Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

pułapce niepokoju

W tym dziale zajmujemy się polecaniem tytułów ciekawych książek o tematyce psychologicznej, o wychodzeniu z lęku, nerwic, depresji itp.
Tutaj również podajemy ciekawsze fragmenty książek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
cyraneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44

14 grudnia 2017, o 21:54

Ktoś już czytał?
https://www.wuj.pl/page,produkt,prodid, ... d,269.html

Ja kupiłam, trochę dobrych porad, ale mam wrażenie, że nie wystarczą one komuś z uporczywym lękiem. Ogólnie książka mówi o tym, że im bardziej próbujesz opanować lęk, tym bardziej on się panoszy, więc warto stosować techniki sprzeczne z intuicją - np. powtarzanie w kółko lękowych myśli, nagrywanie ich, układanie z nimi piosenek, no różne takie. Czekam na wasze opinie :)
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

17 grudnia 2017, o 21:13

Wiesz co ja nieco inaczej dzialalam. Pamietam ze czytalam post Ciasteczka o zarzadzaniu natretnymi myslami i zmienialam mysli na inne.
Czyli np mysl "Mam schizofrenie" zmienialam "Dobra dobra teraz na schize nie mam czasu bo musze pozmywac" przekerowywalam mysli na inny tor z jednoczesna akceptacja ze one sa bez flustracju.
Innych sie śmiałam np kiedys pracowałam,mialam duza ilosc pracy ale noo szybko mi szlo cala noc nie spałam i nagle mysl "To pewnie mania w Chad" to wymsmiewalam ja w taki sposob "Dobrze ze mania a nie depresja bo mam duzo pracy :DD) takze kazdy ma tam inne założenia. Ja ogolnie uwazam ze jak czesto cos powatarzasz i sa to rzeczy negatywne ti utrwalaja sie w głowie.
Zresztą widze to po ludziach jak ktos mowi "Nie da się" to raczej do przodu nie ruszy.... Wiec ja wolalam pozytywne rzeczy a nie te negatywne no i ja jednak wolalam skupic sie na zyciu w tu i teraz a nie analizowac natrety dlatego zmiana kierunku myslenia mi bardzo pomogla :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
cyraneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44

17 grudnia 2017, o 21:30

eiviss1204 pisze:
17 grudnia 2017, o 21:13
Wiesz co ja nieco inaczej dzialalam. Pamietam ze czytalam post Ciasteczka o zarzadzaniu natretnymi myslami i zmienialam mysli na inne.
Czyli np mysl "Mam schizofrenie" zmienialam "Dobra dobra teraz na schize nie mam czasu bo musze pozmywac" przekerowywalam mysli na inny tor z jednoczesna akceptacja ze one sa bez flustracju.
Innych sie śmiałam np kiedys pracowałam,mialam duza ilosc pracy ale noo szybko mi szlo cala noc nie spałam i nagle mysl "To pewnie mania w Chad" to wymsmiewalam ja w taki sposob "Dobrze ze mania a nie depresja bo mam duzo pracy :DD) takze kazdy ma tam inne założenia. Ja ogolnie uwazam ze jak czesto cos powatarzasz i sa to rzeczy negatywne ti utrwalaja sie w głowie.
Zresztą widze to po ludziach jak ktos mowi "Nie da się" to raczej do przodu nie ruszy.... Wiec ja wolalam pozytywne rzeczy a nie te negatywne no i ja jednak wolalam skupic sie na zyciu w tu i teraz a nie analizowac natrety dlatego zmiana kierunku myslenia mi bardzo pomogla :)
Podoba mi się to co piszesz, dajesz nam na forum dużo dobrej energii :) . Ja jestem póki co w letargu, bo na razie nie pracuję, i to życie tu i teraz nie jest zbyt barwne (w dodatku na wsi nie mam rozrywek za bardzo) , ale staram się łapać dystans do objawów i myśli i powoli mi wychodzi.
Zresztą w tej książce też jest o wyśmiewaniu myśli, braniu ich pod włos. To nie jest zła książka, tylko nie każda metoda jest dla każdego. Ta z powtarzaniem 25 razy niepokojącej myśli nie sprawiła u mnje, że jej siła zmalała dzięki temu, że mózg się nią znudził :p
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

17 grudnia 2017, o 21:38

cyraneczka pisze:
17 grudnia 2017, o 21:30
eiviss1204 pisze:
17 grudnia 2017, o 21:13
Wiesz co ja nieco inaczej dzialalam. Pamietam ze czytalam post Ciasteczka o zarzadzaniu natretnymi myslami i zmienialam mysli na inne.
Czyli np mysl "Mam schizofrenie" zmienialam "Dobra dobra teraz na schize nie mam czasu bo musze pozmywac" przekerowywalam mysli na inny tor z jednoczesna akceptacja ze one sa bez flustracju.
Innych sie śmiałam np kiedys pracowałam,mialam duza ilosc pracy ale noo szybko mi szlo cala noc nie spałam i nagle mysl "To pewnie mania w Chad" to wymsmiewalam ja w taki sposob "Dobrze ze mania a nie depresja bo mam duzo pracy :DD) takze kazdy ma tam inne założenia. Ja ogolnie uwazam ze jak czesto cos powatarzasz i sa to rzeczy negatywne ti utrwalaja sie w głowie.
Zresztą widze to po ludziach jak ktos mowi "Nie da się" to raczej do przodu nie ruszy.... Wiec ja wolalam pozytywne rzeczy a nie te negatywne no i ja jednak wolalam skupic sie na zyciu w tu i teraz a nie analizowac natrety dlatego zmiana kierunku myslenia mi bardzo pomogla :)
Podoba mi się to co piszesz, dajesz nam na forum dużo dobrej energii :) . Ja jestem póki co w letargu, bo na razie nie pracuję, i to życie tu i teraz nie jest zbyt barwne (w dodatku na wsi nie mam rozrywek za bardzo) , ale staram się łapać dystans do objawów i myśli i powoli mi wychodzi.
Zresztą w tej książce też jest o wyśmiewaniu myśli, braniu ich pod włos. To nie jest zła książka, tylko nie każda metoda jest dla każdego. Ta z powtarzaniem 25 razy niepokojącej myśli nie sprawiła u mnje, że jej siła zmalała dzięki temu, że mózg się nią znudził :p
Dziękuję :* bardzo mi zalezy na tym byscie się lepiej czuli :) ja tez czytalam duzo postow i mi pomagalo czasami nawet jedno zdanie trafione w punkt i dawalo mi to ulge bo bylo na początku potwornie doslownie.....mialam wrazenie ze umieram badz wariuje ciagle. Więc wiem jak sie okropnie i pasudnie czujecie. Lekowcy wbrew pozorom codziennie wstajac i robiac podatawowe rzeczy popisuja się niesamowitym mocnym charakterem.

Wydaje mi się ze wlasnie wysmiewanie jest tak bardzo korzystne bo te mysli staja sie zartem ale nie wszystkie tak mozna wziac pod wlos ale warto probowac :)

Ogolnie to sa takie etapy,po upadkach kolejne sa coraz mniej dolujace i sa krótsze :)
Wies co a moze np zajmij np jakimis robótkami w domu jesli masz manualne zdolności albo chociaz chec to moze cos takiego

Albo np wkrec sie w jakies zdrowe odzywanie tez jest to fajny i szeroki temat,plus lekkie cwiczenia badz joga.

Albo książki jakies ?
Coś tam moze znajdziesz i przy okazji spodoba Ci się bo z nerwica czesto jest tak,ze zeby zajac głowę- odnawiamy kontakty,zajmujemy sie pasja i potem to zostaje.
Cieszę się ze walczysz mimo iz jest Ci ciezko :* bo wiem ze jest piekielnie ciezko...ale jesli cos ske bedzie dziac pisz na pw w miare możliwości odpisze :) obecnie jestem dość czesto :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
ODPOWIEDZ