Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Złość, wybuchy agresji, nerwowość a nerwica

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ITI
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 414
Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31

21 lipca 2014, o 21:37

Cześć ! Mam pytanie .Czy wy też odczuwacie chroniczną złość i chroniczny stres ,podczas zaburzenia ,którego nie sposób tak ot rozładować bo pojawia się "z dupy" i w momentach w których na zewnątrz aż nic takiego się nie dzieje.Czy jesteście neurotykami ,cholerykami ,a zaburzenie ten stan pogłębiło.Pytam bo u mnie jest masakrycznie mało momentów kiedy czuję względny spokój w głowie ...Nie jest to proste zmienić ,pojawia się to zwłaszcza przy ludziach tj. ta chroniczna złość.Chcę to zmienić by mieć spokój ,ale nie bardzo potrafię...Proszę o odp bo łapy opadają -,-
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

21 lipca 2014, o 21:40

Hej Czaruśka. Osobiscie mogę powiedzieć Ci, że tak często mam, tutaj spokojnie a nagle pojawia się ''z dupy'' złość. I napewno tutaj ma to związek z nerwicą, że to się poglębia w tych stanie Zresztą jak się nie złościć jak czlowiek ma nerwicę :P
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
ITI
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 414
Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31

21 lipca 2014, o 21:42

Nom pewnie tak przez te natrętne myśli ja to mam.Bo jestem bardzo zmęczona tymi myślami i to wywołuje frustracje i niestety ta złość pojawia się wtedy "z dupy" jak " z dupy " pojawiają się mysli... ;pyk
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

21 lipca 2014, o 21:47

A drażnią Cię konkretne osoby ? Bo ja tak mam, że jest kilka osób że mówiąc wprost mnie wkurzają na sam ich widok.
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
ITI
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 414
Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31

21 lipca 2014, o 21:48

Tak !:D
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

21 lipca 2014, o 22:12

Ja tez tak mialem, to po prostu silna frustracja. Jak bierzemy sie solidnie za siebie i wychodzimy z tego to nie ma powodow do frytracji az takich, cho cnieraz czuje wkurzenie na widok czyjejs osoby ale to akurat jest normalne, no ale jak sa powody objawowe to dochodzi frystracja i w tym problem.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
ITI
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 414
Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31

21 lipca 2014, o 22:22

Ja pracuje nad sobą ,afirmuję,staram się wychodzić do ludzi ...Ale też coś się we mnie buntuje mimo,że myślę ,że szczerze chcę zmiany i czytam o rozwoju osobistym staram się rozwiążać konflikty wewnętrzne .Nie jest w moim życiu idealnie ,fakt,ale staram się być ponad to.Tylko coś i tak się we mnie często gotuje i wtedy czuje tę chroniczną złość i stres:S
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Awatar użytkownika
ancia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 21 lipca 2014, o 22:49

21 lipca 2014, o 23:28

czarusia pisze:Ja pracuje nad sobą ,afirmuję,staram się wychodzić do ludzi ...Ale też coś się we mnie buntuje mimo,że myślę ,że szczerze chcę zmiany i czytam o rozwoju osobistym staram się rozwiążać konflikty wewnętrzne .Nie jest w moim życiu idealnie ,fakt,ale staram się być ponad to.Tylko coś i tak się we mnie często gotuje i wtedy czuje tę chroniczną złość i stres:S
Starasz się wychodzić do ludzi powiedz w jaki sposób ? Podchodzisz do kogoś obcego i zagadujesz? jeżeli jesteś zdenerwowany i czujesz złość= powiedź sobie dlaczego? I powiedz mi co wtedy robisz, jak jesteś zły? Chodzisz lub chodziłeś na jakąś grupę wsparcia?
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

22 lipca 2014, o 11:30

Czarusia mam dokładnie tak samo, np wczoraj wstałem i byłem strasznie wkurzony tym że w domu jest brudno. Ogólnie bardzo szybko sie denerwuje no i ciagle czuje jakies spiecia i nerwy
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
ancia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 21 lipca 2014, o 22:49

22 lipca 2014, o 11:31

Cos jest co Cię uspakaja?
ITI
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 414
Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31

22 lipca 2014, o 19:34

Czuję tę złośc pewnie dlatego bo nie do końca czuję się sobą.Bo zapętliłam się i mimo ,że chcę to zaakceptować do końca nie mogę.Czuję złośc bo chciałabym nie czuć się samotna....Czuje złośc ,że natrętne mysli powodują ,że czuję się jak potwór.Czuję złość ,że nie mogę swobodnie okazywać pozytywnych uczuć(zdarza się ,ale rzadko) ,czuję złość bo nie wiem "co ze mnie wyrośnie" -czyli czy w końcu zaczne żyć jak prawdziwa ja i odnajde swoją droge i cel w życiu niż tylko poczucie natrętnych myśli ,że chce mordować....bo ta myśl nakłania mnie ,że to mój cel.Do tego doszły złożyczenia no ileż można ,przez ta nerwicę się zmieniłam nie jestem już taka miła do ludzi no i bardzo wycofana:CCCCCCCC CzUję i z tego powodu pewnie złość,a nie potrafię się oszukiwać i zmuszać ,że czuję inaczej :E
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
marta78
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 27 lipca 2014, o 07:13

30 sierpnia 2014, o 08:06

Witam,nad moją nerwicą lękowo przed opętaniem i psychozą , próbuje walczyć a raczej akceptować to. Chociaż, jak jestem sama w domu to boję się i noszą mnie nerwy. Najgorsze jest to , że mam prawie codziennie sny o schizofreni lub opętaniu. Martwię się tym , czy jest to normalne.
Druga rzecz ktora mnie niepokoi to , ze od poniedziałku idę do pracy. Mialam ostatnio duzo papierkowej roboty z tym . Denerwowalam sie i bylam zla, ze mam mamlo czasu na wypelnienie dokumentów.Mysli , ze nie dam rady sobie w nowej pracy czyli tzw.czarny scenariusz. Jak w przyszłości radzic sobie z takimi sytuacjami. Czy moje sny , miną kiedyś . Staram sie w dzien az tak bardzo, nie analizowac tego, ale pomimo tego one są.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

30 sierpnia 2014, o 11:26

Tak, sny sa normalne. Bo sny to po prostu sny a sny sa czesta spowodowane tym ze w ciagu dnia stale o czyms myslimy.
Nerwa nuie ma co na sile opanowywac, po prostu jak nachodza nerwy i czarne scenariusze, to mowie sobie aaa tammm, zrobie co sie da zeby bylo dobrze, a jak sie cos nie uda to wtedy zobaczymy.
I musisz miec jak najwiecej zajecia bo siedzenie ciagle w domu nie pomaga w lękach jakichkolwiek bo masz za duzo czasu na myslenie

-- 30 sierpnia 2014, o 11:26 --
A takze regularnie stosuj medytacje, codziennie.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

30 sierpnia 2014, o 12:50

Zgadzam się, że sny są normalne, dlatego że reprezentują naszą podświadomość. Kiedy śpimy nie kontrolujemy tego, jakie scenariusze plecie nasz umysł. A robiąc to korzysta z podświadomych naszych odczuć, nie raz wydobywa na światło dzienne lęki. Jeśli obudzimy się z koszmaru, czujemy się fatalne, ale warto się zastanowić, czemu nam się przyśnił, bo całkiem prawdopodobne, że właśnie dlatego, że coś nam w głębi duszy nie dawało spokoju. A lęk o to, że się ma schizofrenię w nerwicy jest na top-liście problemów jakie dręczą zaburzonych.

Nowa praca to duży stres, szczególnie jak się ma przygody nerwicowe, ale nie zakładaj najgorszego. Pójdź tam z taką jakby ciekawością, żeby zobaczyć CZY się sprawdzisz. Czyli nie udzielaj sobie z góry odpowiedzi na to pytanie, zanim tam nie pójdziesz. Jakby mi ktoś przy mojej nerwicy powiedział, że w ogóle miałabym pracować tam gdzie teraz i wypełniać te wszystkie obowiązki, to bym chyba uciekła schować się zaryczana pod łóżko. Ale wiesz każdego dnia człowiek adaptuje się do nowych warunków i na początku możesz się czuć fatalnie z tą myślą, czy przez początkowy okres, ale później zobaczysz jak Cię to zmieni i już nie będzie to takim wyzwaniem. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
marta78
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 27 lipca 2014, o 07:13

30 sierpnia 2014, o 15:20

Ciasteczko, jak zwykla twoje wypowiedzi są dla mnie podporą i dają mi wiarę w dobro. Napiszę krótko. Dziękuję Tobie, bardzo.
ODPOWIEDZ