Strona 1 z 1

Życie bez celu ciągła monotonia, brak celu

: 18 maja 2017, o 12:26
autor: Adam 11
Witam Moje objawy są już od pół roku nie radzę sobie z tymi objawami, ciągła niechęć do wszystkiego dużo żeczy robię automatycznie. Wizyty u lekarzy i ciągle ta sama diagnoza że mam nerwice parę wizyt u psychologa i dalej nic. Nie wiem jak to zaakceptować te ciągle myśli strach przed jutrem, słucham, czytam o nerwicy i staram się to analizować i wdrażać w życie ale nic nie działa nie wiem jak zmienić swoje myśli żeby mnie tak nie męczyły. Słucham waszych porad i staram się tak robić ale chyba coś robię nie tak. Chciałbym wrócić do mojego stanu z przed roku wtedy było wszystko ok 👌 może kiedyś mi się uda. Pozdrawiam Adam

Re: Życie bez celu ciągła monotonia, brak celu

: 18 maja 2017, o 15:28
autor: zbigniewcichyszelest
Podsyłam ci link, z którym musisz zapoznać się na samym początku.
akceptacja-czarnych-scenariuszy-t9904.html

Potem możesz zrobić sobie kurs DivoVic z youtube. Wbij w playlisty i leć po kolei, żeby nie było chaosu. Oprócz tego czytaj forum i rozmawiaj z ludźmi, którzy wiedzą o tym więcej od ciebie. To pomaga. Sam byłem w podobnej sytuacji jakiś rok temu, a na dzień dzisiejszy wiele z tych natrętnych myśli poszło już w niepamięć. Słuchaj uważnie, wdrążaj w życie i pozostań świadomy, bo to, że powiem ci teraz, że to nerwica i masz się nie bać i nie nakręcać, to nic ci to nie da poza chwilowym uspokojeniem na krótki czas :)

Re: Życie bez celu ciągła monotonia, brak celu

: 18 maja 2017, o 21:37
autor: marianna
Adam a z czym tak chodzisz do lekarzy?
Jakie masz objawy nerwicy poza tą monotonią i co się stało że w ogóle wpadłeś w nerwicowe objawy?

Przy lękach ciężko jest nie mieć tego stanu marazmu, zniechęcenia, poczucia braku celu.
Ale to z czasem mija jak się ogarnie trochę nerwicowe objawy:)

Re: Życie bez celu ciągła monotonia, brak celu

: 19 maja 2017, o 09:27
autor: Aleksandra188
Mam to samo ,wstaje rano z łóżka i odrazu przychodzi myśl "masz nerwice i będzie ona trwac i trwać " i wtedy się mega dołuje bo myśle sobie ze nic mnie już nie czeka dobrego w życiu , czuje ze życie ucieka mi przez palce ( żyje w związku gdzie nie jest dobrze ) czuje niechęć do wszystkiego co sprawiało mi kiedyś dużo radości , dni lecą a ja stoję w miejscu , dobija mnie cholernie rutyna ( dziecko dom , dziecko dom i tak wkoło ) idę jutro do mojej pierwszej pracy ale znów pytania ,po co ci te pieniądze jak i tak umrzesz , po co chcesz iść na kurs czegoś tam jak i tak umrzesz . I tak wkoło , ciężko się tak jak by ocknac z tego stanu dolowania sie , ale próbuje , dla mojej córki i dla samej siebie. Stosuje się do rad z tego forum jak i kanału divovica na yt. Napewno co mogę powiedzieć to było dużo gorzej zanim nie znalazłam tego forum i kanału na yt. Dużo mi też daje w takim stanie jak mi się kompletnie nic nie chce to po prostu wstać choć bym miała czarne scenariusze i robić co do mnie należy, ale wiadomo bywają dni lepsze i gorsze. Powodzenia :)

Re: Życie bez celu ciągła monotonia, brak celu

: 22 maja 2017, o 14:37
autor: zbigniewcichyszelest
Aleksandra, z tego co widzę to te poczucie bezsensu jest twoim głównym natrętem. Zdaje mi się, że nie ważne jaki natręt nas męczy, zawsze poczucie bezsilności i zagrożenia jest podobne, lęk przed lękiem itp. Musisz potraktować to ogólnikowo moim zdaniem, jak każdą inną pustą i natrętną myśl. Możesz odczuwać stany depresyjne i braku chęci, ale to przez to, że przemawia przez ciebie lęk. Osoby w nerwicy miewają depresyjne stany i poczucie bezsensu, no bo powiedzmy sobie szczerze, jak może cieszyć nas życie w 100%, skoro możemy wykonywać prostych czynności bez lęku i przeżyć choć jednego dnia bez poczucia bezsilności wobec objawów.

Re: Życie bez celu ciągła monotonia, brak celu

: 22 maja 2017, o 14:47
autor: Aleksandra188
Dokładnie ale czasem jest to silniejsze ode mnie ; (