Strona 8 z 20

Sny ;/

: 8 stycznia 2013, o 00:56
autor: kearav
Hej! ;)
Moja historia jest opisana w dziale Derealizacja - "jak derealizacja zmieniła moje życie(...)"
Zacznę od tego, że wszyscy codziennie mamy sny, tylko nie wszyscy i nie wszystkie sny pamiętamy.

Przed DD pamiętałem może z 3 sny na rok... i nie przeszkadzało mi to... często miałem tak że "ten świat" który widziałem w snach był dziwny jakiś taki inny - nie przyjemny poprostu takie dziwny klimat/atmosfera, ale zaraz zapominałem o tych snach bo jak mówiłem pamiętałem może z 3 na rok.

Teraz odkąd pierwszego ataku paniki po zapaleniu marihuany i odkąd dostałem DD, pamiętam sny codziennie, te sny są bardzo dziwne i realistyczne przesiąknięte takim dziwnym nieprzyjemnym klimatem, są bardzo szczegółowe i strasznie mnie to męczy.
Teraz prawie cały czas żyję w tym tym "dziwnym świecie ze snów"
Ostatnio zaobserwowałem że w ciągu dnia przypominają mi się urywki tych snów i snów które miałem przed DD z całego życia i pamiętam je dokładniej, ale gdy te urywki mi się przypominają wprowadzają mnie w ten nieprzyjemny klimat ze snu i pogłębia to mój lęk i moje DD. Ostatnio coraz częściej... czuję lęk przed tymi wspomnieniami ze snów i przed samymi snami.

Teraz marzę o tym żeby nie pamiętać snów...
Czy miał ktoś coś podobnego? ma ktoś wytłumaczenie tego? Jak to zwalczyć... czy i kiedy może to minąć ?:)

PS. ostatnio wspominałem o tym psychiatrze ale nic mi na to nie odpowiedział, planuję też zacząć chodzić do psychologa.

Odp: Problemy ze snem, realne sny, paraliż senny itp

: 8 stycznia 2013, o 12:07
autor: Victor
Bardzo częsta sprawa spotykana przy problemach lękowych choć przede wszystkim mają ten problem osoby u których jest DD. Na poczatku nawet tego tematu kolega Derealizacja porusza taki sam problem.
Co zrobić? Szczerze mówiąc jak zniknie problem lęku i dd sny też się poprawią, i zresztą może to być teraz taki okres tych snów realistycznych i ich klimatów, okres czasowy.
A tak to po prostu pamietać trzeba o tym, ze sny zawsze będą tylko snami, i w zasadzie nie musisz wcale o nich w ciągu dnia pamiętać.
Ale z reguły jak sen jest nieprzyjemny to po prostu wbija się w pamięc i w ciągu dnia się to rozpamiętuje, taki efekt to daje sen nawet jak się nie ma lęku czy dd.
Ale w derealizacji sny moga być wyjątkowo realistyczne, czasem dzieje się to po lekach antydepresyjnych. Sny pojawiają się częściej itd.
Ale po co zaczynać kolejny strach przed czymś? Tym razem przed snami, jak po prostu nawet po nieprzyjemnym śnie nie trzeba o tym mysleć, jak przyjdzie urywek snu to chwilę nad tym zadumac i dać sobie spokój.
To tak naprawde od ciebie nie zalezy jakie mysli nadchodzą ale od ciebie zalezy o czym chcesz myśleć.
Bo to, ze urywki snów przychodzą to normalna sprawa po hujowym śnie. Jak dobry sen przychodzi, (fajna babeczka) to też masz urywki ale wtedy przyjemne emocje :)
Przy lęku, dd czy z powodu leków sny stają się częstsze i bardziej wyraźne ale nie zmienia to faktu, że w ciągu dnia jeśli utniesz analizowanie tego snu i związanych z nim emocji, to nie będziesz ich wtedy aż tak rozpamiętywał.

Odp: Problemy ze snem, realne sny, paraliż senny itp

: 8 stycznia 2013, o 15:06
autor: kearav
Victor !! Na wstępie sorry że nie przeszukałem forum, że już ktoś miał podobny problem, i za duplikat posta.

Baaaardzo dziękuję Ci za odpowiedź i za podłączenie mojego posta pod odpowiedni wątek. ;thx
Dziękuję za to forum i wszystkim ludziom którzy na nim są i pomagają, bo nie wiem co ja bym zrobił bez tego... ;thx
Victor jesteś świetny gość jak większość osób na tym forum, i zresztą jak większość nerwicowców i lękowców, widać jesteśmy bardziej wrażliwymi ludzmi ;)

Ulżyło mi :luz:
Pozdrawiam ^^

Odp: Problemy ze snem, realne sny, paraliż senny itp

: 8 stycznia 2013, o 18:07
autor: 123_mala_mi
ja tak miałam przed pierwszym napadem paniki. codziennie sny, tak przerażające i smutne, że potem płakałam po przebudzeniu. prawie codziennie! teraz mam sny bardzo intensywne, ale nie tak straszne. Ogólnie zawsze dużo śniłam, więc ten stan mi nie przeszkadza. Zauważyłam że lepiej śpię po treningu autogennym. Może więc warto się wprowadzić w stan relaksacji przed snem?

Odp: Problemy ze snem, realne sny, paraliż senny itp

: 9 stycznia 2013, o 11:50
autor: kearav
Ja mam jeszcze jedno pytanie, czy te myśli, "urywki/wspomnienia" z tych snów można zaliczyć do natrętnych myśli? bo w sumie to ja nie mam nad tym kontroli, a jeśli tylko przypomni mi się coś z tych nieprzyjemnych "klimatów" to momentalnie się zapętlam i jest jeszcze gorzej. Gdyby nie te myśli/wspomnienia to praktycznie nie odczuwam odrealnienia,a gdy tylko nachodzą mnie te myśli to odrealnienie jest duuużo większe lęk wzrasta itd.

Dawniej przed DD miałem kilka takich sytuacji w życiu że pewne miejsca lub filmy spowodowały u mnie taki lęk lub takie myśli i uczucie odrealnienia ale potrafiłem przejąć nad tym kontrolę tzn. szybko zapominałem, gdy szedłem spać i na drugi dzień się obudziłem do byłem jak by zresetowany czyli wszystko co złe odchodziło w zapomnienie, a teraz zamiast się "resetować" to wszystko się nawarstwia. Ale dawniej takie odrealnienia to były naprawdę pojedyncze epizody, a teraz to codzienność :roll:

Ehh koniecznie muszę się wybrać do psychologa i wszystko mu opowiedzieć tylko żebym trafił na dobrego... :lala:

PS: do 123_mala_mi, u siebie też zauważyłem że jak dobrze się zrelaksuje przed snem to te sny są mniej intensywne, więc warto :)

Odp: Problemy ze snem a nerwica

: 4 maja 2013, o 19:28
autor: mind.meld
A ja zauważyłem u siebie, że nie potrafię zasnąć kiedy jest cicho, zawsze musi mi brzęczeć w tle jakiś telewizorek czy coś

Odp: Problemy ze snem a nerwica

: 5 maja 2013, o 17:33
autor: TakJestZawsze
Ja często sobie medytuję przed snem może to się wydać głupie ale pozwala pokonać natłok myśli i zasnąć

Odp: Problemy ze snem a nerwica, paraliż senny itp

: 12 maja 2013, o 15:06
autor: niett
Wcale nie glupie, tez tak robie i latwiej mi sie zasypia. choc nie jest to jakas wyszukana medytacja :) Ja niestety mam klopoty ze snem w nocy ze budze sie o 4 - rano i za nic nie moge zasnac ponownie bo czuje ucisk w zoladku taki jak ze strachu.

Odp: Problemy ze snem a nerwica, paraliż senny itp

: 13 maja 2013, o 01:30
autor: Dżejkob
Szczerze, to odkąd złapała mnie DD, to sny sprawiają mi naprawdę duuużą przyjemność. Paradoksalnie, czasem są bardziej realne, niż zderealizowana rzeczywistość, nie czuję w nich tego upierdliwego, wolnopłynącego lęku. Za to boję się zasypiać, zawsze zastanawiam się "jak to jest, że zasypiam, co się wtedy ze mną dzieje", w dodatku leżenie w łóżku sprawia jest równe braku zajęcia, co nie jest zbyt przyjemne podczas odczuwania non stop tego zasranego stanu napięcia. Zawsze coś musi być źle, jasna cholera :pp Koszmary zdarzają mi się naprawdę bardzo rzadko, a budzę się w środku nocy tylko w przypadkach, kiedy zasypiam ze świadomością, że MUSZĘ wstać wcześnie i nie ma opcji, że zaśpię. Ale tak miałem zawsze, swoisty wewnętrzny budzik :D

-- 13 maja 2013, o 00:43 --
Tak jeszcze propos snów:
Bałem wspomnień przed złymi snami, do czasu pewnej śmiesznej historii. Otóż mój kumpel ma 2 amstaffy, w dodatku są strasznie "upierdliwe". Kiedyś mieszkałem u niego z jakiś tydzień i cholernie się tych psów obawiałem (po tym, jak zobaczyłem co zostało z dość solidnego drzewka, które dopadły, zaświtała mi w głowie wizja, co by się stało z moją ręką :D), do czasu gdy przyśniły mi się właśnie jakieś psiaki, które mnie zaatakowały, a ja je krótko mówiąc skopałem :dres:. Od tamtej pory przeszedł mi zupełnie lęk tak samo przed psami, jak i przed złymi snami.
Do tej pory nie wiem, co to było, ale byłem w szoku, gdy się obudziłem i stwierdziłem, że nie boję się. Wyśmienite uczucie :P

Dubluje post, bo nie mogę edytować, a mam nadzieję, że wytłumaczy mi ktoś jak takie cudowne sny działają i czemu usuwają zupełnie lęk :D

Odp: Problemy ze snem a nerwica, paraliż senny itp

: 15 maja 2013, o 01:15
autor: Divin
Ja mogę spróbować Dżejkob jako że studiuję psychologię i ostatnio też NLP. Jednm słowem (a właściwie dwoma) - potęga podświadomości. Gdy śnimy nasza świadomość również śpi za to podświadomość jest aktywna. Każdy lęk powstaje w podświadomości a co za tym idzie likwidacja lęku również zachodzi w podświadomości. Śnienie można porównać do hipnozy lub jakiegokolwiek innego stanu relaksu. Ważne jest to że nie analizujemy wtedy bo świadomość jest uśpiona. W szczególności gdy śnimy to nasz stan relaksu jest głęboki i wszelkie wizualizacje są naprawde potężne. Mogą wpłynąć na naszą podświadomość i używając języka NLP - zakotwiczyć daną obawę lub się jej pozbyć. Oczywiście nie po każdym śnie coś nam sie zakotwicza lub usuwa, w przeciwnym razie po każdym śnie zachodziły by w nas pewne zmiany a jak wiemy tak się nie dzieje. Jednak jest taka możliwość. Wszystko zależy od tego jak mocno się śni oraz jak nasza podświadomość zareaguje na dany sen. Miałeś wielkie szczęście że przyśniło Ci się skopanie psów których się obawiałeś i po obudzeniu poczułeś że już się ich nie boisz. Widocznie ta wizualizacja podczas marzeń sennych tak przekonała Twoją podświadomość że uwierzyła w to i zlikwidowała lęk. To naprawdę żadko spotykane by podczas snu wyzbyć się lęku. Na takie rzeczy niektórzy używają hipnoz, medytacji itp a Ty poprostu bez wysiłku podczas snu pokonałeś lęk. Świetna sprawa i oby każdemu się tak przytrafiło bo to naprawdę rzadkość. :D

Odp: Problemy ze snem a nerwica, paraliż senny itp

: 5 lipca 2013, o 11:32
autor: świstakejro
A czy wy też tak macie że jak się rano obudzicie to macie silny lęk i dopiero po jakimś czasie przechodzi?
Bo ja mam tak że budzę się rano ok 7 i nie moge już spać i mam silne lęki, nie wiem skąd się biorą no bo w nocy przecież o niczym nie myśle. W każdym razie te lęki są silne i dopiero po kilku godzinach mijają.
Czy ktoś w was też tak miał? Czy to jest normalne?
Nie wyrabiam już bo od jakiegos tygodnia śpie po 5-6 godzin na dobe. Musze chyba iść do lekarza po jakieś leki uspokajające. Cos polecacie na dobry sen? Dodam że biorę Efectin Er 75mg.

Odp: Problemy ze snem a nerwica, paraliż senny itp

: 5 lipca 2013, o 16:59
autor: Bale
Ja wręcz przeciwnie. Pierwsze pół godziny po przebudzeniu jest spokojne i mam nawet wrażenie, że lęki i derealizacja są mniejsze, mam wtedy nadzieję że cały dzień będzie taki lajtowy, ale niestety po wstaniu z łóżka ta bańka złudzenia pryska :P

Odp: Problemy ze snem a nerwica, paraliż senny itp

: 5 lipca 2013, o 18:27
autor: Divin
Ja też mam tak jak Bale, możliwe że w podświadomości masz taką burzę myśli że nie możesz jeszcze się uspokoić tak jak my. Duży lęk potrafi nawet wybudzić nas ze snu. Dzieje się tak dlatego że wyobraźnia rozbudza w nas przeróżne emocje, lęk również pojawia się w podświadomości. Dlatego fakt że Ty o tym nie myślisz za dużo nie zmienia bo żeby wyeliminować dany lęk trzeba do tego przekonać podświadomość. W innym wypadku nie było by czegoś takiego jak nerwica lękowa. Wtedy też nawet jak świadomie jesteś spokojny i myślisz sobie o czymś innym to w głowie i tak ten lęk jest obecny. Dobrze że Ci mijają jak już jesteś wybudzony. Byłeś na jakiejś terapii?

Odp: Problemy ze snem a nerwica, paraliż senny itp

: 6 lipca 2013, o 12:52
autor: świstakejro
Chodziłam na terapię poznawczo-behawioralną, ponad rok, prywatnie bo ze względu na agorafobie nie mogłam iść nigdzie dalej państwowo. na nerwicę cierpię już 10 lat. pierwszy epizod był katastrofalny, nie wiedziałam jeszcze co to nerwica, jak to wygląda i objawy mnie przerażały. aż z tego wszystkiego przeszło mi na depresje. brałam różne leki i w końcu po ponad roku jakoś mi przeszło. potem miałam jakieś epizody strikte nerwicowe ale jakoś dało się z tym żyć.
Zapisałam sie na terapie jw i chodziłam od marca zeszłego roku najpierw 1xtygodniowo ale potem nie miałam już kasy więc chodziłam raz na 2-3 tyg. 1 sesja -110zł.
Było lepiej, żyłam w miarę normalnie ale od 2 miesięcy mam nawrót i jest coraz gorzej. nie moge spać. dzisiaj sie położyłam o 1 w nocy, usnęłam o 3 a obudziłam sie o 5:30 i o dalszym spaniu nie było już mowy.
jestem wykończona

Odp: Problemy ze snem a nerwica, paraliż senny itp

: 6 lipca 2013, o 13:34
autor: Divin
O przepraszam, nie wiedziałem że jesteś kobieta. :D To żeczywiście sporo przejść już miałaś. Próbowałaś jakichś metod niekonwencjonalnych typu medytacja lub hipnoza? Mnie te metody bardzo pomogły. Masz jakieś zakorzenione lęki które się aktywuja automatycznie podczas danej sytuacji. Myślę że próba hipnozy byłaby w Twoim wypadku korzystna bo jest ona skierowana dokładnie na podświadomość i to tam trzeba dokonać zmian błędnych przekonań.

P.S Gdybyś potrzebowała muzyki relaksacyjnej to wal śmiało na PW. Dysponuje całym albumem medytacyjno-relaksacyjnym. :)