Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam wszystkich.

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
MlodyMarzyciel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 3 grudnia 2016, o 19:49

24 grudnia 2016, o 00:39

Witajcie, mam na imię Marcin i mam 19 lat no 1 stycznia wskoczy 20-stka ale i tak nadal jestem młodziak :D Pochodzę z małej mieściny na dolnym śląsku ,miasteczko takie z 15 tyś ludzi. Moja historia i ciężka przygoda z zaburzeniami lękowymi zaczęła się w październiku 2015, kiedy to mocno rozchorowany i osłabiony przez grypę doznałem dużego ciśnienia wewnątrz ,zawrotów głowy i wielu innych i trafiłem na izbę przyjęć. Na początku klasycznie, badania itd, analiza wyników, kardiolog a mi nic nie jest! Wow! Wszystko pozytywnie itd. Przychodzi Grudzień/Styczeń a ja boję się wyjść z domu,czuje jakbym nie był realny, wszystko jest takie dziwne i nic nie jest takie same jak wcześniej i wtedy zaczyna się jazda, od razu internet i nauka co to może być.. Doszedłem do sedna! Nerwica lękowa, lekarz przepisał leki ziołowe ,potwierdził moje przypuszczenia no i próbowałem chodzić do szkoły, ale lęk powodował że uciekałem nawet po godzinie w niej i tak po 2 tygodniach się z nią pożegnałem. Później stany derealizacji się pogłębiały, przed drzwiami mieszkania czułem się jak w obcym świecie,aż w końcu poszedłem do lekarza i powiedziałem że nie daje rady, i dostałem namiary na psychiatrę i zaczęła się walka poprzez farmakoterapię i tak do dziś to ciągnę ale raz z dobrym skutkiem a raz pojawia się załamanie na 2/3 dni ale to ciężkie załamanie.Pochodzę z rodziny gdzie naprawdę kochamy się wszyscy no ale jak to w Polsce pojawiało się nadużywanie alkoholu i były częste awantury , od dziecka się bałem tych awantur, za to w życiu byłem odważny że tak powiem no ale.. mam wrażenie że to awantury itd swoje zrobiły, zza młodziaka miałem pełno stresowych sytuacji i to też mogło mieć swoje podłoże. Jak dużo nastolatków ,walczyłem z trądzikiem i dziewczyny często mnie... no brzydko traktowały i to się odbiło na psychice i wstydziłem się ludzi itd. Na zawody jeździłem , na mistrzostwa polski w czwórbojach itd ale.. psychika siadała bo ciągle ktoś na mnie coś gadał,wyzywał itd że ja taki i taki ;x dałem sobie spokój ,później nowe złe towarzystwo i był alkohol itd, już się obwiniałem że to przez alkohol wszystko. Przyszedł czas dorosłości czyli 18-stka , egzamin na prawko itd wielki stres, przed egzaminem prawie zemdlałem, pojawiło się kołatanie serce, jakieś przyduszenia w klatce i kilka miesięcy po egzaminie atak paniki! I tak walczę do dziś, mam marzenia i plany, chce zarobić jeszcze pieniążki aby rodzice mogli cieszyć się z życia a nie tylko pracować i pracować. Wspieram brata młodszego o dwa lata w jego nauce itd. Chcę rozwinąć się sam zarówno w karierze jak i w sporcie motorowym ale nie wiem jak to będzie, bardziej boję się chodzić jak jeździć do takiego wniosku doszedłem. Wiele rzeczy darzę miłością, oraz moją rodzinę i psa <3 Ale nadal pojawiają się wątpliwości czy będę nadal sobą i czy dojdę do siebie jakim byłem wcześniej,nawet kilka razy chciałem się... zabić ;x tak zabić,głupota straszna ale załamałem się że straciłem całego siebie, a okazuje się że wystarczy walczyć i się starać a człowiek zdobędzie to na co ciężko pracuje.Nigdy nie należy się poddawać bo może się okazać że byliśmy już prawie na szczycie góry pod którą się pieliśmy a później już tylko z górki. Życie ma się jedno i jest piękne pod każdym względem i codziennie dziękuje rodzicom i Bogu że tu jestem. A więc witam was wszystkich jeszcze raz, i mam nadzieje że wszyscy wyjdziemy z naszych zaburzeń które nam tak bardzo dokuczają w życiu :) Trzymajcie się cieplutko, Wesołego Bożego Narodzenia! :)
Awatar użytkownika
Katharina
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 24 października 2016, o 10:33

24 grudnia 2016, o 12:27

Witaj na forum :)
U mnie poprawa jest już duuuuża tak więc pracuj nad tym a przyjda efekty :lov:
Wszystkiego dobrego!
ODPOWIEDZ