Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zaprzestanie analizy natrętow i większy lęk

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

28 sierpnia 2017, o 10:15

Cześć. Ostatnio pisałem że chciałem porzucić kontrolę zaburzenia czyli te wszystkie analizy itp itd i tak powoli robiłem. Gdy mój mózg był zajęty jakimś mi znanym natrętem to jakoś tam by lo Ale gdy nie analizuje to tych natrętow jest mnóstwo i lęk też jest większy. Wróciły też stare natrety. Te sprzed kilku lat z którymi myślałem że sobie PORADZIŁEM i tak wczoraj miałem jakieś myśli typu jakbym do siebie mówił.w glow ie czy ktoś do mnie (Ale nie słyszałem głosów..) typu " i tak sobie w nocy coś zrobisz " i kurde budziłem się w nocy no Ale nic sobie nie zrobiłem Ale ta myśl nadal jest w mojej glowie i nie umiem o niej nie myśleć. Mial ktoś kiedyś takie myśli ?

Jeszcze gorsze jest to że ta myśl nie przynosi napadu lęku jak kiedyś bo wiem że nic sobie nie zrobię Ale boję się że stracę kontrolę czy coś ehhh ciężko mi
Reap what you sow!
Optymistka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 145
Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47

28 sierpnia 2017, o 10:35

whyisthat pisze:
28 sierpnia 2017, o 10:15
Cześć. Ostatnio pisałem że chciałem porzucić kontrolę zaburzenia czyli te wszystkie analizy itp itd i tak powoli robiłem. Gdy mój mózg był zajęty jakimś mi znanym natrętem to jakoś tam by lo Ale gdy nie analizuje to tych natrętow jest mnóstwo i lęk też jest większy. Wróciły też stare natrety. Te sprzed kilku lat z którymi myślałem że sobie PORADZIŁEM i tak wczoraj miałem jakieś myśli typu jakbym do siebie mówił.w glow ie czy ktoś do mnie (Ale nie słyszałem głosów..) typu " i tak sobie w nocy coś zrobisz " i kurde budziłem się w nocy no Ale nic sobie nie zrobiłem Ale ta myśl nadal jest w mojej glowie i nie umiem o niej nie myśleć. Mial ktoś kiedyś takie myśli ?

Jeszcze gorsze jest to że ta myśl nie przynosi napadu lęku jak kiedyś bo wiem że nic sobie nie zrobię Ale boję się że stracę kontrolę czy coś ehhh ciężko mi
Cześć :)

Po Twoich wypowiedziach widać, że analizujesz każdy natręt osobno, przy czym nie traktujesz zaburzenia jako całości, a to nie pomaga :)
Dopóki jesteś w stanie analizy lękowej, natręty mogą wracać, zmieniać swoją treść, przeskakiwać z jednego na drugi- zaakceptuj to.
Wiadomo, że jeden natręt będzie nam bardziej przeszkadzał inny mniej, każdy jest indywidualnością i inaczej reaguje- tylko problem w tym, że na natręty nie można wcale reagować, bo nadajesz im wartość.
Tutaj od Ciebie i Twojej wiedzy na temat nerwicy najwięcej zależy, jeśli martwisz się każdym z osobna, nadajesz temu wartość i zaburzenie trwa.
A tak naprawdę nie ważna jest treść natrętu, myśl lękowa, to myśl lękowa, pochodzi od zaburzonego stanu emocjonalnego i trzeba ją traktować jak "śmiecia" :D Te myśli nie muszą powodować napadu lęku, mogą powodować strach, odcięcie itd. i nie ma się tutaj czym martwić, bo się jedynie nakręcasz. Przecież wiesz, że kontroli nie stracisz, to tylko taki straszak, który podtrzymuje analizy, o czym w materiałach forumowych pisze się wiele razy :D
Awatar użytkownika
Ardiano K-ce
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36

28 sierpnia 2017, o 11:43

Umysł,jest podstępny i przebiegły.On w końcu ma dostęp do tego,co powoduje w tobie uczucie lęku.Można powiedzieć,żę walczysz sam ze sobą,kiedy się temu sprzeciwiasz a powinieneś nadstawić policzek i współczuć samemu sobie.Mogą ci tez pomóc wizualizacje,takie jak,że wyobrażasz sobie siebie,przestraszonego i nagle wychodzi drugi ty,który cię obejmuje i to cię uspokaja.To taka wizualizacja dotycząca akceptacji.Wizualizacji używa się w rożnych kulturach.Sa tacy co wizualizacjami ognia,dźwigają temperaturę własnych ciał o kilka stopni,susząc mokre ręczniki.
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

28 sierpnia 2017, o 12:16

Ardiano K-ce pisze:
28 sierpnia 2017, o 11:43
Umysł,jest podstępny i przebiegły.On w końcu ma dostęp do tego,co powoduje w tobie uczucie lęku.Można powiedzieć,żę walczysz sam ze sobą,kiedy się temu sprzeciwiasz a powinieneś nadstawić policzek i współczuć samemu sobie.Mogą ci tez pomóc wizualizacje,takie jak,że wyobrażasz sobie siebie,przestraszonego i nagle wychodzi drugi ty,który cię obejmuje i to cię uspokaja.To taka wizualizacja dotycząca akceptacji.Wizualizacji używa się w rożnych kulturach.Sa tacy co wizualizacjami ognia,dźwigają temperaturę własnych ciał o kilka stopni,susząc mokre ręczniki.
Wyobrażałem sobie że np strzelam sobie w głowę pistoletem bananem i nawet trochę pomogło a na pewno rozsmieszylo :)
Reap what you sow!
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

28 sierpnia 2017, o 13:13

Witam

U Ciebie problemem jest to ,ze Ty kazda mysl traktujesz z osobna. Wlasciwie stwierdzenie "Poradzilem sobie z tamtym natretem" ukazuje,ze wlasciwie nie wiesz po co to robisz. Nie wazna jaka to jest mysl czy dotyczy raka czy schizofrenii, samobojstwa masz traktowac te mysli tak samo. Czyli pojawia sie mysl - Kwintujesz to krotkimi slowami " Ok to nerwica narazie bede miec takie mysli,bo moj mozg chce utrzymac stan lękowy " I zaczynasz cos robic innego. Ja polecam ogolnie robienie roznych rzeczy od sprztania,po prace,wychodzenie,ale wazna jest jedna sprwa. Jesli cos robisz to skupiasz sie na tym a nie pracujesz a w glowie 1000 mysli czy sie zaraz nie zabije... przekieruj te natretne mysli na cos milego,co bedziesz robic ze znajomymi itp ja bardzo korzystalam z postu Ciasteczka o zarzadzaniu natretnymi myslami. Ty mam wrazenie,ze albo zakrywasz ta nerwica swoje prawdziwie bolaczki,albo to taki juz nawyk przez lata i forma zycia,bo zauwazylam ze jesli ktos ma rzeczywiscie pare lat to zaburzenie,to juz w sumie bez tych natretnych mysli ciezko sie funkcjonuje z racji,ze jest to norma. Raz na zawsze powiedz,ze to jest nerwica i przestan sie pytac o kazda mysl z osobna... bo utrwalasz w mozgu fakt,ze cos Ci jest,a u Ciebie to kazda kolejna mysl jest wpisana w post na stronie to nie tak ma sie to rozgywac niestety. Poza tym jest to normlne,ze jesli zaczynasz odpuszczac i ryzykowac to tych mysli jest wiecej dotycza roznych rzeczy no jak mi to kiedys Divin powiedzial " To taka manifestacja lękowa" Ja pamietam ten dzien jak poszlam na kolacje ze znajomymi i postanowilam to w koncu porzucic to mysli bylo mnostwo od schizofreni przez wszelakie zaburzenia psychiczne,raki, i dziwne mysli takze wyluzjuj i po prostu przesyan tym zyc.
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

31 sierpnia 2017, o 16:49

eiviss1204 pisze:
28 sierpnia 2017, o 13:13
Witam

U Ciebie problemem jest to ,ze Ty kazda mysl traktujesz z osobna. Wlasciwie stwierdzenie "Poradzilem sobie z tamtym natretem" ukazuje,ze wlasciwie nie wiesz po co to robisz. Nie wazna jaka to jest mysl czy dotyczy raka czy schizofrenii, samobojstwa masz traktowac te mysli tak samo. Czyli pojawia sie mysl - Kwintujesz to krotkimi slowami " Ok to nerwica narazie bede miec takie mysli,bo moj mozg chce utrzymac stan lękowy " I zaczynasz cos robic innego. Ja polecam ogolnie robienie roznych rzeczy od sprztania,po prace,wychodzenie,ale wazna jest jedna sprwa. Jesli cos robisz to skupiasz sie na tym a nie pracujesz a w glowie 1000 mysli czy sie zaraz nie zabije... przekieruj te natretne mysli na cos milego,co bedziesz robic ze znajomymi itp ja bardzo korzystalam z postu Ciasteczka o zarzadzaniu natretnymi myslami. Ty mam wrazenie,ze albo zakrywasz ta nerwica swoje prawdziwie bolaczki,albo to taki juz nawyk przez lata i forma zycia,bo zauwazylam ze jesli ktos ma rzeczywiscie pare lat to zaburzenie,to juz w sumie bez tych natretnych mysli ciezko sie funkcjonuje z racji,ze jest to norma. Raz na zawsze powiedz,ze to jest nerwica i przestan sie pytac o kazda mysl z osobna... bo utrwalasz w mozgu fakt,ze cos Ci jest,a u Ciebie to kazda kolejna mysl jest wpisana w post na stronie to nie tak ma sie to rozgywac niestety. Poza tym jest to normlne,ze jesli zaczynasz odpuszczac i ryzykowac to tych mysli jest wiecej dotycza roznych rzeczy no jak mi to kiedys Divin powiedzial " To taka manifestacja lękowa" Ja pamietam ten dzien jak poszlam na kolacje ze znajomymi i postanowilam to w koncu porzucic to mysli bylo mnostwo od schizofreni przez wszelakie zaburzenia psychiczne,raki, i dziwne mysli takze wyluzjuj i po prostu przesyan tym zyc.
Dzięki za odpowiedź. Mój stan się troszeczkę poprawił ale wróciły natrety o gwatach- być może przez to że non stop w tv mówią o tym Rimini i co się tam stało. Wiem jedno ze serio nie chce analizować tych myśli i będę sobie mówił stop czy odwracal uwagę choć lęk jest nie do zniesienia jak tak robię.
Np sytuacja z wczoraj : oglosilem tel na sprzedaż i facet dzwonił i był chętny. Ale jak dochodziła godzina jego przyjazdu to ja nie byłem pewny czy chce go sprzedać i miałem mu pisać że nie a on akurat zadzwonił że już prawie u mnie jest. No to sprzedałem ten telefon. I od razu lęk i nawiązania do gwałtu że nie będę umiał komuś odmówić i będę miał trauma czy coś i została mi myśl że załóżmy nie będę pewny czy chce z daną osobą uprawiać seks będę myślał i ktoś to wykorzysta ten mój moment zastanawiania się i do czegoś tam dojdzie. Nawet pisząc to mam nadzieję że ktoś mi wytłumaczy ta dana sytuację xd choć wiem że to do niczego nie prowadzi bo zaraz będzie inna sytuacja i inny natret.
Reap what you sow!
user009
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 336
Rejestracja: 8 lutego 2017, o 15:03

31 sierpnia 2017, o 18:03

Nasz umysł na każda emocje musi znaleźć pewne uzasadnienie , czyli tygrysa, więc wyszukuje, w teorii powinno Ci to pomóc.

Czyli ma Cie potrącić samochód, czujesz te wszystkie lękowe sprawy odsuwasz się, robisz uff odchodzisz dalej, ew. 'oo jak mi serce bije, ale dobrze ze nie potracił mnie samochód'
Problem jest gdy tygrysa nie ma, a jest lęk, no wtedy twój umysł domaga się wytłumaczenia i jak zracjonalizujesz natręt to super zniknie, problem jest jeden, nie zawsze jest racjonalne wytłumaczenie.

Tak jak np. Czuje się szczęśliwy, bo świeci słońce, bo to bo tamto, sam umysł to wiaże, tak samo jest z lękiem itp.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

31 sierpnia 2017, o 20:58

user009 pisze:
31 sierpnia 2017, o 18:03
Nasz umysł na każda emocje musi znaleźć pewne uzasadnienie , czyli tygrysa, więc wyszukuje, w teorii powinno Ci to pomóc.

Czyli ma Cie potrącić samochód, czujesz te wszystkie lękowe sprawy odsuwasz się, robisz uff odchodzisz dalej, ew. 'oo jak mi serce bije, ale dobrze ze nie potracił mnie samochód'
Problem jest gdy tygrysa nie ma, a jest lęk, no wtedy twój umysł domaga się wytłumaczenia i jak zracjonalizujesz natręt to super zniknie, problem jest jeden, nie zawsze jest racjonalne wytłumaczenie.

Tak jak np. Czuje się szczęśliwy, bo świeci słońce, bo to bo tamto, sam umysł to wiaże, tak samo jest z lękiem itp.
Pawel widze tlumaczy " Na tygrysa ;col "
Hahah ,ale tak zgadzam sie z tym co napisal Pawel. Ty ten natret masz juz bardzo dlugo bo nie umiesz puscic kontroli,przesten to tak analizowac i wchodzic w to doglebnie zacznij zyc,przynajmniej sie staraj,malymi kroczkami do przodu. Niestety tak jak juz Ci pisalam na pw,bedzie ten natret Ty go ogarniesz na pewno bedzie nastepny bo nie o tresc tutaj chodzi a o to jak fatalnie sie potem czujesz i w sumie zawsze czujesz sie tak samo czyli beznadziejnie,bez wyjscia ,kazdy kolejny natret jest bardziej prawdopodobny niz ten ktory juz ogarnales i tak dalej i tak leca miesiace,potem lata az w koncu zauwazasz,ze minelo tak cale zycie.
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

1 września 2017, o 09:39

Jestem już wykończona obsesjami,obrzydliwymi myslami,odczynieniem w myślach,kompulsjami myslowymi i tym wszystkim.Cały czas przerzuwam te myśli,ale jak tego nie robić skoro dotyczą moich dzieci.
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

1 września 2017, o 13:21

zrezygnowana pisze:
1 września 2017, o 09:39
Jestem już wykończona obsesjami,obrzydliwymi myslami,odczynieniem w myślach,kompulsjami myslowymi i tym wszystkim.Cały czas przerzuwam te myśli,ale jak tego nie robić skoro dotyczą moich dzieci.
Musisz porostu zaakceptować te myśli
Reap what you sow!
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

5 września 2017, o 14:44

Nie umiem nie potrafię po prostu zająć się czymś i nie myśleć. Doszło już do tego że analizuje nawszystkie możliwe sposoby czy ktoś mnie pociąga czy nie czy nie za gruby czy nie za chudy czy nie za niski boję się po prostu chodzić na randki i poznawać nowych ludzi. Boję się że jak do czegoś dojdzie to później będę żałował bo Nerwica mnie zaslepia i nie wiem do końca czy ktoś jest mój typ czy nie. Z drugiej strony uciekając od tego czuje się jeszcze gorzej. Nigdy mi się nie podobali ludzie otyli a wczoraj jak miałem mega lęk że mi się jednak mogą podobać i przeglądałem zdj osób które mi się kompletnie nie podobały były "fuu" tak wczoraj nie odczuwalem tego że mi się nie podobają i zaraz mega lęk se przez to że tego nie odczuwam to się z kimś takim prześpie i atak paniki gotowy. Nie umiem sobie z tym poradzić
Reap what you sow!
ODPOWIEDZ