Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Atak paniki bez symptomow fizycznych

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
wrotek1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 27 lutego 2020, o 14:38

1 marca 2020, o 17:48

Witajcie. Moje ataki paniki przechodza bez symptomow fizycznych. Przykladem, moze byc rozmowa z kims bliskim przez telefon. Dostaje "glowoscisku", przestaje myslec, nie moge sie skupic, trace kontakt z rzeczywistoscia, mam zawroty glowy, zle widze...po takim ataku lub kilku w ciagu dnia, czuje sie wykonczona. Mam problemy ze zlozeniem mysli, skupieniem sie na czymkolwiek, czytaniem, patrzeniem na TV itd. Najwiekszy problem w tym, ze to trwa do nastepnego dnia lub jeszcze dluzej. Jestem kognitywnie kompletnie wylaczona.Jak mozna dojsc do siebie?
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

1 marca 2020, o 17:53

Brzmi jak atak lęku i w efekcie derealizacja, żaden atak paniki nie trwa tak długo. Dojść do siebie można czytając materiały na forum lub słuchając Divovica i zacząć stosować ich rady w życiu.
/przerwa od forum
wrotek1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 27 lutego 2020, o 14:38

1 marca 2020, o 18:01

Bardzo bym chciala. Tylko po takim ataku jestem jak zupelne zombi, nie umiem sie skupic ani na tekscie ani na dzwieku. W takim stanie kozystanie z materialow Chlopakow jest kompletnie niemozliwe...
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

1 marca 2020, o 18:15

wrotek1 pisze:
1 marca 2020, o 18:01
Bardzo bym chciala. Tylko po takim ataku jestem jak zupelne zombi, nie umiem sie skupic ani na tekscie ani na dzwieku. W takim stanie kozystanie z materialow Chlopakow jest kompletnie niemozliwe...
Rozumiem. Tak się wydaje, też mi się tak wydawało. Na początku będzie trudno, ale tak naprawdę jesteś w stanie robić wszystko. Ludzie podczas ataków paniki też myślą, że jedyną opcją jest ucieczka, zresztą taką postawę się promuje chociaż w social media. Dopiero kiedy się wyjdzie na przeciw atakowi paniki wtedy człowiek zaczyna się na niego uodparniać. Spróbuj i próbuj, nie masz nic do stracenia.
/przerwa od forum
Spokoj
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 22 lipca 2019, o 14:32

1 marca 2020, o 21:01

wrotek1 pisze:
1 marca 2020, o 17:48
Witajcie. Moje ataki paniki przechodza bez symptomow fizycznych. Przykladem, moze byc rozmowa z kims bliskim przez telefon. Dostaje "glowoscisku", przestaje myslec, nie moge sie skupic, trace kontakt z rzeczywistoscia, mam zawroty glowy, zle widze...po takim ataku lub kilku w ciagu dnia, czuje sie wykonczona. Mam problemy ze zlozeniem mysli, skupieniem sie na czymkolwiek, czytaniem, patrzeniem na TV itd. Najwiekszy problem w tym, ze to trwa do nastepnego dnia lub jeszcze dluzej. Jestem kognitywnie kompletnie wylaczona.Jak mozna dojsc do siebie?
Hej podczas pierwszego ataku nerwicy miałam identycznie . To było uczucie jakby atak paniki był ze mną 24 h. Trudno opisać te uczucia . I takie mega wyostrzone widzenie , uczucie zagrożenia we wszystkim co widzisz lub słyszysz. Brrr
Wyrasta wokół mroczny las, osacza z każdej strony. A martwy bezruch ostrzem tną złowieszcze skrzeki wrony. Na ucho coś mi szepcze strach, lecz nigdy nie odpowie, gdzie wyrósł ten złowrogi las - czy tylko w mojej głowie?
wrotek1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 27 lutego 2020, o 14:38

1 marca 2020, o 21:35

Tak, wlasnie. Tak jakby atak paniki trwal cala dobe... bardzo trudne przezycie. U mnie to sie utrzymuje prawie po karzdym ataku. Ale moze to derealizacja, tak jak wspomnial poprzedni wpis...
Nowy7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33

2 marca 2020, o 12:48

wrotek1 pisze:
1 marca 2020, o 21:35
Tak, wlasnie. Tak jakby atak paniki trwal cala dobe... bardzo trudne przezycie. U mnie to sie utrzymuje prawie po karzdym ataku. Ale moze to derealizacja, tak jak wspomnial poprzedni wpis...
Same ataki paniki mogą trwać od kilku minut do paru godzi nawet zależy jak się podejdzie do niego, jeśli źle może trwać o wiele dłużej. Ja zgodzę się w 100% że to jest derealizacja i depersonalizacja popularne na forum stany dd. Jasne że atak paniki też może być zresztą są zawroty głowy, źle widzisz no bardziej takie objawy pod ataki właśnie podchodzą. Jeśli tak jak wspominasz te stany trwają potem dlugo no i są typowe objawy dla dd: tracenie kontaktu z rzeczywistością, brak skupienia, uwagi i koncentracji i wiele innych. Jest dużo bardzo dużo materiału na forum jak i YouTube co jest czym i jak postępować w takich sytuacjach. Wiem że jak sama napisałaś zresztą masz ogromny problem z korzystania z materiałów ale powolutku po parę razy i coś jednak zostanie w głowie, możesz też sobie najważniejsze zapisywać w jakimś zeszycie. Także mimo że tak jest to jesteś w stanie korzystać z materiałów, o wiele gorzej niż normalnie ale jesteś :)
ODPOWIEDZ