Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zoloft, Asentra, Asertin ( SERTRALINA )

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

3 października 2016, o 17:13

Hej,

Od wczoraj biorę 50 mg Asertinu, po 6 dniach łykania połówek. Czy ktoś z Was miał skutek uboczny w postaci okropnego bólu gardła?
Wczoraj o 22 wzięłąm lek, a obudziłam i nie mogłam przełknąć śliny.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

3 października 2016, o 22:19

jacobsen pisze:Hej,

Od wczoraj biorę 50 mg Asertinu, po 6 dniach łykania połówek. Czy ktoś z Was miał skutek uboczny w postaci okropnego bólu gardła?
Wczoraj o 22 wzięłąm lek, a obudziłam i nie mogłam przełknąć śliny.
Tak, jak najbardziej, organizm lapie rinowirusy


Badaj sobie regularnie trzy hormony tarczycy. Gdyz w dawce od 150mg ma zdolnosc do obnizania hormonu TH4, przy jednoczesnym nie naruszaniu TSH i T3
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

3 października 2016, o 23:16

Czy taki objaw tez lepiej przeczekać czy lepiej rzucić ten lek skoro tak zadzial?
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

4 października 2016, o 10:35

jacobsen pisze:Czy taki objaw tez lepiej przeczekać czy lepiej rzucić ten lek skoro tak zadzial?
przeczekaj, ten lek generalnie jest dobry i na pewno ci pomoze !
to nie jest silny argument, aby lek rzucic.
Tym bardziej nie mozna byc pewnym, sakd akurat bol gardla sie pojawil. To moze byc reakcja organizmu przystosowawcza do nowej substancji chemicznej.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

4 października 2016, o 12:10

Dziękuję Halina!
Ilona
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 17 lutego 2014, o 14:47

11 października 2016, o 16:07

Hej. Chcialam zapytac ile trwaly u Was skutki odstawienne sertraliny? Ja juz ponad tydzien nie biore jednak nadal jestem nie do zycia...
rusku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 16:18

6 listopada 2016, o 16:36

Ja biorę setaloft 5 tygodni 50 mg. Tydzień do dupy a potem całkiem dobrze i w piątek znowu gorzej. Moze to tak być? Poczekac jesCze ? Przez ten miesiac mialem.moze 2 dni gorsze i mijalo a teraz.3 dni jest znowu zle.
Kingazet
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 22 listopada 2016, o 18:12

3 grudnia 2016, o 14:34

Hej wszystkim. Ja biorę asertin od kilkunastu dni przy jednoczesnym braniu lorafenu. Teraz już odstawiam lorafen, według lekarza miał mi pomóc przebrnąć przez pierwsze tygodnie, zanim asertin zacznie działać tak jak trzeba. Nie jest ciekwie, bez lorafenu mam szybkie bicie serca, ogólne osłabienie,potworne nudności, prestraszylam się tego bo myślałam że już powoli takie cuda będą ustępować. Mam nadzieję że uda mi się pozbyć lorafenu i że asertin będzie dzialac. Brał ktoś z was dwa leki tak jak ja?
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

5 grudnia 2016, o 13:31

Kingazet pisze:Hej wszystkim. Ja biorę asertin od kilkunastu dni przy jednoczesnym braniu lorafenu. Teraz już odstawiam lorafen, według lekarza miał mi pomóc przebrnąć przez pierwsze tygodnie, zanim asertin zacznie działać tak jak trzeba. Nie jest ciekwie, bez lorafenu mam szybkie bicie serca, ogólne osłabienie,potworne nudności, prestraszylam się tego bo myślałam że już powoli takie cuda będą ustępować. Mam nadzieję że uda mi się pozbyć lorafenu i że asertin będzie dzialac. Brał ktoś z was dwa leki tak jak ja?
Tak. Staralam sie nie przekroceyc brania lorafenu 8 dni, gdyz szybko mnie uzaleznial. Nie wiem, jak dlugo ty go bralas, ale wydaje mi sie, ze odstawienie lorafenu moze dawac symptomy odstawienne, jesli bralas dluzej.
Zoloft byc moze nie zadzialal jeszcze jak nalezy stad masz jeszcze bicie serca. A byc moze jest niedostosowany do odpowiedniej dawki po prostu i nie zniwelowal wszystkich objawow.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

6 grudnia 2016, o 23:40

Kingazet pisze:Hej wszystkim. Ja biorę asertin od kilkunastu dni przy jednoczesnym braniu lorafenu. Teraz już odstawiam lorafen, według lekarza miał mi pomóc przebrnąć przez pierwsze tygodnie, zanim asertin zacznie działać tak jak trzeba. Nie jest ciekwie, bez lorafenu mam szybkie bicie serca, ogólne osłabienie,potworne nudności, prestraszylam się tego bo myślałam że już powoli takie cuda będą ustępować. Mam nadzieję że uda mi się pozbyć lorafenu i że asertin będzie dzialac. Brał ktoś z was dwa leki tak jak ja?
Wprawdzie nie łączyłam Asertinu i Lorafenu, ale miałam podobną sytuację przy Lexapro i Lorafenie. Lorafen dostałam zanim Lexapro rozwinie swoje działanie. Przyjmowałam go jakoś około 2-3 tygodni, bo naczytałam się, że jest silnie uzależniający. Przy ostawianiu miałam takie palpitacje serca, że leżałam w łóżku i nie byłam w stanie wstać. Lekarz włączyła jeszcze go jeszcze na krótko i po prostu wolniej zeszła z dawki. Od tamtej pory nigdy więcej nie chciałam do niego wracać.
A jak się teraz czujesz? ;)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
jestemjakajestem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 167
Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35

7 grudnia 2016, o 17:18

witam moja przygoda z lekami zaczeła sie od Parogenu w dawce 10mg gdzie po dwóch dnia brania dostałam takiej jazdy że mysłam że zgupiałam,( łacznie z wizytą w szpitalu)po szybkiej wizycie u innej psychiatry dostałam Setaloft 50 mg do celowo( kolejna jazda bez trzymanki i to dwa miesiace) doraźnie Alpregan w najmniejszej dawce, I triticco na noc. Po kolejnej wizycie Pani dokotr stwiedziła że jak sie gorzej czuje z lekami niz bez to abym tylko kontynuowała psychoterapie bez leków ale ja byłam uparta i chciała psychotrapie poprzec lekami i tak Dostałam Mozarin do celowo 15 mg. Jest duzo lepiej, mało skutków ubocznych ale przy wczesniejsych lekach pojawiły sie głupie myśli i po niekąd zostały( gdzie wcześniej mi się to nigdy nie zdarzało) nigdy wcześniej nie miałam takich lęków jak po lekach pozdrawiam
ciąglewalcze
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57

30 grudnia 2016, o 13:33

hejka ;) powiedzcie mi czy po zmianie Sertagenu z 100mg na 150mg, może nastąpić pogorszenie, bo strasznie mam nerwy, praktycznie cały czas, ciągle czuje lęk i to nie mały, a natrętne myśli mnie tak bombardują, że głowa mała, że można coś takiego wgl wymyślic. Jestem 19 dzień na tej dawce.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

30 grudnia 2016, o 13:35

ciąglewalcze pisze:hejka ;) powiedzcie mi czy po zmianie Sertagenu z 100mg na 150mg, może nastąpić pogorszenie, bo strasznie mam nerwy, praktycznie cały czas, ciągle czuje lęk i to nie mały, a natrętne myśli mnie tak bombardują, że głowa mała, że można coś takiego wgl wymyślic. Jestem 19 dzień na tej dawce.
tak, oczywiscie, ze moze nastapic.
Zazwyczaj warto podwyzszac lek o 25mg stopniowo; gdyz jest to barzo duza zmiana dla organizmu;
Wiecej natrectw moze byc, ale uwaga: badz cierpliwa, to bardzo dobry lek i wszystkie natrectwa znikna z czasem. Daj sobie sporo czasu: okolo miesiaca o ile nie dluzej. 150mg to dawka, ktora zaczyna dzialac na natrectwa !
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
ciąglewalcze
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57

30 grudnia 2016, o 13:50

Właśnie mój lekarz, który zazwyczaj jest bardzo ostrożny, tak mi walnął z "grubej rury" i teraz troszke cierpię.
Na mnie już chyba 100 mg troche działało bo tak z 2 miesiące dobrze się czułam i troche wiecej stresu i znowu mi sie pogorszyło.
Ale będę czekać cierpliwie !
A jeszcze mam takie pytanie czy te skutki uboczne to też mogą tak długo trwac, miesiąc albo dłużej, czy po prostu po tym czasie pokażą się te dobre skutki :D
Czyli jest źle, potem średnio i potem dobrze ? :D
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

30 grudnia 2016, o 20:24

ciąglewalcze pisze:Właśnie mój lekarz, który zazwyczaj jest bardzo ostrożny, tak mi walnął z "grubej rury" i teraz troszke cierpię.
Na mnie już chyba 100 mg troche działało bo tak z 2 miesiące dobrze się czułam i troche wiecej stresu i znowu mi sie pogorszyło.
Ale będę czekać cierpliwie !
A jeszcze mam takie pytanie czy te skutki uboczne to też mogą tak długo trwac, miesiąc albo dłużej, czy po prostu po tym czasie pokażą się te dobre skutki :D
Czyli jest źle, potem średnio i potem dobrze ? :D
Nie walnal ci z grubej rury bo o 50mg sie podnosi zazwyczaj przy NN.
Ale jesli jest sie wrazliwszysm na dzialanie lekow, nalezy prosic zawsze o podwyzszanie o 25mg. Poostanie na podwyzce + 25 mg w nerwicy natrectw nic nie da.
U mnie skutki uboczne trwaly dwa tygodnie, nastepnie zrobilo sie calkiem doskonale, nie spostrzeglam sie, a natrectw nie bylo.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
ODPOWIEDZ