Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
CropCrop
Świeżak na forum
Posty: 6
Rejestracja: 29 października 2017, o 08:21

18 września 2018, o 14:17

" i człowiek już myśli że to koniec i tak do usrania przez cały dzień" No i jakoś ten dzień przeżyłaś:)
You feed it once and now it stays
Awatar użytkownika
CropCrop
Świeżak na forum
Posty: 6
Rejestracja: 29 października 2017, o 08:21

18 września 2018, o 14:21

Kataraka pisze:
18 września 2018, o 07:49
każdy kryzys prowadzi do tego, że się czuję tak jakbym była na początku drogi a nie na końcu :/
Wiem o co chodzi. "O nie znowu wszystko wróciło, znów to samo" w moim przypadku są kryzys ale kto mówił że ich nie będzie? Każdy ma gorszy dzień tydzień miesiąc:). Człowiek teraz wie więcej jest bardziej świadomy i wciąż chodzi i żyje
You feed it once and now it stays
Awatar użytkownika
Kataraka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 365
Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30

18 września 2018, o 18:19

Przeżyłam a dodatkowo poznałam nowego faceta :D
Awatar użytkownika
CropCrop
Świeżak na forum
Posty: 6
Rejestracja: 29 października 2017, o 08:21

18 września 2018, o 18:56

Kataraka pisze:
18 września 2018, o 18:19
Przeżyłam a dodatkowo poznałam nowego faceta :D
^^
You feed it once and now it stays
Fadam
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 15 lipca 2018, o 16:07

18 września 2018, o 21:53

Wczoraj się naczytałem o derealizacja tak z nudów bo ogólnie miałem ją już dosyć słabą, i to był moj największy błąd jaki ostatnio popełniłem :D Dzisiaj jadę sobie rowerem słoneczko fajnie przyświeciło i złapała mnie dosyć mocna derealka, a najgorzej jest jak się jedzie i zapatrzy się na trawę obok, odziwo nie zrobiło to na mnie dużego wrażenia a za chwilę się zaczęło lękowe myślenie w stylu " O nie pewnie mam schizofrenię bo to tak dziwnie wygląda " ale pozbierałem zmysły jak zszedłem z rowera i nie czułem rąk jak nimi ruszam bo wtedy pomyślałem sobie " Ufff to tylko dereala, dosyć mocna ale tylko zwykła dereala ". Albo wystarczy że zacznę się bić z kolegą na żarty gdzie nie odczuwam starchu ani nic i jest luz ale jak przestaniemy to nagle znowu nie czuje rąk jak nimi ruszam i dereala mi się nasila.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

19 września 2018, o 11:10

Wczoraj myślałam,że umrę tak serio ,miałam jeden z nawiększych ataków? w ostatnim czasie,2,5 roku po pierwszym moim ataku i ciągłych atakach ja mam je coraz mocniejsze,z każdym dniem jest gorzej i gorzej,lęk ogólny ,depresja,dd ,somaty ,ataki,natręctwa,myśli,kompulusje...ile może znieść jeden człowiek?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

19 września 2018, o 11:27

Celine Marie pisze:
19 września 2018, o 11:10
Wczoraj myślałam,że umrę tak serio ,miałam jeden z nawiększych ataków? w ostatnim czasie,2,5 roku po pierwszym moim ataku i ciągłych atakach ja mam je coraz mocniejsze,z każdym dniem jest gorzej i gorzej,lęk ogólny ,depresja,dd ,somaty ,ataki,natręctwa,myśli,kompulusje...ile może znieść jeden człowiek?
A co ci się działo?
Fadam
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 15 lipca 2018, o 16:07

19 września 2018, o 20:01

Już nie mam sił, mój stan ostatnio się pogorszył, mam mocną dereale, wróciły mi ataki paniki chociaż nie są one specjalnie mocne to nie są one przyjemne jak w środku lekcji mnie nagle złapie, znowu mam ten "zawał" nerwicowy, co chwilę sprawdzam tętno, jak serce mi nagle przestanie nawalać i je słabiej czuje to odrazu się łapie za szyję i sprawdzam tętno a najgorzej jest jak słabo wyczuje tętno bo wtedy pojawia się chwilowa panika i myśl " O nie serce mi się zatrzymało, mam zawał! ", biorę tabletki na tarczyce ( euthyrox) i przez to też mi serce lekko szwankuje a to tylko nakręca moją CHYBA nerwice, bo ostatnio znowu się nakręcam na choroby a zwłaszcza schize i znowu się zastanawiam czy to co widziałem, słyszałem to był omam i potrafię pytać znajomych jak idiota czy oni też to widzieli bądź słyszeli. Boję się też że mam jakąś chorobę neurlogiczną a zwłaszcza bolerioze bo kiedyś ugryzł mnie kleszcz, co prawda nie był on długo wbity bo jakieś 3 minuty ale jakaś szansa jest że się zaraziłem, a nakręcam się na to właśnie przez to że przeważnie po ataku paniki bądź w trakcie mam uczucie spadania, albo jak sobie siedzę na lekcji i wystarczy że pomyślę że zaczynam spadać albo się unosić to mnie łapie właśnie takie uczucie, mam też uczucie takiego zapadania sie jak chodzę i przeważnie tylko wtedy jak sobie o tym przypomnę, boję się że to coś neurlogicznego albo co gorsza jakieś omamy czuciowe. Ostatnio nawet się nakręcam na ADD bo czasami jak ktoś do mnie mówi to zamiast się skupiać na rozmowie to zaczynam myślę o nerwice i czy wszystko jest ze mną okey, czy to tylko nerwica. Czasami się boję że za chwilę stracę kontrolę nad sobą a derealizacja w tym nie pomaga chociaż wiem że od derealizacja nie zeświruje to jednak jest u mnie taki lekki starch przed tym. Czy ktoś z was miał podobnie ( zwłaszcza to uczucie spadania i unoszenie się) czy macie jakieś rady?
zaburzony25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54

19 września 2018, o 20:24

Fadam pisze:
19 września 2018, o 20:01
Już nie mam sił, mój stan ostatnio się pogorszył, mam mocną dereale, wróciły mi ataki paniki chociaż nie są one specjalnie mocne to nie są one przyjemne jak w środku lekcji mnie nagle złapie, znowu mam ten "zawał" nerwicowy, co chwilę sprawdzam tętno, jak serce mi nagle przestanie nawalać i je słabiej czuje to odrazu się łapie za szyję i sprawdzam tętno a najgorzej jest jak słabo wyczuje tętno bo wtedy pojawia się chwilowa panika i myśl " O nie serce mi się zatrzymało, mam zawał! ", biorę tabletki na tarczyce ( euthyrox) i przez to też mi serce lekko szwankuje a to tylko nakręca moją CHYBA nerwice, bo ostatnio znowu się nakręcam na choroby a zwłaszcza schize i znowu się zastanawiam czy to co widziałem, słyszałem to był omam i potrafię pytać znajomych jak idiota czy oni też to widzieli bądź słyszeli. Boję się też że mam jakąś chorobę neurlogiczną a zwłaszcza bolerioze bo kiedyś ugryzł mnie kleszcz, co prawda nie był on długo wbity bo jakieś 3 minuty ale jakaś szansa jest że się zaraziłem, a nakręcam się na to właśnie przez to że przeważnie po ataku paniki bądź w trakcie mam uczucie spadania, albo jak sobie siedzę na lekcji i wystarczy że pomyślę że zaczynam spadać albo się unosić to mnie łapie właśnie takie uczucie, mam też uczucie takiego zapadania sie jak chodzę i przeważnie tylko wtedy jak sobie o tym przypomnę, boję się że to coś neurlogicznego albo co gorsza jakieś omamy czuciowe. Ostatnio nawet się nakręcam na ADD bo czasami jak ktoś do mnie mówi to zamiast się skupiać na rozmowie to zaczynam myślę o nerwice i czy wszystko jest ze mną okey, czy to tylko nerwica. Czasami się boję że za chwilę stracę kontrolę nad sobą a derealizacja w tym nie pomaga chociaż wiem że od derealizacja nie zeświruje to jednak jest u mnie taki lekki starch przed tym. Czy ktoś z was miał podobnie ( zwłaszcza to uczucie spadania i unoszenie się) czy macie jakieś rady?
Typowe nerwicowe objawy jak i zachowanie. Postaraj sie skończyć z tym mierzeniem tętna to pogłębia niepotrzebnie stan w którym sie znajdujesz. Co do kleszcza zawsze możesz zrobic badanie na bolerioze nie jest drogie a moze Cię uspokoi. Zapadanie sie, uczucie unoszenia, bujania to typowe objawy nerwicy
Fadam
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 15 lipca 2018, o 16:07

19 września 2018, o 22:05

zaburzony25 pisze:
19 września 2018, o 20:24
Fadam pisze:
19 września 2018, o 20:01
Już nie mam sił, mój stan ostatnio się pogorszył, mam mocną dereale, wróciły mi ataki paniki chociaż nie są one specjalnie mocne to nie są one przyjemne jak w środku lekcji mnie nagle złapie, znowu mam ten "zawał" nerwicowy, co chwilę sprawdzam tętno, jak serce mi nagle przestanie nawalać i je słabiej czuje to odrazu się łapie za szyję i sprawdzam tętno a najgorzej jest jak słabo wyczuje tętno bo wtedy pojawia się chwilowa panika i myśl " O nie serce mi się zatrzymało, mam zawał! ", biorę tabletki na tarczyce ( euthyrox) i przez to też mi serce lekko szwankuje a to tylko nakręca moją CHYBA nerwice, bo ostatnio znowu się nakręcam na choroby a zwłaszcza schize i znowu się zastanawiam czy to co widziałem, słyszałem to był omam i potrafię pytać znajomych jak idiota czy oni też to widzieli bądź słyszeli. Boję się też że mam jakąś chorobę neurlogiczną a zwłaszcza bolerioze bo kiedyś ugryzł mnie kleszcz, co prawda nie był on długo wbity bo jakieś 3 minuty ale jakaś szansa jest że się zaraziłem, a nakręcam się na to właśnie przez to że przeważnie po ataku paniki bądź w trakcie mam uczucie spadania, albo jak sobie siedzę na lekcji i wystarczy że pomyślę że zaczynam spadać albo się unosić to mnie łapie właśnie takie uczucie, mam też uczucie takiego zapadania sie jak chodzę i przeważnie tylko wtedy jak sobie o tym przypomnę, boję się że to coś neurlogicznego albo co gorsza jakieś omamy czuciowe. Ostatnio nawet się nakręcam na ADD bo czasami jak ktoś do mnie mówi to zamiast się skupiać na rozmowie to zaczynam myślę o nerwice i czy wszystko jest ze mną okey, czy to tylko nerwica. Czasami się boję że za chwilę stracę kontrolę nad sobą a derealizacja w tym nie pomaga chociaż wiem że od derealizacja nie zeświruje to jednak jest u mnie taki lekki starch przed tym. Czy ktoś z was miał podobnie ( zwłaszcza to uczucie spadania i unoszenie się) czy macie jakieś rady?
Typowe nerwicowe objawy jak i zachowanie. Postaraj sie skończyć z tym mierzeniem tętna to pogłębia niepotrzebnie stan w którym sie znajdujesz. Co do kleszcza zawsze możesz zrobic badanie na bolerioze nie jest drogie a moze Cię uspokoi. Zapadanie sie, uczucie unoszenia, bujania to typowe objawy nerwicy
Wielkie dzięki, uspokoiłeś mnie trochę
Klaudia55
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 328
Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31

19 września 2018, o 23:38

Może ktoś mi powie czy to normalna wkretka nerwicy czy coś już ze mną gorzej.. Mam tak ze od kiedy siedzę na forum, czy też dużo czytam o zaburzeniach itp to teraz jak widzę kogoś kto chcoiaz delikatnie odbiega od normy zachowania to już się zastanawiam czy on jest normalny(może źle to ujęłam, Ale od razu podchodzę tez ze strachem bo ja głupia się boję ludzi chorych na jakieś psychozy, schizo itp po prostu tak się boję że ja to mogę dostać ze to chyba o to chodzi ).. wtf a z drugiej strony myślę no ze jestem nienormalna ze tak ludzi pod tym względem akurat" skanuje " ale myślę że to od lęku przed chorobami psychicznymi (u mnie bardzo silne lęki z tym związane) czy może się myślę i powinnam się udać z tym do specjalisty ? Czasem mnie to śmieszy bo niby wiem że w nerwicy są różne jazdy, Ale nigdy nie wiadomo i lepiej żeby ktoś z boku to ocenił :)
Awatar użytkownika
Formenos
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: 14 maja 2018, o 08:37

20 września 2018, o 08:05

Normalne - u mnie lęk przed chorobami psychicznymi i ludźmi chorymi psychicznie trwał około 3 miesięcy na samym początku zaburzenia ;-)
"A Ci, którzy tańczyli zostali uznani za szalonych przez Tych, którzy nie słyszeli muzyki"
wla42
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 29 sierpnia 2018, o 22:14

20 września 2018, o 11:23

Wartyw pisze: ↑12 czerwca 2018, o 11:19
Laurka2018 pisze: ↑12 czerwca 2018, o 11:12
Przebije was. Grzebałam sobie w buzi w poszukiwaniu aft i innych sensacji i wpadłam na pomysł żeby użyć do tego trzonka od łyżeczki. To bym zły pomysł. Nie dość że prawie się porzygalam to jeszcze się dziobnelam tak że aż krew poszła. Kretynką :lala:
Jak masz migdałki, to dam Ci kolejne zadanie. W migdałach lubi się gromadzić wydzielina, taka biała. W kryptach migdałów. Kiedyś wpadłem na pomysł, ze samemu oczyszcze te migdały z wydzieliny. Patyczek kosmetyczny i naciskasz na migdały i ona wychodzi. Oczyścić oczyściłem, ale przy okazji trochę krwi poszło z migdała.


Dzięki za powyższe wpisy



coś mi przeszkadzało w gardle, no i palucha wsadziłem, pomacałem podrapałem ponaciskałem i jak już więcej się nie dało [nawet nie wiedziałem że to migdałki], bo prawie zwróciłem, to splunąłem do zlewu ..... krew w ilości konkretnej... wiadomo co było dalej ;) atak paniki, ale mam swojego Anioła Stróża - więc krótki telefon - nie to nie jest rak krtani... robiłeś morfologię dwa tygodnie temu i wszystko masz w sam środek, a migdałki działają tak i tak , etc... i po prostu rzuć palenie bo IQOS'y to też fajki


Jasna dupa , N potrafi wykończyć konkretnie [nadmienię tylko że wczoraj na głównej GW był artykuł/wywiad z Grabarzem z PidżamyPorno - badania onkologiczne / laryngologiczne pod kątem raka krtani, który oczywiście pozwoliłem sobie przeczytać] :D
zaburzony25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54

20 września 2018, o 15:13

Fadam pisze:
19 września 2018, o 22:05
zaburzony25 pisze:
19 września 2018, o 20:24
Fadam pisze:
19 września 2018, o 20:01
Już nie mam sił, mój stan ostatnio się pogorszył, mam mocną dereale, wróciły mi ataki paniki chociaż nie są one specjalnie mocne to nie są one przyjemne jak w środku lekcji mnie nagle złapie, znowu mam ten "zawał" nerwicowy, co chwilę sprawdzam tętno, jak serce mi nagle przestanie nawalać i je słabiej czuje to odrazu się łapie za szyję i sprawdzam tętno a najgorzej jest jak słabo wyczuje tętno bo wtedy pojawia się chwilowa panika i myśl " O nie serce mi się zatrzymało, mam zawał! ", biorę tabletki na tarczyce ( euthyrox) i przez to też mi serce lekko szwankuje a to tylko nakręca moją CHYBA nerwice, bo ostatnio znowu się nakręcam na choroby a zwłaszcza schize i znowu się zastanawiam czy to co widziałem, słyszałem to był omam i potrafię pytać znajomych jak idiota czy oni też to widzieli bądź słyszeli. Boję się też że mam jakąś chorobę neurlogiczną a zwłaszcza bolerioze bo kiedyś ugryzł mnie kleszcz, co prawda nie był on długo wbity bo jakieś 3 minuty ale jakaś szansa jest że się zaraziłem, a nakręcam się na to właśnie przez to że przeważnie po ataku paniki bądź w trakcie mam uczucie spadania, albo jak sobie siedzę na lekcji i wystarczy że pomyślę że zaczynam spadać albo się unosić to mnie łapie właśnie takie uczucie, mam też uczucie takiego zapadania sie jak chodzę i przeważnie tylko wtedy jak sobie o tym przypomnę, boję się że to coś neurlogicznego albo co gorsza jakieś omamy czuciowe. Ostatnio nawet się nakręcam na ADD bo czasami jak ktoś do mnie mówi to zamiast się skupiać na rozmowie to zaczynam myślę o nerwice i czy wszystko jest ze mną okey, czy to tylko nerwica. Czasami się boję że za chwilę stracę kontrolę nad sobą a derealizacja w tym nie pomaga chociaż wiem że od derealizacja nie zeświruje to jednak jest u mnie taki lekki starch przed tym. Czy ktoś z was miał podobnie ( zwłaszcza to uczucie spadania i unoszenie się) czy macie jakieś rady?
Typowe nerwicowe objawy jak i zachowanie. Postaraj sie skończyć z tym mierzeniem tętna to pogłębia niepotrzebnie stan w którym sie znajdujesz. Co do kleszcza zawsze możesz zrobic badanie na bolerioze nie jest drogie a moze Cię uspokoi. Zapadanie sie, uczucie unoszenia, bujania to typowe objawy nerwicy
Wielkie dzięki, uspokoiłeś mnie trochę
Ucinaj szybko tą analizę, jestes młody korzystaj z przyjemności. Wiem że łatwo sie pisze ale uwierz mocno w to, że nic Ci nie dolega
Fadam
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 15 lipca 2018, o 16:07

20 września 2018, o 17:00

zaburzony25 pisze:
20 września 2018, o 15:13
Fadam pisze:
19 września 2018, o 22:05
zaburzony25 pisze:
19 września 2018, o 20:24


Typowe nerwicowe objawy jak i zachowanie. Postaraj sie skończyć z tym mierzeniem tętna to pogłębia niepotrzebnie stan w którym sie znajdujesz. Co do kleszcza zawsze możesz zrobic badanie na bolerioze nie jest drogie a moze Cię uspokoi. Zapadanie sie, uczucie unoszenia, bujania to typowe objawy nerwicy
Wielkie dzięki, uspokoiłeś mnie trochę
Ucinaj szybko tą analizę, jestes młody korzystaj z przyjemności. Wiem że łatwo sie pisze ale uwierz mocno w to, że nic Ci nie dolega
Właśnie mam zamiar już nie analizować, nie jest to łatwe ale muszę się postarać bo się zmarnuje sobie najlepsze lata, mama dzisiaj mi właśnie powiedziała żebym tak nie czytał o chorobach ( a zwłaszcza o schizie) bo jakby coś było ze mną nie tak to odrazu by widziała, a teraz jedyne co widzi to że chodzę smutny i zamknięty w swoim lęku i marnuje sobie młodość przez to. Dzięki za motywację niby proste słowa ale potrafią podnieść na duchu
ODPOWIEDZ