Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień z natrętami? Wyżal się swobodnie

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

25 kwietnia 2021, o 14:17

Witam, czy jest ktoś na tej grupie kto przy HOCD i ROCD miał lęk przed zbliżeniami z drugą połówką? Potrafię już ucinać analizy i nie wchodzić w nie..nie robię sobie presji już, żeby jak najszybciej się tego pozbyć z głowy. Myślę, że w 60% jest lepiej niż niecały miesiąc temu...
Za pare dni przyjedzie do domu mój chłopak (ma paromiesięczną prace w innym mieście) i mój lęk oraz stres przeniósł się na strach przed zbliżeniem, boje się, że stwierdzę, że już tego nie lubię i nie będę mogła się skupić..czy ktoś miał podobnie?? ☹️
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 420
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

25 kwietnia 2021, o 15:09

Pesymisto, uszy do góry, będzie git
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

25 kwietnia 2021, o 15:59

Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 14:17
Witam, czy jest ktoś na tej grupie kto przy HOCD i ROCD miał lęk przed zbliżeniami z drugą połówką? Potrafię już ucinać analizy i nie wchodzić w nie..nie robię sobie presji już, żeby jak najszybciej się tego pozbyć z głowy. Myślę, że w 60% jest lepiej niż niecały miesiąc temu...
Za pare dni przyjedzie do domu mój chłopak (ma paromiesięczną prace w innym mieście) i mój lęk oraz stres przeniósł się na strach przed zbliżeniem, boje się, że stwierdzę, że już tego nie lubię i nie będę mogła się skupić..czy ktoś miał podobnie?? ☹️
Czysta obawa lękowa stworzona przez umysl i szkoda ze za tym idziesz i tego niedostrzegasz bo żyjesz tym juz jakiś czas a zyc będziesz jeszcze trochę, chlopak przyjedzie a sex będzie taki jak zawsze tylko obawa będzie ci dokuczac a ty będziesz się z tym Meczyc ...bombardując się pytaniami co i jak bedzie gdy on przybędzie;)
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

25 kwietnia 2021, o 16:11

Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 15:59
Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 14:17
Witam, czy jest ktoś na tej grupie kto przy HOCD i ROCD miał lęk przed zbliżeniami z drugą połówką? Potrafię już ucinać analizy i nie wchodzić w nie..nie robię sobie presji już, żeby jak najszybciej się tego pozbyć z głowy. Myślę, że w 60% jest lepiej niż niecały miesiąc temu...
Za pare dni przyjedzie do domu mój chłopak (ma paromiesięczną prace w innym mieście) i mój lęk oraz stres przeniósł się na strach przed zbliżeniem, boje się, że stwierdzę, że już tego nie lubię i nie będę mogła się skupić..czy ktoś miał podobnie?? ☹️
Czysta obawa lękowa stworzona przez umysl i szkoda ze za tym idziesz i tego niedostrzegasz bo żyjesz tym juz jakiś czas a zyc będziesz jeszcze trochę, chlopak przyjedzie a sex będzie taki jak zawsze tylko obawa będzie ci dokuczac a ty będziesz się z tym Meczyc ...bombardując się pytaniami co i jak bedzie gdy on przybędzie;)
No właśnie boje się tych natrętnych myśli i mam ochotę unikać tej sytuacji :(
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

25 kwietnia 2021, o 16:19

Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:11
Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 15:59
Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 14:17
Witam, czy jest ktoś na tej grupie kto przy HOCD i ROCD miał lęk przed zbliżeniami z drugą połówką? Potrafię już ucinać analizy i nie wchodzić w nie..nie robię sobie presji już, żeby jak najszybciej się tego pozbyć z głowy. Myślę, że w 60% jest lepiej niż niecały miesiąc temu...
Za pare dni przyjedzie do domu mój chłopak (ma paromiesięczną prace w innym mieście) i mój lęk oraz stres przeniósł się na strach przed zbliżeniem, boje się, że stwierdzę, że już tego nie lubię i nie będę mogła się skupić..czy ktoś miał podobnie?? ☹️
Czysta obawa lękowa stworzona przez umysl i szkoda ze za tym idziesz i tego niedostrzegasz bo żyjesz tym juz jakiś czas a zyc będziesz jeszcze trochę, chlopak przyjedzie a sex będzie taki jak zawsze tylko obawa będzie ci dokuczac a ty będziesz się z tym Meczyc ...bombardując się pytaniami co i jak bedzie gdy on przybędzie;)
No właśnie boje się tych natrętnych myśli i mam ochotę unikać tej sytuacji :(
Boisz się bo nie rozumiesz Mechanizmu ..jestes zaburzona a umysl szuka zagrożenia i w twoim skromnym wypadku stworzył sobie Takie zagrożenie które atakuje w twoje wartości...a w sumie może sama stworzyłaś w jakiś sposób poprzez mysl w jakiś sposób...tak czy siak to.tylko Obawa ktora nie niesie za sobą nic innego tak samo jak Osoby którzy mają obawe o samobójstwie i żyją tymi myślami przez długi czas bajac się tej mysli i nie chcąc jej odpuścić...a przecież każdy wie ze To Bajka bo nikt nie chce się Zabić...tak samo jest u cb .
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

25 kwietnia 2021, o 16:47

Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:19
Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:11
Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 15:59

Czysta obawa lękowa stworzona przez umysl i szkoda ze za tym idziesz i tego niedostrzegasz bo żyjesz tym juz jakiś czas a zyc będziesz jeszcze trochę, chlopak przyjedzie a sex będzie taki jak zawsze tylko obawa będzie ci dokuczac a ty będziesz się z tym Meczyc ...bombardując się pytaniami co i jak bedzie gdy on przybędzie;)
No właśnie boje się tych natrętnych myśli i mam ochotę unikać tej sytuacji :(
Boisz się bo nie rozumiesz Mechanizmu ..jestes zaburzona a umysl szuka zagrożenia i w twoim skromnym wypadku stworzył sobie Takie zagrożenie które atakuje w twoje wartości...a w sumie może sama stworzyłaś w jakiś sposób poprzez mysl w jakiś sposób...tak czy siak to.tylko Obawa ktora nie niesie za sobą nic innego tak samo jak Osoby którzy mają obawe o samobójstwie i żyją tymi myślami przez długi czas bajac się tej mysli i nie chcąc jej odpuścić...a przecież każdy wie ze To Bajka bo nikt nie chce się Zabić...tak samo jest u cb .
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie, widzę, że jak jeden natręt znika to pojawia się kolejny i za każdym razem łykam to bo się boję 🤷🏽‍♀️☹️
radiohead_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 25 grudnia 2016, o 17:21

25 kwietnia 2021, o 16:59

Hej. Macie doświadczenie z poceniem się po SSRI? Ja przez to musiałem odstawić Escitalopram. Jestem już 9 dni bez leków i ciągle się pocę (ale już mniej trochę), a przez to, że nie przechodzi to zaczyna się trochę uruchamiać hipochondria :D
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

25 kwietnia 2021, o 17:15

Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:47
Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:19
Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:11


No właśnie boje się tych natrętnych myśli i mam ochotę unikać tej sytuacji :(
Boisz się bo nie rozumiesz Mechanizmu ..jestes zaburzona a umysl szuka zagrożenia i w twoim skromnym wypadku stworzył sobie Takie zagrożenie które atakuje w twoje wartości...a w sumie może sama stworzyłaś w jakiś sposób poprzez mysl w jakiś sposób...tak czy siak to.tylko Obawa ktora nie niesie za sobą nic innego tak samo jak Osoby którzy mają obawe o samobójstwie i żyją tymi myślami przez długi czas bajac się tej mysli i nie chcąc jej odpuścić...a przecież każdy wie ze To Bajka bo nikt nie chce się Zabić...tak samo jest u cb .
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie, widzę, że jak jeden natręt znika to pojawia się kolejny i za każdym razem łykam to bo się boję 🤷🏽‍♀️☹️
To jest slynne koło lękowe.
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

7 maja 2021, o 12:14

Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 17:15
Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:47
Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:19

Boisz się bo nie rozumiesz Mechanizmu ..jestes zaburzona a umysl szuka zagrożenia i w twoim skromnym wypadku stworzył sobie Takie zagrożenie które atakuje w twoje wartości...a w sumie może sama stworzyłaś w jakiś sposób poprzez mysl w jakiś sposób...tak czy siak to.tylko Obawa ktora nie niesie za sobą nic innego tak samo jak Osoby którzy mają obawe o samobójstwie i żyją tymi myślami przez długi czas bajac się tej mysli i nie chcąc jej odpuścić...a przecież każdy wie ze To Bajka bo nikt nie chce się Zabić...tak samo jest u cb .
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie, widzę, że jak jeden natręt znika to pojawia się kolejny i za każdym razem łykam to bo się boję 🤷🏽‍♀️☹️
To jest slynne koło lękowe.
Posłuchaj sobie pigułki wiedzy na YouTube o natrętnych myślach i kompulsjach,mi zawsze pomaga jak mam gorsze dni,a jazdy miałam straszne.Najważniejsze to nie nadawać wartości myślom natrętnym,bo wtedy wierzymy w to co podpowiada nam umysł i wręcz jesteśmy przekonani,że tak jest co utwierdza nas tylko w przekonaniu,że natrętne myśli czy impulsy to prawdziwe chęci, ale to guzik prawda i jest to niestety lub stety nerwica natręctw🤗Posłuchaj nagrań,polecam.
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

7 maja 2021, o 12:58

zrezygnowana pisze:
7 maja 2021, o 12:14
Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 17:15
Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:47

Dziękuję bardzo za wyjaśnienie, widzę, że jak jeden natręt znika to pojawia się kolejny i za każdym razem łykam to bo się boję 🤷🏽‍♀️☹️
To jest slynne koło lękowe.
Posłuchaj sobie pigułki wiedzy na YouTube o natrętnych myślach i kompulsjach,mi zawsze pomaga jak mam gorsze dni,a jazdy miałam straszne.Najważniejsze to nie nadawać wartości myślom natrętnym,bo wtedy wierzymy w to co podpowiada nam umysł i wręcz jesteśmy przekonani,że tak jest co utwierdza nas tylko w przekonaniu,że natrętne myśli czy impulsy to prawdziwe chęci, ale to guzik prawda i jest to niestety lub stety nerwica natręctw🤗Posłuchaj nagrań,polecam.
Dziękuje, na pewno obejrzę :)
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

9 maja 2021, o 17:28

Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:19
Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:11
Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 15:59

Czysta obawa lękowa stworzona przez umysl i szkoda ze za tym idziesz i tego niedostrzegasz bo żyjesz tym juz jakiś czas a zyc będziesz jeszcze trochę, chlopak przyjedzie a sex będzie taki jak zawsze tylko obawa będzie ci dokuczac a ty będziesz się z tym Meczyc ...bombardując się pytaniami co i jak bedzie gdy on przybędzie;)
No właśnie boje się tych natrętnych myśli i mam ochotę unikać tej sytuacji :(
Boisz się bo nie rozumiesz Mechanizmu ..jestes zaburzona a umysl szuka zagrożenia i w twoim skromnym wypadku stworzył sobie Takie zagrożenie które atakuje w twoje wartości...a w sumie może sama stworzyłaś w jakiś sposób poprzez mysl w jakiś sposób...tak czy siak to.tylko Obawa ktora nie niesie za sobą nic innego tak samo jak Osoby którzy mają obawe o samobójstwie i żyją tymi myślami przez długi czas bajac się tej mysli i nie chcąc jej odpuścić...a przecież każdy wie ze To Bajka bo nikt nie chce się Zabić...tak samo jest u cb .
Miałeś racje! To wszystko było w mojej głowie! Nie mam już lęku przed zbliżeniami z chłopakiem i wiem, że go kocham. To właśnie to ciągłe analizowanie i wątpliwości powodowały, że nie mogłam się na niczym skupić.... pozostaje mi jedynie „walczyć” z HOCD, który mimo ucinania analiz siedzi jeszcze w mojej głowie i próbuje mnie straszyć tym, że skoro już tak o tym nie myślę to na pewno zaczynam się godzić z tym, że jestem lesbijką i znowu chce mnie wplątać w lęk 😬😬😬
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

10 maja 2021, o 20:47

Truskawka43 pisze:
9 maja 2021, o 17:28
Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:19
Truskawka43 pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:11


No właśnie boje się tych natrętnych myśli i mam ochotę unikać tej sytuacji :(
Boisz się bo nie rozumiesz Mechanizmu ..jestes zaburzona a umysl szuka zagrożenia i w twoim skromnym wypadku stworzył sobie Takie zagrożenie które atakuje w twoje wartości...a w sumie może sama stworzyłaś w jakiś sposób poprzez mysl w jakiś sposób...tak czy siak to.tylko Obawa ktora nie niesie za sobą nic innego tak samo jak Osoby którzy mają obawe o samobójstwie i żyją tymi myślami przez długi czas bajac się tej mysli i nie chcąc jej odpuścić...a przecież każdy wie ze To Bajka bo nikt nie chce się Zabić...tak samo jest u cb .
Miałeś racje! To wszystko było w mojej głowie! Nie mam już lęku przed zbliżeniami z chłopakiem i wiem, że go kocham. To właśnie to ciągłe analizowanie i wątpliwości powodowały, że nie mogłam się na niczym skupić.... pozostaje mi jedynie „walczyć” z HOCD, który mimo ucinania analiz siedzi jeszcze w mojej głowie i próbuje mnie straszyć tym, że skoro już tak o tym nie myślę to na pewno zaczynam się godzić z tym, że jestem lesbijką i znowu chce mnie wplątać w lęk 😬😬😬
Swiadomie postrzegasz te myśli jak zagrożenie poprostu bo poddajesz się Obawom i wątpliwością a twoj umysł w Zagrozeniu szuka tylko punktu zaczepienia ...dzis jest lęk przed zbliżeniem a jutro strach przed udławieniem się lub jeszcze jakas inna mysl się pojawi na której właśnie skupisz Ta uwagę lękowa i twoj umysł uzna to za zagrożenie. To jest mechanizm wlasnie który trzeba dostrzegac i nie reagować swoadomie na myśli jakby były zagrożeniem.
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
Truskawka43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 30 marca 2021, o 19:20

10 maja 2021, o 22:29

Maciej Bizoń pisze:
10 maja 2021, o 20:47
Truskawka43 pisze:
9 maja 2021, o 17:28
Maciej Bizoń pisze:
25 kwietnia 2021, o 16:19

Boisz się bo nie rozumiesz Mechanizmu ..jestes zaburzona a umysl szuka zagrożenia i w twoim skromnym wypadku stworzył sobie Takie zagrożenie które atakuje w twoje wartości...a w sumie może sama stworzyłaś w jakiś sposób poprzez mysl w jakiś sposób...tak czy siak to.tylko Obawa ktora nie niesie za sobą nic innego tak samo jak Osoby którzy mają obawe o samobójstwie i żyją tymi myślami przez długi czas bajac się tej mysli i nie chcąc jej odpuścić...a przecież każdy wie ze To Bajka bo nikt nie chce się Zabić...tak samo jest u cb .
Miałeś racje! To wszystko było w mojej głowie! Nie mam już lęku przed zbliżeniami z chłopakiem i wiem, że go kocham. To właśnie to ciągłe analizowanie i wątpliwości powodowały, że nie mogłam się na niczym skupić.... pozostaje mi jedynie „walczyć” z HOCD, który mimo ucinania analiz siedzi jeszcze w mojej głowie i próbuje mnie straszyć tym, że skoro już tak o tym nie myślę to na pewno zaczynam się godzić z tym, że jestem lesbijką i znowu chce mnie wplątać w lęk 😬😬😬
Swiadomie postrzegasz te myśli jak zagrożenie poprostu bo poddajesz się Obawom i wątpliwością a twoj umysł w Zagrozeniu szuka tylko punktu zaczepienia ...dzis jest lęk przed zbliżeniem a jutro strach przed udławieniem się lub jeszcze jakas inna mysl się pojawi na której właśnie skupisz Ta uwagę lękowa i twoj umysł uzna to za zagrożenie. To jest mechanizm wlasnie który trzeba dostrzegac i nie reagować swoadomie na myśli jakby były zagrożeniem.
Dziękuje! Takie słowa bardzo mi pomagają! Wczoraj miałam mega kryzys i znowu się nakręciłam na to przez wyjazd chłopaka i ze stresu uciekłam w nerwice..dzisiaj poszłam do pracy i nawet nie miałam czasu na myślenie o HOCD i nie zwracałam uwagi na nic ani nie analizowałam i czuje się lepiej...jednak nie nastawiam się, że skoro jeden dzień był bez natrętnych myśli to kolejne tez takie będą ☹️ Przyjęłam zasadę „będzie co będzie” i staram się nie narzucać, że muszę się super czuć codziennie, wtedy nie mam presji, żeby „wyzdrowieć”
usuniete
Gość

18 maja 2021, o 08:41

Heyka :) zauważyłam że w moim codziennym monotonnym życiu czuje sie nawet ok
pójde na zakupy, na spacer itp
ale całkowicie świat wali mi się na głowę, gdy coś złego się dzieje w moim życiu... np; gdy
mój tata leżał na oiomie reanimowany... gdy mamę wzięło pogotowie.W takich sytaucjach czuje sie okropnie ;puk
cała sie trzesę, nie mam apetytu.. nie mam ochoty na nic..
Ale to pewnie normalne przy nerwicy :(:
malutki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 145
Rejestracja: 21 września 2020, o 07:37

18 maja 2021, o 12:38

Claudia pisze:
18 maja 2021, o 08:41
Heyka :) zauważyłam że w moim codziennym monotonnym życiu czuje sie nawet ok
pójde na zakupy, na spacer itp
ale całkowicie świat wali mi się na głowę, gdy coś złego się dzieje w moim życiu... np; gdy
mój tata leżał na oiomie reanimowany... gdy mamę wzięło pogotowie.W takich sytaucjach czuje sie okropnie ;puk
cała sie trzesę, nie mam apetytu.. nie mam ochoty na nic..
Ale to pewnie normalne przy nerwicy :(:
Dlaczego przypisujesz wszystko nerwicy? Ja myślę, że każda osoba, bez wyjątku, czy ma nerwicę, czy nie, będzie mieć takie objawy, ponieważ są to sytuacje, które naprawdę na Nas wpływają.
Bez sensu przyrównywać wszystko od razu do nerwicy i patrzeć przez jej pryzmat, według mnie takie coś Nam nie pomaga, a tylko nakręcają się ludzie w tym nerwicowym kole, przez właśnie takie rzeczy.
Oczywiście, nerwica pewnie będzie, potęgować takie odczucia, ale uwierz, że większość osób bez nerwicy również tak reaguje.
Nie przyklejaj nerwicowej łatki do wszystkiego, jeśli chodzi o naprawdę życiowe problemy, bo to nie pomoże. :)
ODPOWIEDZ