Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Aleksandranba23 · 30 października 2014, o 10:42

Jestem wlasnie w trakcie najgorszego ataku jak do tej pory.. W srodku czuje sie jak galareta , głowa mnie ściska , serce wali jak powalone , najgorzej to uczucie w sercu i żołądku , taka galareta i wszystko w srodku mi sie trzęsie. Wlasnie jadę samochodem do rodziców , uciekam znowu . Kręci mi sie w głowie i mam wrażenie ze zaraz zejdę z tego swiata ... I nie czuje nóg

to jest tragedia , chyba jednak leki , mam nadzieje ze dojadę do rodziców

abelarda · 30 października 2014, o 13:30

Zwykly atak dziewczyno, jeszcze wiele takich przed toba. Nie poddawaj sie temu tak na poczatku

madzia · 30 października 2014, o 14:26

kochana 3 lata temu załapałam ostre zapalenie oskrzeli ,potem płuc 3 leków podejżenie astmy ,poszłam do arelgologa ,zrobiła mi testy wyszło alergia na roztocza ,trawy itp.astma alergiczna leki wziewne potem kontrola brak astmy podrażnione przez alergie oskrzela także głowa do góry powodzenia

Aleksandranba23 · 30 października 2014, o 23:00

No wlasnie mam skierowanie na testy alergiczne i byc moze , ze to jest od alergii , jestem na cos uczulona i tyle... Moze to minie, ja ogólnie nie mamproblemow z oddychaniem chyba ze panikuje to wtedy tak.

-- 31 października 2014, o 00:00 --
Chyba jestem otępiała od 2 miesięcy i nic do mnie nie dochodzi.. Nie radzę sobie absolutnie z atakami paniki i ciągłym lękiem.. Cały czas wsłuchuję sie w swoje ciało , dzisiaj byłam na basenie zeby sie odstresować i c czas mierzenia tetno palcami i lęk ze cos sie dzieje .. Nie potrafie przestać skupiać uwagi na to, cokolwiek mnie zaboli, dzisiaj te poranne kołatanie serca podobno jeden z leków który biore moze tak działać, wiec wiem ze juz go nigdy nie wezmę.. Czytałam dzisiaj nerwicy troche , i przeczytałam ksiazke pana Szaffera i nic do mnie nie dociera, ciagle sie boje.. I ciagle czuje obcość . I z jednej strony chce brać leki a z drugiej boje sie je brac.. A moze to juz do szpitala trzeba sie kłaść ?

Surowy · 31 października 2014, o 09:21

Wstaję po raz setny zaczynając dzien obserwując siebie... Dopiero jakiś miesiąc temu wejrzałem na to forum i zdałem sobie sprawę że to nerwica oraz stany zwane derealizacją. Czuję pustkę w głowie zakropioną piskiem w uszach jednak mocno wierzę że dzisiejszy dzień przeżyję z uśmiechem i swoje nawyki myślowe wezmę z dystansem, ciężka sprawa bo to nadal obserwowanie siebie ale wierzę że można.
Najgorsze że to dyskryminuje mnie z myślenia o tym co mnie otacza, a skupiając się na tym mam w głowie to że mam z tym problem, błędne koło niewiedzy...
Trzymajcie się moi drodzy, wierzę że można to pokonać jak długo będę tego zdania, to się okaże!
Pozdro!

Victor · 31 października 2014, o 10:59

Aleksandra no niestety ale wiele pracy przed toba, w tym aby coraz mnie zwracac na to uwage. Porob badania jak pisalem wczesniej bo trudniej tak to ci bedzie przyjac do wiadomosci ze nic tobie nie jest. A czytanie wtedy nie dociera bo wierzysz lękom.
Powiem ci jakie sa fakty, masz lęk 0 to na pewno oraz derealizację, od tego wynikają zapewne rozne objawy fizyczne o ktorych wspominasz.
Tak wiec idz do lekarza, porob badania i to jest potrzebne na poczatek. Potem im wiecej czasu bedzie mijalo, tym wiecej od ciebie bedzie zalezalo jak w koncu zaczniesz do swoich objawow sie odnosic oraz lęku.
Do tego sugeruje juz teraz zapisac sie na terapie, bo nie wazne co wykarza testy alergiczne od razu widac ze masz lęk i sama mowisz ze juz wczesniej mialas rozne nerwicowe zachowania.
Te nawyki trzeba odwrocic.

Surowy oby jak nadluzej

Aleksandranba23 · 31 października 2014, o 12:45

Mam badania zrobione i jestem zdrowa fizycznie,, na psychoterapię chodzę 2 miesiące i nie za bardzo widzę jakiekolwiek efekty.. Wiec pewnie jestem skazana na ten stan juz do końca życia , bo nie podchodzę do tego ze z tego wyjdę , daje mi sie ze nie dam rady z tego wyjść i ze jest to tak trudne ze nawet niemożliwe.,cos na zasadzie "inni dali rade śle ja nie dam" ta astma mnie dobiła , i ciagle sie boje śpię sie zacznę dusić .. Juz chyba wystarczy użalanie sie nad soba na forum. Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi do tej pory

April · 31 października 2014, o 13:09

Aleksandra kazdy, ale to kazdy na poczatku mysli dokladnie tak samo, ja do tej pory czasem mysle jeszcze, ze no tak, inni z tego wyszli, ale mi sie na pewno nie uda. Nie poddawaj sie, na wszystko potrzeba czasu, prosze Cie, jak ja sobie przypomne w jakim stanie bylam kilkanascie lat temu, gdy nerwica mnie dopadla to mi sie slabo robi, ale wyszlam z tego wszystkiego, fakt, nie jest calkiem ok, bo nie bylabym na tym forum, ale zostala mi tylko hipochondria i teraz mam DD, ale to wszystko szczegol w porownaniu z tamtym koszmarnym okresem. Trzymaj sie dziewczyno i nie poddawaj, na to wszystko potrzeba czasu!

Aleksandranba23 · 31 października 2014, o 18:55

probuje sie trzymac , ale bardzo slabo mi to narazie wychodzi niestety ..

-- 31 października 2014, o 19:55 --
Chciałam zapytać jeszcze tylko czy tez tak moze byc , przyjechałam do domu rodzinnego
I rozmawiając z bratem ciotecznym próbując rozmawiać , cała sie denerwowałam, ręce mi sie trzęsły i ciagle mi sie wydawało ze niewyraźnie mowię , i ze on to widzi... I dodatkowo tak mnie oczy pieką cholernie ze oczywiście mi sie wydaje, ze zaraz stracę wzrok

wlasnie przez to niepanowanie nad soba , przez ta obcość ze stracę wzrok i nie bede wiedziała co sie dzieje i jak to wyjaśnić ... Bo nikt w rodzinie nie wie ze mam problemy z depersonalizacja , każdy mysli ze mam depresje i dola po zwiazku ..

Victor · 31 października 2014, o 20:43

To jest niestety normalne, bo jesteś obecnie cała w leku i niesamowicie skupiona na sobie. To powoduje ze ciagle analizujesz swoje zachowanie pod kątem tego, czy z toba wszystko dobrze a nie czy np. zwariowalas i cos bredziesz itp.

Aleksandranba23 · 31 października 2014, o 23:49

takie moje pytanie jeszcze apropo zołądka, czy moze byc przy tym wszystkim uczucie drzenia zoladka? i czesto takiej pustki w zoladku??
mialam podejrzenie refluksu kiedys tam i w sumie to tego nie leczylam, i teraz nie umiem stwierdzic czy takie drżenie to jest od żołądka czy serducho tak drży..
i zastnawiam sie czy ktos mial cos podobnego .. Aleksandra

korek · 31 października 2014, o 23:57

Drżenie żołądka? Raczej nie. Chociaż oczywiście stres ma wpływ na fizjologię i można mieć różne sensacje i aspiracje żołądkowe, gdy się czymś bardzo przejmujemy

Aneta · 1 listopada 2014, o 00:01

Mozna miec uczucie takiego wewnetrznego drzenia w zoladku, mialam to keidyś.
Refluks czesto idzie w parze z nerwicami, bo za duzo kwasu jest wytwarzane przy lękach.
Ogolnie nie wazne co drzy bo jestes zdrowa a cala toba widac z czym masz problem

Aleksandranba23 · 1 listopada 2014, o 09:13

prawdę mówiąc nawet nie wiem czy można to nazwać "drżeniem" po prostu takie przelewanie się w żołądku , ale pewnie to wszystko od nerwicy...

-- 1 listopada 2014, o 10:13 --
Czy przy zwykłym badaniu osłuchowym wychodzą jakieś poważniejsze problemy z sercem? EKG moge zrobić dopiero jutro , a od 3 dni ciagle boli mnie w okolicach serca i niżej , i od rana budzę sie i tez mnie boli, i takie poczucie w głowie ze serce mi stanie ... A badanie osłuchowe miałam 2 dni temu to nic nie mowili ze z sercem nie tak. I wcześniej tez nie miałam problemów z sercem .

Wojciech · 1 listopada 2014, o 13:28

Jesteś młodą dziewczyną a patrząc na twoje posty przepełnione mega strachem trudno się dziwić, że serce reaguje jak reaguje

Pisałaś też o zapaleniu oskrzeli? A kaszlesz dużo? Bo to może powodować bóle w klatce i żeber.