Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Uczucie odpływania, wpadania, zatapiania się

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dori
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 15 kwietnia 2010, o 00:11

7 lipca 2010, o 17:48

mam pytanie do was czy macie takie objawy jak w temacie. Ja oprócz innych objawow mam własnie te i nie są one zbyt przyjemne :( Moge mieć je prawie cały dzień a czasem tylko chwilowo. Kiedy sa nasilone potrafia wywolac u mnie atak paniki. Polegaja na tym z4e mam poczucie odplywania, tak jakby zatracala poczucie kontaktu ze swiatem. Cos jakby omdlewanie tylko to uczucie bardziej trwale. Tak jakbym gdzies odpływała ja i moje ciało. A myśli sa wtedy taki epuste, nie mogę ich skupić na niczym i czuję lęk i odpływanie gdzieś. Opócz odpływania mam uczucie czasem jakby zatapiała się w łóżku, albo wpadała jak idę w podłogę. czasem trudno mi ustać w jednym miejscu bo to uczucie jest bardzo silne.
Ktoś odczuwa takie objawy??
halfix
Gość

7 lipca 2010, o 18:16

Witaj dori ja tez tak czasami sie czuje..jak bym falowal, plywal, do tego mam dziwne mysli ostatnio ze moj mozg jest chory ze chcial bym aby ktos to wyja ze mnie, ze to co zjadlem jest ciezkie, i chcial bym zeby ktos to ze mnie wyja... ja nie wiem czy to sa objawy nl-a szczerze mowiac:( chwilami sie sam boje ze wariuje... a moze juz nie ma dla nas ratunku... by the way staram sie to miec w ... i zyc., cieszyc sie tymi chwilami ktore daja duzo radosci:) a co bedzie:)
TRUE
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 7 lipca 2010, o 18:27

7 lipca 2010, o 19:06

Dori znam to uczucie zapadania się, bardzo nieprzyjemne, kiedy pierwszy raz zrobilo mi sie to u frzyjera to myslalam ze zejde tam. Ale mam tak czesto w domu ze mam uczucie wpadania w fotel łóżko, zawsze wtedy boje sie ze calkiem wariuje a to jakies omamy są :(
Halfix jak masz mysli ze jedzenie jest ciezkie i zeby ktos to wyjal? bo nie zrozumialam. Takie cos to chyba dziwny faktycznie objaw jak na nerwice.
halfix
Gość

7 lipca 2010, o 20:34

TRUE pisze:Dori znam to uczucie zapadania się, bardzo nieprzyjemne, kiedy pierwszy raz zrobilo mi sie to u frzyjera to myslalam ze zejde tam. Ale mam tak czesto w domu ze mam uczucie wpadania w fotel łóżko, zawsze wtedy boje sie ze calkiem wariuje a to jakies omamy są :(
Halfix jak masz mysli ze jedzenie jest ciezkie i zeby ktos to wyjal? bo nie zrozumialam. Takie cos to chyba dziwny faktycznie objaw jak na nerwice.
No np mam ochote wziasc i rozciac zoladek bo akurat mnie boli, albo boli mnie brzuch i zastanawiam sie co zrobic zeby juz nie bolal, albo kiedy polkne tabletke chce jakos wyjac ta chemie z siebie...czesto mam uczucie ze mogl bym sie okaleczyc przytym...sam nie wiem, moze to juz choroba psychiczna... :NE:
Awatar użytkownika
Dori
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 15 kwietnia 2010, o 00:11

8 lipca 2010, o 12:57

True u fryzjera tez tak odjeżdżam, odkąd choruję to może byłam u niego dwa razy i za jednym razem musiałam w połowie przerwać i wyjść pod jakims ważnym pretekstem, jak ochłonełam to wróciłam....bo nie do końca była moja głowa skończona.
Straszne jest to uczucie tego wpadania w łózko w nocy, jakby wciągało :( też wtedy myślę czy ja już nie wariuję czy nie umieram bo inaczej wtedy takich zjawisk wytłumaczyć sobie nie mogę!!
Najgorzej jest te stać w jednym miejscu jak pisałam wcześniej bo czuje że wpadam w podłogę i musze ruszyć nogami i za chwile znowu i znowu. Jak kiedyś próbowałam stać mimo wszystko to słabo z kolei mi się robiło, oblewały poty i i tak musiałam sie ruszyć.
Jadwiga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 114
Rejestracja: 27 maja 2010, o 17:31

8 lipca 2010, o 16:54

Fryzjer dentysta i wszelkie sytuacje gdzie nie miałam możliwości natychmiastowego opuszczenia danego miejsca wiązały się zawsze z atakiem paniki i odpływaniem. po prostu czułam jakby ulatywała gdzieś albo życie ze mnie. Wstretne uczucie to prawda. Często też jak gdzieś szłam nie czułam jakby stóp albo ziemi pod nimi to też wydawało mi się że się zapadam albo tracę już siły i władze w nogach i to koniec. To wszystko to objawy nerwicy :(
Mojadola
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 28 sierpnia 2010, o 15:14

28 sierpnia 2010, o 15:19

Ja często ale to bardzo czesto odpływam, a wręcz momentami pływam....okropne uczucie. mam tez tak ze nie czuje ziemi pod stopami :(
Awatar użytkownika
Słoneczko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 4 czerwca 2010, o 00:16

22 listopada 2010, o 19:33

Mnie też to uczucie męczy ostatnio było wszystko ok, czekałem sobie pod sklepem popatrzyłem w chodnik zapadała mi się ziemia i nagle sam zacząłem odpływać i tak jakby nic nie czułem, a ciało było takie jakieś puste...
To jest glos tych, którzy bez szans o życie walczą każdego dnia...
Nerwica
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 375
Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59

22 listopada 2010, o 22:24

Z tym chodnikiem to czesto mialam brrr albo uczucie że on faluje.......albo znowu że nogi mi sie wtapiają w ziemię po kostki. Strasznie wtedy schizowałam.
To falowanie mi jeszcze tylko zostało ale dużo mniejsze. Wtedy naprawde chyba najwstretniejszym uczuciem jest to że ciało czuje się tak dziwnie. Tak opadające i słabe. CZasem bałam sie że sie przewrócę albo wiatr mnie przewali bądź porwie. Ale myśli....
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 listopada 2010, o 22:40

To fakt myśli sa wtedy niepojęte. Ja tez mam to uczucie wpadania w ziemię moich stóp. Albo czuję jakbym maszerowal na gabce :)
Ale najlepsze sa z tego wszystkiego myśli i zachowania, że np sprawdzam czy naprawdę się nie zapadam :) Kiedyś nawet dotknałem się stopy żeby sprawdzic czy noga jest na swoim miejscu :)
Istne szaleństwo :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Zzz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 18 grudnia 2010, o 00:56

24 grudnia 2010, o 18:40

Tez mam podobne odczucia. Jakby ziemia byla przechylona, mialbym sie przewrocic/jakby mi sie krecilo w glowie/jakbym spadal.
Widze, ze to typowe odczucie tak u innych. Wydaje mi sie, ze to moze byc instynktowna strategia mozgu, ktora ma pomoc zapobiec upadkowi w czasie walki/ucieczki.
Jesli czujesz, ze sie przewrocisz itp. to jestes bardziej ostroznym, zeby nie upasc. Wyobrazmy sobie scenariusz: upadek podczas ucieczki przed rozwscieczonym lwem
mogl zabrac cenne sekundy, ktore mogly kosztowac zycie ;)
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

24 lutego 2013, o 22:22

Bingo! Strzał w 10. nie do końca potrafiłam określić co mi sie przydarza ale to właśnie to opisane wyżej i moment, gdy to uczucie napływa pobudza lęk od razu bicie serca i jak bezpiecznie uciec do domu no i oczywiscie lęk, że zemdleję.. szukałam już chorób od czego to może być ale zostaje nerwica. i dodam, ze pojawia się to uczucie, gdy zaczynam sprawdzać czy to mam. Ludzie przeszło Wam to? prosze o odp.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

25 lutego 2013, o 18:06

No przeszlo przeszlo tylko jesli ty szukasz chorob w necie to nie moze ci to po prostu przejsc bo ciagle siedzisz w nerwicowym koleczku :( Takie sprawdzanie czy to nerwica czy nie inne choroby daje nam tyle ze pogarszamy lęki i na drugi dzien te objawy staja sie jeszcze gorsze ;( Pewnie ze te objawy od nerwicy nie ma choroby w ktorej chcesz nagle z powodu silnego bicia serca, zapadania sie itp uciekac do domu.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

25 lutego 2013, o 18:32

Kurcze już od paru lat cierpie na nerwice myślałam, że mnie nie zaskoczy.. już nie bałam sie dd, minęło mi. Ale nagle pojawił sie stres(matura) i nerwica uderzyła z zawrtotami głowy tym razem.. już sobie powiedziałam, że to od tego.. lekarz potwierdził też i żeby nie szukać choroby bo jest juz zdiagnozowana.. chciałam tlyko się upewnić, że te uczucie omdlewania i wirowania jest od tego i że minie z momentem poradzenia sobie z nerwicą
Awatar użytkownika
headge
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 15 września 2012, o 14:31

20 kwietnia 2013, o 22:38

No i kolejny nowy symptom do mojej kolekcji. To było przerażające, jakbym się rozpływała. Patrzyłam na moje ręce a one gdzieś odpływały. Zaczęłam się zatapiać w moje łożko!!! Czy to w ogóle jest możliwe?? Jak? Jak sobie z tym radzicie?
Boże, daj mi cier­pli­wość, bym po­godził się z tym, cze­go zmienić nie jes­tem w sta­nie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jed­no od dru­giego.
ODPOWIEDZ