Strona 1 z 5

Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:13
autor: Cogito ergo sum
Znalazłem na stronie internetowej empiku.Własńie zamówiłem.Jutro ma dotrzeć.Zabieram się z lekturę.Czytał ktoś?Wniosła coś pozytywnego w pokonywaniu nerwicy?

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:14
autor: Relaxis
Ciekawie to napisal ale jak czytales forum i sluchales nagran to nie bedzie zadnych nowosci, na forum jest to znaccnie wiecej rozbudowane. Po prostu historia faceta ktory tak naprawde zaryzykowal i mu przeszlo. Ale ciekawie opisana, natomiast cudu nie zrobi :D Ale zmobilizowac moze! :)

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:17
autor: marianna
Czytałam, facet mial chyba głównie ataki paniki z tego co pamiętam i to go najbardziej męczyło.
Ale fajnie napisane.
Jednak zgadzam sie z koleżanka powyżej :)

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:18
autor: zaburzona.pl
A ktoś ma w PDF?

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:20
autor: Cogito ergo sum
zaburzona.pl pisze:
18 lipca 2017, o 21:18
A ktoś ma w PDF?
W pdf znalazłem tylko 1 rozdział.Dlatego zamówiłem w empiku ok 13 zł

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:23
autor: zaburzona.pl
Cogito ergo sum pisze:
18 lipca 2017, o 21:20
zaburzona.pl pisze:
18 lipca 2017, o 21:18
A ktoś ma w PDF?
W pdf znalazłem tylko 1 rozdział.Dlatego zamówiłem w empiku ok 13 zł
No właśnie ten rozdział tez przeczytałam, wydaje się ciekawa. Trzeba będzie zamówić.

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:25
autor: Lenamagda
Przeciez macie na blogu to co w ksiazce :) Jest tylko pare rzeczy dodatkowych ale mnie nie przekonal bo ta jego nerwica cos za krotko trwala :D Ja to lubie ostre przypadki :DD
Ale przeczytac warto jak nie czytaliscie :)

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:29
autor: zaburzona.pl
Lenamagda pisze:
18 lipca 2017, o 21:25
Przeciez macie na blogu to co w ksiazce :) Jest tylko pare rzeczy dodatkowych ale mnie nie przekonal bo ta jego nerwica cos za krotko trwala :D Ja to lubie ostre przypadki :DD
Ale przeczytac warto jak nie czytaliscie :)
Hihi ja takim ostrym chyba jestem :DD

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:30
autor: Lenamagda
Ja też, dlatego mnie nie przekonał :DD

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:50
autor: Cogito ergo sum
Lenamagda pisze:
18 lipca 2017, o 21:30
Ja też, dlatego mnie nie przekonał :DD
Lenamagda pisze:
18 lipca 2017, o 21:30
Ja też, dlatego mnie nie przekonał :DD
Ale do podusi miło będzie poczytać i pewnie przyjemniej zasypiać :-)

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:52
autor: Lenamagda
Ale to ma nie dużo stron więc tak na 3 nocki ewentualnie :DD

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:56
autor: zaburzona.pl
Lenamagda pisze:
18 lipca 2017, o 21:52
Ale to ma nie dużo stron więc tak na 3 nocki ewentualnie :DD
Pewnie jak bym swoją napisała to by była w tomach z ciąg dalszy nastąpi.... :DD

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 21:59
autor: Cogito ergo sum
zaburzona.pl pisze:
18 lipca 2017, o 21:56
Lenamagda pisze:
18 lipca 2017, o 21:52
Ale to ma nie dużo stron więc tak na 3 nocki ewentualnie :DD
Pewnie jak bym swoją napisała to by była w tomach z ciąg dalszy nastąpi.... :DD
To co?bijemy Pana Grzesia na głowę ;-) :-) :-D

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 22:00
autor: Cogito ergo sum
Cogito ergo sum pisze:
18 lipca 2017, o 21:59
zaburzona.pl pisze:
18 lipca 2017, o 21:56
Lenamagda pisze:
18 lipca 2017, o 21:52
Ale to ma nie dużo stron więc tak na 3 nocki ewentualnie :DD
Pewnie jak bym swoją napisała to by była w tomach z ciąg dalszy nastąpi.... :DD
To co?bijemy Pana Grzesia na głowę ;-) :-) :-D
Mój tytuł "Już prawie Pokonałem nerwicę":-D

Re: Grzegorz Szaffer Pokonałem nerwicę

: 18 lipca 2017, o 22:00
autor: schanis22
Cogito ergo sum pisze:
18 lipca 2017, o 21:59
zaburzona.pl pisze:
18 lipca 2017, o 21:56
Lenamagda pisze:
18 lipca 2017, o 21:52
Ale to ma nie dużo stron więc tak na 3 nocki ewentualnie :DD
Pewnie jak bym swoją napisała to by była w tomach z ciąg dalszy nastąpi.... :DD
To co?bijemy Pana Grzesia na głowę ;-) :-) :-D
Cogito ergo sum :DD to jak u mnie :D