Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień z natrętami? Wyżal się swobodnie

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

21 kwietnia 2018, o 14:09

Ja tak mam, ze tak jakbym czuła takie napięcie i wtedy to robie, bo ogólnie to żyje głownie w swoich myślach, ale często a szczególnie jak cos sobie tłumacze Np związanego z nerwica to mowię do siebie na głos, szeptem ale jednak to robie :o potrafię to zrobić nawet przy ludziach ale to tylko jak jestem zestresowana i spięta i wtedy zawsze zasłaniam sie ręka albo włosami zeby nikt nie widział.. czytałam ze schizofrenicy tez tak maja ze gadają do siebie? Ja nie mam tak, ze Np układam jakieś dialogi czy cos, tylko bardziej wypowiadam swoje myśli na głos, mowię sobie po cichu ze bedzie dobrze albo ze nic sie takiego nie dzieje, ale czasem tez to dotyczy codziennego życia Np jak ktoś mnie minie to mowię po cichu ze ale ładna dziewczyna czy cos ... masakra teraz jak o tym pomyśle, to moze to świadczy o chorobie psychicznej np schizofrenii
usunietenaprosbe
Gość

21 kwietnia 2018, o 14:16

To jest ten sam mechanizm co w przypadku gestykulacji,pomagamy swoim myślom za pomocą rąk albo języka :)
Nawet się mówi o mowie ciała :D
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

21 kwietnia 2018, o 15:47

Tak myślisz? No bo jak chce sobie wytłumaczyć cos to rzeczywiście moge ogarnąć ze to mi pomaga zrozumieć, ale jak mowię do siebie np ze ktoś ma cos ładnego itp to nie jest to juz takie normalne chyba.. ale to tez nie jest tak, ze mi sie to niespodziewanie wyrywa, tylko zawsze najpierw to pomyśle a potem czuje takie cos zeby to powiedzieć sobie
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

21 kwietnia 2018, o 15:52

Albo cos analizuje w głowie Np jak cos zobaczę to mysle sobie i analizuje i na głos powtarzam sobie cicho ze np na pizzy jest bekon i szynka itp.. to mega dziwne chyba .. myślicie ze to psychoza lub schizofrenia czy jakaś inna choroba ?
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

21 kwietnia 2018, o 16:00

kamila0530 pisze:
21 kwietnia 2018, o 15:52
Albo cos analizuje w głowie Np jak cos zobaczę to mysle sobie i analizuje i na głos powtarzam sobie cicho ze np na pizzy jest bekon i szynka itp.. to mega dziwne chyba .. myślicie ze to psychoza lub schizofrenia czy jakaś inna choroba ?
Nie nie nie :) to myśli i przy nerwicy mamy mocną analize włonczoną i kierujemy uwage zbyt mocno na myśli. Poco wkręcasz choroby ? Poczytaj lepiej doskutku wpisy i posty, czym są myśli i jak niewchodzić zabardzo wnie. Niewyganiać nasiłe jak akceptować ignorować i nienadawać im znaczenia. A tego gadania też nasiłe niepkzbywaj , raczej akceptuj i najwyżej a chucz mi tam chucz i tak mi nic niezrobisz a ja i tak swoje będe robić
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

21 kwietnia 2018, o 18:50

Gdyby to były tylko myśli.. ale ja to mowię serio :/
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

21 kwietnia 2018, o 19:11

kamila0530 pisze:
21 kwietnia 2018, o 18:50
Gdyby to były tylko myśli.. ale ja to mowię serio :/
No wiem dlatego trzeba logiki pomimo to sie trzymać , niewierzyć dokońca temu co ego mówi. Myślami można zmienić myśli. Jeśli nawet napoczątku umysł sie buntuje , a sie buntuje to uparcie prubować. Łatwiej jest nam sie powkręcać to to umiemy ale już być ponaddto trzeba poprostu nauczyć , wytrwale i doskutku
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

21 kwietnia 2018, o 19:35

Ale nie wiem czy sie rozumiemy, ze ja nie mam jakiegoś głosu w głowie tylko ja sama to mówię na głos tak jakby, wypowiadam te slowa
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

21 kwietnia 2018, o 21:29

Wydaje mi się, że po prostu wszystko co ja mam pasuje do CHAD. Znalazłam listę co czuje człowiek w hipomanii i po prostu wszystko sie zgadza, tylko ze ja nie mam tego przez kilka dni tylko przez np. 2-3 h na dobę .. ewentualnie jeden dzień... 😩😩😩 rozwiązałam sobie tez ten HCL 32 i odpowiedziałam pozytywnie na 15 pytań co wskazuje na szanse posiadania hipomanii.. tylko ze u mnie to nie trwa kilka miesięcy czy tygodni, tylko np od rana do południa lub maksymalnie cały dzien. Przypomniało mi sie ze pare lat temu często miałam takie epizody paromiesięczne ze ciagle miałam ochotę na zbliżenia z chłopakiem lub sama sie musiałam zaspokajac( wtedy myślałam ze to rozładowanie stresu i emocji którego wtedy miałam sporo) ale teraz mysle ze to mogla byc wlasnie ta hipomania.. ale dziwne ze chodziłam 2 lata do psychologa i psychiatry i nikt tego nie zauważył.. obie zapewniały ze nie mam CHAD.. ale w sumie nie mówiłam o tym popędzie seksualnym którego teraz od około 1 roku zupełnie brak, o tych swoich marzeniach
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

21 kwietnia 2018, o 21:52

:friend: Mam rownież cos takiego ze zrobiłam kurs z wizazu i w sumie czasem maluje klientki, sprawia mi to radość, ale często mi sie nie chce, tak po prostu, jak juz przyjdzie klientka to jest fajnie ale przed mi sie nie chce.. zrobiłam tez kurs z przedłużania rzęs kupiłam wszystko, łóżko lampe rzęsy itp a zrobiłam rzęsy tylko jednej osobie od tamtej pory.. długo myślałam o tym kursie z rzęs i chciałam tego myślałam ze mi sie uda a teraz jakoś mi sie nie chce tego robić i tak sobie mysle ze to tez moze świadczyć o tym ze mam ten CHAD. Do tego jak mam lepszy nastrój to jestem bardzo gadatliwa a jak mam gorszy to głownie milczę. Często tez duzo jem głownie słodyczy..
Natomiast zawsze chce mi sie spać, właściwie to nigdy nie zarywam nocy, nie miałam czegoś takiego ze nie chciałam spać czy cos..
Boje sie bo czytałam ze zeby zdiagnozować CHAD trzeba wieloletnich wizyt u psychiatry, u mnie przez 2 lata tego nie stwierdziła ale mysle ze nie o wszystkim co teraz mi przyszło do głowy jej mówiłam wiec moze dlatego..
Powiedzcie mi czy powinnam wybrać sie do innego psychiatry? Moze ta moja sie nie poznała?
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

21 kwietnia 2018, o 22:37

Zdaje sobie sprawę z tego, ze mam nerwice, ale przy nerwicy tez można mieć chyba CHAD i jestem prawie pewna ze ja to mam 😞naczytałam sie mnóstwa artykułów o CHAD, ze często jest tez przy lęku, a ja mam zaburzenia lekowe i teraz juz tak sie na to nastawiłam ze nie wiem co ze sobą zrobić :( boje sie ze zdiagnozują mi ten CHAD i bede to miała do końca życia.. w sumie mam większość z tych objawów :( a nie chce dostac takiej poważnej manii i w przyszłości byc niebezpieczna sama dla siebie dla swojej rodziny dzieci.. to okropne

** planuje sobie tez często ze chciałabym mieć duzy dom, robie sobie jego plany w głowie, ale nie mysle wtedy skad wezmę na to pieniadze.. podobno ludzie z chadem tak wlasnie maja
Awatar użytkownika
Marcin12345
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 20 sierpnia 2017, o 22:14

22 kwietnia 2018, o 00:04

Ale mam głupi humor. :(
:!!!:
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

22 kwietnia 2018, o 06:19

Ja mówię do siebie głównie w myślach.
Zdarza się głównie kiedy jestem w pracy.
Stety i niestety robię to wtedy gdy ktoś podniesie mi ciśnienie.
Ludzie potrafią być chamscy a wręcz podli.
Wiadomo że nie zawsze można coś powiedzieć prosto w oczy danej osobie więc dużą ulgę nieraz sprawia mi nawrzucanie komuś :DD poprzez myśli.Zdarza się mówić na głos ale bardzo rzadko bo nie zawsze mogę.

Nie uważam tego za natręt....
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

22 kwietnia 2018, o 08:34

Prosze o odpowiedz :(
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 841
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

29 kwietnia 2018, o 05:09

Iwona29 pisze:
22 kwietnia 2018, o 06:19
Ja mówię do siebie głównie w myślach.
Zdarza się głównie kiedy jestem w pracy.
Stety i niestety robię to wtedy gdy ktoś podniesie mi ciśnienie.
Ludzie potrafią być chamscy a wręcz podli.
Wiadomo że nie zawsze można coś powiedzieć prosto w oczy danej osobie więc dużą ulgę nieraz sprawia mi nawrzucanie komuś :DD poprzez myśli.Zdarza się mówić na głos ale bardzo rzadko bo nie zawsze mogę.

Nie uważam tego za natręt....
Ja tez czesto bluzgam na ludzi w myślach jak mnie wk**** i też nie uwazam ze to natret powiem więcej mysle ze każdy tak robi. Natręty wg mnie sa wtedy gdy budzą lęk czy wywołują atak paniki. .bez tego to zwykle mysli a to normalne ze mamy mysli.. ja tez ze sobą w myslach "gadam" i to tez uważam ze normę. A i narzucać prosto w twarz jak potrzeba tez potrafię. 💪

Kamila0530
Nie martw sie CHADem wydaje mi sie ze to choroba którą mozna wyleczyc wiec nawet jesli odpukac mialabys badz kiedys bys zachorowała to jest to chyba uleczalne??nie wiem moze zle mysle.
ps.sprawdz wiadomość
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
ODPOWIEDZ