Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam wszystkich :)

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Mona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 20:33

24 sierpnia 2017, o 14:33

Witam wszystkich. Jestem tu po raz pierwszy. Mam 32 lata i sporo doświadczenia za sobą...przeszłam kilka stanów "umysłu", ale ciągle wierzę w lepsze jutro. Bo jeśli przestanę wierzyć to przestanę żyć....
Kilka zdań o mnie, które powiedzą wiele...
Pochodzę z alkoholowej rodziny..ojciec alkoholik...matka niszczyła mnie psychicznie, zresztą też pije do dziś. Wywarło to na mnie ogromnie złe skutki. W wieku ok. 8 lat zachorowałam na nerwice natręctw. Nikt tego nie zdiagnozował, nie leczył...A więc cierpiałam, cierpiałam, cierpiałam....przez 8-9lat...i po tych 8, 9 latach wyzdrowiałam...bez leków.
Zawsze to miałam z tyłu głowy, ale żyłam...cieszyłam się, byłam szczęśliwa, urodziłam dzieci, wyszłam za mąż...byłam zwariowanym optymistą, pocieszającym innych ze świat jest piękny...
Ale jako DDA zawsze byłam perfekcjonista , nadambitnym, wyznaczałam cele nie do osiągnięcia, biegłam w życiu żeby nie mieć czasu na myslenie i żeby przezyc go do maksimum bo zmarnowane miałam całe dzieciństwo przez alkohol i nerwicę...i co...i nerwica wróciła ze zdwojoną siłą, obsesje, Przy tym uaktywniła się depresja...jestem na lekach, jestem wrakiem cżłowieka...emocjonalnym, psychicznym, smutnym....nie mam oparcia w rodzicach(raczej sprawiają tylko dodatkowy ból), nie mam oparcia w mężu...(już niewiele nas dzieli od rozwodu)...
I co moge powiedzieć więcej...na to chwilę nic...jestem smutna, obojętna, przygnębiona....przegrana.....
Ale tak jak przedtem miałam z tyłu głowy ze jestem chora, tak teraz mam z tyłu głowy...ze jestem ambitna, ze jestem optymistą, że wierze w lepsze jutro...i to pozwala mi wierzyć
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

24 sierpnia 2017, o 16:42

Cześć Kochana, witaj na forum :) Cieszę sie, że jestes. Głowa do góry, tutaj zawsze znajdzie się ktoś kto poda pomocną dłoń albo wesprze dobrym słowem.
Prawdopodobnie jestes teraz zalamana, ale... Pamiętaj, że nie ma sytuacji bez wyjscia. Niech Twój optymizm pozostaje drogowskazem na ścieżce do odburzenia :) Nerwica nie jest żadnym wyrokiem, a jedynie stanem przejściowym, stanem zaburzonych emocji. Koniecznie zapoznaj się z artykułami naszych adminow, które rzuca więcej światła na naturę lęków i obsesji :)
I... trzymaj sie! :friend:
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Mona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 20:33

25 sierpnia 2017, o 14:31

;witajka
dziękuje
Tylko tak ciężko jest mi walczyć z nerwicą :( , bo dopadła mnie mega depresja. O mały włos uniknęłam szpitala, tak było ze mną źle
ODPOWIEDZ