Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57
Kochani, pokłóciłam się wczoraj z chłopakiem i powiedział mi pare słów które mnie zabolały, przeprosił, ale ja teraz czuje taką obcość do niego. Wkręcam sobie, że moze przez to co mi powiedział przestałam go kochać. To dalej nerwica?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57
pomożecie ?
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Pomożemy!
Nie mogłaś przestać go kochach przez kilka gorzkich słów, no coś Ty. Zranił Cię swoimi słowami, dlatego może czujeś tę obcość.
Nie mogłaś przestać go kochach przez kilka gorzkich słów, no coś Ty. Zranił Cię swoimi słowami, dlatego może czujeś tę obcość.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57
katarzynka!! dziękuje
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57
A tak wgl, to żeby nie było że tylko się użalam nad sobą, to jest lepiej, nie jest jeszcze całkiem dobrze, ale mam przebłyski, bo odpuściłam. Także to działa!!!
NIE ANALIZOWAĆ a wyjdziemy z tego.
NIE ANALIZOWAĆ a wyjdziemy z tego.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Brawo Kochana! Tak trzymajciąglewalcze pisze: ↑21 czerwca 2018, o 18:40A tak wgl, to żeby nie było że tylko się użalam nad sobą, to jest lepiej, nie jest jeszcze całkiem dobrze, ale mam przebłyski, bo odpuściłam. Także to działa!!!
NIE ANALIZOWAĆ a wyjdziemy z tego.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
Wczoraj jakby trochę opuściło mniej myśli wiedziałem że kocham czułem się duzo lepiej wręcz super patrzyłem na to wszystko i widziałem co ta nerwica robi chodź myśli też były. Ale niestety dziś znów się zaczęło cały dzień ta była już mnie szlag trafia normalnie nie siem jak się pozbyć tego z głowy nic mi się zabardzo nie chce tylko nonstop te myśli i jakieś sytuację z przeszłości przed oczami masakra... Wkurza mnie to okropnie a takie realne że szok ostatnio chwyta mnie tak na 1 dzień i puszcza i potem co innego. Heh ale to śmieszne a się boimy...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
DziekiKyrtap123 pisze: ↑21 czerwca 2018, o 02:54Nie zrywaj z chłopakiem bo to tylko na chwilę pomoże. Jak ja wyparlem myśli o tym że nie kocham dziewczyny to zacząłem wkrecac że jestem gejem.nieznajoma19 pisze: ↑21 czerwca 2018, o 00:46Moje serce jest dziurawe
Nie znam juz swojej wartosci... jestem zwykla s*ka...
Coraz lepiej sobie radzę, nadal boję się że na zdradze że nie jest dla mnie pociągająca ale walczę.
I teraz chce Ci poprawić humor jeśli nie chcesz czegos zrobić to tego nie zrobisz. Miłość to wybór tylko i wyłącznie Twój. Jeśli do tej pory go nie zdradziłas to nie zdradzisz.
Jeśli masz dostęp do psychologa/psychiatry to korzystaj ile wlezie. Poproś o jakieś leki. Powiedz chłopakowi o problemie nie musisz mu wszystkiego mówić bo on się tym przejmie ale większość. Powiedz ze potrzebujesz wsparcia.
No i co powodzenia. Jak coś to pisz do mnie mamy praktycznie te same myśli. Pozdrawiam i uspokoj się narazie żadnej krzywdy mu nie zrobiłaś
Podaj mi prosze ten wątek co zalozyles o tym
- Kyrtap123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 10 lutego 2018, o 00:38
topic12161.htmlnieznajoma19 pisze: ↑21 czerwca 2018, o 19:28DziekiKyrtap123 pisze: ↑21 czerwca 2018, o 02:54Nie zrywaj z chłopakiem bo to tylko na chwilę pomoże. Jak ja wyparlem myśli o tym że nie kocham dziewczyny to zacząłem wkrecac że jestem gejem.nieznajoma19 pisze: ↑21 czerwca 2018, o 00:46Moje serce jest dziurawe
Nie znam juz swojej wartosci... jestem zwykla s*ka...
Coraz lepiej sobie radzę, nadal boję się że na zdradze że nie jest dla mnie pociągająca ale walczę.
I teraz chce Ci poprawić humor jeśli nie chcesz czegos zrobić to tego nie zrobisz. Miłość to wybór tylko i wyłącznie Twój. Jeśli do tej pory go nie zdradziłas to nie zdradzisz.
Jeśli masz dostęp do psychologa/psychiatry to korzystaj ile wlezie. Poproś o jakieś leki. Powiedz chłopakowi o problemie nie musisz mu wszystkiego mówić bo on się tym przejmie ale większość. Powiedz ze potrzebujesz wsparcia.
No i co powodzenia. Jak coś to pisz do mnie mamy praktycznie te same myśli. Pozdrawiam i uspokoj się narazie żadnej krzywdy mu nie zrobiłaś
Podaj mi prosze ten wątek co zalozyles o tym
topic12266.html
topic12502.html
Dziś pewnie dodam jeszcze jeden :v
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
Kochani, kilka dni temu udzielalam sie tu wiedzac ze to nerwica, a dzisiaj mnie chyba zlapalo. Chyba... nie wiem czy to nerwica. Mianowicie dotyczy to tego ze nie bede chciala sie spotykac z moim facetem, nie bede chciala go przytulac, calowac i ze to bedzie dziwne dla mnie i nienaturalne. :/ czuje sie tak. nie wiem co mam myslec. Jeszcze mam mysli ze moj przyjaciel ktory jest ksiedzem mi sie podoba. W sensie nie tyle co podoba ale ze dużo spedzam z nim czasu i wgl i ze nie pamietam o moim facecie wgl. pomozecie?
- Kyrtap123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 10 lutego 2018, o 00:38
Tak to nerwica. Spokojnie nie martw się.NotLogged pisze: ↑22 czerwca 2018, o 18:50Kochani, kilka dni temu udzielalam sie tu wiedzac ze to nerwica, a dzisiaj mnie chyba zlapalo. Chyba... nie wiem czy to nerwica. Mianowicie dotyczy to tego ze nie bede chciala sie spotykac z moim facetem, nie bede chciala go przytulac, calowac i ze to bedzie dziwne dla mnie i nienaturalne. :/ czuje sie tak. nie wiem co mam myslec. Jeszcze mam mysli ze moj przyjaciel ktory jest ksiedzem mi sie podoba. W sensie nie tyle co podoba ale ze dużo spedzam z nim czasu i wgl i ze nie pamietam o moim facecie wgl. pomozecie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
Napewno? za bardzo skupiam sie na takich pierdolach zamiast zyc? caly dzien analizuje moje zachowanie: ,,o teraz mysle o facecie" ,,o teraz nie mysle o nim" ,,nie chce jechac do niego" ,,nie chce spedzic z nim czasu" itp..Kyrtap123 pisze: ↑22 czerwca 2018, o 19:04Tak to nerwica. Spokojnie nie martw się.NotLogged pisze: ↑22 czerwca 2018, o 18:50Kochani, kilka dni temu udzielalam sie tu wiedzac ze to nerwica, a dzisiaj mnie chyba zlapalo. Chyba... nie wiem czy to nerwica. Mianowicie dotyczy to tego ze nie bede chciala sie spotykac z moim facetem, nie bede chciala go przytulac, calowac i ze to bedzie dziwne dla mnie i nienaturalne. :/ czuje sie tak. nie wiem co mam myslec. Jeszcze mam mysli ze moj przyjaciel ktory jest ksiedzem mi sie podoba. W sensie nie tyle co podoba ale ze dużo spedzam z nim czasu i wgl i ze nie pamietam o moim facecie wgl. pomozecie?
- Kyrtap123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 10 lutego 2018, o 00:38
Mam podobne problemy. Ale jeśli pomimo tego że ci się nie chce jeździsz do ukochanego to nic takiego uwierz.NotLogged pisze: ↑22 czerwca 2018, o 19:36Napewno? za bardzo skupiam sie na takich pierdolach zamiast zyc? caly dzien analizuje moje zachowanie: ,,o teraz mysle o facecie" ,,o teraz nie mysle o nim" ,,nie chce jechac do niego" ,,nie chce spedzic z nim czasu" itp..Kyrtap123 pisze: ↑22 czerwca 2018, o 19:04Tak to nerwica. Spokojnie nie martw się.NotLogged pisze: ↑22 czerwca 2018, o 18:50Kochani, kilka dni temu udzielalam sie tu wiedzac ze to nerwica, a dzisiaj mnie chyba zlapalo. Chyba... nie wiem czy to nerwica. Mianowicie dotyczy to tego ze nie bede chciala sie spotykac z moim facetem, nie bede chciala go przytulac, calowac i ze to bedzie dziwne dla mnie i nienaturalne. :/ czuje sie tak. nie wiem co mam myslec. Jeszcze mam mysli ze moj przyjaciel ktory jest ksiedzem mi sie podoba. W sensie nie tyle co podoba ale ze dużo spedzam z nim czasu i wgl i ze nie pamietam o moim facecie wgl. pomozecie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
no wlasnie niby mi sie nie chce a jednak jade xd bo chyba chce wlasnieKyrtap123 pisze: ↑22 czerwca 2018, o 20:48Mam podobne problemy. Ale jeśli pomimo tego że ci się nie chce jeździsz do ukochanego to nic takiego uwierz.
najgorsze ze mma mysli ze nie chce jechac na wspolne wakacje w sierpniu i wgl i mnie to meczy bo chce... chciec .
wiem ze to glupio brzmi hahah
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
To jest wszystko nienormalne oszaleje dziś mam tyle myśli o byłej że masakra źle się tak czuję cały czas chodzę smutny zły mam uderzenia gorąca i ta realności myśli masakraaa. A jeszcze jutro idę na wesele chciałem się dobrze bawić z moją kobieta to teraz cały czas myśli o tamtej i do tego że niby tego chce niech się skończy to piekło wkoncu. Pomóżcie bo nie wiem co robić.