Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Cital, Citabax, Aurex ( CITALOPRAM )

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
Awatar użytkownika
Porannakawa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 5 maja 2018, o 10:45

7 maja 2018, o 12:12

No to chyba faktycznie czas u mnie na zmiane leku, bo w sumie to chyba tak samo sie czulam nie biorac go. Jeszcze w domu jako tako ale wyjscie poza to jest dramat , ciagla analiza czy juz mdleje czy jeszcze nie , ucieczka ze sklepow , urzedow , itd bo wszedzie mi slabo. Wczoraj jedynie przeszlam caly sklep ( oczywiscie z objawami) tyle ze juz bylam tak zla na ta chorobe ze powiedzialam sobie ze albo tu padne i mnie zabiora do szpitala albo w koncu zrobie te cholerne zakupy..no i zrobilam. Tyle ze mysle ze to nie za sprawa leku a zlosci na chorobe.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

11 maja 2018, o 14:11

a mi sie na citalu nadal trzesą lapy strasznie...i mdlosci nie minely
Mistrz 2021 (L)
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

7 listopada 2018, o 13:18

sebastian86 pisze:
11 maja 2018, o 14:11
a mi sie na citalu nadal trzesą lapy strasznie...i mdlosci nie minely
Jakie już brałeś leki?
you infected my blood
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

11 listopada 2018, o 16:26

tapurka pisze:
7 listopada 2018, o 13:18
sebastian86 pisze:
11 maja 2018, o 14:11
a mi sie na citalu nadal trzesą lapy strasznie...i mdlosci nie minely
Jakie już brałeś leki?
oj bylo tego tyle...ze nie wylicze dokladnie jakie
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Agata123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 17 sierpnia 2018, o 17:39

12 listopada 2018, o 20:40

Porannakawa pisze:
7 maja 2018, o 12:12
No to chyba faktycznie czas u mnie na zmiane leku, bo w sumie to chyba tak samo sie czulam nie biorac go. Jeszcze w domu jako tako ale wyjscie poza to jest dramat , ciagla analiza czy juz mdleje czy jeszcze nie , ucieczka ze sklepow , urzedow , itd bo wszedzie mi slabo. Wczoraj jedynie przeszlam caly sklep ( oczywiscie z objawami) tyle ze juz bylam tak zla na ta chorobe ze powiedzialam sobie ze albo tu padne i mnie zabiora do szpitala albo w koncu zrobie te cholerne zakupy..no i zrobilam. Tyle ze mysle ze to nie za sprawa leku a zlosci na chorobe.
brawo za zakupy!!!! ^^
Bo życie jest po to żeby żyć...
Lus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42

13 listopada 2018, o 01:46

sebastian86 pisze:
11 maja 2018, o 14:11
a mi sie na citalu nadal trzesą lapy strasznie...i mdlosci nie minely
Ale słodziak na zdjęciu ;)
Mi to badziewie (nerwica) bardzo szkodziło albo sobie to wkręcałam, brałam ogólnie ok 6 tygodni, ble, nie wytrzymałam, odłożyłam i zaczęłam powoli odburzanie.
Lus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42

13 listopada 2018, o 01:50

Agata123 pisze:
12 listopada 2018, o 20:40
Porannakawa pisze:
7 maja 2018, o 12:12
No to chyba faktycznie czas u mnie na zmiane leku, bo w sumie to chyba tak samo sie czulam nie biorac go. Jeszcze w domu jako tako ale wyjscie poza to jest dramat , ciagla analiza czy juz mdleje czy jeszcze nie , ucieczka ze sklepow , urzedow , itd bo wszedzie mi slabo. Wczoraj jedynie przeszlam caly sklep ( oczywiscie z objawami) tyle ze juz bylam tak zla na ta chorobe ze powiedzialam sobie ze albo tu padne i mnie zabiora do szpitala albo w koncu zrobie te cholerne zakupy..no i zrobilam. Tyle ze mysle ze to nie za sprawa leku a zlosci na chorobe.
brawo za zakupy!!!! ^^
Brawo! 1,5 roku temu też uciekałam ze sklepów, itd, teraz nie czuję się może rewelacyjnie, ale umiem już robić zakupy ;D Stawiałam bardzo malutkie kroczki (przejście przez market, kupienie jednej rzeczy, wejście i pobycie sobie w środku bez robienia zakupów...), bo na duże nie było mnie stać :/
Awatar użytkownika
Agata123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 17 sierpnia 2018, o 17:39

13 listopada 2018, o 16:57

Lus pisze:
13 listopada 2018, o 01:50
Agata123 pisze:
12 listopada 2018, o 20:40
Porannakawa pisze:
7 maja 2018, o 12:12
No to chyba faktycznie czas u mnie na zmiane leku, bo w sumie to chyba tak samo sie czulam nie biorac go. Jeszcze w domu jako tako ale wyjscie poza to jest dramat , ciagla analiza czy juz mdleje czy jeszcze nie , ucieczka ze sklepow , urzedow , itd bo wszedzie mi slabo. Wczoraj jedynie przeszlam caly sklep ( oczywiscie z objawami) tyle ze juz bylam tak zla na ta chorobe ze powiedzialam sobie ze albo tu padne i mnie zabiora do szpitala albo w koncu zrobie te cholerne zakupy..no i zrobilam. Tyle ze mysle ze to nie za sprawa leku a zlosci na chorobe.
brawo za zakupy!!!! ^^
Brawo! 1,5 roku temu też uciekałam ze sklepów, itd, teraz nie czuję się może rewelacyjnie, ale umiem już robić zakupy ;D Stawiałam bardzo malutkie kroczki (przejście przez market, kupienie jednej rzeczy, wejście i pobycie sobie w środku bez robienia zakupów...), bo na duże nie było mnie stać :/
bardzo pieknie, z tego co wiem to tak trzeba malymi kroczkami do przodu:)
Bo życie jest po to żeby żyć...
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

4 stycznia 2019, o 23:13

Lus pisze:
13 listopada 2018, o 01:46
sebastian86 pisze:
11 maja 2018, o 14:11
a mi sie na citalu nadal trzesą lapy strasznie...i mdlosci nie minely
Ale słodziak na zdjęciu ;)
Mi to badziewie (nerwica) bardzo szkodziło albo sobie to wkręcałam, brałam ogólnie ok 6 tygodni, ble, nie wytrzymałam, odłożyłam i zaczęłam powoli odburzanie.
dzieki.a ja juz na innym leku.
Mistrz 2021 (L)
Lastrada1993
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 4 lutego 2019, o 23:27

5 lutego 2019, o 12:28

Hej, czy jest tu ktos komu citalopram pomogl?
Awatar użytkownika
kamil89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 110
Rejestracja: 13 stycznia 2019, o 16:33

26 marca 2019, o 09:32

Lastrada1993 pisze:
5 lutego 2019, o 12:28
Hej, czy jest tu ktos komu citalopram pomogl?
Mi pomógł. Ja pierwszą poprawę poczułem już po 10 dniach. A im dłużej brałem tym było lepiej. Ten lek jest całkiem w porządku. Jego ogromnym minusem jest likwidowanie jakichkolwiek potrzeb seksualnych. Ja po tym leku nie miałem ochoty na nic. Miałem spore problemy z przyjacielem na dole ;).

Po ponad mscu zażywania Citalu poczułem, że bardziej idę w depresje. Z lekarką uznaliśmy, że pora zmienić. Znam też osoby, którym Citalopram zaszkodził. Każdy reaguje na lek inaczej.
100 mg Zoloft
30 mg Mirzaten
50 mg Ketrel
wiol
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 6 sierpnia 2017, o 14:12

15 maja 2019, o 17:50

Odstawiłam cital na rzecz lafactinu i powiem tak...zaczęcie brania citalu to pikuś w porównaniu do skutków ubocznych odstawienia.
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

17 maja 2019, o 09:35

wiol pisze:
15 maja 2019, o 17:50
Odstawiłam cital na rzecz lafactinu i powiem tak...zaczęcie brania citalu to pikuś w porównaniu do skutków ubocznych odstawienia.
To bardzo indywidualne. Ja miałem odwrotnie przy citalu :P Leki to takie chybił trafił. Zarówno przy wchodzeniu na lek, jego działaniu i schodzeniu. Lepiej nie brać wcale albo okresowo bo nieraz jest tak, że pewnie zwyczajnie trzeba. Na leki bym się już nie zdecydował ponownie żeby nie wiem jakie objawy były. Kiedyś patrzyłem na to inaczej więc trzeba dojść do tego zapewne.
Outofthebox
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 17 maja 2019, o 10:42

17 maja 2019, o 13:20

Od 9 dni biorę Cital 10mg, dzis zwiekszam do 20mg. Ma dzialac na derealizację (czyli objaw lęku) spowodowaną traumatycznym wydarzeniem sprzed miesiaca...Nieźle mnie przeorał przez te 9 dni - lęk sie nasilił, sen skiepscił, mam mdłości, czuję się jak nakręcony królik duracell:) Niemniej nie przechodzę tego jeszcze tak źle bo chodzę do pracy, jakos funkcjonuje. Czekam tylko az lek zniweluje mi to wewnetrzne uczucie lęku. Problemem jest tylko uczucie, które obecnie mam już 2gi dzień- jakby lekką derealka, uczucie takiego oszolomienia w głowie, światła mnie rażą, trudno mi skupić wzrok... jakbym za szybą lekką była. Intelektualnie wszystko ok, rozmawiam z ludzmi, robie co tzreba, zajmuje sie dziećmi etc. Rozumiem że wynika to z działania lęku który na razie wprowadza mój organizm w stan "alerted". Czy Wy też tak mieliście? Czy to przechodzi? Ratuje się xanaxem 0.25mg doraźnie Ale wiadomo - to rozwiązanie na chwilę żeby się nie uzależnić (na bieżąco konsultuje to z lekarzem) i xanax mi zbija tę szybę. Ale docelowo nie bede go przeciez brac dłużej niż jeszcze kilkanaście dni. Jakie macie doswiadczenia z tym dziwnym uczuciem w głowie, dziwnym odbiorem rzeczywistości? To mija? Po ilu dniach na Citalu Wam przeszło?
wiol
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 6 sierpnia 2017, o 14:12

17 maja 2019, o 16:13

Powinno się uspokoić mniej więcej po 2 tygodniach.
ODPOWIEDZ