Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ciąglewalcze
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57

22 kwietnia 2018, o 17:04

A mial moze ktos podobnie ?
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

22 kwietnia 2018, o 17:42

ciąglewalcze pisze:
22 kwietnia 2018, o 16:15
Moj chlopak mial dluzsze wlosy i sciął je, wydaje mi sie innym czlowiekiem mimo ze wiem logicznie ze to ten sam. Mial ktos tak??
Ja, mam cały czas. Wypisz wymaluj ja.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
qweer
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 24 lutego 2018, o 09:51

23 kwietnia 2018, o 17:51

Hej mam takie pytanko czy to że cały czas czuję zmęczenie i najchętniej bym cały czas spał też może być nerwicowe?
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

23 kwietnia 2018, o 18:02

qweer pisze:
23 kwietnia 2018, o 17:51
Hej mam takie pytanko czy to że cały czas czuję zmęczenie i najchętniej bym cały czas spał też może być nerwicowe?
Raczej nie inaczej,ja niestety mimo,że padam nie mogę spać więcej niż 5-6 godzin
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
qweer
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 24 lutego 2018, o 09:51

23 kwietnia 2018, o 18:33

Ja to cały dzień śpię po kątach a budzę się o 4 czyli godzinę przed budzikiem i patrzę co 10min na zegarek
Malami09
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 120
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48

23 kwietnia 2018, o 20:01

Oglupieje, znowu to samo.. mam dosyc mojego zwiazku. Nie da sie tego dluzej ciągnąc - tak mysle.. ale jak rozstac sie po 2 latach z dnia na dzien :/
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

23 kwietnia 2018, o 20:03

Malami09 pisze:
23 kwietnia 2018, o 20:01
Oglupieje, znowu to samo.. mam dosyc mojego zwiazku. Nie da sie tego dluzej ciągnąc - tak mysle.. ale jak rozstac sie po 2 latach z dnia na dzien :/
Dosyć związku czy myśli na temat związku?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Malami09
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 120
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48

23 kwietnia 2018, o 22:26

katarzynka pisze:
23 kwietnia 2018, o 20:03
Malami09 pisze:
23 kwietnia 2018, o 20:01
Oglupieje, znowu to samo.. mam dosyc mojego zwiazku. Nie da sie tego dluzej ciągnąc - tak mysle.. ale jak rozstac sie po 2 latach z dnia na dzien :/
Dosyć związku czy myśli na temat związku?
Przez te mysli narodzila sie juz chyba niechec ..
Mysle ze nasze rozstanie to tylko kwestia czasu
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

23 kwietnia 2018, o 22:28

Malami09 pisze:
23 kwietnia 2018, o 22:26
katarzynka pisze:
23 kwietnia 2018, o 20:03
Malami09 pisze:
23 kwietnia 2018, o 20:01
Oglupieje, znowu to samo.. mam dosyc mojego zwiazku. Nie da sie tego dluzej ciągnąc - tak mysle.. ale jak rozstac sie po 2 latach z dnia na dzien :/
Dosyć związku czy myśli na temat związku?
Przez te mysli narodzila sie juz chyba niechec ..
Mysle ze nasze rozstanie to tylko kwestia czasu
Nie poddawaj się... chociaż Ty się nie poddawaj...
Malami09
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 120
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48

23 kwietnia 2018, o 22:49

laure pisze:
23 kwietnia 2018, o 22:28
Malami09 pisze:
23 kwietnia 2018, o 22:26
katarzynka pisze:
23 kwietnia 2018, o 20:03


Dosyć związku czy myśli na temat związku?
Przez te mysli narodzila sie juz chyba niechec ..
Mysle ze nasze rozstanie to tylko kwestia czasu
Nie poddawaj się... chociaż Ty się nie poddawaj...
Kochana naprawde sie staralam, ale bie widze sensu ani przyszlosci dla nas. Jedbak trzymam za was kciuki, bynajmniej chcecie i probujecie kochac
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

23 kwietnia 2018, o 23:05

Malami09 pisze:
23 kwietnia 2018, o 22:49
laure pisze:
23 kwietnia 2018, o 22:28
Malami09 pisze:
23 kwietnia 2018, o 22:26


Przez te mysli narodzila sie juz chyba niechec ..
Mysle ze nasze rozstanie to tylko kwestia czasu
Nie poddawaj się... chociaż Ty się nie poddawaj...
Kochana naprawde sie staralam, ale bie widze sensu ani przyszlosci dla nas. Jedbak trzymam za was kciuki, bynajmniej chcecie i probujecie kochac
Ja napisałam powyżej parę postów ze też odeszlam...
Malami09
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 120
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48

23 kwietnia 2018, o 23:13

laure pisze:
23 kwietnia 2018, o 23:05
Malami09 pisze:
23 kwietnia 2018, o 22:49
laure pisze:
23 kwietnia 2018, o 22:28


Nie poddawaj się... chociaż Ty się nie poddawaj...
Kochana naprawde sie staralam, ale bie widze sensu ani przyszlosci dla nas. Jedbak trzymam za was kciuki, bynajmniej chcecie i probujecie kochac
Ja napisałam powyżej parę postów ze też odeszlam...
Napisz mi na priv co i jak, ściskam mocno :friend:
Piotrq100
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 12 stycznia 2017, o 18:10

24 kwietnia 2018, o 12:28

Witam wszystkich !mam problem ogromny . Niewiem czy to przeżyją nerwicę ale moja narzeczona narazie zdecydowała się zakończyć nasz związek . Z dnia na dzień po jakiej małej kłótni powiedziała że jakby w niej uzbierało się i zgasło . Wcześniej tak miała ale mówiła że przeplataly się takie uczucia dobre ze złymi A teraz coś pękło . Ja jestem oczywiście załamany . Spotkaliśmy się wczoraj i ustalismy ze dajemy sobie czas bo ona w tym momencie nic nie czuję . Czuję tylko taki szacunek jak do człowieka Ale nie ma tych uczuć . Ja jej mówię że miłość to nie uczucia itp ale piszwmy ze sobą bo ciężko tak z dnia na dzień zerwać kontakt . Powiedzcie co mam myśleć i jej mówić że uczucie to tylko emocje i raz jest a raz jej nie ma ze po klotniach i negatywnej atmosferze mogło się się końcu coś wyłączyć . I Jeszce jedno boję się ze mi się wyłączy bo mam zaniki tylko że ja mam nerwicę . Żyje cały czas ogromny ból jak pomyślę że mogę ja stracić ale też jest pomieszany Z myślami zetakiej drugiej nie znajdę ze będę sam ,takie myśli ze będzie trzeba kogoś szukać i to mnie martwi czy mu czasem nie chodzi o to żeby tylko kogoś mieć a ten ból to tylko lęk przed byciem sam ?czy boli bo naprawdę ja kocham ?pomóżcie bo zwariuje
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

24 kwietnia 2018, o 12:43

Piotrq100 pisze:
24 kwietnia 2018, o 12:28
Witam wszystkich !mam problem ogromny . Niewiem czy to przeżyją nerwicę ale moja narzeczona narazie zdecydowała się zakończyć nasz związek . Z dnia na dzień po jakiej małej kłótni powiedziała że jakby w niej uzbierało się i zgasło . Wcześniej tak miała ale mówiła że przeplataly się takie uczucia dobre ze złymi A teraz coś pękło . Ja jestem oczywiście załamany . Spotkaliśmy się wczoraj i ustalismy ze dajemy sobie czas bo ona w tym momencie nic nie czuję . Czuję tylko taki szacunek jak do człowieka Ale nie ma tych uczuć . Ja jej mówię że miłość to nie uczucia itp ale piszwmy ze sobą bo ciężko tak z dnia na dzień zerwać kontakt . Powiedzcie co mam myśleć i jej mówić że uczucie to tylko emocje i raz jest a raz jej nie ma ze po klotniach i negatywnej atmosferze mogło się się końcu coś wyłączyć . I Jeszce jedno boję się ze mi się wyłączy bo mam zaniki tylko że ja mam nerwicę . Żyje cały czas ogromny ból jak pomyślę że mogę ja stracić ale też jest pomieszany Z myślami zetakiej drugiej nie znajdę ze będę sam ,takie myśli ze będzie trzeba kogoś szukać i to mnie martwi czy mu czasem nie chodzi o to żeby tylko kogoś mieć a ten ból to tylko lęk przed byciem sam ?czy boli bo naprawdę ja kocham ?pomóżcie bo zwariuje
Przykro mi Piotruś, że tak się potoczyło. Daj narzeczonej czas, może potrzebuje czasu by ochłonąć, przemyśleć. Nie daj sobie wmówić, że boli bo boisz się być sam. Ty nie od dziś masz tę myśl, pamiętam. Rozsypałeś się, bo walczysz mimo nerwicy i zawalił się świat gdy druga osoba podjęła taką decyzję. Gdybyś nie kochał narzeczonej, to owszem, pewnie by Cię ruszyło rozstanie, ale nie byłoby życiową tragedią. Dużo siły Ci życzę :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

24 kwietnia 2018, o 14:42

Nie mogę przestać płakać... co teraz będzie? jak ja sobie poradzę? :(
ODPOWIEDZ