Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Weteran nerwicy lękowej :)

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
walka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 25 października 2017, o 15:03

6 listopada 2017, o 15:45

Witam z nerwicą lekową walczę już ponad 13lat ( od początku szkoły średniej )

Uważam się za weterana miałem z 90% objawów chodziłem do psychologów psychiatrów brałem psychotropy :D . Dwa lata temu trafiłem na tą stronę i muszę przyznać że ona pomogła mi najwięcej tylko niestety mam nawroty i nie umiem sobie z tym poradzić

Moje najczęstsze objawy duszność kołotanie serca przeskakiwanie serca szybkie bicie problem z wysyłkiem ( przez serce) czeste oddawanie moczu, biegunki. Miałem też wiele innych ale te które najbardziej mnie męczą i nie umiem się ich pozbyć

Dodam od siebie że branie leków jest bez sensu bo albo nie działają albo mają dużo skutków ubocznych (zaśnięcie w pracy :D ) a gdy tylko je odstawimy to wraca

Mój problem leży po tej stronie że się jąkam i każde spotkanie z nowymi ludzmi powodowało ogromny stres i w ten sposób wprowadziłem się w błędne koło nerwicy lękowej strachu przed wychodzeniem z domu niską samooceną itp dodam np że w szkole średniej przez to oprócz szkoły nie wychodziłem w domu przez 4 lata :grr:

W ziołem sobie ostro do serca pokonywanie własnych lęków i w tej chwili jestem nawet sprzedawca w sklepie :hehe: to taki jeden przykład( ale najważniejszy bo to była geneza choroby- jąkanie) bo przez nerwicę na bawiłem się wielu innych spraw które pokonywałem np. Podczas nerwicy mam problemy z sercem a gdy do tego dojdzie wysiłek objawy się wzmacniają 4 razy wiec pod wpływem stresu wszedłem na szczyt 1700m :shock:
Dla ciekawych miałem wieloktronie badane serce nawet dostatnio kilka razy ponieważ miałem operacje z powodu wypadku i serce mam jak dzwon a poschodach mam ciężko wejść, a gdy mam okres bez lęków mogę uprawiać sport bez przyspieszonego bicia serca

Jak ktoś chce mogę napisać więcej o swojej walce trwa ona ponad 10 lat wiec mógł bym pisać kilka dni o tym - może komuś pomogę

Powiem tak widzę ze osiągłem w mojej walce z tym zaburzeniem wiele ale 100% zdrowy nie jestem łapie się na tym że popełniam wiele błędów przez wieloletnie nawyki zaburzenia przez to mam nawroty

np. W szkole nabawiłem się objawu biegunki lub częstego sikania z którym męczę się do dzisiaj zawsze rano jak mam jakąś daleką podroż wszystko ustawiam czy się załatwiłem i potem myślę czy mi się nie zachce w drodze :hehe: . Tak jak np potrafię zbagatelizować przeskakiwanie serca tak zrobienia kupy w miejscu publicznym nie potrafię :no

Dodam na koniec że uważam że psychoterapia jest ważna nawet jak nie pomoże nam w samej nerwicy ale ważna dla ludzi którzy mają np problem z wychodzeniem z domu i kontaktem z obcymi ludzmi czy jąkaniem się, bo w ten sposób pokonujemy własne zmyślone bariery

Proszę o porady dla mnie, jak również wiele ja mogę pomoc proszę pytać ;ok
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

6 listopada 2017, o 16:07

Hej, witaj na forum :) Brawa dla Ciebie za hart ducha i chęć podzielenia się doświadczeniami :friend:
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ecleik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 27 października 2017, o 15:37

6 listopada 2017, o 19:41

walka pisze:
6 listopada 2017, o 15:45
Witam z nerwicą lekową walczę już ponad 13lat ( od początku szkoły średniej )

Uważam się za weterana miałem z 90% objawów chodziłem do psychologów psychiatrów brałem psychotropy :D . Dwa lata temu trafiłem na tą stronę i muszę przyznać że ona pomogła mi najwięcej tylko niestety mam nawroty i nie umiem sobie z tym poradzić

Moje najczęstsze objawy duszność kołotanie serca przeskakiwanie serca szybkie bicie problem z wysyłkiem ( przez serce) czeste oddawanie moczu, biegunki. Miałem też wiele innych ale te które najbardziej mnie męczą i nie umiem się ich pozbyć

Dodam od siebie że branie leków jest bez sensu bo albo nie działają albo mają dużo skutków ubocznych (zaśnięcie w pracy :D ) a gdy tylko je odstawimy to wraca

Mój problem leży po tej stronie że się jąkam i każde spotkanie z nowymi ludzmi powodowało ogromny stres i w ten sposób wprowadziłem się w błędne koło nerwicy lękowej strachu przed wychodzeniem z domu niską samooceną itp dodam np że w szkole średniej przez to oprócz szkoły nie wychodziłem w domu przez 4 lata :grr:

W ziołem sobie ostro do serca pokonywanie własnych lęków i w tej chwili jestem nawet sprzedawca w sklepie :hehe: to taki jeden przykład( ale najważniejszy bo to była geneza choroby- jąkanie) bo przez nerwicę na bawiłem się wielu innych spraw które pokonywałem np. Podczas nerwicy mam problemy z sercem a gdy do tego dojdzie wysiłek objawy się wzmacniają 4 razy wiec pod wpływem stresu wszedłem na szczyt 1700m :shock:
Dla ciekawych miałem wieloktronie badane serce nawet dostatnio kilka razy ponieważ miałem operacje z powodu wypadku i serce mam jak dzwon a poschodach mam ciężko wejść, a gdy mam okres bez lęków mogę uprawiać sport bez przyspieszonego bicia serca

Jak ktoś chce mogę napisać więcej o swojej walce trwa ona ponad 10 lat wiec mógł bym pisać kilka dni o tym - może komuś pomogę

Powiem tak widzę ze osiągłem w mojej walce z tym zaburzeniem wiele ale 100% zdrowy nie jestem łapie się na tym że popełniam wiele błędów przez wieloletnie nawyki zaburzenia przez to mam nawroty

np. W szkole nabawiłem się objawu biegunki lub częstego sikania z którym męczę się do dzisiaj zawsze rano jak mam jakąś daleką podroż wszystko ustawiam czy się załatwiłem i potem myślę czy mi się nie zachce w drodze :hehe: . Tak jak np potrafię zbagatelizować przeskakiwanie serca tak zrobienia kupy w miejscu publicznym nie potrafię :no

Dodam na koniec że uważam że psychoterapia jest ważna nawet jak nie pomoże nam w samej nerwicy ale ważna dla ludzi którzy mają np problem z wychodzeniem z domu i kontaktem z obcymi ludzmi czy jąkaniem się, bo w ten sposób pokonujemy własne zmyślone bariery

Proszę o porady dla mnie, jak również wiele ja mogę pomoc proszę pytać ;ok
Napisz ile u ciebie trwała (trwa) terapia,u mnie pierwszy psycholog mówił,że trzeba co najmniej rok ,ten co teraz tylko10 spotkań?
Może i jesteś weteranem w walce, ja zacząłem terapię dopiero w tym roku.Ale z nerwicą się nieprzyjażnię już 35 lat.
walka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 25 października 2017, o 15:03

6 listopada 2017, o 20:30

Wydaje mi się że jest to śmieszne żeby z góry ocenić ze wystarczy 10 czy 100 spotkań , to jest kwestia indywidualna dużo zależy od psychologa i też od Ciebie jak się będziesz starał. Ja chodziłem prawie dwa lata tak jak pisałem nie uleczyło mnie to ale mocno pomogło. Jeśli jesteś osobą zamknięta boisz się obcych to warto iść !! dla samego łamania barier
ecleik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 27 października 2017, o 15:37

12 listopada 2017, o 09:17

walka pisze:
6 listopada 2017, o 20:30
Wydaje mi się że jest to śmieszne żeby z góry ocenić ze wystarczy 10 czy 100 spotkań , to jest kwestia indywidualna dużo zależy od psychologa i też od Ciebie jak się będziesz starał. Ja chodziłem prawie dwa lata tak jak pisałem nie uleczyło mnie to ale mocno pomogło. Jeśli jesteś osobą zamknięta boisz się obcych to warto iść !! dla samego łamania barier
Dzięki ,właśnie zacząłem terapię ,byłem na jednym spotkaniu i mam umiarkowany entuzjazm.A czy jestem osobą zamkniętą to jest bardzo
trudne pytanie,bo ja tego za bardzo nie rozumiem,Czasem potrafię być bardzo otwarty szczególnie z obcymi,ale nie umiem wchodić w głębsze relacje ,chocimaż nie wiem może to mój wymysł.
I jak dodali cię już do chata?
walka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 25 października 2017, o 15:03

26 listopada 2017, o 18:33

Idz parę razy zobaczysz jak będzie. Ogólnie w naszym stanie jak najczęstszy kontakt z obcymi ludźmi nam pomaga. Z tego co widzę dalej niema mnie na czacie :roll:
ODPOWIEDZ