Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

cos sie dzieje xd

Tutaj opisujemy naszą drogę do zdrowia. Dzielimy się naszą zakończoną - happy endem - historią z derealizacją, depersonalizacją, dając innym nadzieję i pokazując, że to jest możliwe!
Wpisujemy także tutaj naszą drogę jaką się leczymy, co robimy aby tego się pozbyć.
Jednakże objawy, wątpliwości co do objawów, historie wpisujemy piętro wyżej.
Regulamin forum
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
matolek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: 26 listopada 2013, o 12:13

8 maja 2014, o 22:39

niektorzy mnie znaja z moich wybrykow i czata i wiedza ze zawsze stekam okrpnie, jecze i zameczam wszystkich wokol objawami i pytaniami. dorownalem nawet slawnemu cyganowi hehe
pare dni temu na czacie czytalem wpisy pewnej kolezanki z forum i doszlem do wnosku ze robie to co ona, zameczam nie tyle co innych bo wielu tu jest odpornych juz na to ale sam siebie...dotarlo to do mnie po prostu ze naprawde sami za to odpowiadamy. czytajac jej posty widzialem z boku sam siebie i to bylo troche motywujace.
oj nie wyzdrowialem rzecz jasna mam dd tak duza ze nie wiem co robie, dlaczego i po co i kto ja jestem do tego pelna natrectw w glowie i obrazow posranych ale jednak postanowilem przez tydzien nie mowic nikomu o objawach i chyba stwierdzic ze skoro sa to sa.
i tak drugi dzien nawet na czacie nic nie mowilem o tym. i wczoraj wyszedlem se na dwor z kolega i pierwszy raz od dawna szedlem z nim gadalem o pierdolach i choc objawy mialem i je czulem mocno to jednak myslami potrafilem wdac sie w rozmowy na luzie. tak jak tu wlasnie radza ze zyc z objawami a nie objawami czylo jak rozumiem akceptowac (choc nie wiem czy o to chodzi do konca;p)
moze nie jestem zbytnio kumaty cos przy tym dd i mam zaniki myslowe przez nie to od dwoch dni jednak nie narzekajac stale czego to ja nie mam czuje sie jednak lepiej ;p
czy to mozliwe czy se to wkrecam sluchajac was ;;p ?
ogolnie nie sadzilem ze tak moze by ci nie wierzylem nikomu z was ale jednak widze ze pierdolita to wszystko i jakis sens to ma. dwa dni to malo ale pierwszy raz odkad zlapala mnie dd dzis i woczraj bylem z kumplem mimo ze objawy sa. a jednak wiem ze bylo w miare a tak tylko w duchu mowilem ze mi zle i nie zwazalem na kumpla.
zamotane ale prosze o pochwaly czy tez powiedzenie mi ze to koncowka haha
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

8 maja 2014, o 22:42

no mozesz byc dumny :DD o to chodzi bracie ale nie koncowka tylko wreszcie jakis poczatek a nie tylko stekanie i robienie nieuleczalnie chorego z siebie :) to jest prawdziwy poczatek leczenia wczesniej to bylo utrzymywanie tego :)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
Zordon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 432
Rejestracja: 13 marca 2014, o 16:03

8 maja 2014, o 22:42

Nie to nie koniec, bo to tak nie zniknie "pyk" i już :D Ale trzymaj się tej drogi matołek, to zejdzie to z Ciebie szybko :P Lepiej żebyś się nie nastawiał że to końcówka, bo jak znowu dostaniesz silniejszego objawu, to będziesz zrezygnowany i załamany :)
"The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred"
Soichiro Honda
Awatar użytkownika
matolek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: 26 listopada 2013, o 12:13

8 maja 2014, o 22:45

z ta koncowka to zartowalem w sumie ;p ja objawy to nadal mam w psiakostka silne bardziej zmienilo mi sie to ze nie bede juz tak smecil bo widze ze to tylko pograza czyli jakby nastawienie inne, nie?
Lipski
Ex-administrator i do tego odburzony
Posty: 664
Rejestracja: 19 czerwca 2013, o 20:07

8 maja 2014, o 22:51

Przede wszystkim podziękuj Monice! :DD :DD
With your feet in the air and your head on the ground
Try this trick and spin it, yeah
Your head will collapse
If theres nothing in it
And you'll ask yourself

Where is my mind ?
Where is my mind ?
Where is my mind ?
Awatar użytkownika
matolek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: 26 listopada 2013, o 12:13

8 maja 2014, o 22:54

dziekowalem to spytala o co mi chodzi bo ona nie ma tego rzekomo co ja xdddd
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

8 maja 2014, o 23:07

no widzisz, i znow nauka :D
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
ODPOWIEDZ