Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

współczesny romantyzm

Pogaduchy, w dwóch słowach - DOWOLNY TEMAT:)
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

7 czerwca 2014, o 15:37

Ja od zawsze byłem mega wrażliwy i emocjonalny, dalej jestem. Ale jakoś zaczynam się robić trochę zimny na to wszystko i przez nerwice i doświadczenia. Poznać poznałem Kamil tą jedyną , ale jakoś do tego żeby nam wyszło daleko droga...
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
Zordon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 432
Rejestracja: 13 marca 2014, o 16:03

7 czerwca 2014, o 15:40

Sagem pisze:Poznać poznałem Kamil tą jedyną , ale jakoś do tego żeby nam wyszło daleko droga...
Skąd wiesz że to "ta jedyna"? :D
"The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred"
Soichiro Honda
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

7 czerwca 2014, o 15:42

Bo to się czuje Zordi :) Wiesz co jest fajne? To że widzieliśmy się tylko na zdj i polegamy tylko na rozmowach i charakterach jak narazie. Nie wiem co w niej jest, ale jest jak magnes. :))
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
usunietenaprosbe
Gość

25 lipca 2014, o 18:52

Kamień pisze:, nie w koleżankach i nie zakochiwać się w przyjaciółkach )
tzn żeby to nie był przyjaciel tylko kto - kochanek???
to w takim razie jaki powinien byc odpowiedni partner bo ja już nie wiem..... myślalam ze powinien byc przede wszystkim przyjacielem ,ze trzeba czuć wielka przyjazn w polaczeniu z chemia seksualna i wtedy jest Milosc a teraz to juz nie wiem.... czyli partner nie moze byc przyjacielem ani kochankiem bo z samego seksu tez nic nie wyjdzie

no to kim powinien byc PARTNER? partnerem zwiazkowym tak jak biznesowym?? a moze po prostu ktos kto cie chce i akceptuje a ty nic do niego nie czujesz tylko on mowi, ze kocha i wszystko dla ciebie zrobi wiec dobry partner....?

przeciez zawsze narzekano np na zony ze to nie przyjaciolka nie kochanka tylko zona czyli matka i opiekunka i sprzataczka w jednym.... i zalowali po latach ze sie zenili ale w sumie z lenistwa mieli wszystko zrobione wokol siebie no to bylo ok
to moze partnerzy to rodzice przyszywani??

a jak ktos nie ma przeznaczonej tej wlasciwej osoby a nie chce zyc samotnie to i tak musi bo nie spotkal nigdy ZADNEJ bratniej duszy tzn NIC do nikogo nie czul chociaz bardzo CHCIAL CZUC to co ma zrobic ? - bo bardzo cierpi... :(
dlaczego niektorzy wcale nie spotykaja bratnich dusz i czuja sie wyobcowani na tym swiecie :(

ja juz sie w tym wszystkim pogubilam :/
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

25 lipca 2014, o 20:51

A no dlatego mało ludzi kieruje sie sercem moim zdaniem ponieważ wszyscy albo większość ludzi w życiu miały rozterki miłosne, jakieś rozczarowania, dlatego wdraża się takie coś w człowieku do wszystkich ludzi aby miec jakis do nich dystans...
Zresztą każdy teraz na świecie ''goni'' za czymś innym, za pracą, zainteresowaniami itp może są tacy ludzie jak w twoim opisie ale jak na moje oko jest ich małą garstka. Pozdrawiam :)
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

25 lipca 2014, o 22:32

Ondine, na prawdę nie sądzę żeby można było uogólnić jaki powinien być partner, albo w jaki sposób go poznać i jak ma wyglądać od początku znajomośc. Niektózy nagle orientują się, że ich przyjaciel przeradza się w kogoś wiecej, inni nagle doznają olśnienia na widok osoby, którą ledwo znają. Oba te przypadki nie maja gwarancji na tzw. "happy end".Inna kwestia, że niektózy oczekują miłości jak z kina, albo że jak zobaczą tę jedyną osobę, to poczują jakby ich piorun walnął. A własnie nie zawsze tak jest, czasem to się dzieje powoli i niezauważalnie. Czasem mamy w sobie blokadę, nie chcemy się otworzyć. Albo nie dajemy sobie szansy kogoś poznać zamykając się w domu. Niemniej jednak, nie polecam robienia sobie presji z powodu braku partnera, bo powoduje to dwie negatywne rzeczy- frustrację oraz zaniżanie standardów co do potencjalnego partera. Dopóki człowiek żyje, to i ma szansę kogoś poznać, ludzie poznają się w różnym wieku.
Poza tym nie można zmuszać się do tego żeby coś czuć, albo uważać, że nie czujesz tego co trzeba. Chodzenie i wmawianie sobie, że masz coś poczuć to torturowanie się, bo uczucia tak nie działają. One są spontaniczne, nie są myślami. Jeśli zawsze chcesz czuć coś innego niż czujesz, to odrzucasz całą siebie.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
waldik79
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 5 czerwca 2014, o 15:27

31 lipca 2014, o 10:33

Mi się wydaje że romantyzm to cecha ludzi młodych, niedoświadczonych przez życie, wierzących w ideały. Życie niestety z biegiem lat weryfikuje marzenia czy idee. Inna sprawa, że w czasach gdzie jest moda na pogoń za pieniądzem, ludzie mogli się trochę w tym wszystkim pogubić - biegną tylko po to by mieć wiecej i wiecej. Wcale się nie dziwię bo nic nie ma za darmo i coś trzeba jeść, ale mam wrażanie, że niektórzy są pozbawieni romantyzmu czy jakichkolwiek wartości duchowych, właśnie na rzecz konsumpcjonizmu.
usunietenaprosbe
Gość

2 sierpnia 2014, o 11:35

Ciasteczko ale czasem tak jest że ktoś nie może znaleść ani jednej bratniej duszy nawet w rodzinie i czuje sie kompletnie wyobcowany a inni ciagle otoczeni są przez bratnie dusze juz od dziecinstwa... :(

prawdą jest fakt że wiekszosc ludzi lubi wykorzystywac innych a mniejszosc daje sobie wejsc na glowe innym bo taka maja NATURE i tego nie zmienią... wiec wykorzystywani zawsze będą czuli sie WYOBCOWANYMI indywidualistami na tym swiecie....

apropo wykorzystanych - ostatnio minela 20 rocznica smierci jednego z rownie wykorzystywanych ludzi - Ryszarda Riedla

i płęta w postaci piosenki na zakonczenie tego pieknego watku o romantyzmie -
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=O6LjhYZCHoQ[/youtube]

a Wam życze zawsze samych pomyślnych wiatrów ahoj :papa
ODPOWIEDZ