Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne -Nerwica natrectw

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

3 października 2017, o 16:36

Bonio76 pisze:
3 października 2017, o 15:58
Miałem tydzień spokoju do dzisiaj znowu te odczucia ze ja chce coś zrobić synowi ze to ja nie nerwica jak uwierzyć że to nerwica jak straszne rzeczy w mojej głowie się przewijają mam takie odczucia ze ja chce tej nerwicy chociaż przecież nie czyje się znakomicie w tym stanie może naprawdę coś się mi poprzestawialo w tej głowie a zawsze byłem człowiekiem wrażliwym rozklejalem się na filmach może przez to ze do wszystkiego podchodzę emocjonalnie a nie na logikę nie umiem logicznie czegoś przemyśleć tylko emocje mną rządzą ....co jest zskąd te chęci do zrobienia krzywdy synowi i ogólnie od dawna tylko mam w głowie same zle mysli a to rzycze źle znajomym bo mają lepiej a kiedyś bym ostanie skarpetki im oddał w przenośni oczywiście już sam nie wiem skąd ta zmiana u mnie
Jak to nie wiesz, skad ga zmiana? Dokladnie wiesz ! Wszyscy wiemy, ze natrectwa robia bigos w glowie. Mieszaja tak, ze na koncu nie wie sie nic. Miales tydzien spokoju, a to wielki sukces. Pracuj dalej.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

3 października 2017, o 19:18

Pewnie macie rację od tego ciągłego myślenia juz sam się zamotalem chce to zrobić czy nie chce mieć tą nerwice czy nie cały czas kombinuje a im więcej rozmyślam to zdaje mi się ze chce umysł się przegrał i jest mu pewnie wszystko jedno
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

3 października 2017, o 22:17

Bonio76 pisze:
3 października 2017, o 19:18
Pewnie macie rację od tego ciągłego myślenia juz sam się zamotalem chce to zrobić czy nie chce mieć tą nerwice czy nie cały czas kombinuje a im więcej rozmyślam to zdaje mi się ze chce umysł się przegrał i jest mu pewnie wszystko jedno
Posluchaj: proste cwiczenie: usiadz i wstan, usiadz i wstan i tak 500 razy. Bedziesz wiedziec na koncu, czy siadac czy wstawac ? NIE !!! Logicznym jest fakt, ze po powtarzaniu w kolko tego samego, na koncu NIE WIE SIE NIC.

Aby to odkrecic, nalezy usiasc i siedziec, albo wstac i stac. Z uporem maniaka :DD A nie siadac z powrotem, albo wstawac. Rozumiesz ? Odkrec to kolo, a zobaczysz, ze te checi to wszystko iluzja. Na nowo zdobedziesz zaufanie do siebie samego i akceptacje zaburzenia ... Kiedys widzialam filmik jak pies gonil za wlasnym ogonem i krecil sie w kolko, mial OCD. My krecimy sie identycznie. ^^
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

5 października 2017, o 14:32

Kochani powiedzcie co jest cze mną na początku jakieś 8 miesięcy temu jak dostałem mysli ze chce zabic syna to czulem potworny lek przed tym wszystkim i wiedział ze nie chce tych mysli I tej nerwicy a teraz mam takie odczucia ze chce zabic syna i jakby pewność że chce to zrobić i taką chęć bycia w tym stanie vze chce mieć tą nerwice I jest mi tak dobrze z tymi myślami jak zadaje sobie pytanie czy ja chce wyjść z nerwicy to odpowiedź jest ze nie bo mi tak dobrze tak mam w głowie mysli niby mowie sobie ze źle mi z tą nerwica a w głowie ze jest mi dobrze nie wiem coś mi się poprzestawialo w głowie
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

5 października 2017, o 21:09

Bonio76 pisze:
5 października 2017, o 14:32
Kochani powiedzcie co jest cze mną na początku jakieś 8 miesięcy temu jak dostałem mysli ze chce zabic syna to czulem potworny lek przed tym wszystkim i wiedział ze nie chce tych mysli I tej nerwicy a teraz mam takie odczucia ze chce zabic syna i jakby pewność że chce to zrobić i taką chęć bycia w tym stanie vze chce mieć tą nerwice I jest mi tak dobrze z tymi myślami jak zadaje sobie pytanie czy ja chce wyjść z nerwicy to odpowiedź jest ze nie bo mi tak dobrze tak mam w głowie mysli niby mowie sobie ze źle mi z tą nerwica a w głowie ze jest mi dobrze nie wiem coś mi się poprzestawialo w głowie
Nie trzeba odczuwac leku, aby miec natrectwa. Pewnosc, ze chce sie zrobic to impulsy emocjonalne, zapraszam do przesluchania nagrania o nich. Chec bycia w stanie nerwicy mialam tez, ale to kolejna sciema i kolejne zagranie nerwicy; Wiec ILUZJA. Chyba kazdy przechodzi przez takie mysli. Jest mi dobrze z nerwica? Iluzja lekowa, nic wiecej.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

5 października 2017, o 21:14

Dziękuję za pomoc Halina
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

6 października 2017, o 15:38

Jak do tego wszystkiego podejść żeby uwierzyć że to nerwica bo cały czas mam w głowie ze to moje intencje są
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

9 października 2017, o 14:31

Powiem wam ze jest lepiej dużo pomogła mi Halina :friend: lęki mam mniejsze po tym jak uświadomiła mi ze te wszystkie checi morderstwa ,bycia w nerwicy to jest iluzja i impulsy chorobowe dziękuję wam za pomoc jeszcze tylko więcej wiary w to że to nerwica mi podsuwa mi te wszystkie myśli a nie są to moje intencje bo jeszcze ciężko mi to zaakceptować i będzie dobrze .Pozdrawiam wszystkich a szczególnie Halina dzięki
wojteczek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 98
Rejestracja: 17 maja 2016, o 13:46

9 października 2017, o 14:51

Bonio76 pisze:
9 października 2017, o 14:31
Powiem wam ze jest lepiej dużo pomogła mi Halina :friend: lęki mam mniejsze po tym jak uświadomiła mi ze te wszystkie checi morderstwa ,bycia w nerwicy to jest iluzja i impulsy chorobowe dziękuję wam za pomoc jeszcze tylko więcej wiary w to że to nerwica mi podsuwa mi te wszystkie myśli a nie są to moje intencje bo jeszcze ciężko mi to zaakceptować i będzie dobrze .Pozdrawiam wszystkich a szczególnie Halina dzięki
Bonio ja miałem wszystkie objawy takie jak ty i nawet teraz w znacznie mniejszej formie odczuwam impulsy i takie pseudo chęci.
Jedna podstawowa zasada- jakby to były twoje chęci i intencje to nie byłbyś na tym forum :D
Jakby to było twoje to by ci to odpowiadało i byś już dawno zrealizował. To nerwica na 100%
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

9 października 2017, o 16:26

Dzięki Wojteczek ^^
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

11 października 2017, o 01:13

Bonio76 pisze:
9 października 2017, o 14:31
Powiem wam ze jest lepiej dużo pomogła mi Halina :friend: lęki mam mniejsze po tym jak uświadomiła mi ze te wszystkie checi morderstwa ,bycia w nerwicy to jest iluzja i impulsy chorobowe dziękuję wam za pomoc jeszcze tylko więcej wiary w to że to nerwica mi podsuwa mi te wszystkie myśli a nie są to moje intencje bo jeszcze ciężko mi to zaakceptować i będzie dobrze .Pozdrawiam wszystkich a szczególnie Halina dzięki
cmok
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

13 października 2017, o 21:12

Witam musiał nadejść ten dzień ze wszystko wróciło do punktu wyjścia znów te niepewności czy to nerwica a nie ja sam i moje intencje najgorsze jest to ze nie mogę zaakceptować ze to nerwica podsyłam mi te chęci i impulsy tak jak pisałem nie mam tego leku panicznego jak nachodzą te myśli jak miałem na początku choroby tylko obojętność jakąś dziwna na początku choroby wiedziałem ze nie chce tych mysli I się z nimi nie zgadzam a teraz już nie jestem tak pewny czy to nerwica czy ja .Wiem wiem już to kolkowalem ale cały czas brakuje mi tej pewności ze to nerwica :no
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

13 października 2017, o 21:29

Mozemy ci pisać kazdy po kolei ze to nerwica
Ale póki sam tego nie zaakceptujesz....będziesz w tym siedział...
TAK TO NERWICA a to ze w to watpisz jest jej kolejnym objawem. :friend:
Bonio76
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 19 kwietnia 2017, o 15:21

15 października 2017, o 07:13

Hej powiedzcie miał ktoś z was takie myśli ze dobrze mu z nerwicą ze nie chce jej się pozbyć ze jest ok być w rakiem stanie i chce w nim zostać .
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

15 października 2017, o 09:06

Bonio76 pisze:
15 października 2017, o 07:13
Hej powiedzcie miał ktoś z was takie myśli ze dobrze mu z nerwicą ze nie chce jej się pozbyć ze jest ok być w rakiem stanie i chce w nim zostać .
Wiesz może to tylko takie wrażenie,że Ci z nią dobrze,bo boisz się w podswiadomosci,że gdybyś nie miał nerwicy to mógłbyś coś zrobić dziecku tylko,że mając nerwicę nic nikomu nie zrobisz a gdybyś jej nie miał to jednocześnie nie miałbyś natetnych myśli jakie podsuwa Ci właśnie nerwica.Może nie mam racji i ktoś mądrzejszy się wypowie na ten temat,ale ja tez mam takie myśli jak Ty i wydaje mi się,że nerwica w tej sytuacji jest jakby parasolem ochronnym,choć zdecydowanie wolałabym życie bez niej.
ODPOWIEDZ