Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zalążek autoterapii w hobby

Forum dotyczące rozwoju osobistego, technik psychologicznych, które próbujemy wdrażać w życie.
Rozmawiamy tutaj przykładowo o zagadnieniach takich jak jak asertywność, pewność siebie, afirmacja, pozytywne myślenie, umiejętność relaksacji itp.
Robisz jakieś postępy w rozwoju osobistym?
Pochwal się tutaj tym i powiedz co Ci pomaga!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maadziak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 23 lutego 2015, o 11:49

3 kwietnia 2015, o 22:19

Mi to pomaga, więc o tym napiszę. 'smil
Myślę że pomimo wewnętrznych problemów, zaburzeń i wszelkiego rodzaju rozterek utrudniających życie, można rozwijać swoje zainteresowania. Co więcej pomagają one w takiej "samoterapii".
Wiele osób nie ma jakiejś swojej konkretnej pasji, hobby, po prostu może nie wie co lubi-i mogą wystąpić(ale nie muszą zawsze) jakieś przykre stany.. "nie widzę w niczym sensu.." "nie mam jakiegoś celu w życiu" "skupiam się na objawach, przez to że nie umiem skierować uwagi na coś innego, bo nie wiem na co i te myśli królują". Przez hobby rozumiem jakieś konkretne zajęcie, które może sprawiać przyjemność, pozwolić oderwać się na chwilę od trudów codzienności i skupić na czymś, mieć jakiś cel w życiu, mieć okazję do wyrażania swoich uczuć, przemyśleń, wyładowania emocji. Hobby może również sprawić, że poczujemy się potrzebni. Można wystawić siebie na próbę przez to zajęcie, jeśli ono zbliży nas do źródła naszego lęku i pozwoli stopniowo z nim oswajać, prowadząc na dobrą drogę do pokonania go. Takie zajęcia mogą być przeróżne i właściwie obojętnie jakie. Zatem do wyboru ;) w zależności od upodobań oraz tego, jakie zajęcie będzie najkorzystniejsze dla danej osoby. Może podam kilka przykładów i 2 swoje;
1. Gra w piłkę- jeśli ktoś ma w sobie tyle emocji np złość, ma okazję się wyładować
2. gra np na gitarze- skupienie uwagi i muzyka jest przecież super :) przez muzykę można też emocje wyrazić
3. hodowla np rybek, opieka nad psem-zwierzęta a nawet rośliny- skupienie uwagi, czujemy się potrzebni dla kogoś
4. gry komputerowe- wyładowanie emocji
5. malowanie i rysowanie- mi to pomaga ponieważ wyrażam swoje emocje i wymaga to ogromnej koncentracji, a z tym mam właśnie problem i muszę siedzieć i się skupić- przez nawet kolory można je wyrazić i wtedy jakoś lżej na duszy
6. pisanie czegokolwiek- np piszę wiersze mogę pisać o tym co mnie nurtuje, emocjach, zjawiskach społecznych o których ciągle myślę
7. teatr- pomaga w przełamaniu nieśmiałości, okazja do nawet zwykłej zabawy w kogoś
8. wszelkie sporty zespołowe- umożliwiają kontakt z ludźmi, uczą współpracy, zaangażowania
i wiele wiele innych... wszystko to min pozwala oderwać myśli od jakiś zaburzeniowych rozterek, trenować koncentracje a najważniejsze daje jakiś cel w życiu.. można w tym odnaleźć jakąś radość bądź pomóc sobie w pokonaniu lęku. a Wy jak tam, macie jakąś pasję?
jeśli nie, może warto dać sobie szansę i spróbować
miśka pyśka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 94
Rejestracja: 22 marca 2015, o 12:03

4 kwietnia 2015, o 16:45

Super! Zaburzenie może zaprowadzić do odkrycia swojego hobby ;)
Awatar użytkownika
Maadziak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 23 lutego 2015, o 11:49

4 kwietnia 2015, o 21:57

no serio tak jest, mi się tak odkryło co nieco ;)
więc da się
zaburzenie wcale nie musi ograniczać, jeśli się tego bardzo che można robić wiele fajnych rzeczy, i sobie pomóc w jakiś tam sposób przy okazji
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

6 kwietnia 2015, o 13:24

Maadziak genialnie, że założyłaś taki temat. Uważam, że to jest bardzo ważne! Może inni też dorzucą jakieś swoje pomysły i będziemy mieć wielką listę! :)
Ja bym tutaj od siebie wymieniła jeszcze czytanie, ale takie naprawdę z zaangażowaniem, to znaczy całkowite skupienie się na fabule czegoś, co rzeczywiście nas interesuje, żeby umysł zajął się tylko wyobrażaniem sobie scenerii, zdarzeń i bohaterów. Duże pole do popisu daje tu fantasy czy sci-fi,ale nie tylko. :)
Do tego jeszcze...bilard! Jeśli na prawdę człowiek się chce skupić nad zaplanowaniem tego jak uderzyć w bile żeby trafić do łuzy, to nagle może się skapować, że jego świat zawęził się do stołu bilardowego. :D
Ewentualnie mogą być rebusy, krzyżówki, wykreślanki, jeśli ktoś lubi. Można znaleźć je wiadomo w kioskach, w necie, jeszcze jest taka gazetka Omnibus i tam jest dużo różnych wyzwań dla szarych komórek. Wszak lepiej myśleć nad zadaniem czy rebusem niż się martwić, a mózg wtedy odpoczywa, choć na jakiś czas. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
agatauchna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 19 marca 2015, o 20:15

6 kwietnia 2015, o 14:09

Też ostatnio testuję krzyżówki... wylaczam się przynajmniej na chwilę myśląc o nich a nie o jakich wyimaginowanych "problemach".

-- 6 kwietnia 2015, o 13:07 --
kiedy nie moglam sie za bardzo na niczym skupic (zanim mnie dopadlo na calego... bo pozniej juz nic nie moglam czytac, nawet etykiet na produktach, taka bylam rozdygotana, spieta i nie mogaca sie skoncentrowac) czytakam ksiazki dla nastolatek M. Musierowicz :P nie wiem dlaczeg akurat to, pewnie dlatego, ze czytalam tez w dziecinstwie te ksiazki i pozwalalo mi sie to poczuc jak kiedys...
Awatar użytkownika
niepojęta
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 23 lutego 2015, o 22:28

6 kwietnia 2015, o 16:03

Zgadzam się z Wami,hobby może bardzo pomóc w walce o zdrowie.. Mi wyjść z depresji,nerwicy,dd w dużej mierze kiedyś pomogła moja pasja- fotografia. To coś więcej niż sposób na nudę..Poza fotografią,chociaż ona najbardziej mnie inspiruje,zawsze starałam się wyszukiwać sobie jakieś hobby. Kiedyś były to blogi z grafiką komputerową,wiersze, siatkówka, do tej pory zdarzają się gry, książki,filmy,mecze, teraz już nie ale niedawno siłownia,kino, przeróżne zajęcia..
Teraz chcę znów wrócić do fotografii..pomimo wszystko.

-- 6 kwietnia 2015, o 15:03 --
Zgadzam się z Wami,hobby może bardzo pomóc w walce o zdrowie.. Mi wyjść z depresji,nerwicy,dd w dużej mierze kiedyś pomogła moja pasja- fotografia. To coś więcej niż sposób na nudę..Poza fotografią,chociaż ona najbardziej mnie inspiruje,zawsze starałam się wyszukiwać sobie jakieś hobby. Kiedyś były to blogi z grafiką komputerową,wiersze, siatkówka, do tej pory zdarzają się gry, książki,filmy,mecze, teraz już nie ale niedawno siłownia,kino, przeróżne zajęcia..
Teraz chcę znów wrócić do fotografii..pomimo wszystko.
"Zostaw przeszłość za sobą, a uwolnisz umysł"
"Nie bój się bać, to przecież ludzka rzecz. Odwagą jest spojrzeć lękowi prosto w oczy"
"Nie wypieraj myśli. Myśli są przelotne, a wypieranie ich powoduje frustrację. Akceptacja, dystans, najtrudniejsza sztuka w drodze do sukcesu"
"Chwyć byka za roki zanim on zdąży chwycić Ciebie"
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
"Wszystko zależy od nastawienia. Każda sytuacja może wyglądać strasznie, jeśli żyję się w lęku"
Awatar użytkownika
nigra88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 240
Rejestracja: 17 lutego 2015, o 12:34

2 maja 2015, o 19:34

Dobry wątek! podobno mózg bardzo szybko sie rozwija i tym samym wpada w divinowe nowe otoczenie myślowe, próbując nowych wyzwań, szczególnie takich, w których wymagana jest koncentracja zarówno umysłowa jak i fizyczna. Ja przez to właśnie w nerwicy, chcąc się oderwać od dziwnych myśli nauczyłam się wreszcie pływać, jeździć na nartach, biegać na nartach, jeździć konno, zaczęłam chodzić na jogę, kupiłam sobie rolki i na nich śmigam, zaczęłam robić jakieś dziwne rzeczy z papierowej wikliny, był okres, ze wciągnęłam sie w bieganie mimo, ze wydawało mi sie ze sie do tego nie nadaje no i ze bede kłapać wolno a to obciach na ulicy, nawet poszłam na gokarty raz z ciekawości i chęci przełamania siebie. To rzeczywiście daje dużo. Nie dość, ze umysł jakby wtedy podstawia nowe rozwiązania to jeszcze ma sie poczucie pewności siebie no bo człowiek stwierdza "hej, tyle umiem, jestem w stanie sie bardziej odnaleźć w wielu dziwnych i trudnych sytuacjach, w towarzystwie, mam o czym mówić kiedy jestem ze znajomymi" itd. Same plusy. Nawet jesli cos nam nie wyjdzie albo stwierdzimy, ze to jednak nie to, to warto próbować bo przynajmniej jesteśmy pewni, ze to jednak nie to a nie przypuszczamy, ze to nie to :)
"Zastanów się, przed czym chroni cię twój strach, a zgodzisz się ze mną. I zobaczysz swoje szaleństwo."
Awatar użytkownika
korek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 154
Rejestracja: 19 lipca 2014, o 19:25

3 maja 2015, o 00:09

Czytanie!
Świadomość, że tyle jeszcze można przeczytać naprawdę podnosi na duchu :hehe:
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
~Dmitry Glukhovsky (z książki Metro 2033)
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

7 maja 2015, o 08:31

mi ostatnio pomagaja prace w ogrodzie,sadzenie roslin.podlewanie pielegnowanie itp.do tego tez zaczelam odswiezac figurki zmieniam im kolory.zajmuje mi to sporo czasu wiec pozwala na oderwanie sie od myslenia:)
@nia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 9 stycznia 2015, o 22:48

7 maja 2015, o 10:50

Popieram krzyżówki :D
I gotowanie jeśli ktoś lubi :D
Awatar użytkownika
Misiek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 kwietnia 2015, o 16:06

9 maja 2015, o 08:44

Maadziak pisze: 4. gry komputerowe- wyładowanie emocji
Już za chwilę premiera nowego Wiedźmina - jak będzie tak dobry jak obiecują i jak były wcześniejsze części to czeka mnie terapia po godzinach:D

Hmm... ja polubiłem jeszcze majsterkowanie, jak nie mogłem skupić się na treści książek bo po 2-3 zdaniach myśli uciekały, zacząłem czymś zajmować ręce, na razie zrobiłem "dizajnerski" w moim mniemaniu wieszak do przedpokoju, ale za bardzo kłuje wszystkich w oczy nieudolnością wykonania więc długo już nie postoi, ale pomagało :)
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

9 maja 2015, o 09:50

jak sie moge dolaczyc to ja lubie wyszywac to mnie wycisza choc w domu nie idzie mi to tak jak na terapi ale zaczne to robic w domu, lubie tez ogladac kabarety to mnie wprowadza w dobry nastroj ,lubie tez czasem czytac ksiazki ale to niezawsze mam takie okresy , krzyzowki tez rozwiazuje czasem przez to moge cwiczyc pamiec i koncentracje ,probowalam tez fotografowac tez mnie to interesuje szczegolnie widoki i przyrode, lubie tez zajmowac sie moim siostrzencem dobrze sie dzieki niemu czuje,gry komputerowe tez lubie,czasem jezdzic na rowerze ale to juz rzadziej
Awatar użytkownika
podróżna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 24 czerwca 2015, o 08:58

15 lipca 2015, o 01:35

Mi pomagało zawsze bieganie,to był stan w którym mogłam oderwać się od lęku.
Teraz głównie gram na gitarze,bo kiedy śpiewam mogę czasem te lęki wykrzyczeć i potłuc struny:)
Co mnie nie zabija podcina mi skrzydła.
Awatar użytkownika
Edith19
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 3 marca 2014, o 10:02

23 lipca 2015, o 12:31

Ja zawsze chciałam spróbować swoich sił w aktorstwie i z trudem ale przełamałam swoje lęki przed oceną innych i zapisałam się na warsztaty aktorskie.Trwały tylko tydzień ale dużo mi dały,było tam sporo zajęć ruchowych na świadomość swojego ciała,rozluźnienie itp.Bardzo dużo dały mi te zajęcia zobaczyłam jak bardzo jestem spięta choć nie robiłam wszystkich ćwiczeń idealnie to jednak powoli otwierały mnie na innych.W przyszłości zamierzam zapisać się na cotygodniowe warsztaty aktorskie albo jogę to naprawdę pomaga w wyciszeniu i nabrania dystansu do różnych spraw:)
"Czasami trzeba się zgubić by się odnaleźć"
ODPOWIEDZ