Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witajcie , to mój pierwszy post

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Aleksandra188
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03

29 kwietnia 2017, o 10:07

Witajcie , nazywam się Aleksandra jestem tu nowa , od października walczę z nerwica lękowa ( mam nadzieje ) zacznę od początku w październiku doświadczyłam swój pierwszy atak paniki , był chyba wywołany stresem który mi towarzyszył dość długo , obudziłam się w nocy ze strasznym bólem brzucha , wstałam i odrazu czułam deralizacje, odczuwalam lek , niepokój , bałam się ze coś się stanie albo Ze mną albo że wogole coś się stanie , trzęsłam się cała ,wszystko co do mnie mówił partner dochodziło do mnie po chwili ,czułam jakbym miała jakaś gule w gardle , zeszłam na dol bo nie umiałam wysiedxiec w jednym miejscu , zaparzyl mi partner Melisse , zapaliłam papierosa , i położyłam się po próbach i zasnęłam, to było straszne , raz gorąco raz zimno , zimne poty mnie oblewaly. Wstałam rano i juz czułam deralizacje , wszystko było takie inne , czułam się jak we śnie , że wszystko co mnie otacza jest fikcja ze zaraz ktoś mnie ocknie i wstanę i to co było rano to mi się tylko przyśniło , dalej niepokój czułam , zaczęłam płakać nie widziałam co mi jest , czułam się bezsilna, zmęczona , nie mogłam usiąść w jednym miejscu , parter zauważył ze coś jest nie tak więc wziął wolne , poszliśmy na szybka wizytę u lekarza , chyba psychiatry , dalej czułam deralizacje, niepokój , lekarz stwierdził tylko tyle że muszę częściej wychodzić z domu , zwalilam na stres którego miałam przed atakiem dość sporo , i jeszcze kilka dni tak się czułam i minęło na pół roku ,przez te pół roku jeszcze były chwile w których miałam deralizacje , i zaczęłam się zastanawiać dlaczego tak jest , np. Kiedy byłam w klubie , kiedy szłam ulica , ale zawsze na coś zwalilam a to ze wypiłam drinka a to ze obejrzelam wcześniej film psychologiczny , i od marca zaczął się koszmar , kolejny atak paniki , te same objawy co we wcześniejszym ,ale potem doszły inne , np. Wstawalam o 2 w nocy nie mogłam spać , nie odczuwalam uczuć , bóle głowy , pisk w uszach , wyostrzony słuch , wstawalam rano i tylko wystarczy ze zobaczyłam powiadomienie z grupy nerwic juz niepokój bo ja to mam , depersonalizacja, myśli mordercze , bałam się ze mogę coś zrobić córce , albo mamie , że zaraz zwariuje , że to napewno schizofrenia, albo depresja, w jednej stronie głowy dobre myśli a w drugiej bardzo zle, bałam się ze zaraz zacznę coś słyszeć i to objaw schizofrenii, i wiele wiele innych , potem psycholog bo juz byłam tak zdesperowana ze nie wiedziałam co mi może pomóc , psycholog stwierdziła ataki paniki , trochę mnie to uspokoiło ale nie na dłuższą metę , byłam na jeszcze jednym spotkaniu ale psycholog skupiła się przede wszystkim na mojej przeszłości której nie chce pamiętac, i zrezygnowałam tez dlatego ze mnie na to po prostu nie stać :( analizy analizy potem , nawet zaczęłam odmawiać różaniec bo juz kompletnie nie wiedziałam co mi pomoże , boje się moich myśli , tego ze mogę Coś zrobić , błagam powiedzcie mi ze to nie schizofrenia ani depresja bo chyba oszaleje ;(
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

29 kwietnia 2017, o 10:15

Hej ;) masz nerwice z objawami DD, nie ma tutaj żadnej depresji.. a nawet gdyby była to od depresji się nie umiera i można ją leczyć, stany depresyjne ma większość osób w nerwicy, ciężko ich nie mieć skoro cała ta otoczka lękowa doprowadza nas do płaczu, frustracji i zniechęcenia. Nie jesteś chora w każdym bądź razie :) poniżej masz linki do nagrań stworzonych przez Administratorów które wyjaśnią Ci dokładnie co się z Tobą obecnie dzieje, i co zrobić żeby się tego pozbyć tak więc wysłuchaj koniecznie. I postaraj się wysłuchać ich w kolejności takiej jak podam, tak będzie łatwiej, krok po kroku.

1) etap-1-prolog-istota-l-ku-t4245.html

2) etap-3-my-li-l-kowe-t4330.html

3)
etap-4-1-3-derealizacja-depersonalizacj ... t4425.html
etap-4-2-3-derealizacja-depersonalizacj ... t4460.html
etap-4-3-3-derealizacja-depersonalizacj ... t4501.html
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

29 kwietnia 2017, o 10:39

Cześć Ola! Jest tu nas wiele - osób z dokładnie takimi objawami jak podajesz. Nie bój się, nie zwariowałaś, wszystko z Tobą w porządku. To tylko nerwica, którą przy odrobinie wysiłku możesz pokonać na własną rękę, stosując się do rad zamieszczonych w materiałach z tego forum (jw). Wrażliwi ludzie nie mają łatwo :) Trzymaj się ciepło, w razie problemów śmiało pisz na pw!
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Aleksandra188
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03

29 kwietnia 2017, o 16:47

Dziękuję bardzo za odpowiedzi :*
Aleksandra188
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03

29 kwietnia 2017, o 17:18

Kochani jeszcze jedno , odczuwam niepokoj , lek kiedy patrzę na córkę , czy to może być dlatego ze mam aż nawet boje się to napisać , myśli mordercze związane z moja córka ? To jest straszne :(
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

29 kwietnia 2017, o 17:23

Jasne, w nagraniach masz wszystko dokładnie wyjaśnione, nerwica zawsze atakuje tam gdzie najbardziej zaboli i próbuje wymyślać straszne wizje, myśli dotyczące osób/rzeczy dla nas istotnych, często niestety dzieci, sprawy religijne cel jest tylko jeden - podtrzymanie stanu zagrożenia, Ty bojąc się tych myśli to właśnie robisz, gdy przestaniesz (o czym dokładnie dowiesz się w nagraniach) nerwica zniknie.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Awatar użytkownika
Ardiano K-ce
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36

29 kwietnia 2017, o 17:40

Witaj.Lepiej trafić nie moglas i dobrze,ze zaczelas działać bo im szybciej tym lepiej.Masz tu wsparcie w postaci postow,filmow oraz czat,gdzie będziesz mogla z nami porozmawiać.Nerwica,dotyka wielu ludzi,czasem nie maja nawet pojęcia,ze zaczelo sie to znacznie wcześniej.Skoro wiesz już,ze to 'NW',możesz odrazu przystepowac do dzialania.Z góry,chce cie uświadomić,ze musisz włożyć dużo sily i pracować nad sobą a efekt,będzie widoczny momentalnie.Musisz także uzbroić sie w cierpliwość.Większość,oczekuje efektów z dnia na dzien i gdy ich nie widzą,szybko sie frustruja,przez co tylko pogarszają sprawe.'NW'to epizod w życiu każdego z nas,ale chociaż mamy identyczne objawy,wszyscy jesteśmy 'indywidualni'a co za tym idzie,w różnym okresie czasowym,następuje poprawa.Caly czas pamietec jednak musisz o pracy nad soba,jest to naistotniejsze.
-Dieta,bogata w kwasy omega 3,6,9,budujące uklad nerwowy,duze ilosci magnezu(najlepiej cytrynian),potas,complex B i w dużo witaminy D(Slonce)
-Aktywnosc fizyczna,obok diety jest rowniez bardzo wazna,gdyz pomaga rozładować napiecie w ciele,kumulowane przez ataki leku i ogolny stres.Polecam goraco;basen,silownia,yoga i takze wszelkie inne formy ruchu.Nawet godzinny spacer dziennie,jest wskazany.
-Relaksacja,pomoże ci rowniez zredukować napiecie,jak i nauczy komfortowego przebywania z samym soba i twoimi myslami.Najlepiej sprawdza sie tu'trening uważnosci'ktory uczy skupiania sie na chwili obecnej(tu i teraz)bys nie wendrowala w projekcjach umysłu,ktorymi sa przeszłość i przyszłość.Polecam ci także'Medytacje',dzieki ktorej poprzez bezposrednie doświadczenie zrozumiesz,ze mysli to tylko i wylacznie,projekcja twojeo umyslu i nic nie znacza.
Z mojej strony to wszystko,co moge powiedzieć.Zastosowalem i stosuje to wszystko nadal,gdyz jesze nie wyzdrowialem do konca.Życze ci efektów w powrocie do zdrowia i pozdrawiam. ;witajka ;witajka ;witajka
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
Aleksandra188
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03

29 kwietnia 2017, o 18:41

Kochani bardzo wam dziękuję ! Jesteście wspaniali ! Uspokoiłam się bardzo :) mam siły żeby pokonać to cholerstwo!
ODPOWIEDZ