Witam serdecznie jestem juz na forum od jakis 3 lat bardziej jako obserwator niz aktywny forumowicz to , ze tu trafilem mialo kluczowe znaczenie, uparcie wprowadzalem wszystkie wskazowki w zycie i udalo mi sie pożegnać nn a objawow mialem cale mnóstwo w kazdym razie nie o tym chcialem dzis pisać, mysle, ze znajde kiedys czas i wene żeby napisac posta odburzajacego. Chcialem prosic o pomoc jak namowic znajomego ktory z depresja zmaga sie od 14 lat ze warto tu zajrzec i zobaczyc, ze jest cale grono osob ktorym udaje sie tu znalezc sposob na wyzdowienie albo chociaz na poprawe jakosci swojego zycia bo on twierdzi, ze wyleczyc sie nie da. Wogole dziwie sie, ze leczac sie 14 lat nie trafil tutaj :/ Kiedy ja spedzalem na forum cale dnie skupiony bylem bardziej na nn niz na depresji bo wiedzialem ze stany depresyjne u mnie sa nastepstwem nn wiec zbyt bardzo nie interesowalem sie stricte depresją. Mysle, ze mechanizm wychpdzenia jest podobny ale wole oprzec sie na wiedzy bardziej doświadczonych I teraz prośba moze ktos z Was kojarzy jakies ciekawe posty ewentualne nagrania czy posty odburzajace zebym mogl mu je podeslac moze to go przekona...? Pozdrawiam wszystkich serdecznie! Super, ze jestescie i pomagacie innym! Pomoc jaka ludzie otrzymują na tej stronie jest nieoceniona, adres zaburzeni.pl powinni dopisywac na receptach! Pozdro jeszcze raz

Może po prostu daj mu link do działu z historiami dotyczącymi wyjścia z nerwicy?

Jeśli cokolwiek może przekonać do tego, że się da, to chyba tylko osobiste sukcesy ludzi, którzy są, bądź byli tutaj z nami.

sukces-wyzdrowia-nerwicy-wyzdrowia.html

Ciasteczko pisze: ↑

11 września 2018, o 02:03

Może po prostu daj mu link do działu z historiami dotyczącymi wyjścia z nerwicy?

Jeśli cokolwiek może przekonać do tego, że się da, to chyba tylko osobiste sukcesy ludzi, którzy są, bądź byli tutaj z nami.

sukces-wyzdrowia-nerwicy-wyzdrowia.html

Czy ktoś tutaj nie może w nocy spać,czy to tylko tak mi się wydaje?

Może, ale czasem woli ratować w nocy świat

To ja od dzisiaj śpię spokojniej,bo wiem,że ten świat tak szybko nie zginie;)

Witaj kordek1

Jeśli Twój znajomy ma depresję o d 14 lat to faktycznie może czuć się zrezygnowany. Wyobraź sobie człowieka, który ma ciągłą niemoc, brak sił na cokolwiek. Czy Twój znajomy ma w ogóle chęć na to i siłę aby siedzieć przed komputerem? A może ma problemy z koncentracją uwagi?
Tak może być w długotrwałej depresji, a w dodatku ograniczone zainteresowanie światem i obojętność.
Myślę, że takie informacje związane z tym, że komuś udało się wyjść z depresji mogą mu pomóc, ale czy będzie on w stanie zmienić swoje dotychczasowe funkcjonowanie? Wszystko zależy od jego nastawienia do życia. Widzisz, są takie osoby jak Ty kordek1, że chcą i mogą się zmienić, czytając o czyiś sukcesach, czy sposobach radzenia sobie w stanach depresyjnych. Jednak są też i tacy, którzy nie są w stanie uświadomić sobie problemu i myślą, że nic im nie pomoże.Wydaje mi się, że tak właśnie jest w przypadku Twojego znajomego.
Trzeba starań, aby przekonać Twojego znajomego do jakiegokolwiek działania. To wymaga czasu i cierpliwości.
Życzę Tobie kordek1 wytrwałości jak i Twojemu znajomemu dużo zdrowia