Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Atak paniki, lęk paniczny

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

14 czerwca 2016, o 18:10

Nie biegnij siadz na srodku tam gdzie cie zlapal atak i przeczekaj az sie uspokoisz atak nie trwa dluzej niz 50 min to sobie jakas kanapke wes i wode co bys glodna nie siedziala . To po pierwsze . Widzisz napisalem to w ten sposob zebys spojzala na to z innej perspektywy . Jezeli wiesz znasz mechanizm wiesz ze to iluzja osmieszaj go racjonalizuj pokaz swoja postawe agresywna jest tyle sposobow ze glowa mala tylko troche dzialania akceptacji i wogole
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
asia1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 9 marca 2015, o 14:32

14 czerwca 2016, o 18:12

Ale czy da się wyjść z tych ataków samodzielnie, bez zadnych leków? Ja nic nie biore i czuje, ze chyba sama sobie nie poradze...
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

14 czerwca 2016, o 18:14

asia1994 pisze:Ale czy da się wyjść z tych ataków samodzielnie, bez zadnych leków? Ja nic nie biore i czuje, ze chyba sama sobie nie poradze...
Asia1994 , da się ja wyszłam bez leków . Wystarczy żebyś się nie bała tych ataków , wiadomo jest ciężko ale uwierz mi da się .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
BruceWayne
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25

14 czerwca 2016, o 18:16

Asia masz na koncie sto postów... Czy czytałaś dział ozdrowieńców? Czy znasz dobrze nagrania chłopaków i artykuły?
Z takim "stażem" powinnaś mieć to wszystko w małym palcu.

Ale odpowiadając na Twoje pytania - TAK DA SIĘ WYJŚĆ Z TYCH ATAKÓW SAMODZIELNIE.
Najpierw spróbuj przyswoić nieco wiedzy i stopniowo wdrażaj ją w życie. Jeśli uznasz, że pomimo tego, że znasz doskonale mechanizmy nerwicy nie poradzisz sobie bez leków - możesz o nich pomyśleć.
Ale nawet najsilniejsze leki nie rozwiążą sprawy za Ciebie.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

14 czerwca 2016, o 18:20

Da sie ja sobie w 2 tygodnie poradzilem z atakami paniki nic prostrzego . To chyba najprostrza sprawa . Bo to czuc jak przychodzi . I zapqla sie lampka. Ok atak jebut go kontr atakiem i mija w kilka chwil . Tylko ataki paniki powstaja po skumulowaniu pewnej dawki adrenaliny ktora wytwarza lęk . Nie wychodz z nerwicy poprzez dzialanie z osobna na kazdy objaw . Zqburz3nie jest jedno i dzialaj na lęk pokaz sama sobie ze to nie jest straszne . Przezyj chociasz jed3n taki atak paniki z pewnoscia siebie ze to nerwica to takie piekne uczucie ze w tym stanie nawet sex tyle przyjemnosci ci nie da mentalny orgazm :DD . I troche zluzuj podejscie do zycia do zaburzenia i wogole . Swiat nalezy do wariatow badz jednym z nich .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
asia1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 9 marca 2015, o 14:32

14 lipca 2016, o 21:11

hej ;) jutro jadę na krótki wyjazd (dosłownie tylko na weekend, w niedzielę wracam) i już dzisiaj mam z tego powodu okropne samopoczucie. Ból brzucha, nerwy, ściskanie w głowie, myśli, że zemdleję, że nie dojadę, że jak ja tam wytrzymam, a ma to być niby miły wyjazd wakacyjny... Jak sobie z tym poradzić ? Kiedyś lubiłam podróże, a teraz najchętniej wszystkie bym zawsze odwoływała i zostawała w domu, bo tylko tutaj czuję się bezpiecznie...
Awatar użytkownika
liczi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:44

14 lipca 2016, o 21:16

przeżyjesz....bedzie dobrze. Nic CIe nie udusi, nie zemdlejesz i dojedziesz na miejsce...to już strach przed nieznanym Cie nakręca, wyjdź na chwile ze swojej głowy i proszę wyjrzyj przez okno! koniecznie.... i skup sie na tym co widzisz a nie myślisz ,,w tle,,
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

14 lipca 2016, o 21:17

asia1994 ,a a Ty rozumiesz jak działa nerwica ?
Ona by chciała nas zamknąć w domu a najlepiej to położyć w łóżku , mimo obiawów Ty musisz działać , i myśleć że będzie super zabawa , jeśli od razu nastawiasz się negatywnie to jak ma być ?
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
asia1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 9 marca 2015, o 14:32

14 lipca 2016, o 21:19

schanis22, wiem, wiem, tyle że jeszcze jak jestem tu u siebie w rodzinnej miejscowości to w miarę funkcjonuję, ale jak mam się gdzieś ruszyć dalej, to mnie strasznie paraliżuje i nie mam na to ochoty:(
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

14 lipca 2016, o 21:21

asia1994 , bo może Cię strasznie paralżować możesz się bać okropnie , a i tak rób z uśmiechem na twarzy :friend: tak jak by nerwicy nie było ignorują ją, i myśli lękowe które Ci podsyła .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
asia1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 9 marca 2015, o 14:32

15 lipca 2016, o 14:04

schanis22, dziękuję kochana :* jesteś dla mnie naprawdę nadzieją, że kiedyś z tego wyjdę, mimo że zmagam się już dłużej z tym od Ciebie, ale widocznie lepiej podeszłaś do tej sprawy :)

-- 15 lipca 2016, o 13:04 --
Tak się boje tego wyjazdu, jeszcze okres dziś dostałam, okropnie martwie się ze gdzieś zemdleje, rety, co za stres:(
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

15 lipca 2016, o 14:36

schanis22 pisze:asia1994 , bo może Cię strasznie paralżować możesz się bać okropnie , a i tak rób z uśmiechem na twarzy :friend: tak jak by nerwicy nie było ignorują ją, i myśli lękowe które Ci podsyła .
Podpisuje sie to jest podstawa do odburzenia ,ale nie wystarczy tego zrobic raz czy dwa tylko sumiennie to prakrykowac.Nerwica trwa bo sami ja nakrecamy.Wszystkie metody opisane na forum sluza porzuceniu kontroli i uspkojeniu stanu emocjonalnego ,zeby zrozumial ze nie ma sie czego bac.Po czasie stosowania rad na forum umysl uspokaja sie widzac ze zagrozenie minelo bo nie nakrecalismy sie poprzez lek ,analizowanie mysli ,obaw ,objawow itd.Powrorze to jeszcze raz my sami utrzymujemy stan lekowy.
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
asia1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 9 marca 2015, o 14:32

16 lipca 2016, o 11:52

Jeden dzień za mną, przezylam, ale dzisiaj od rana znowu ogromny lek i strach,ehh:( tak mi z tym ciężko:(

-- 16 lipca 2016, o 10:41 --
Nie mogę zjeść, wymiotuje:(

-- 16 lipca 2016, o 10:52 --
Nie mogę zjeść, wymiotuje:(
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

16 lipca 2016, o 11:58

A czemu w domu masz się czuć bezpieczniej niż poza nim? Skoro w domu nie mdlejesz to czemu masz to zrobić poza nim?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
asia1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 9 marca 2015, o 14:32

16 lipca 2016, o 12:59

Bo w domu mogę sobie siedzieć i zawsze ktoś jest a na zewnątrz jest masakra:(

-- 16 lipca 2016, o 11:59 --
Do bani z takimi wyjazdami:(
ODPOWIEDZ