Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień z natrętami? Wyżal się swobodnie

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Mała32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 czerwca 2018, o 15:34

27 sierpnia 2018, o 12:59

Ze popelnie samobojstwo
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

27 sierpnia 2018, o 13:04

No ale jak nie chcesz tego i się tego boisz, to tego nie zrobisz.
Mała32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 czerwca 2018, o 15:34

27 sierpnia 2018, o 13:09

Bardzo chce zeby to minelo boje sie tego stanu w jakim jestem :((
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

27 sierpnia 2018, o 13:10

Czemu miałabyś popełnić samobójstwo?
Mała32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 czerwca 2018, o 15:34

27 sierpnia 2018, o 13:36

Nigdy sie nad tym nie zastanawialam wrecz przeciwnie balam sie tego .. ostatnio mialam dosc stresujacy okres robilam duzo badan bo myslalam ze mam raka ale wszystko jest ok. Poszlam do pracy znajoma mi powiedziala ze ona to w sumie sie nie boi i moglaby sobie cos zrobic nie wiem skad sie wziela taka rozmowa no mniejsza o to i ja to chyba zalapalam moja mysl byla „a co jak ja bym sobie cos zrobila”i odrazu goraco mi sie zrobilo od tamtej pory nie moge dojsc do siebie odrazu wpisalam w google o takich myslach wyszla mi depresja wiec boje sie tego duzo czytalam tez o depresji pozniej zaczelam sobie myslec ze zycie jest ciezkie ze zle i wgl nic nie ma sensu i ze powinnam to zrobic.. mimio iz wiem ze tego noe chce mam 32 lata coreczke ktora idzie do 1 klasy chce byc dla niej ale ku** wa jak sie pozbierac to nie mam pojecia :(( nie moge sie skupic na niczym zyje z dnia na dzien
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

27 sierpnia 2018, o 13:43

No ja wiem co to są mysli natrętne bardzo dobrze. Tylko, że te twoje myśli "samobójcze" można obejść. Przeciez nie chcesz się zabić, a jak nie chcesz to tego nie zrobisz. Nie myśl o tym i nie martw się.
Mała32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 czerwca 2018, o 15:34

27 sierpnia 2018, o 13:45

Tylko nie wiem jak przestac i w tym jest problem..
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

27 sierpnia 2018, o 13:47

Ale tu nie ma filozofii. Po prostu przestać. Jeżeli rąbiesz drewno siekierką i chcesz przestać i iść pobiegać, to nie zastanawiasz się jak przestać rąbać tylko odkładasz siekierkę i idziesz biegać. Jak u mnie pojawiają się myśli lękowe to od razu staram sie nie skupiac na nich tylko o czymś innym myśleć. Nie nie siłe, po prostu nie skupiam się na tej myśli lękowej i idę robić dalej to co robiłem. Coraz łatwiej to przychodzi.
Mała32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 czerwca 2018, o 15:34

27 sierpnia 2018, o 14:01

Czy z tego mozna wyjsc ? Czy to juz tak bedzie sie ciaglo bo czytam ze ludzie maja to juz na zawsze :/ wiesz wydawalo mi sie ze jestem silna osoba i ze jak poradzilam sobie z nerwica kilka lat temu to juz nic mnie nie zlamie a jednak dalam sie podejsc i nie wiem jak to odkrecic
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

27 sierpnia 2018, o 14:03

Da się wyjść i pełno osób wyszło z tego. Inni nie wyszli długo z tego, bo nie leczyli sie tak naprawdę i ciągle skupiali się na nerwicy. A jak z tego wyjść napisałem ci w poście wyżej. Zastosuj i nie myśl o tych głupich myslach.
Mała32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 czerwca 2018, o 15:34

27 sierpnia 2018, o 14:16

Dziekuje Ci bardzo 🙏🏻 Troszke mi ulzylo bede pracowac nad soba . Trzymaj sie duzo spokoju zycze 😊
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

27 sierpnia 2018, o 14:24

Mała32 pisze:
27 sierpnia 2018, o 14:01
Czy z tego mozna wyjsc ? Czy to juz tak bedzie sie ciaglo bo czytam ze ludzie maja to juz na zawsze :/ wiesz wydawalo mi sie ze jestem silna osoba i ze jak poradzilam sobie z nerwica kilka lat temu to juz nic mnie nie zlamie a jednak dalam sie podejsc i nie wiem jak to odkrecic
Pewnie ze da się wyjść,mało masz przykładów na forum?jednym z naszych głównych problemów jest to ze my zwracamy uwagę na kazda jedna myśl,a ze podświadomość nie wie ze nic się tak napraede nie dzieje jest zalękniona,i wrzuca Ci straszaki a Ty zwracasz na nią uwagę i ona Cię straszy,koło się zamyka.Jak będziesz olewać te myśli będziesz ucinać analizy i dzięki temu nie będziesz reagować emocjami na te myśli one przestaną przychodzić a nawet jak Ci taka mysl przyjdzie to Ty ja wysmiejesz i Nie będzie robić na Tobie wrażenia.Na poczatku to jest trudne a później już tylko z górki ;)
Mała32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 czerwca 2018, o 15:34

27 sierpnia 2018, o 14:45

Ojj powiem Ci ze bardzo trudne trwa to juz trzy miesiace i niby wiem co z tym robic a dalej jakby stoje w miejscu.. wszystko kreci sie wkoło samobojstwa a jak juz cos wyczytam czy uslysze na ten temat to koniec boje sie i wymyslam rozne scenariusze .. ehh
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

27 sierpnia 2018, o 14:47

Mała32 pisze:
27 sierpnia 2018, o 14:45
Ojj powiem Ci ze bardzo trudne trwa to juz trzy miesiace i niby wiem co z tym robic a dalej jakby stoje w miejscu.. wszystko kreci sie wkoło samobojstwa a jak juz cos wyczytam czy uslysze na ten temat to koniec boje sie i wymyslam rozne scenariusze .. ehh
Oo mój konik lękowy :) ja już go praktycznie w znacznym stopniu ogarnalem.No właśnie wymyślasz scenariusze czyli analizujesz,ucinaj odrazu analizy i nie dyskutuj z myślam.
Awatar użytkownika
grzeslaw
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 11:27

27 sierpnia 2018, o 14:54

Mała32 pisze:
27 sierpnia 2018, o 12:53
oddałbym wszystko zeby wrocily somaty zeby wrocila nerwica ktora przezylam kiedys a nie taka te mysli wyobrazenia.. staram sie robic cwiczenia akceptowac ale ni chu.. od trzech dni placze co chwila martwie sie o moja coreczke i juz o wszystko :(( tak sie bardzo boje :((
Patrz jak teraz myślisz o tych somatach, które przeżywałaś (i pewnie nieźle się przy tym nacierpiałaś) - jakby były teraz lepsze, mało znaczące :D Wyobraź sobie, że niedługo to samo pomyślisz o tych myślach samobójczych co masz teraz bo coś innego będzie bardziej "realne", "prawdziwe" itd. To po prostu kolejny wkręt. Umysł ciągle szuka zagrożenia. No a jeśli udało ci się wyjść z somatów (piszesz w końcu że pracujesz nad sobą) to tym bardziej nerwica szuka sobie innej pożywki. Więc to jedno i to samo. Te poprzednie wkręty i to teraz.

Jakoś damy radę!
ODPOWIEDZ