Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Trochę o mnie

Forum o zaburzeniach osobowości (boderline, unikająca - lękowa, zależna, schizotypowa itp)
Awatar użytkownika
Issabel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 19 lipca 2016, o 20:41

31 lipca 2016, o 21:22

Jestem Iza. Wszystko się u mnie zaczęło gdy miałam około 10 lat, po śmierci prababci, zaczęłam czuć pustkę, czułam niepokój, nie potrafię dokładniej to opisać, zaczęłam zamykać się sobie. Potem zaczęły się problemy w szkole, zaczęli mi dokuczać w szkole, każdego dnia. Było takich dwóch co buntowali innych przeciwko mnie. Czepiali się mojego wyglądu, zachowania i czegokolwiek. Bałam się każdego dnia i okropnie się czułam. Gorzej było w gimnazjum jeszcze trafiłam z tymi samymi osobomi co chodzilam do klasy w podstawówce co buntowali innych przeciwko mnie. Koszmar po wakacjach się z powrotem wrócił, myślałam, źe będzie lepiej, starałam się więcej rozmawiać i uśmiechać ale to nic nie dało znów zaczęli mi dokuczać. Wcześniej starałam się aby mnie polubili, myślałam, że moźe zrozumieją, źe każdy jest inny ale tak się nie stało, potem juź chciałam aby dali mi spokój. Traktowali mnie jakbym chorował na jakąś chorobę zakaźną, nie chcieli siedzieć ze mną w ławce, zdarzało się, źe specjalnie mnie czymś dotkneli a potem mówili innym źeby nie dotykali tego bo ja to dotykałam. Wykorzystywali mnie, jak coś mi nie wyszło,lecieli potem to innym powiedzieć. Każdego dnia coś, bałam się strasznie, bolało teź bardzo to wszystko co się działo. Zdarzyło mi wtedy w gimnazjum miałam myśli samobójcze, w podstawówce to miałam próby. Po pierwszym semetrze 1 klasy zmieniłam szkołę było lepiej w szkole ale tak nie było mi łatwo. Mimo, źe jestem juź dorosła i to nie jest mi łatwo. Czuję do dziś do siebie nienawiść, nie lubię swojego wyglądu zewnętrznego i wewnetrzego. Boję się kontaktów z ludźmi, męczą mnie teź mimo, źe czuję się strasznie samotnie. Źle się czuję jak wychodzę na zewnątrz, wolę być w domu w swoim pokoju. Na każdym kroku boję się co ludzie o mnie pomyślą. Czuję się niepotrzebna, nie pasuję tutaj i źe, jestem do niczego. Czuję, że nie powino mnie być.

-- 31 lipca 2016, o 21:22 --
Tylko tak to nie wszystko nie radzę sobie z wieloma więcej rzeczami.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

31 lipca 2016, o 21:27

Issabel kochana, pokochaj siebie. Idź na terapię, która na nowo pozwoli Ci się w sobie zakochać. Masz swoje rany, które bolą i Cię zżerają.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

31 lipca 2016, o 21:37

no jak tez tak mialam nie zawsze, ale tez sie ze mnie smiali ... Potem wzielam sie na sposob i spoliczkowalam jednego w podstawowce, to sie mnie bano ; ) ale generalnie bachory w podstawowce sa straszne :) teraz dzieje sie to samo, ale jakos dzieciaki sie mniej przejmuja, te, ktore pilnuje, w ogole mowia o tym, a potem zlewka, a ja jakos sie przejmowalam tym przez tydzien. Mysle, ze to charakter fobiczny: przejmowanie sie wszystkim, nieumiejetnosc bronienia siebie, nieumiejetnosc mowienia NIE, poczucie winy za kazde odmowienie czegokolwiek no i brak poczucia bezpieczenstwa. Nieumiejetnosc mowienia o swoich problemach. Bo gdyby mnie to teraz spotkalo poszlabym do dyrektorki normalnie i nakablowala tak, ze hej. I prosila o przeniesienie ich do innych klas. Generalnie to jest rola rodzica. Rodzica, ktory powinien nam dac poczucie bezpieczenstwa.....
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

31 lipca 2016, o 23:09

Tak jak napisała Olalala czas wziąć swoje zycie w swoje ręce , zrobić coś tylko dla siebie i iść na terapię na początek.

Ja mam ze szkoły podobne wspomnienia i pewnie nie tylko ja na tym forum.
Podstawówkę zmieniałam 3 razy, średnią 2.
W podstawówce byłam zawsze najniższa w klasie, strasznie mi dokuczali żebym wróciła do przedszkola
albo że mam buciki jak dla lalki, że pewnie jestem głupia jak dziecko.
Ludzie dostawali paczki z zagranicy z zachodnimi ubrankami, ja byłam jedną z nielicznych
które chodziły w starych używanych ubraniach i pamietam komentarze że chodzę w szmatach.
Pamiętam że czułam się gorsza w szkole.
I z takim przekonaniem poszłam do średniej szkoły, gdzie napotkałam na agresję, alkohol i inne takie sprawy.
Bardzo cięzko mi było się tam odnaleźć.
Włożyłam dużo pracy w to żeby oddzielić się gruba krechą od tych ocen i zmienić samą siebie, wzmocnić i docenić.
I Tobie tez się uda.
Nie ma sensu siedzieć w przeszłości, szkoda życia i czasu na to.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

31 lipca 2016, o 23:31

a ze mnie sie smiano, ze mam meskie buty, meskie, brzydkie ciuchy, tworzono bandy przeciwko mnie i raz zaproszono mnie do domu, gdzie mialysmy niby sie bawic z kolezankami, strasznie sie ucieszylam, ze zostalam zaproszona, gdyz zawsze robiono to za moimi plecami. Wiec poszlam sie bawic, w lekarzy, dom etc (6 klasa podstawowki) i laski na dzien dobry mnie ugoscily sokiem z waleriana. Zaczely sie smiac ze mnie, ze to wypilam, wiec ucieklam.
czulam sie gorsza, pochodze z biednej rodziny, wiec nie bylo mnie stac na wycieczki zadne ;( i balam sie jezdzic na wycieczki, bo sie smiano, ze nie mam nigdy pieniazkow.
wstydzilam sie zapraszac znajomych do domu ze wzgledu na niepohamowane zachowania moich rodzicow. I biede, jaka klepalismy....
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
Issabel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 19 lipca 2016, o 20:41

31 lipca 2016, o 23:42

Nikt mnie nigdy nie zrozumie
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

31 lipca 2016, o 23:53

Ja Cie akurat rozumie mieszkam na wsi a na wsi jak na wsi opowiadaja pierdoly co kto zaslyszy to roznosi nie znajac prawdy calej ja np po rozwodzie niby wszystko z mojej winy ale patrzac na lata wstecz szczerze nie zaluje ze tak wyszlo jedno sie konczy drugie zaczyna i stwierdzilem ze nikt mi zycia nie bedzie ukladal byla kasa z zagranicy oki teraz dlugi trudno no ale przeciez mam prace co lubie super dzieciaka moj sobowtorek i niech ludzie gadaja co chca byla zona w szoku ze wogole jeszcze zyje i juz za nia nie placze nic tylko sie cieszysz a ludzkie pierdolenie juz mnie dawno przestalo obchodzic ja moge nawet zycie w trampkach chodzic i mam to w nosie oby wygodne byly tylko
Awatar użytkownika
Issabel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 19 lipca 2016, o 20:41

1 sierpnia 2016, o 00:17

Ja jestem sama. Nikomu nie potrzebna i nigdy nie będę nie jestem waźna
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

1 sierpnia 2016, o 00:25

Iza takim nastawieniem niczego nie zmienisz, nie na co uzalac sie nad sobą, tylko trzeba walczyć o siebie ,a w podstawówce to chyba normalka że zawsze znajdzie się grupa galganow co będą dokuczac, ja też tak mialam ale potrafiłam jeszcze dać w ryja jak się komuś należało, Iza bierzesz się w garść i jakaś terapia ci się przyda, i nie pisz ze nikt cię nie rozumie bo tutaj akurat nie tylko ty jesteś z takim problemem a uwierz mi ze są mega gorsze, a i nie jesteś sama, jesteśmy my, zawsze pomożemy.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

1 sierpnia 2016, o 00:28

Nie można uzależniać szczęścia ani poczucia wartości od innych ludzi i tego co mówią.
To co mówią ludzie jest odbiciem ich wnętrza, emocji.
Jesli ktoś rani innych, krytykuje to oznacza że nie jest szczesliwym człowiekiem i sam ma jakies problem ze sobą.
I tak nalezy podejść do krytyki innych.

Jesli odgradzasz się o ludzi z powodu lęku to naturalne że czujesz się samotna.
DLatego warto iść na terapię - wyjść ze skorupki i poprosić o pomoc kogoś kto chce Ci pomóc i umie.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Issabel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 19 lipca 2016, o 20:41

1 sierpnia 2016, o 00:35

Nikt mi nie pomoże
Ostatnio zmieniony 1 sierpnia 2016, o 00:35 przez Issabel, łącznie zmieniany 1 raz.
kucyki46
Gość

1 sierpnia 2016, o 00:35

Iza, nie rób sobie tego. Dziewczyny tu się z jakichś intymnych wspomnień odsłoniły aby się z tobą zakolegować. Był taki słynny muzyk, którego wszyscy podziwiali takim jakim był. Problem w tym, że on nie mógł zaakceptować siebie. W efekcie kolejne operacje i kolejne i nigdy nie było dość dobrze. Mi się wydaje, że wcale nie szukasz zrozumienia i nikt nie jest Ci w stanie pomóc ponieważ masz problem trochę jak ten muzyk i wiesz zawsze lepiej, choćby cały kraj zorganizował pochód powstańczy na cześć twojej osoby. https://youtu.be/12Emrqpw42Y

W kilkunastu restauracjach na różnym poziomie przeprowadzono pewien eksperyment. Podawano gościom dokładnie to samo danie, jedynie w różnych konfiguracjach stylistycznych, pod różnymi nazwami no i w tych miejscach o pewnej reputacji, którą miały za sobą. Okazało się że w skali od 1 -10 oceny były zróżnicowane w przedziale 2-8. W psychologii jest to tzw efekt potwierdzenia - nastawienie odgrywa kluczową rolę jeśli chodzi o wynik.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

1 sierpnia 2016, o 00:40

Issabel pisze:Nikt mi nie pomoże
skoro tak zakladasz, to po co rejestrowalas sie na forum? Czego oczekujesz ? chcesz sie zalic czy za siebie wziac ? Proponuje wizyte u psychiatry na poczatek. Probowalas ?
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
Issabel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 19 lipca 2016, o 20:41

1 sierpnia 2016, o 09:04

Zajerestowałam się napewno aby nie być oceniana,bo ogólnie mam tego dość.Rozumiem przecież, że nie kaźdy ma łatwo, ale kaźdy jest inny i przeźywa to na swój sposób. Jeśli chodzi o pomoc to próbowałam.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

1 sierpnia 2016, o 10:17

Nikt Ciebie tu nie ocenia.
A dlaczego uważasz że mimo podobnych przeżyć Ciebie nie rozumiemy?
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
ODPOWIEDZ