Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Atak paniki, lęk paniczny

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

8 marca 2019, o 11:50

kamil89 pisze:
8 marca 2019, o 11:48
Dokładnie, ja to teraz też widzę. Nawet osoby z depresją mi też mówiły, że odczuwają i o dziwo nawet źle się czuły w tym samym dniu co ja.
No ostatnio co tak lało ....ciśnienie mi spadło i tętno ledwo wyczuwalne... dusiłam się wrecz.Zaczelo padać i wiać i na noc mnie powoli puszczało
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
kamil89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 110
Rejestracja: 13 stycznia 2019, o 16:33

8 marca 2019, o 11:57

Ja miałem kryzys w poniedziałek i wtorek. Dziwne myśli, napięcie i poczucie odrealnienia.
100 mg Zoloft
30 mg Mirzaten
50 mg Ketrel
iskierkaaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 4 marca 2019, o 15:13

8 marca 2019, o 12:15

Hej :)
Ojej nie wiem nawet ile lat walcze z nerwica, kiedys to byla erytrofobia (jakies 20 kilka lat) czerwienienie sie bez powodu wlasciwie, odkad skonczylam 40 wydaje mi sie, ze nie moge byc zdrowa! Ze na pewno cos smiertelnego mi dolega... juz tydzien po urodzinach zabrala mnie karetka na SOR - podejrzenie zawalu, puls 166 lezac w lozku i non stop cos.
Teraz swiruje, bo dostrzeglam ze w lazience, w sztucznym oswietleniu jedna zrenica jest ciut wieksza.. od tygodnia mysle ylko, ze to pewnie guz mozgu, bo tak google mowi.
Jestem klebkiem nerwow.. w koncu poszlam do neurologa, od razu skierowanie do psychiatry (ide za miesiac). We wtorek ide do okulisty..
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

8 marca 2019, o 16:38

iskierkaaa pisze:
8 marca 2019, o 12:15
Hej :)
Ojej nie wiem nawet ile lat walcze z nerwica, kiedys to byla erytrofobia (jakies 20 kilka lat) czerwienienie sie bez powodu wlasciwie, odkad skonczylam 40 wydaje mi sie, ze nie moge byc zdrowa! Ze na pewno cos smiertelnego mi dolega... juz tydzien po urodzinach zabrala mnie karetka na SOR - podejrzenie zawalu, puls 166 lezac w lozku i non stop cos.
Teraz swiruje, bo dostrzeglam ze w lazience, w sztucznym oswietleniu jedna zrenica jest ciut wieksza.. od tygodnia mysle ylko, ze to pewnie guz mozgu, bo tak google mowi.
Jestem klebkiem nerwow.. w koncu poszlam do neurologa, od razu skierowanie do psychiatry (ide za miesiac). We wtorek ide do okulisty..
Jak co sie zaczelo z tym pulsem?jakie mialas wtedy objawy?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

8 marca 2019, o 16:46

iskierkaaa pisze:
8 marca 2019, o 12:15
Hej :)
Ojej nie wiem nawet ile lat walcze z nerwica, kiedys to byla erytrofobia (jakies 20 kilka lat) czerwienienie sie bez powodu wlasciwie, odkad skonczylam 40 wydaje mi sie, ze nie moge byc zdrowa! Ze na pewno cos smiertelnego mi dolega... juz tydzien po urodzinach zabrala mnie karetka na SOR - podejrzenie zawalu, puls 166 lezac w lozku i non stop cos.
Teraz swiruje, bo dostrzeglam ze w lazience, w sztucznym oswietleniu jedna zrenica jest ciut wieksza.. od tygodnia mysle ylko, ze to pewnie guz mozgu, bo tak google mowi.
Jestem klebkiem nerwow.. w koncu poszlam do neurologa, od razu skierowanie do psychiatry (ide za miesiac). We wtorek ide do okulisty..
Kochana nie nakrecaj sie.
Puls miałaś szybki bo miałaś atak paniki.
Ja też leżąc cała chodziłam od pulsu.Wybudzalo mnie ze snu i dluuugo nie puszczało.
Musisz studiować materiały z tego forum i wyciszyć się w miarę możliwości.
Poczytaj.Zobaczysz że sama się nakrecasz i podsycasz lęk.
Nic Ci nie bedzie.
Jakieś uspokajające sobie pobierz z apteki chociażby i czekaj na wizytę ale nie nakrecaj się chorobami bo to najgorsze

I nie czytaj google.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Hania22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 5 stycznia 2019, o 11:03

8 marca 2019, o 17:09

Co zrobić kiedy czujesz się dobrze i nagle ktoś cię bardzo zdenerwuje a ty czujesz, że odlatujesz że nagle zaczyna cię męczyć boleć itd...chyba nie trzeba tłumaczyć 😉

Jak się uspokoić i nie brnąć w to dalej tylko pogarszając swój stan...Mnie wykoancza mój nastolatek.
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

8 marca 2019, o 17:50

Hania22 pisze:
8 marca 2019, o 17:09
Co zrobić kiedy czujesz się dobrze i nagle ktoś cię bardzo zdenerwuje a ty czujesz, że odlatujesz że nagle zaczyna cię męczyć boleć itd...chyba nie trzeba tłumaczyć 😉

Jak się uspokoić i nie brnąć w to dalej tylko pogarszając swój stan...Mnie wykoancza mój nastolatek.
Logicznie? Jak sie zdenerwujesz to emocja musi być , obserwować a nie kurna znowu ? I nakręcać ciągle o tym myśląc. Porozmawiać z nastolatkiem kiedy emocje ochłoną i u Cb i u niego zeby zadne nietłumiło czegoś w sobie. Przyjąć że sytuacje mogą sie powtarzać ale jakoś zawsze sobie poradzicie :)
pitersonic
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 208
Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08

19 marca 2019, o 12:00

Jubilee pisze:
8 marca 2019, o 11:34
pitersonic pisze:
6 marca 2019, o 01:13
Ja od kilku dni czuje sie z gorzej z napadami leku. Potrafie momentalnie wewnetrz siebie przeskakiwac ze stanami paniki i uspokojeniem. Naprzemiennie. Poprostu jakas masakra. I jestem tak wydreczony ze na sile proboje zasnac. Martwi mnie to..
Mam to samo, a do tego dochodzą mi objawy somatyczne, co tylko podkręca moją panikę i to takie błędne koło. Zmiany pogody i wiosna też mi chyba nie służą, nie wiem jak u Ciebie, ale ja się nawet bez nerwicy czułam w tych miesiącach przejściowych jak kupa...
Ja tam w sumie z pogoda to "mam spokoj" biorac pod uwage całokształt.
W ciezszych okresach na przełomie roznych stanów wewnatrz psychiki czasami byłem jakis taki zalekniony, wystraszony, gdy np było ciepło, trzeba było isc do ludzi a ich na ulicach było sporo czułem sie krotko mowiac "nieswojo". W tym okresie co teraz mam podobnie ale nie ma na to reguly ze tak jest w wiekszoscy przypadkow i sytuacji. Teraz mam jakies dziwne leki i jestem, nie ukrywam przybity. Nie chce nic czytac w necie, przegladac stron bo szukam wewnetrznego wyciszenia, czasami tj dzis rano troche lekowo sie rozkrecalem...Dopoki podjalem wlasnie taka decyzje jak wyzej napisalem, nic "nie szperam"...
Jak u Was jest w takich stanach przybicia, smutku?
pitersonic
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 208
Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08

19 marca 2019, o 12:04

Iwona29 pisze:
8 marca 2019, o 16:46
iskierkaaa pisze:
8 marca 2019, o 12:15
Hej :)
Ojej nie wiem nawet ile lat walcze z nerwica, kiedys to byla erytrofobia (jakies 20 kilka lat) czerwienienie sie bez powodu wlasciwie, odkad skonczylam 40 wydaje mi sie, ze nie moge byc zdrowa! Ze na pewno cos smiertelnego mi dolega... juz tydzien po urodzinach zabrala mnie karetka na SOR - podejrzenie zawalu, puls 166 lezac w lozku i non stop cos.
Teraz swiruje, bo dostrzeglam ze w lazience, w sztucznym oswietleniu jedna zrenica jest ciut wieksza.. od tygodnia mysle ylko, ze to pewnie guz mozgu, bo tak google mowi.
Jestem klebkiem nerwow.. w koncu poszlam do neurologa, od razu skierowanie do psychiatry (ide za miesiac). We wtorek ide do okulisty..
Kochana nie nakrecaj sie.
Puls miałaś szybki bo miałaś atak paniki.
Ja też leżąc cała chodziłam od pulsu.Wybudzalo mnie ze snu i dluuugo nie puszczało.
Musisz studiować materiały z tego forum i wyciszyć się w miarę możliwości.
Poczytaj.Zobaczysz że sama się nakrecasz i podsycasz lęk.
Nic Ci nie bedzie.
Jakieś uspokajające sobie pobierz z apteki chociażby i czekaj na wizytę ale nie nakrecaj się chorobami bo to najgorsze

I nie czytaj google.
Tak sobie mysle swoim skromnym okiem ;) ze jakis uspokajacz od psychiatry Ci sie przyda. Zawsze bedziesz miala tzw. bufor bezpieczenstwa, ze potrwachwile i minie, rowniez jak lek rozwinie działanie.
Masz chyba sporo nerwow.
Ogolnie tak to widze.
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

7 kwietnia 2019, o 11:51

Nie znosze atakow paniki. Tak samo jak lęku wolnoplynacego caly czas. Ostatnio znow mam ataki ale takie mega wielkie, ze zaraz mi sie wydaje ze umre . A juz od 2017 roku mialam spokoj. To dziadostwo zawsze wraca w wiekszych stresach. jak mnie laply takie pomniejsze , czasami np przed rozmowa o prace to jeszcze umialam sobie z nimi radzic i zapanowac . Nad tym co teraz jest - nie potrafie.
og220
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 15 listopada 2018, o 07:27

31 grudnia 2019, o 07:46

cześć, jestem nowa na forum. Założyłam konto jakiś rok temu, gdy miałam silne ataki paniki podczas pobytu za granicą. Od tamtego czasu mialam je co jakiś czas, znacznie słabsze.

Wczoraj miałam atak i znam prawdopodobnie przyczynę tego, dlaczego czuje się gorzej. Mimo tego, nie potrafię go zatrzymać, biorę jedynie hydroksyzyne, która troche mnie wycisza. Dziś w nocy znowu się budzilam, a teraz czuję, ze znowu mnie bierze, chociaż hydro z wczoraj trochę to hamuje :(
Hermes
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 179
Rejestracja: 5 stycznia 2018, o 14:59

31 grudnia 2019, o 15:29

og220 pisze:
31 grudnia 2019, o 07:46
cześć, jestem nowa na forum. Założyłam konto jakiś rok temu, gdy miałam silne ataki paniki podczas pobytu za granicą. Od tamtego czasu mialam je co jakiś czas, znacznie słabsze.

Wczoraj miałam atak i znam prawdopodobnie przyczynę tego, dlaczego czuje się gorzej. Mimo tego, nie potrafię go zatrzymać, biorę jedynie hydroksyzyne, która troche mnie wycisza. Dziś w nocy znowu się budzilam, a teraz czuję, ze znowu mnie bierze, chociaż hydro z wczoraj trochę to hamuje :(
To napisz o przyczynie i objawach
og220
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 15 listopada 2018, o 07:27

4 stycznia 2020, o 09:57

cierpię na lęk separacyjny + pojawia się u mnie przy nowych wyzwaniach, bo nie ukształtowało się u mnie poczucie wartości w dzieciństwie.

Dzień przed tym jak dostałam ataków kilka dni temu, dostałam informacje o dokumentacji, jaką muszę przesłać, by wyjechać w kwietniu na wymianę za granicę... To chyba głównie wywołało u mnie ataki- przypomniało mi się, że miałam napady na poprzednim wyjeździe i że pojawią się znowu...

Dodatkowo, zaraz zaczynają się zaliczenia na uczelni i pomimo, że uczę się bdb, to i tak jest stres.

Najgorsze jest to, że miałam mnóstwo wolnego czasu w grudniu i to pozwoliło lękom i negatywnym myślom działać. Jak wytłumaczył mi lekarz w czwartek, ja uciekam przed lękami w naukę i obowiązki, jak mam wolny czas praktycznie nie potrafię odpoczywać i czuję się gorzej... Muszę bezwzględnie isc na psychoterapie.

Jestem już gotowa zrezygnować z tego wyjazdu teraz, bo jestem zmęczona juz bardzo tymi atakami...

Sorry, że tak późno odpisuje i dzięki za zainteresowanie :)
pitersonic
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 208
Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08

25 lutego 2020, o 15:23

Ja w nawizaniu do paniki w pracy.
Mnie to zawsze rujnowalo i tak jest teraz, przezywanie, ciagle wewnetrzne myslenie, niby racjonalne ktore znow i tak prowadzi do leku...Kuzwa ja juz niewiem jak sobie z tym poradzic, sa bardzo duze obawy
gerchal
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 20 maja 2020, o 17:05

24 maja 2020, o 18:17

Czy ataki paniki muszą dawać silne objawy somatyczne? U mnie przypadkowe myśli lub wspomnienia z niemiłymi przeżyciami wywołują coś na kształt ataków paniki, z tym że towarzyszy temu silny lęk i ewentualnie dość lekki ścisk/napięcie/niepokój w klatce piersiowej.
ODPOWIEDZ