Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

zajadanie stresu a zaburzenia odzywiania

Forum dotyczące zaburzeń odżywiania.
usunietenaprosbe
Gość

30 kwietnia 2015, o 20:16

Jak wiele osob wie, mam tez problem z jedzeniem. Ostatnio udalo mi sie troche schudnac, a teraz z powodu stresow zaczynam znowu kompulsywniej jesc. Na necie pelno info o zajadaniu stresu, ale co wy osobiscie na to radzicie?
Boje sie, ze znowu sie we mnie zbudza jakies odruchy bulimiczne, a w glebi nie chce. Zeby to tylko pod wplywem impulsu nie wyszlo.
Co radzicie kochani?
Boje sie, ze znowu przytyje duzo, a wtedy proporcjonalnie spada mi nastroj itp. Nie moge sie teraz tymi myslami zameczac bo mam mature.

-- 30 kwietnia 2015, o 19:16 --
Dodam jeszcze, ze czasem mam tak, ze przez stres nic nie jem, ale teraz akurat faza na objadanie sie zwiazane ze stresem. Bo to dziala we dwie strony, jak jestem sama w domu przez uzszy czas to moge nic nie jesc, a jak ktos jest i sie stresuje to jem ciagle.
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

1 maja 2015, o 10:43

Hej Divam,
mam podobnie z tym zajadaniem stresu. Najpierw przez lęk chudne, a potem nadrabiam to z nadwyżką. Mysle, ze jedyna droga, aby przestac sie objadac, to pozwolenie sobie na przezycie tych trudnych emocji. Złapac sie na tym, kiedy sie siega po batona (powiedzmy juz czwartego:D) i zadac sobie pytanie przed czym uciekam?Moze to jest wscieklosc, moze ból psychiczny, rozczarowanie, żal...ludzie na wszelkie mozliwe sposoby unikaja tych emocji, a prawda jest taka, ze da sie je przezyc. Poza tym doskwiera nam niskie poczucie wlasnej wartosci, myslimy, ze jak bedziemy grube, to czeka nas odrzucenie i wstyd...a to gowno prawda:)
I powiem Ci cos..kiedys czytałam Twoje pierwsze posty i od razu pomyslalam sobie 'jaka fajna dziewczyna, normalnie mam ochote Ją przytulić'. Bardzo mi sie podoba Twoj sposob wyrazania mysli. Jest taki oryginalny:).
Nie musimy Kochana byc idealne..nie ma ideałów. Pracuj nad wewnetrzna akceptacja siebie, badz dla siebie dobra i wyrozumiała, przygarnij ta mała Divam, ktora zyje w Tobie
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 maja 2015, o 17:35

Munia fajnie napisała.
Do tego uciekanie się do objadania się w stresie czy napięciu jest troszkę w zasadzie podobne a w niektórych wypadkach opiera się na tych samych zasadach co np uciekanie do spożycia alkoholu w takich momentach lub uciekanie się do masturbacji bardzo częstej przy napięciu. A to dlatego, ze daje to szybką i chwilową co prawda ale szybka i sporą przyjemność, własnie dlatego potem łatwo to powtarzać, nawet kilka razy aby sobie "zrobic dobrze" aby ta dopamina strzeliła czy jakieś inne przekaźniki.
A zarazem chwilowo zająć się czymś innym, odreagować itd.

Tu własnie rzecz w przyjmowaniu tego stresu, tych różnych negatywnych emocji, rzecz w odbieraniu sytuacji, które ten stres powodują i te emocje.
A także właśnie po prostu łapanie się przed faktem kolejnego jedzenia czy innych radość jak to własnie munka napisała.
Można oczywiście stosowac różne pomoce, jak pisanie sobie tego na kartkach, przypominanie w taki sposób o tym, tworzenie jakiś tabelek jedzenia ale w gruncie rzeczy chodzi o to aby sie powstrzymać, aby nauczyć się przyjemnośc odłożyć na później mimo trudnej sytuacji.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

3 maja 2015, o 19:42

tez mam taki problem ale staram sie nad tym panowac choc czasami naprawde bylo ciezko slodycze zastepuje owocami np bananami sa kaloryczne ale to owoc jakby nie bylo
usunietenaprosbe
Gość

13 maja 2015, o 13:29

Wiecie co zrobiłam? Jadłam fistaszki...Musiałam je rozłupywać i tak je jadłam i jadłam. Lepsze to niż czekolady i inne takie.
Jak już się nie można z tym stresem pogodzić to chociaż tak sobie poradziłam.
Awatar użytkownika
nigra88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 240
Rejestracja: 17 lutego 2015, o 12:34

13 maja 2015, o 13:46

Dobre z tymi fistaszkowe :) to ich rozłupywanie jest wciągające :) ja tez wypróbowałam żucie gumy owocowej. jakos nawet szczękościsk u mnie złagodziła :) albo takie twarde gumowate bajgle czy obwarzanki jak w Krakowie :) jedzenie ich mnie jakos odstresowuje :)
"Zastanów się, przed czym chroni cię twój strach, a zgodzisz się ze mną. I zobaczysz swoje szaleństwo."
usunietenaprosbe
Gość

13 maja 2015, o 14:20

Haha gumy też jadłam, tylko ile paczek gum można dziennie przemielić :DD To już wole fistaszki, zjem ich kilkanaście i jakoś "zaspokojona" jestem :P
mojaastoodwaga
Zbanowany
Posty: 71
Rejestracja: 22 kwietnia 2014, o 22:10

19 czerwca 2015, o 10:04

Wydaje mi sie ze ni ma sensu tego robic a motywacja niech bedzie to ze bedziesz gruba swinia
Moje leczenie

rispolept
abilify
lamotrix
klonozepam
Awatar użytkownika
Klarson
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 8 października 2015, o 22:08

10 października 2015, o 00:47

Ja miałąmy z tym poważny porblem i teraz tez mam predyspozycje - tylko że mam odwrotnie, jak jestem z innymi to się nakręcam i żyję emocjami, a ja jestem sama to wchodzę w lękowy letargi Wpier* - ale teraz sobie z tym poradziłam - zamiast jedzenia, ruch , spacer , bieganie na rozładowanie emocji i samodyscpylina, pomogła mi też bardzo świadomość teog co dokładnie jem pdt. dziś zjadłam to i to - wtedy np. wiem że zjadłam tyle co powinnam i psychicznie mnie aż tak nie ciagnie :)
Zofiaa254
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 11 października 2015, o 12:04

11 października 2015, o 12:16

Bradzo fajnie pomaga worek treningowy w wyładowaniu zlych emocji również bieganie to super opcja :)
Awatar użytkownika
Sylvana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 2 grudnia 2015, o 16:03

3 grudnia 2015, o 00:56

Bardzo fajny Wasz sposób z fistaszkami, takie jedzenie wymaga większej uwagi niż np. bezmyślne wsunięcie batona i dalsze stresowanie się, nie potrzebujemy następnego batona. Ja z zajadaniem miałam najgorzej w liceum przed maturą, zjadałam dziennie tabliczkę czekolady i paczkę żelków. Masakra. Na studiach przestałam tak jeść, ale waga dalej szła w górę, może po prostu tak bardzo zwolnił mi metabolizm, no i nieregularnie jadłam. Teraz przywiązuję dużą wagę do śniadań, których wcześniej nie jadłam i jest trochę lepiej.
bozenka17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 195
Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 13:19

4 grudnia 2015, o 15:30

Ja właśnie w takim stresie nic nie mogę przełknąć i dlatego jestem chuda
Awatar użytkownika
Rosebud
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 14 marca 2015, o 14:26

17 stycznia 2016, o 13:03

Ja właśnie mam problem przytylem przez objadanie sie ok 20kg w przeciagu roku, zawsze mialem niedowage, teraz mam niby dobra wage, ale jesli tak dalej bedzie to bede miec nadwage, mam brzuszek i poszlo mi w uda, nie chce tak wygladac, jak sobie z tym radzic? Zmienic leki? Do tego uzaleznienie od kofeiny zle sie czuje leki wzmagaja po, ale potrafie jak np dzis wypic dzbanek kawy do tego dolewam wode z kranu zeby szybciej wypic i to jesy zabojstwo dla zapalenai zoladka.
Nerwica rozpoznana od 1 roku i 9 miesięcy. Aktualny lek Asetra - oczekiwanie na działanie.
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

17 stycznia 2016, o 13:18

ciesz sie że mozesz jesc ... jak ja zjem to mam objawy jakby serce mial w żołądku i tak sie morduje ze czasem wole nie jeść
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
Rosebud
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 14 marca 2015, o 14:26

17 stycznia 2016, o 13:23

Tyle, ze ja mam juz rozstepy na udach i plecach od tycia, co mnie bardzo obrzydza i wpedza w doła
Nerwica rozpoznana od 1 roku i 9 miesięcy. Aktualny lek Asetra - oczekiwanie na działanie.
ODPOWIEDZ