Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

UZALEŻNIENIE OD ALKOHOLU ALKOHOLIZM

W tym dziale rozmawiamy o uzależnieniach. (np. alkoholizm, seksoholizm, hazard, uzależnienie od używek itp.)
Możesz tutaj podzielić się swoim problemem. Wysłuchać innych. Uzyskać poradę.
normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

9 czerwca 2015, o 16:21

WITAJCIE JAK W TEMACIE CZY JEST KTOS UZALEZNIONY OD ALKOHOLU I AKTUALNIE NIE PIJE? PIŁEM 4 LATA CODZIENNIE AKTUALNIE NIE PIJE PONAD 5 MIESIECY ALE COS MI SIE DZIEJE..
Awatar użytkownika
Sophie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 29 listopada 2014, o 21:51

9 czerwca 2015, o 16:36

To moze napisz co ci sie dzieje ?
Kretu20
Gość

9 czerwca 2015, o 16:36

W ogóle nie pijesz od 5 miesięcy? raczej dziwne żebyś po takim czasie odczuwał jakiekolwiek skutki uboczne
Awatar użytkownika
korek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 154
Rejestracja: 19 lipca 2014, o 19:25

10 czerwca 2015, o 22:26

normal1 pisze:WITAJCIE JAK W TEMACIE CZY JEST KTOS UZALEZNIONY OD ALKOHOLU I AKTUALNIE NIE PIJE? PIŁEM 4 LATA CODZIENNIE AKTUALNIE NIE PIJE PONAD 5 MIESIECY ALE COS MI SIE DZIEJE..

Ale konkretnie to co się dzieje?
Masz terapię pod nadzorem lekarza?
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
~Dmitry Glukhovsky (z książki Metro 2033)
normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

12 czerwca 2015, o 22:36

Witam, nie byłem nigdzie z tym,przestałem sam.Od stycznia nie pije a piłem przez 4 lata codziennie 4-6 piw.Zawsze zaczynałem o jednej godzinie ok 18.Przestałem jak dostałem odrealnienia i czułem sie jak pijany w tym świecie.I dalej nie wiem co to jest i co robić.
Kretu20
Gość

12 czerwca 2015, o 22:37

Ale co Ci sie dzieje? bo to jest podstawowe pytanie. To nie są skutki odstawienia alkoholu :)
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 czerwca 2015, o 22:40

Ostatnio u mnie w rodzinie gosciu odstawil picie po 7 latach codziennego picia po 6 a nawet 10 piw. Dostal dilery mocnej, epizodycznego paralizu, wykrecilo go mocno, trafil do szpitala, dostal kroplowki, troche relanium i po miesiacu doszedl do siebie calkowicie.
Schudl bo schudl, mowi slabym glosem i ogolnie wyglada jak struty ale generalnie stany uzaleznienia takie mijaja i najgorsze sa poczatki po odstawieniu. Chociaz na pewno watrobe ma obciazona.
U ciebie cos mi sie wydaje ze bylo oslabienie i dostales ataku lęku i teraz wnim nadal tkwisz.
Porob sobie badania jak pisalismy w poprzednim twoim temacie, pochodz troche po lekarzach i generalni bedziesz bardziej pewniejszy siebie, bo widze ze stale motasz sie w tym co ci jest.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

14 czerwca 2015, o 16:02

Witaj własnie dobrze mowisz badania jak tyle piłem, tylko jakie. Jak pojde do lekarza to mi da tylko na krew i bedzie mnie miał w dupie.DD to jest taki stan jak przed omdleniem jakby brak swiadomosci? czy niedotlenienie mozgu,albo jakby wachał rozpuszczalnik(chyba mnie rozumiecie) wiec jak mowicie nie pije juz 5 miesiecy to ten stan nie jest po alkoholu? Brak swiadomosci to jest takie cos jakby ktos zatrzymał w sobie powietrze i ma juz mdlec?
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

14 czerwca 2015, o 16:12

Jak pójdziesz do lekarza i mu opiszesz swoje objawy, to zarządzi jakieś badania. Z krwi też można wiele wyczytać, przecież byle infekcja wychodzi w samym OB.
Normal, przeglądałam Twoje posty- napisałeś gdzieś " zaczołem spozywac alkohol w postaci piw i to był moj antidotum na moje wszystkie objawy ". Czyli zapijałeś coś, czyli możnaby założyć, że odstawienie nie jest bezpośrednią przyczyną, a sam fakt, że nie znalazłeś innego rozwiązania dla tego, co w Tobie siedzi. Tak wiec jeśli to, co opisujesz jest dd/dp, to ma to sens, z punktu widzenia logicznego.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

14 czerwca 2015, o 19:23

Witam zapijałem tylko stan przygnebienia i stresu.Tego odczucia nigdy nie mialem.

-- 14 czerwca 2015, o 19:23 --
A powiedzce mi jakbyscie opisali stan po alkoholu? np zaburzenia widzenia,zaburzenia kordynacji itp co jeszcze?
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

14 czerwca 2015, o 19:43

Przygnębienie i stres mogą prowadzić do nerwicy , a nerwica do dd.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

16 czerwca 2015, o 20:53

Norma ale zrobiles chociaz ty ta krew? :)
Bo wiesz takie po 5 miesiacach odciecia i omulenia ciagle tylko szukanie podobienstw i czytanie o boleriozach, grzybkach candyzowanych tez ci w niczym nie pomaga :)
Nie gadaj o badaniach w co drugim poscie tylko je zrob, krew, rozmaz, tarczyce, usg nadnercza i eeg glowy. Oraz to co zaleci lekarz bo na jakies badania cie wysle jak juz Ciastek wspomnial.
Jak juz bedziesz bardzo chcial to tomograf i nawet te testy jak juz bardzo chcesz na boleriozy, tezyczki, i nawet jak sie uprzesz ejce.
I bedziesz mial z glowy.

Stany derealizacji i depersonalizacji to nie jest brak swiadomosci, jakbys mial jej brak to bys nie napisal posta.
To jest ODCIECIE od odczuwania roznych bodzcow ( u kazdego moze byc inaczej) np. zmyslowych (wech, smak), od emocji, ciala, poczucia rzeczywistosci, czasu, przestrzeni, odbieraneog obrazu, generalnie jest to uczucie jakby wszystko bylo oddalone, dziwne, nieznane, obce, "za sciana", nie odczuwalne lub nie do konca odczuwalne oraz zmniejszona szybkosc przerabiania bodzcow docierajacych do mozgu.
Przy jednak rozsadku i swiadomosci, czyli mimo wszystko potrafisz skladnie pomyslec, podac czas i miejsce urodzenia, obecna date, swoje nazwisko i wiesz ze lewa reka to lewa reka.

Krotko mowiac uczucie jakby tracilo sie rozeznanie w postrzeganiu doslownie wszystkiego przy czym jednak nie traci sie do konca, takie poczucie wiszenia na wlosku swiadomosci.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
wilcox7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 2 sierpnia 2015, o 20:02

3 sierpnia 2015, o 06:58

Ja jestem uzależniony do alkoholu i narkotyków (F 19) , i czysty od sierpnia 2009 (niedługo urodziny mojej trzezwości) . Problem z utrzymaniem abstynencji polega na tym , że trzeba bez przerwy mieć się na baczności , wystarczy chwila słabości i wracasz....
ktochcesz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 6 lutego 2015, o 18:14

27 sierpnia 2015, o 22:35

Czesc dawno mnie nie było mija 8 miechow i ciagle to samo czuje sie jakbym był w stanie "bani" po alkoholu wiec mysle ze to derealizacja mam brak poczucia czasu,ze cos robilem przed chwila,bylem gdzies,brak pamieci krotkotrwalej,i czuje sie jakbym snil ze odrealniony taki jak po alko czy trawce.Mam pelny krytyzm ze to jest zle wiec schizofreni nie mam,ciagle mysle o tym stanie, ale nie stresuje sie wcale ze mam tak tylko ze to juz normalnosc,zrobilem takie badania jak krew z rozmazem,mocz,usg brzucha,tetnic szyjnych,tarczycy,serca,rtg pluc,rtg zatok,tk głowy i egg i okulista dno oka itp,wszystko w porzadku.I czy wlasnie czy to sprawa nerwicy i dd czy sprawa alkoholu i w mozgu sie cos stalo.Czy ktos wie czy np EEG wygrywa padaczke,delirum,otepienie wlasnie z alkoholizmu jakies choroby? i czy np tk glowy bo te badania mam w porzadku.A w pon mam isc po skierowanie na odzial dzienny leczenia nerwic.Bralem juz setraline,rispolept i fluxanol i nic.A teraz biore depakine chrono jakos na poczatku sie polepszylo i teraz znow nie.Budze sie tez w nocy co godzine nie umiem spac wcale jakbym niepokoj mial ciagle i ciagle myslal o czyms.Czuje takie oszolomienie w glowie.Zaburzenia widzenia tez mam ze snieg optyczny,mroczki jakies,rozmyty obraz.Tez rozkminilem jak widze wlasnie jesli ktos nie ma dd niech sobie zapatrzy w jedno miejsce i tak dziwnie odczucia rzeczywistosc jakby byl zamkniety w sobie czy sadzicie tak samo? Mysle ze ktos pomoze mi i odpisze na pare moich zdac bo dla mnie jest to bardzo wazne bo jestem sam z tym.. a przyczyny tutaj jest ze 4 lata pilem alkohol przestalem i czuje sie ciagle pijany.Jak teraz wypije to nie odczuwam wcale eufori tylko wlasnie ten stan co mam teraz to jest zwiekszony tylko.I to mnie dziwi jak po alko nie moge odczuwac wcale eufori(bani).. a kiedy to byl moj lek i juz po 1 piwie mialem euforie..
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

28 sierpnia 2015, o 18:35

W mózgu na pewno nic Ci się nie stało. Zrobiłeś już taką ilość badań, że nie wiem co jeszcze mogłoby Cię przekonać, że jest ok w kwestii zdrowia ciała. Psychika potrafi na prawdę bardzo zmieniać odczucia fizyczne i postrzeganie rzeczywistości. Alkohol jest niszczący w nadmiernych ilościach, ale prędzej spowodowałby jazdy z wątrobą niż to, co opisujesz, na prawdę. Zastanów się co chciałeś rozwiązać alkoholem, co teraz Ci tak nie daje podświadomie cieszyć się życiem.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
ODPOWIEDZ