Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

WAŻNA WIADOMOŚĆ

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Vill0406
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 19 października 2016, o 23:08

20 kwietnia 2017, o 20:01

Uwaga, jeśli celem w Twoim życiu jest pogrążanie się w smutku i lęku, nie czytaj dalej...


Ostatnie dni to był dla mnie istny koszmar... Mianowicie dostałem zapalenia pęcherza (wiem jak to brzmi, dziwne jak na "koszmar" :D ) i bardzo ciężko to znosiłem. Czułem się wycięczony każdego dnia, czułem w pęcherzu "palenie", do tego taki "obrzęk na jądrach" i wieeele innych dolegliwości. NA DODATEK dostałem przepukliny, i to tuż przed testem maturalnym który mam już za pare dni :D
TO JEDNAK NIE WSZYSTKO
z powodu mojego zakażenia, dostałem antybiotyk "Cipronex"... który łykałem 5 dni ponieważ 5 dnia poczułem się dokładnie tak jak przy moim "dziewiczym" stanie lękowym, a dokładniej mówiąc poczułem się jakbym za chwile miał umrzeć co zapewne doskonale znacie :D :D :DD :DD
Kolejne dni były jeszcze gorsze, naczytałem się o powikłaniach od tego specyfiku, o tym jak to ludzie lądują na wózkach, że mogę zachorować na zanik mięśni, albo że mogą pozrywać mi się mięśnie achillesa.
Nie wiedzieć czemu, finalnie przełożyło mi się to na nogi. Czułem w nich taki ucisk, osłabienie, do tego miałem bardzo zimne stopy. Byłem pewien że po prostu niedługo nogi odmówią mi posłuszeństwa, albo będzie czekała mnie rehabilitacja trwająca miesiącami a nawet la ta mi ! !! ! Bałem się że będę niedołężny i najlepsze lata swojego życia spędzę na wózku inwalidzkim :( :? :?
NIKT NIE BYŁ W STANIE DO MNIE PRZEMÓWIĆ
Najprawdopodobniej wyglądałem na panikarza, ponieważ każdy mi powtarzał że po tak krótkim zażywaniu tego medykamentu nie powinno mi nic być.... nikt nie był w stanie przemówić mi do rozsądku, do dzisiaj.
Poszedłem do mojego psychologa, do którego chodzę już pewien czas. Zacząłem opowiadać pani psycholog historie, bardzo się rozklejając przy tym, ponieważ było to dla baardzo ale to baaardzo emocjonalne. Nie wiem do końca jak to się stało, ale ludzie...
STAŁO SIĘ!!
Jadąc do domu, w około 3 godziny (jest 19;36, wyjeżdzając była ok 16.30) ze zdepresjonowanego kaleki, który budził się co noc z mega lękiem, stałem się szczęśliwym gościem. I wiecie co, podczas tej rozmowy skupiłem się tak bardzo na innych rzeczach, że nie zauważyłem nawet że moje nogi już nie "musują" bo tak można to uczucie określić :DD
TO JESZCZE NIE KONIEC
Zdaje sobie sprawe że to jeszcze nie jest koniec. Że najprawdopodobniej obudze się jutro, nogi będą napięte i że będzie mi się wydawało że jest mi cos poważnego. Ale właśnie może dlatego pisze ten post. Może dlatego pisze ten post pod wpływem pozytywnych emocji, może właśnie dla mnie, dla "mnie" który jutro wstanie i będzie myślał tylko o swoich napuchniętych nogach. Abym pamiętał że to dzieje się w mojej głowie, że ludzka siła sugestii jest olbrzymia, i...
NIE ZAWSZE UCZUCIE TO WY!
Możemy czuć wiele rzeczy, siłą sugestii napędzać się na różne sprawy, ale przecież nie ma mądrych chorób które sobie myślą, "jak zwracasz uwagę na co innego, to nie czujesz powikłań choroby"
NO ALE NIE MOGĘ SIĘ TAK CZUĆ. TO NIE JEST NORMALNE
Wielu ludzi odczuwało kłucie serca (TO MUSIAŁ BYĆ ZAWAŁ) ból węzłów chłonnych (TO MUSIAŁ BYĆ RAK) w bardziej nasilony sposób. Działa to tak w ten sposób, ponieważ jeśli skupiamy na czymś swoją uwagę, to testujemy daną część ciała. Sprawdzamy czy nie jest napięta, czy wszystko z nią dobrze, doszukując się przy tym objawów.
No bo zobacz, czy czujesz to jak leży na Tobie koszulka?
Ale w którym miejscu? Bardziej przy brzuchu, na barkach?
A gdybym się nie zapytał to czułbyś że tam leży?? :D :dres:
Zatem doskonale już widzimy, na czym polega ludzka percepcja.
MORAŁ Z TEGO TAKI
Że nie należy zawsze poddawać się swojemu "odczuciu". Wiem że napisane to zostało w sposób okrojony, i może troche chaotycznie, ale to przez potrzebę chwili, przepraszam :D
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

20 kwietnia 2017, o 20:03

Brawo dla Ciebie, tak trzymaj! :) Bardzo fajny post.
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

20 kwietnia 2017, o 20:04

Fajnie, ze to opisałeś :)
Ale tu nie chodzi o sugestię, wpłynąłeś na swoje emocje :) Tak jak chłopaki mówię o tym w nagraniach.
Na tym polega wpływanie na emocje podczas ryzykowania, zabieania mentalnego, wtedy "zdrowiejemy" na stałe.
Powodzenia! :)
Ale takie chwile są istotne :)
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
podwarszawski
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 3 marca 2017, o 02:05

20 kwietnia 2017, o 22:24

Maatko, ja myślałem, że to naprawdę jakaś ważna wiadomość, a tu takie coś 😂

Zdrowiej tam :P
Vill0406
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 19 października 2016, o 23:08

21 kwietnia 2017, o 00:21

podwarszawski pisze:
20 kwietnia 2017, o 22:24
Maatko, ja myślałem, że to naprawdę jakaś ważna wiadomość, a tu takie coś 😂

Zdrowiej tam :P
Ważna wiadomość, dla kogoś kto przechodzi/będzie przechodził przez to co ja :)
Dzięki bardzo ;)
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

21 kwietnia 2017, o 00:49

Przechodziłem ''piekło'' z cipronexem, ale to nie oznacza ze musi tak mieć każdy, to jest antybiotyk na jednego zadziała ok na drugiego gorzej, gdyby był faktycznie mocno szkodzący został by wycofany już dawno, objawy uboczne są opisane na ulotkach tylko dlatego aby firma farmaceutyczna nie ponosiła odpowiedzialności, tak na prawde nawet na witaminach są opisane skutki uboczne :DD
Jak będzie zapalenie pęcherza sie nawracało to dużo żurawninki polecam i witaminki C i urolog. :)
Byłeś u chirurga z przepukliną?

Dobre też masz podejście do swojego zaburzenia.
Fajnie że napisałeś tego posta.
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
Vill0406
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 19 października 2016, o 23:08

21 kwietnia 2017, o 11:00

N-e-r-w-u-s pisze:
21 kwietnia 2017, o 00:49
Przechodziłem ''piekło'' z cipronexem, ale to nie oznacza ze musi tak mieć każdy, to jest antybiotyk na jednego zadziała ok na drugiego gorzej, gdyby był faktycznie mocno szkodzący został by wycofany już dawno, objawy uboczne są opisane na ulotkach tylko dlatego aby firma farmaceutyczna nie ponosiła odpowiedzialności, tak na prawde nawet na witaminach są opisane skutki uboczne :DD
Jak będzie zapalenie pęcherza sie nawracało to dużo żurawninki polecam i witaminki C i urolog. :)
Byłeś u chirurga z przepukliną?

Dobre też masz podejście do swojego zaburzenia.
Fajnie że napisałeś tego posta.
Moglbys opisac co Ci sie dzialo i ile to trwalo?
Do chirurga zapisany jestem po maturach ;)
Awatar użytkownika
Justynian
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 czerwca 2019, o 20:01

25 września 2019, o 15:56

Kochani właśnie zaczynam zabawę z tym lekiem :P
Volenti non fit iniuria

Moja historia:
post201362.html#p201362
ODPOWIEDZ