Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Służba Zdrowia

Pogaduchy, w dwóch słowach - DOWOLNY TEMAT:)
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

31 sierpnia 2016, o 18:04

zeniu87 pisze:Ja wczoraj upilem lekarzy a oni mnie i tez sa normalnymi ludzmi mozna z nimi pogadac posmiac sie i tak dalej i nawet Gangu Albanii słuchali
No wiadomo, że wobec ludzi z generalnie swojego grona mogą być normalni. Oni chcą być niemili głównie wobec pacjentów.

Tak nawiasem: podobnie jest trochę z urzędnikami, do "klientów" często są niemili, bezduszni, a wobec siebie normalni. Pracuję w pewnym urzędzie i wszyscy są wobec mnie normalni; gdybym był "klientem" tego urzędu, to już by pewnie tak nie było.
Awatar użytkownika
empatycznySocjopata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 20 września 2015, o 02:45

8 września 2016, o 09:11

Upiłeś lekarzy powiadasz. To gratuluję. W czasie pracy czy przed ?
Irracjonalny ból dupy... kiedy czytam takie posty subzero to cieszę się, że mam odwagę by powiedzieć pewne rzeczy nie chowając się pod ogólnodostępnym avatarem. Nienawiść czy nie - służba zdrowia to tragedia, i jeśli nie masz bladego pojęcia o swoich prawach to zrobią z ciebie durnia i jeszcze każą sobie za to płacić.
Weźmy np. szpital psychiatryczny. Pielęgniarze - spoko, pożartują nawet, ale cała reszta gnoi ciebie jak tylko może i czepia się o najmniejsze pierdoły pod pretekstem ' trzymania porządku ' . To ma być fair ?
A to, że stoją nocami nad twoim łóżkiem gapiąc się i ' obserwując postępy ' to też jest spoko ? Także są częścią służby zdrowia. Latają z igłami kiedy trzeba etc.
Lecz kiedy naprawdę coś komuś dolega to nawet kurva nie sprawdzą tylko przepisują ' krople na wszystko ' i tyle. Więc tu nie pierdziel jeden z drugim. Możesz być sobie pielęgniarzem, ja tam za myciem tyłków obcym nie przepadam. Możesz bronić tych jaśnie wykształconych, którzy poświęcili całe swoje życie na zakuwanie podręczników medycznych, ale fakty to fakty. Polandia powinna zginąć już dawno. Rozejrzyjcie się, wszędzie buractwo i cebula.
'' Jakim prawem oceniasz mnie? Stul ryj.
Mam już po prostu taki charakter - trudny.
Gadaj sobie i podbijaj mi fame
I tak nie wiesz kim jestem. ''

'' 24 godziny na dobę czuje się skrajnie.
Więc powiedz: jak mam Ci to wytłumaczyć werbalnie? ''

'' Zawsze kiedy potrzebuję Was
Wy nie chcecie mnie znać; i jak tu być normalny?
Ja - to ten przysłowiowy clown.
Czuję się ciągle tak jak bym budził w Was strach.
Nawet kiedy nie chce. To jest Wasza wina.
Bo sami nie wiecie czego chcecie...
Ja staram się...
Nie umiem już więcej... ''
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

8 września 2016, o 09:44

no czasami tak bywa ze jak nie dasz w łapkę to mają Cię gdzieś gdyby nie błąd lekarzy to moja bliska osoba może by teraz żyła :) ale nie wolno wszystkich do jednego worka wkładać nie każdy lekarz taki jest :) są też porządni lekarze. Co do mycia tyłków też bede opiekunem medycznym przy osobach chorych i empatyczny mam nadzieje że nigdy nikt Ci nie będzie musiał myć tego tyłka bo jak nie daj Boże tak to pewnie szybko zmienisz zdanie i podejście do tych dobrych ludzi którzy to robią :) a upić sie z lekarzami? nic złego to też są tacy sami ludzie jak my :D
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
Yayatoure
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29

8 września 2016, o 09:58

empatyczny - zluzuj z tymi swoimi komentarzami i ocenami, bo to nic nie wnosi do dyskusji, a robi niepotrzebny ferment. Jeśli masz uwagi do lekarzy polecam Rzecznika Praw Pacjentów - bardzo pomocny.
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

8 września 2016, o 09:59

;ok
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

8 września 2016, o 12:20

empatycznySocjopata pisze:Upiłeś lekarzy powiadasz. To gratuluję. W czasie pracy czy przed ?
Irracjonalny ból dupy... kiedy czytam takie posty subzero to cieszę się, że mam odwagę by powiedzieć pewne rzeczy nie chowając się pod ogólnodostępnym avatarem. Nienawiść czy nie - służba zdrowia to tragedia, i jeśli nie masz bladego pojęcia o swoich prawach to zrobią z ciebie durnia i jeszcze każą sobie za to płacić.
Weźmy np. szpital psychiatryczny. Pielęgniarze - spoko, pożartują nawet, ale cała reszta gnoi ciebie jak tylko może i czepia się o najmniejsze pierdoły pod pretekstem ' trzymania porządku ' . To ma być fair ?
A to, że stoją nocami nad twoim łóżkiem gapiąc się i ' obserwując postępy ' to też jest spoko ? Także są częścią służby zdrowia. Latają z igłami kiedy trzeba etc.
Lecz kiedy naprawdę coś komuś dolega to nawet kurva nie sprawdzą tylko przepisują ' krople na wszystko ' i tyle. Więc tu nie pierdziel jeden z drugim. Możesz być sobie pielęgniarzem, ja tam za myciem tyłków obcym nie przepadam. Możesz bronić tych jaśnie wykształconych, którzy poświęcili całe swoje życie na zakuwanie podręczników medycznych, ale fakty to fakty. Polandia powinna zginąć już dawno. Rozejrzyjcie się, wszędzie buractwo i cebula.
Pewnym kłopotem jest to, że bardzo mocno Twoje posty tego typu nacechowane są emocjami. Z uwagi, iż miałeś jakieś złe doświadczenia jest mnóstwo w tych postach odczuwalnej nienawiści. Przez co myślę, jest to mocno wyolbrzymione.
Oczywiście, że w służbie zdrowia nie jest bajecznie, każdy miał lub będzie miał z nią jakiś kontakt i jakąś własną opinie sobie wyrobił lub wyrobi. Ale też nie jest tak, że całość służby to złooo ostateczne i przez to społeczeństwo ma runąć - to jest wyolbrzymiona emocjonalna bzdura.

Dodatkowo jeśli chodzi o np. szpitale psychiatryczne to czasem nie dziwi mnie zachowanie personelu, choć nic nie usprawiedliwia np. żartów z chorych psychicznie.
To jednak do takich szpitali często również są przywożone osoby wcale nie chore a sprawiające kłopoty, poprzez swoje "jebackie" nastawienie do życia. Miałem z tym kontakt nie będąc pacjentem szpitala i według mnie, w niektórych wypadkach to powinno się według mnie lać szlaufem z zimną wodą dopóki rozum nie wróci.
Tak więc czasem są dwie strony medalu, kiedy pacjent nie ma żadnego szacunku i uprzykrza życie to oczywistym jest, ze pewien dystans się zaczyna zacierać.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
empatycznySocjopata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 20 września 2015, o 02:45

8 września 2016, o 12:25

To mój temat i mogę wyrazić swoje zdanie, a po drugie Empatyczny - z szacunkiem jeśli sam chcesz być szanowany.

Patryku, niestety realia są inne. A jeśli chodzi o picie to po pracy.
Może miałeś lepsze doświadczenia ze służbą zdrowia w polandii - ja nie i dlatego tyle gniewu zaadresowane jest pod ich adresem z mojej strony.

Victor, nie oznacza to, iż mają wkładać nas chorych do jednego worka i pomiatać jak każdym. Ja sam pomiatałem na oddziale słabszymi ( złodziejami, lizusami ), ale nie oznacza to, że mają śledzić wręcz po nocach czy walę qnia czy słucham muzyki, czy śpię. Jeszcze bym przełknął gdyby to była chwila moment, ale jedna siksa potrafiła 10 minut stać i się gapić ( a ja na nią ). I jak tu nie dostać paranoi ?
'' Jakim prawem oceniasz mnie? Stul ryj.
Mam już po prostu taki charakter - trudny.
Gadaj sobie i podbijaj mi fame
I tak nie wiesz kim jestem. ''

'' 24 godziny na dobę czuje się skrajnie.
Więc powiedz: jak mam Ci to wytłumaczyć werbalnie? ''

'' Zawsze kiedy potrzebuję Was
Wy nie chcecie mnie znać; i jak tu być normalny?
Ja - to ten przysłowiowy clown.
Czuję się ciągle tak jak bym budził w Was strach.
Nawet kiedy nie chce. To jest Wasza wina.
Bo sami nie wiecie czego chcecie...
Ja staram się...
Nie umiem już więcej... ''
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

23 lutego 2017, o 10:16

Wypisali wczoraj ze szpitala pewną osobę z mojego otoczenia, bez ustalenia przyczyn dolegliwości, z powodu których została tam skierowana. Dodatkowo dostała nagle objawów zaburzeń poznawczych i świadomości, a lekarze... tylko powierzchowna konsultacja neurologiczna (bardzo niechętnie, dopiero po nacisku odwiedzających) bez jakichkolwiek badań i do domu w takim stanie.
Brawo lekarze ^^
olkacc
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 22:50

7 kwietnia 2017, o 16:22

A czy moze sa tu osoby mieszkajace w UK?jaka byla Wasza droga w walce z nerwica czy depresja?pytam oczuwiscie pod kontem opieki medycznej.mi po 10 min wizyty gp wypisal diazepam,benzo,ale juz o uzaleznieniu nie powiedzial...na wizyte u psychiatry czekalam chyba kolo pol roku a skierowanie wrecz wymusilam.chodzilam na taka niby terapie,doslownie niby...masz 8 wizyt,nie wiecej,nieezme co dalej...i skutek byl marny😐 i jest😐
Awatar użytkownika
Chryzant
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 2 maja 2017, o 12:16

7 maja 2017, o 21:43

Moim zdaniem przyczyna obecnego stanu naszej służby zdrowia wynika z tego że większość psychologów(częściej dotyczy to psycholożek) niesłusznie wyrasta w przekonaniu że ludzkie uczucia są ich domeną.
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

10 czerwca 2017, o 14:35

A co mają psychologowie do reszty specjalistów?
Stan służby zdrowia (nie tylko polskiej) wynika z ogólnego podejścia ludzi do pieniędzy oraz do cierpiącego człowieka. Zostanie lekarzem daje dużo możliwości, by "pokopać leżącego" i jeszcze zarabiać na tym krocie.
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

17 czerwca 2017, o 20:42

Niedawno temu usłyszałem rozmowę dwóch kobiet, jedna opowiadała drugiej o problemach gastrycznych jej męża. Miał jak ja, w sensie wiele problemów gastrycznych na raz. 8 lat walczył z służbą "zdrowia", żeby go skierowali na więcej badań, niż tylko powtarzanie endoskopii i usg i eksperymentalne bezskuteczne zmienianie leków. Po tych 8 latach w końcu wywalczył, żeby zrobiono więcej badań i się okazało, że ma już poważnie rozwinięty problem z trzustką.
Pewnie nie rozwinął by się tak, gdyby badania zrobiono 8 lat temu.
ODPOWIEDZ