Mati, ja teraz jestem tak skołowana, że zupełnie nic nie wiem. Bo czarne okazuje się białe i na odwrót. Po prostu zburzył moje dowody, że to tylko nerwica.Nipo pisze: ↑17 czerwca 2018, o 11:10To muszę przybić temu terapeucie piątke :p a Twoje wkrętki nie są wytworem umysłu ? Masakra co a idiota Kasieńka.katarzynka pisze: ↑17 czerwca 2018, o 11:05Właśnie u mnie kiepskawo, dlatego cicho siedzę
Próbuję się jakoś pozbierać, po tym jak usłyszałam od terapeuty, że moje przebłyski, w których czułam, że kocham nad życie, były tylko wytworem umysłu. Także jakoś staram się to ogarnąć.
A Ty jak się masz Kochana?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Mario mam to samo. Chyba my wszyscy.Mario26 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 10:02U mnie znów gorzej i znów że to nie nerwica bo takie prawdziwe dobrze ze mamy logikę inna logikę wiemy że to nerwa. Najgorsze ze my w nerwicy chcemy jeszcze potwierdzenia w uczuciach wszystkiego albo ja tak Mam już sam nie wiem? Macie tak że jakby logika to mało wiecie że przed zaburzeniem było mega super a mózg neguje to i mówi że było beznadziejnie? Dobrze ze z tego kiedyś wyjdziemy bo oszalex można.nieznajoma19 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 09:21Hej wszystkim. Co tam u Was, jak się czujecie?
Jakoś dziwnie tu pusto.. ale to chyba dobrze
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 23 lutego 2017, o 16:43
Widzisz Kasia ? Mówiłam Ci to samo, idiota.Nipo pisze: ↑17 czerwca 2018, o 11:10To muszę przybić temu terapeucie piątke :p a Twoje wkrętki nie są wytworem umysłu ? Masakra co a idiota Kasieńka.katarzynka pisze: ↑17 czerwca 2018, o 11:05Właśnie u mnie kiepskawo, dlatego cicho siedzę
Próbuję się jakoś pozbierać, po tym jak usłyszałam od terapeuty, że moje przebłyski, w których czułam, że kocham nad życie, były tylko wytworem umysłu. Także jakoś staram się to ogarnąć.
A Ty jak się masz Kochana?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 23 lutego 2017, o 16:43
Widzisz Kasia ? To samo Ci mowiłam do debil i tyleNipo pisze: ↑17 czerwca 2018, o 11:10To muszę przybić temu terapeucie piątke :p a Twoje wkrętki nie są wytworem umysłu ? Masakra co a idiota Kasieńka.katarzynka pisze: ↑17 czerwca 2018, o 11:05Właśnie u mnie kiepskawo, dlatego cicho siedzę
Próbuję się jakoś pozbierać, po tym jak usłyszałam od terapeuty, że moje przebłyski, w których czułam, że kocham nad życie, były tylko wytworem umysłu. Także jakoś staram się to ogarnąć.
A Ty jak się masz Kochana?
- jestemjakajestem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 167
- Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35
Ze co? Dziwny ten terapeuta. Dz
Przeciez milosc nad zycie jest i będzie, chidzby miłość rodzicielska i partnerska
Przeciez milosc nad zycie jest i będzie, chidzby miłość rodzicielska i partnerska
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Ja jade do domu za jakis czas od chlopaka.. nie daje rady.. co ja mam lezec z nim w lozku a w glowie miec tego jego kolege non stop? Przeciez to nie jest fair.. mialam zostac do wtorku ale NIE DAM RADY. Nie dam. Nie potrafie. Czuje sie jakbym go oklamywala. Czuje ze to koniec tego, ja nie bede z nim potrafila byc jak bede miala ciagle w glowie jego kolege i mysli ze to z tamtym niby wole byc. Nie potrafie tego ogarnac wiec wracam do domu bo to jest dla mnie za trudne.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Wole zeby sobie znalazl kogos kto nie bedzie mial we lbie innego. Ja odpadam.. poddalam sie..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Probowalam z tym walczyc w nocy. Do 3 rano mialam te mysli. Mam dosc.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Na necie pisze : "Jak nie będziesz się nakręcać sama, minie, jak będziesz rozpamiętywać, marzyć na jawie, stwarzać w głowie różne sytuacje- nie minie, a nasili się.I nie, to nie jest zakochanie, co najwyżej zauroczenie."
I ze to normalne ze facet moj mnie nudzi i dlatego mysle o innym.
na krowie kopytko ... padnę na ryj znowu wyje
I ze to normalne ze facet moj mnie nudzi i dlatego mysle o innym.
na krowie kopytko ... padnę na ryj znowu wyje
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
nieznajoma19 pisze: ↑17 czerwca 2018, o 16:42Na necie pisze : "Jak nie będziesz się nakręcać sama, minie, jak będziesz rozpamiętywać, marzyć na jawie, stwarzać w głowie różne sytuacje- nie minie, a nasili się.I nie, to nie jest zakochanie, co najwyżej zauroczenie."
I ze to normalne ze facet moj mnie nudzi i dlatego mysle o innym.
K*RWA ... padnę na ryj znowu wyje
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Nie wytrzymalam i umowilam sie w ciemno do jakiejs pani psycholog.. nie wiem co mi to da ale nie daje rady dlatego sie umowilam.. bo co z tego ze umowilabym sie do psychiatry skoro ja nie chce brac lekow bo sie boje..
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Nieznajoma, może dobrze zrobiłaś, może tego Ci potrzeba. Chociaż daje Ci ulgę płacz?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Tak znowu placze bo nie daje radykatarzynka pisze: ↑17 czerwca 2018, o 18:49Nieznajoma, może dobrze zrobiłaś, może tego Ci potrzeba. Chociaż daje Ci ulgę płacz?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Niepotrzebnie sie poplakalam w pokoju bo zauwazyl moj chlopak i zaczal sie wydzierac ze czemu znow wyje ze mam mu powiedziec o tych myslach i ze mnie pusci a ja powiedzialam ze nie pusci ... i zaczal wypominac ze zamiast sie z nim kochac to wiecznie zle ... wyszlam zapalic bo mnie to wszystko wk*rwia
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
W zyciu mu o tym nie powiem, nie ma takiej opcji nawet..