Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne -Nerwica natrectw

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

15 października 2017, o 09:12

zrezygnowana pisze:
15 października 2017, o 09:06
Bonio76 pisze:
15 października 2017, o 07:13
Hej powiedzcie miał ktoś z was takie myśli ze dobrze mu z nerwicą ze nie chce jej się pozbyć ze jest ok być w rakiem stanie i chce w nim zostać .
Wiesz może to tylko takie wrażenie,że Ci z nią dobrze,bo boisz się w podswiadomosci,że gdybyś nie miał nerwicy to mógłbyś coś zrobić dziecku tylko,że mając nerwicę nic nikomu nie zrobisz a gdybyś jej nie miał to jednocześnie nie miałbyś natetnych myśli jakie podsuwa Ci właśnie nerwica.Może nie mam racji i ktoś mądrzejszy się wypowie na ten temat,ale ja tez mam takie myśli jak Ty i wydaje mi się,że nerwica w tej sytuacji jest jakby parasolem ochronnym,choć zdecydowanie wolałabym życie bez niej.
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

15 października 2017, o 09:16

zrezygnowana pisze:
15 października 2017, o 09:12
zrezygnowana pisze:
15 października 2017, o 09:06
Bonio76 pisze:
15 października 2017, o 07:13
Hej powiedzcie miał ktoś z was takie myśli ze dobrze mu z nerwicą ze nie chce jej się pozbyć ze jest ok być w rakiem stanie i chce w nim zostać .
Wiesz może to tylko takie wrażenie,że Ci z nią dobrze,bo boisz się w podswiadomosci,że gdybyś nie miał nerwicy to mógłbyś coś zrobić dziecku tylko,że mając nerwicę nic nikomu nie zrobisz a gdybyś jej nie miał to jednocześnie nie miałbyś natetnych myśli jakie podsuwa Ci właśnie nerwica.Może nie mam racji i ktoś mądrzejszy się wypowie na ten temat,ale ja tez mam takie myśli jak Ty i wydaje mi się,że nerwica w tej sytuacji jest jakby parasolem ochronnym,choć zdecydowanie wolałabym życie bez niej.
To,że nachodzą nas wątpliwości to zupełnie normalne.Nasz umysł jest przeciazony i zmęczony ciaglym analizowaniem tych mysli i sami już nie wiemy czy chcemy coś zrobić czy nie.Kryzysy niestety będą.
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

15 października 2017, o 13:50

Dziękuję za pomoc czy ktoś mógłby dodać coś w tym temacie
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

16 października 2017, o 20:24

Dzisiaj mam kryzys tragedia mam w głowie ze nie kocham syna gorzej ze go nie nawidze i dlatego chcę mu zrobić krzywdę nie wiem mam wrażenie ze to moje intencje kocha mamę mi sie w głowie całkowicie
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

16 października 2017, o 20:32

Nooooo kochany kolego...toćka w toćke miałam to samo...nie panikuj to minie tylko przestan sie nad tym zastanawiac
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

16 października 2017, o 20:34

Ja czuje ze bez dobrego specjalisty nie poradzę sobie sam z tym czuje się za bardzo zagubiony jak dziecko
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

16 października 2017, o 20:35

Specjalista na pewno nie zaszkodzi
Ale z nerwicy można wyjść samemu
Jest to trudne ale jest wykonalne :friend:
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

16 października 2017, o 20:38

Tak jeszcze nawiązując do paru postów wyzej czasami tak mam ze te natręty mijają, ale wtedy o dziwo chcę zeby to wróciło bo boje się ze jesli nie będę cały czas siebie kontrolował to zrobię coś głupiego
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

16 października 2017, o 20:54

Bonio76 pisze:
16 października 2017, o 20:24
Dzisiaj mam kryzys tragedia mam w głowie ze nie kocham syna gorzej ze go nie nawidze i dlatego chcę mu zrobić krzywdę nie wiem mam wrażenie ze to moje intencje
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

16 października 2017, o 21:34

Bonio76 pisze:
16 października 2017, o 20:54
Bonio76 pisze:
16 października 2017, o 20:24
Dzisiaj mam kryzys tragedia mam w głowie ze nie kocham syna gorzej ze go nie nawidze i dlatego chcę mu zrobić krzywdę nie wiem mam wrażenie ze to moje intencje
Nie. To iluzja nerwicowa. Ignoruj.
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

16 października 2017, o 21:37

Bonio76 pisze:
16 października 2017, o 20:24
Dzisiaj mam kryzys tragedia mam w głowie ze nie kocham syna gorzej ze go nie nawidze i dlatego chcę mu zrobić krzywdę nie wiem mam wrażenie ze to moje intencje kocha mamę mi sie w głowie całkowicie
Bonio, niestety tak już z natręctwami jest, że wydają się realne. Ba! Mało, że się wydaje my jesteśmy przekonani, że to co myślimy jest tożsame z tym, że tego chcemy. Dlatego tak boli. Nie poddawaj się, pamiętaj, że choć wydaje Ci się to niemożliwe, to jest przeciwnie do tego co myślisz :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

17 października 2017, o 16:55

Witam powiedzcie mi czy waszym zdaniem może się człowiekowi od nerwicy charakter zmienić tzn.od tych natrectw i impulsów ze chce coś zrobić synowi poprzestawialo mi się w głowie i stałem się złym i bez sumienia człowiekiem.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

17 października 2017, o 18:47

Nie ma czegos takiego
Takie cos sie nigdy nie zdarza to Twoja kolejna natretna myśl która wprowadza cie w lęk bo jom analizujesz
Powiem więcej nerwica dotyka ludzi wrazliwych dobrych...spokojnie jestes dobrym człowiekiem i to sie nie zmieni :friend:
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

17 października 2017, o 18:54

Dziękuję :friend:
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

20 października 2017, o 07:23

Część co u was bo u mnie nie najlepiej. ...jeżeli lekarz psychiatra i psycholog mówią ze to nerwica to chyba wiedzą co mówią tak przynajmniej myślę (a może się mylą ) a ja cały czas nie dopuszczam do siebie tego wydaje mi się ze to moje checi I ze chce coś zrobić synowi mam nawet pewność że tak jest nachodzą mnie myśli i obrazy i mam przy nich jakieś dziwne odczucia jakby lek i wyrzuty sumienia a za chwilę znów ze chce tego to jest dobre ze musze to zrobić
...
Ja często wspominam chwile jak byłem kawalerem i aż miło się robi na sercu i nie wiem czy to ze chciałbym żeby wróciły te czasy nie ma czegoś wspólnego z moim stanem może kłócą się wewnątrz mnie jakieś uczucia i syn na tym cierpi
ODPOWIEDZ