Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ciekawe Cwiczenie

Forum dotyczące rozwoju osobistego, technik psychologicznych, które próbujemy wdrażać w życie.
Rozmawiamy tutaj przykładowo o zagadnieniach takich jak jak asertywność, pewność siebie, afirmacja, pozytywne myślenie, umiejętność relaksacji itp.
Robisz jakieś postępy w rozwoju osobistym?
Pochwal się tutaj tym i powiedz co Ci pomaga!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lenka89
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 177
Rejestracja: 13 grudnia 2013, o 22:18

12 lutego 2014, o 11:36

Otoz na cwiczenie potrzeba czasu i glebszej refleksji. Nie sluchamy suczki Nerwica teraz Ok ? :D
Poswieccie sobie chwile i nArysujcie swoja sylwetke. Chodzi o jakis suchy schemat swojego ciala. Wiecie glowa, rece etc etc
Teraz cofamy sie do czasow dziecinstwa/okres dojrzewania/doroslosc etc etc trzeba przejsc przez kazdy etap swojego zycia zaczynajac od najwczesniejszego az do teraz. Co pamietamy z niego. Te takie nieprzyjemne aspekty, opisujemy co to bylo, co pamietamy i co czulismy. Strzalkami rysujemy ten bol fizyczny czyli jak ja mialam problem z gardlem w dziecinstwie to rysuje strzaleczka na gardle i przy niej opisuje co i jak :) Rozumiecie mniej wiecej?
NP. (moj przyklad)
Dziecinswto ok 8 lat
Chore gardlo- pobyt w szpitalu - klotnie rodzicow- lek /strach
choroby oskrzeli- opuszczanie szkoly- lek/strach - i np to te moje wspomnienia z dziecinstwa. Chodzi o to zeby w tym cwiczeniu skupic sie na tych nieprzyjemnych rzeczach. Pozniej przechodze do np wieku 17 lat jak sie zakochalam etc Rozumeicie na pewno jak cos to piszcie :)


To cwiczenie pomoze nam zrozumies skad ta cala nerwica pochodzi!
Ja mialam super dziecinstwo na prawde ! Ale pamietam jak rodzice sie klocili - teraz z tego bym sie smiala ale dla dziecka bylo to tragedia. I to cwiczenie pomoglo mi zrozumiec ze wsumie lek to ja mialam od zawsze wiec zaczynam troche kumac skad ta cala nerwiczka sie wziela.
Skupcie sie :)
Dlaczego o tym pisze? Bo wielu z was tak jak i JA! nie maja pojecia (nie mieli) skad sie cala nerwica wziela bo przyszla tak strasznie NAGLE. A wcale ona tak NAGLE nie przyszla. Ona juz sie rozwijala. Dodam te listy uczuc ktore poteguja nerwice (PRZYKLADOWA LISTA! moze byc tak ze uczucia ktore sobie zapisujecie beda zupelnie inne a beda tez odczynnikiem nerwicowym)
- Rozczarowanie
- Lek
-Strach
-Niepewnosc
-Odrzucenie
-Kompleksy
-Ukrywanie swojego prawdziwego ja

WAZNE!
Nie chodzi o to tez ze macie wyszukiwac sobie chorob czy tez bolu fizycznego w dziecinstwie. Czesto jest tak ze czlowiek byl zdrow jak ryba cale zycie i sobie pomysli ''eee cwiczenie nei dla mnie'' Otoz chodzi tez o te EMOCJE bo to z nimi mamy teraz problem :)
Jak tak to rysujecie strzalka na glowe opisujecie co jak dlaczego. Czyli np. Klotnie rodzicow- strach/ lek, odrzucenie etc etc :)

Jest ich pewnie o wiele wiecej ale tylko narazie na te wpadlam :) Powodzenia robaczki :) Koniec naszej nerwicy nadchodzi :D Nalezy skopac jej DUPE :D! Yeah :D


A w ogole mam pewien fajny pomysl :D I moze dzis go wrzuce nawet :D
Ostatnio zmieniony 12 lutego 2014, o 11:44 przez lenka89, łącznie zmieniany 1 raz.
oliwka84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 20 stycznia 2014, o 14:41

12 lutego 2014, o 11:39

spróbuje na pewno..wrzucaj ten temat nastepny:) widać w Tobie dużo pozytywnej energii , jej zaraź mnie nią;p
Awatar użytkownika
lenka89
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 177
Rejestracja: 13 grudnia 2013, o 22:18

12 lutego 2014, o 11:41

Ja mam duzo pozytywnej energi ale nerwica chce mi ja zabrac :) Tzn zabrala juz w 80% :) Niestety ja juz nie chce tak dalej. Juz na prawde game over :) Powodzenia OLIWKA :)
oliwka84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 20 stycznia 2014, o 14:41

12 lutego 2014, o 11:45

ale Ty jakos walczysz, coś robisz a ja nawet na to nie mam sił...wstaje rano i znów to samo ehhh... i jakoś nie może do mnie dotrzeć , że to na pewno nerwica;/
Awatar użytkownika
lenka89
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 177
Rejestracja: 13 grudnia 2013, o 22:18

12 lutego 2014, o 11:49

Ja tez mam mase watpliwosci i tez mam CIEZKO! to nie tak ze ja pisze sobie wlasnie tak to jest super zajebiscie bo tak nie jest. Ale mam juz dosc po prostu jej. Wiesz pewnie niebawem moge zaczac stekac i znow watpic. Watpliwosci sa caly caly czas. Jestem wypalona totalnie. BOJE SIE MEGA caly czas. Ale nie chce juz tak zyc. I mysle sobie ze nawet jesli na prawde jestem na cos chora to poprostu chce spedzic te ostatnie dni zajebiscie :) A nie tak jak spedzam je ostatnio :)
Awatar użytkownika
wawe
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 13:34

12 lutego 2014, o 12:05

Nie wolno sie poddac:) Trzeba walczyć o normalne życie...
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

12 lutego 2014, o 13:22

Ja sobie poparzyłem ręke jak miałem 2 lata wrzącym mlekiem, ciekawe jak to wpłynęło :P
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
lenka89
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 177
Rejestracja: 13 grudnia 2013, o 22:18

12 lutego 2014, o 13:42

haha tu nie chodzi o jedno wydarzenie :P Tylko ciag wydarzen aby zobaczyc ze np. Lek towrzyszyl nam od zawsze. :)
szczesliwy
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 10 października 2013, o 16:15

12 lutego 2014, o 14:10

w sumie nie zawsze tak jest :) czasem mozna dostac nagle ataku paniki z jakiegos powodu i raz dwa mamy nerwice
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

12 lutego 2014, o 14:35

Wiem Lenka, nie raz analizowałem całe swoje życie i nawet wypisywałem wszystkie zdarzenia które pamiętałem a czułem się właśne źle i mogły wpłynąć na mój rozwój ;)
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
lenka89
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 177
Rejestracja: 13 grudnia 2013, o 22:18

12 lutego 2014, o 14:42

No tak ale z nikad on sie chyba nie bierze :)

-- 12 lutego 2014, o 14:42 --
Wlasnie mr DD duzo osob analizuje i ja tez, Doszlam do wniosku ze ja moja nerwice na prawde mialam juz duzo wczesniej. Prznajmniej jej macki... teraz to wszystko wybuchlo i jest jak jest.
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

14 lutego 2014, o 09:47

Amnie to sie wydaje ze nie zawsze wplyw musi byc z przeszlosci ale w wielu przypadkach jest i mysle ze to glownie chodzi o po pirwsze wychowanie a po drugie srodowisko w jakim dorastalismy i to ono nas ksztaltuje, jak bylismy czesto odrzucani z jakis powodow to stajemy sie podatni itp.

Ja np przed tymi stanami nerwicy i depersonalizacji, mialam juz male fobie jak lek wysokosci i rozne takie rzeczy. I mysle ze u mnie w domu czesto byly klotnie, czesto dusilam emocje i to duszenie emocji jest wedlug mnie najgorsze. Na dluzsza mete po prostu rozwala to system :)
ODPOWIEDZ