Witam serdecznie
Bardzo mi miło dołączyć do forum mimo, iż trochę to trwało ale o tym później
Zawitałem tutaj z powodu blisko dwuletniego umierania, prawie codziennie zawał, przerabiałem już też stwardnienia rozsiane różnego typu bo np bolała mnie noga, o ciągłym wsłuchiwaniu się w siebie i kontrolowania pulsu spowodowane potykaniem się serca, kołataniem, arytmiami już nie wspomnę. Nagrania na yt z serii Odburzanie wg DivoVica najbardziej mnie uświadomiło w tym co mi prawdopodobnie jest i mocno podniosło psychicznie za co w pierwszej kolejności wielkie dzięki
Trochę trwała natomiast moja rejestracja ponieważ z niewiadomego mi do tej pory powodu nie docierały prawdopodobnie moje zgłoszenia z poczty na wp.pl. Z Onetu doleciało za pierwszym razem i nie mam zamiaru tutaj niczego reklamować, piszę po prostu jak jest , może komuś taka wiedza w przyszłości się przyda.
Jeżeli admin uzna to za jakąś reklamę to proszę o edycję lub coś w tym stylu.
Pozdrawiam
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witam ;)
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Witaj!
Miło Cię widzieć na pokładzie. Zachęcam do owocnej lektury materiałów i szybkiego odburzenia
Miło Cię widzieć na pokładzie. Zachęcam do owocnej lektury materiałów i szybkiego odburzenia
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 3 stycznia 2018, o 16:14
Witaj! Tutaj nie będziesz umierać sam! Wszyscy nerwicowcy umierają na Guze mózgu, Raki, zawały, schizofrenie i inne rzeczy Będzie dobrze!
1. "Każdy błąd z którego wyciągamy lekcje nie jest błędem"
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Odburzony w 45% raczej nadal 10%
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Odburzony w 45% raczej nadal 10%
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Nie wszyscy, ja nie! Ale zawsze raźniej umierać z innymi niż samemu!znerwicowany123 pisze: ↑7 stycznia 2018, o 19:17Witaj! Tutaj nie będziesz umierać sam! Wszyscy nerwicowcy umierają na Guze mózgu, Raki, zawały, schizofrenie i inne rzeczy Będzie dobrze!
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 3 stycznia 2018, o 16:14
Miejmy nadzieje że nigdy nie będziesz musiała umierać przez własne wymysły bo to gorsze niż realne umieraniekatarzynka pisze: ↑7 stycznia 2018, o 19:18Nie wszyscy, ja nie! Ale zawsze raźniej umierać z innymi niż samemu!znerwicowany123 pisze: ↑7 stycznia 2018, o 19:17Witaj! Tutaj nie będziesz umierać sam! Wszyscy nerwicowcy umierają na Guze mózgu, Raki, zawały, schizofrenie i inne rzeczy Będzie dobrze!
1. "Każdy błąd z którego wyciągamy lekcje nie jest błędem"
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Odburzony w 45% raczej nadal 10%
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Odburzony w 45% raczej nadal 10%
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Ja umieram, ale akurat nie z powodu chorób, a z powodu innych natręctw. Ale luuuzik, mechanizm ten samznerwicowany123 pisze: ↑7 stycznia 2018, o 19:19Miejmy nadzieje że nigdy nie będziesz musiała umierać przez własne wymysły bo to gorsze niż realne umieraniekatarzynka pisze: ↑7 stycznia 2018, o 19:18Nie wszyscy, ja nie! Ale zawsze raźniej umierać z innymi niż samemu!znerwicowany123 pisze: ↑7 stycznia 2018, o 19:17Witaj! Tutaj nie będziesz umierać sam! Wszyscy nerwicowcy umierają na Guze mózgu, Raki, zawały, schizofrenie i inne rzeczy Będzie dobrze!
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 12:19
dzięki z materiałów korzystam jak najbardziej generalnie staram się nie dać wygrać tej francy w zasadzie od momentu kiedy badania nic niepokojącego nie wykazały ale nie jest to oczywiście proces zero jedynkowy, że dzisiaj nerwica jest jutro nie ma -> przynajmniej w moim wypadku
Nagrania dużo mi pomogły zrozumieć chyba, pozwalały się uspokajać i wyciszać jak był gorszy moment i to raczej uświadomiło mi, że to jednak może nie być problem natury fizycznej.
Walka od początku mimo, że nie bywa cudownie
Nagrania dużo mi pomogły zrozumieć chyba, pozwalały się uspokajać i wyciszać jak był gorszy moment i to raczej uświadomiło mi, że to jednak może nie być problem natury fizycznej.
Walka od początku mimo, że nie bywa cudownie
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
I tego się trzymaj! Pamiętaj, że możesz przegrać bitwę, ale nie wojnę. Powodzenia
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Brawo ! Masz fajna postawę a więc z pewnością Ci sie udaOczko2000 pisze: ↑7 stycznia 2018, o 19:23dzięki z materiałów korzystam jak najbardziej generalnie staram się nie dać wygrać tej francy w zasadzie od momentu kiedy badania nic niepokojącego nie wykazały ale nie jest to oczywiście proces zero jedynkowy, że dzisiaj nerwica jest jutro nie ma -> przynajmniej w moim wypadku
Nagrania dużo mi pomogły zrozumieć chyba, pozwalały się uspokajać i wyciszać jak był gorszy moment i to raczej uświadomiło mi, że to jednak może nie być problem natury fizycznej.
Walka od początku mimo, że nie bywa cudownie
Super ze do nas dołączyłes
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 3 stycznia 2018, o 16:14
Nerwica ma jeden plus, ja po atakach lęku przed śmiercią już się jej nie boje, kompletne odcięcie od lęków związanych z umieraniem . Może to ci pomoże tak że nie będziesz aż tak się bać następnych bóli głowy? Trzeba szukać pozytywów no!Oczko2000 pisze: ↑7 stycznia 2018, o 19:23dzięki z materiałów korzystam jak najbardziej generalnie staram się nie dać wygrać tej francy w zasadzie od momentu kiedy badania nic niepokojącego nie wykazały ale nie jest to oczywiście proces zero jedynkowy, że dzisiaj nerwica jest jutro nie ma -> przynajmniej w moim wypadku
Nagrania dużo mi pomogły zrozumieć chyba, pozwalały się uspokajać i wyciszać jak był gorszy moment i to raczej uświadomiło mi, że to jednak może nie być problem natury fizycznej.
Walka od początku mimo, że nie bywa cudownie
1. "Każdy błąd z którego wyciągamy lekcje nie jest błędem"
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Odburzony w 45% raczej nadal 10%
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Odburzony w 45% raczej nadal 10%
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 12:19
dokładnie najgorszy jest ten moment przełamania lęku który jest cholernie trudny i nie zawsze automatycznie zaskakuje nawet jak człowiek zna te mechanizmy. Parę razy i parę tygodni mnie nerwica w domu zamknęła ale na przykład pomimo tych nieudolnych prób zabijania mnie codziennie zrobiłem lejce na kat A więc da się żyć, da się funkcjonować
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Pewnie, że się da Wszystko kwestią naszego nastawienia! Witaj na forumOczko2000 pisze: ↑7 stycznia 2018, o 19:40dokładnie najgorszy jest ten moment przełamania lęku który jest cholernie trudny i nie zawsze automatycznie zaskakuje nawet jak człowiek zna te mechanizmy. Parę razy i parę tygodni mnie nerwica w domu zamknęła ale na przykład pomimo tych nieudolnych prób zabijania mnie codziennie zrobiłem lejce na kat A więc da się żyć, da się funkcjonować
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."