Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ataki lęku, lęk przed lekiem

Tutaj znajdziesz wszystkie forumowe materiały (wpisy, nagrania) dotyczące zaburzeń lękowych, depresyjnych, obaw, wątpliwości i rozmaitych lęków, które pozwolą Ci poszerzyć własną świadomość.
A także treści dotyczące własnego rozwoju i przede wszystkim odburzania!
ODPOWIEDZ
trzesidupka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 4 stycznia 2016, o 15:19

19 marca 2023, o 08:52

Cześć, pomocy.
Zacznę od opisania mojej sytuacji. W styczniu zaczęłam doświadczać problemów żołądkowych, poszłam nawet do gastrologa który na podstawie objawów wdrożył rozwiązanie w postaci diety i leków. Wtedy często czułam się kiepsko i zaczęły się pojawiać myśli typu: "oo niee, na jutro umówiłam się z X", może powinnam odwołać, "mam nadzieję, że jutro będę czuła się wystarczająco dobrze, bo muszę jechać gdzieś z Y". Ogólnie moim podstawowym zmartwieniem było, żeby nie zawieść osoby, z którą się umówiłam... Teraz wyjechałam na miesiąc za granicę, dzień przed wyjazdem uderzył mnie... chyba atak paniki. Nigdy nic takiego nie doświadczyłam, ale lęk był koszmarny, zimne poty, drgawki, ogólnie czułam, że zaraz umrę. Po kilku minutach jak ręką odjął. Od tamtej pory upłynął tydzień i był on bardzo spokojny, byłam wyluzowana. Do czasu, kiedy nie umówiłam się z kimś na weekendowy wypad. Wtedy pojawił się stres, że znowu coś mi będzie, że będę musiała odwołać. Lęk towarzyszył mi cały dzień. Wycieczka się odbyła, a lęk został. Teraz to już chyba lęk przed samym lękiem, ciągle analizuje swoje objawy, czy wali mi serce, czy jest mi niedobrze... Bo chciałabym dodać, że moje obawy o złe samopoczucie są uzasadnione: oprócz samego lęku towarzyszą mi silne mdłości, uczucie żołądka w gardle, nie mogę jeść. Najbardziej przeraża mnie, że "zrobię scenę" publicznie i na przykład zwymiotuję. Nie wiem, jak zdołam odbyć podróż powrotną w takim stanie... Dodam, że nie jest to mój pierwszy wyjazd, już kilkanaście razy wyjeżdżałam, mieszkałam sama za granicą i nie było to dla mnie problemem.
ODPOWIEDZ