Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień z natrętami? Wyżal się swobodnie

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
kruszyna7733
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 194
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45

24 lutego 2020, o 09:15

Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

24 lutego 2020, o 09:36

kruszyna7733 pisze:
24 lutego 2020, o 09:15
Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
U mnie też rano się uruchamiają ruminacje. Wieczorem jak kłade się spać to jest w miare ok, a rano umysł jakby zapomina o tym i od rana wątpliwości i chec analizy.
kruszyna7733
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 194
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45

24 lutego 2020, o 11:24

Nerwyzestali pisze:
24 lutego 2020, o 09:36
kruszyna7733 pisze:
24 lutego 2020, o 09:15
Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
U mnie też rano się uruchamiają ruminacje. Wieczorem jak kłade się spać to jest w miare ok, a rano umysł jakby zapomina o tym i od rana wątpliwości i chec analizy.
Jak z tym walczyć ?
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

24 lutego 2020, o 11:44

kruszyna7733 pisze:
24 lutego 2020, o 11:24
Nerwyzestali pisze:
24 lutego 2020, o 09:36
kruszyna7733 pisze:
24 lutego 2020, o 09:15
Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
U mnie też rano się uruchamiają ruminacje. Wieczorem jak kłade się spać to jest w miare ok, a rano umysł jakby zapomina o tym i od rana wątpliwości i chec analizy.
Jak z tym walczyć ?
Bo ja wiem? Tu chodzi chyba mimo wszystko o ignorowanie tego i zaufanie sobie.
Dayan
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 137
Rejestracja: 5 sierpnia 2017, o 22:01

24 lutego 2020, o 11:55

kruszyna7733 pisze:
24 lutego 2020, o 09:15
Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
Nic nie zrobisz z natrętnymi myślami poza przyzwalaniem na nie, przypominaniem sobie czym są i skąd oraz ćwiczeniem skupiania uwagi na innych rzeczach wokół Ciebie. Z myślami nie walczysz.
kruszyna7733
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 194
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45

24 lutego 2020, o 12:06

Dayan pisze:
24 lutego 2020, o 11:55
kruszyna7733 pisze:
24 lutego 2020, o 09:15
Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
Nic nie zrobisz z natrętnymi myślami poza przyzwalaniem na nie, przypominaniem sobie czym są i skąd oraz ćwiczeniem skupiania uwagi na innych rzeczach wokół Ciebie. Z myślami nie walczysz.
Ale co robić w sytuacji gdy one wybudzają gdy są pierwszym ci nas spotyka gdy otworzymy oczy ?
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

24 lutego 2020, o 12:41

CHyba to samo. Mnie jakiś czas wybudzały w nocy po prostu.
Awatar użytkownika
Estersis
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 198
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39

24 lutego 2020, o 13:42

Nie mam słabszego dnia ale zastanawiam się czy nie mam czasem kolejnego stresowego wkręta? Stąd pytanie: czy kogoś tu piekł język i usta i dziąsła? Czy ktoś miał taki ibjaw w nerwie? Bo mnie szlag trafia...wwrrrrrr.....
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

24 lutego 2020, o 13:47

kruszyna7733 pisze:
24 lutego 2020, o 11:24
Nerwyzestali pisze:
24 lutego 2020, o 09:36
kruszyna7733 pisze:
24 lutego 2020, o 09:15
Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
Nie walczyć przyzwolić na źle samopoczucie. Każdą emocje trzeba zaakceptować. Przesłuchaj nagranie o akceptacji to jest najważniejszy krok do odburzenia.

U mnie też rano się uruchamiają ruminacje. Wieczorem jak kłade się spać to jest w miare ok, a rano umysł jakby zapomina o tym i od rana wątpliwości i chec analizy.
Jak z tym walczyć ?
Nie walczyć przyzwolić na zle samopoczucie. Każdą emocje trzeba zaakceptować. Przesłuchaj nagranie o akceptacji to jest najważniejszy krok do odburzenia.
feellonely
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 22:27

24 lutego 2020, o 14:01

Ja mam teraz coś takiego, że przypomniała mi się sytuacja z miesiąca temu, dotyczyła mojego konika nerwicowego, wtedy nie zwróciłam na to uwagi, teraz mam.gorsze chwilę z natrętami i ta sytuacja wróciła i zaczęło się analizowanie, dlaczego tak zrobiłam, po co, demonizowanie sprawy..
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

25 lutego 2020, o 22:08

Jak radzicie sobie z natrętnymi myślami, obrazami myślowymi?

Mi np. przeszkadza to, że jak widzę ładną dziewczynę, to często mi "przychodzą" do głowy myśli/skojarzenia z seksem.

Pierwsze mam wrażenie jakby mi te myśli sprawiały przyjemność i sam na nie pozwoliłem żeby chwile je mieć, a potem złe samopoczucie psychiczne, że przecież to takie prymitywne i nie powinienem mieć albo skupiać się na takich myślach.

Sytuacje pojawiają się też u bardzo młodych dziewczyn, około 11 lat i wtedy jest gorsze samopoczucie psychiczne i tłumaczenie, że przecież nie interesują mnie dzieci, nie skrzywdziłbym nikogo, itd.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

28 lutego 2020, o 13:34

Wydaje mi się, że moje nawyki myślowe, przywoływanie myśli, odczuć pewności w tematach, które atakują ruminacje, wątpliwości, są odpowiednikiem ciągłego sprawdzania zamków u kogoś kto ma z tym problem. Wydaje mi się, że mechanizm jest ten sam i wątpliwości są te same tylko w innym temacie.
login143
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 1 marca 2020, o 16:56

9 marca 2020, o 18:54

Pisze z pewnym problem, z ktorym nie mogę sobie poradzić. Odkad pamiętam jestem osobą wrażliwa i szybko sie nakręcam. Potrafilam wkręcać sobie ze jestem w ciąży, nawet jesli bylam pewna, ze tak nie jest. Jestem z chłopakiem 9 miesięcy. Jest dla mnie najważniejsza osoba i naprawdę nie go stracić.
2 miesiące temu naszla mnie przypadkowa mysl, o której godzinę wcześniej bym nawet nie pomyślała bo wszystko bylo w porządku. Mianowicie, a co jesli go nie kochasz, jesli ci przeszło? Mimo, ze wiem ze go kocham. Zaczęłam panikować, płakać, zagłębiać sie w te mysli a co najgorsze wierzyć w nie. Po miesiącu czasem bylo lepiej, ale co chwilę zataczałam błędne koło. Przez to wszystko czulam duży strach, ucisk w klatce, brak apetytu, balam sie spotkań i swoich własnych mysli. Strach mnie paraliżuje, nadmiernie wszystko analizuje co doprowadza do pytan, wątpliwości. Strasznie sie boje i mowie sama do siebie a co jesli to wszystko to prawda, a co jesli go nie kochasz, a co jesli przestajesz go kochać? Nie wiem co mam robić, czy ktos przez to przeszedł, a relacja sie naprawiła?
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

10 marca 2020, o 14:24

login143 pisze:
9 marca 2020, o 18:54
Pisze z pewnym problem, z ktorym nie mogę sobie poradzić. Odkad pamiętam jestem osobą wrażliwa i szybko sie nakręcam. Potrafilam wkręcać sobie ze jestem w ciąży, nawet jesli bylam pewna, ze tak nie jest. Jestem z chłopakiem 9 miesięcy. Jest dla mnie najważniejsza osoba i naprawdę nie go stracić.
2 miesiące temu naszla mnie przypadkowa mysl, o której godzinę wcześniej bym nawet nie pomyślała bo wszystko bylo w porządku. Mianowicie, a co jesli go nie kochasz, jesli ci przeszło? Mimo, ze wiem ze go kocham. Zaczęłam panikować, płakać, zagłębiać sie w te mysli a co najgorsze wierzyć w nie. Po miesiącu czasem bylo lepiej, ale co chwilę zataczałam błędne koło. Przez to wszystko czulam duży strach, ucisk w klatce, brak apetytu, balam sie spotkań i swoich własnych mysli. Strach mnie paraliżuje, nadmiernie wszystko analizuje co doprowadza do pytan, wątpliwości. Strasznie sie boje i mowie sama do siebie a co jesli to wszystko to prawda, a co jesli go nie kochasz, a co jesli przestajesz go kochać? Nie wiem co mam robić, czy ktos przez to przeszedł, a relacja sie naprawiła?
czy-jego-kocham-zanik-uczu-strata-emocji-t6929.html

No chyba więcej nie trzeba, żeby się przekonać, że nie jesteś z tym sama ;)
BlackWolfTR
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 22 listopada 2019, o 19:46

11 marca 2020, o 20:25

Mam natrętne czynności które lubię robić, bo po nich czuje satysfakcję. A jak nie zrobię, to jestem nie zadowolony. Niewiem czy je ignorować, czy robić, bo naprawdę lubię. Z drugiej strony to mogą też być przyzwyczajenia. Czy to są natrety, czy przyzwyczajenia?
ODPOWIEDZ