Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Sulpiryd ( SULPIRYD )

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
Awatar użytkownika
In_Chains_Of_DD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 24 stycznia 2013, o 14:32

24 stycznia 2013, o 16:06

Witam,

Prosiłbym o opinie osób, które stosowały sulpiryd wspomagająco do redukowania uciążliwych objawów DD/DP. Jakie efekty po jakim czasie? Jakie dawki?
Przejechałem już chyba wszystkie SSRI, SRNI, TLPD, normotymiki... natomiast kuszą mnie neuroleptyki takie jak Sulpiryd czy Flupentiksol (działanie na wyrzut dopaminy w mniejszych dawkach), powstrzymuje mnie natomiast lęk przed pojawieniem się dyskinez późnych (ale czy to możliwe przy małych dawkach?).

Pozdrawiam
Peletto
Zbanowany
Posty: 26
Rejestracja: 2 lutego 2013, o 20:15

2 lutego 2013, o 20:37

Ja bralem dwa lata temu sulpiryd na lęki i depersonalizacje i bardzo mnie z tego szybko postawil na nogi. (3 tygodnie) Na poczatku bolal mnie troche zoladek jak go bralem ale potem przeszlo. Ja bralem dawke 400 mg a na poczatku 200 przez chyba tydzien. Ja uwazam ze to dobry lek choc roznie leki dzialaja. Ten mnie akurat bardzo sie przysluzyl.
Bralem go prawie 9 miesiecy i nie mialem zadnych objawow podczas brania ani po odstawieniu tez nie. (odstawilem rok temu). teraz mi sie pogorszylo znowu troche i bede znow po niego szedl jesli lekarz nie da co innego.
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

8 lutego 2013, o 21:22

podobno sulpiryd jest lekiem nieuzależniającym
Awatar użytkownika
In_Chains_Of_DD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 24 stycznia 2013, o 14:32

12 lutego 2013, o 00:49

No i wyciągnąłem receptę na Sulpiryd - jadę właśnie 4 dzień i jestem na dawce 100mg - na razie nie mogę nić powiedzieć o działaniu bo potrzeba czasu. Za jakieś 3 tygodnie może zdam relację. Ja mam DD/DP już piąty rok i jestem HARD przypadek, mimo względnie pozytywnego nastawienia (czasami już śmieje się tej k.... w twarz i wkręcam sobie, że mam bazy za darmo) ;-) więc jak coś będzie na plus nie omieszkam napisać!
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

26 lutego 2013, o 07:43

No i ja dołączam do tego grona. Pierwsza tabletka za mną. Poprzednie leki już przestały działać i dostałam to jakiś czas temu w alternatywie.. Ale dopiero się zdecydowałam brać. Mam stracha nie powiem że nie.. Miejmy nadzieję że będzie dobrze..
Peletto
Zbanowany
Posty: 26
Rejestracja: 2 lutego 2013, o 20:15

26 lutego 2013, o 21:23

Marti nie bój sie sulpirydu, pamietam ze jak zaczynalem go brac to mial malo zlych opinii w necie to znaczy rzadko sprawial jakies wielkie objawy uboczne. I sam na sobie sprawdzilem ze na poczatku mialem zoladkowe problemy ale to nic znowu wielkiego. A do tego lek podzialal i plusem jego jest to ze nie wkreca sie jak antydepresanty czyli 2 3 tygodnie meki objawow ubocznych. Przy tych neuroleptykach tak nie ma.
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

26 lutego 2013, o 22:05

Właśnie jestem po pierwszym dniu z sulpirydem i naprawde w porównaniu do SSRI, które brałam jakiś czas temu to pamiętam, że zanim mi pomogły to najpierw wręcz pogorszyły. ale to ze 3 lata temu. Fakt nie czuje jakiś wielkich objawów ubocznych, wręcz czuje sie uspokojona. Mam do tego benzo doraźnie jak lęk będzie silny. Ale generalnie jestem dobrej myśli :)

-- 26 lutego 2013, o 22:09 --
a głównie co czuje na razie to otumanienie ale być może tak musi być na początku
Peletto
Zbanowany
Posty: 26
Rejestracja: 2 lutego 2013, o 20:15

26 lutego 2013, o 22:10

I slusznie ze jestes dobrej mysli :) Wyzej pisalas ze to ponoc lek nieuzalezniajacy i to prawda, zreszta zadne neuroleptyki nie uzalezniaja, benzo moze uzaleznic jak sie dluzej bierze ale np sulpiryd nie. Co tylko do sulpirydu to przestrzegam przed piciem alko bo ja ze dwa razy napilem sie troche wieksze ilosci i zle sie czulem a do tego bylem wrecz nieprzytomny bo tak nagle zrobilem sie senny. Tak ponoc dziala polaczenie sulpirydu z alko wiec na czas kuracji lepiej nie pic.
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

26 lutego 2013, o 22:21

Ja akurat niepijąca jestem ale dzięki za radę może ktoś kiedyś skorzysta :D Ja na razie biore dawke 100mg. Rano 50 i w okolicach środka dnia 50. Czytałam, że max do 16 można brać bo można mieć problemy ze snem. Ja tak bede brała miedzy 7-8 a potem tak 13-14. Ja generalnei ufam lekarzowi bo już nie raz mi pomógł. No także mam nadzieje, że będzie teraz coraz lepiej i te lęki będą sie stopiowo puszczać
Awatar użytkownika
In_Chains_Of_DD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 24 stycznia 2013, o 14:32

26 lutego 2013, o 22:33

Ja jestem obecnie na 300mg (leci prawie 3 tydzień) i sam nie wiem co mam myśleć o tym leku - codziennie jestem zamulony, rozdrażniony jak cholera, ale z drugiej strony lepiej mi na nim jak bez niego (?) troszkę pozbierał mi myśli do kupy mimo wszystko, chce dać mu 2 pełne miesiące (wjeżdżając max. na 400mg) a potem w razie braku poprawy odnośnie DD/DP schodzę powoli i wskakuje na coś innego.
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

27 lutego 2013, o 14:38

A ja dziś miałam coś takiego. Wstałam po 7 żeby wziąć lek no i poszłam dalej spać, bo nie mogę wstać o tej godzinie jak wiem że nigdzie nie muszę iść itd. No i jak się obudziłam to nie pamiętałam na 100% czy rano wstawałam. Znaczy było to takie przez mgle. W każdym bądź razie dziwne uczucie.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

27 lutego 2013, o 15:51

To nie jest dziwne uczucie tylko normalne uczucie, ze wstalo sie wczesniej potem poszlo sie spac i potem sie ledwo co to pamieta albo nie wie sie czy cos takiego mialo miejsce.
Gdyby nie to ze masz nerwice to by dla ciebie to nie bylo dziwne a w nerwicy takie sytuacje wylapuje sie ze jest cos nie tak. Z nerwica wszystko wydaje sie dziwne i wszystko powoduje strach dlatego trudno jest z niej wyzdrowiec bo czlowiek nieswiadomie ciagle jest spiety i analizuje. Powiem cos krotko jak przestalam analizowac nerwicy zupelnie jakby nie bylo ani jej objawow.
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

27 lutego 2013, o 22:37

Racja, gdybym była w dobrym stanie to bym na to uwagi nie zwróciła. Dzięki za cenną uwage :)

-- 28 lutego 2013, o 11:05 --
Mam jeszcze takie pytanie. Czy wy w pierwszych dniach brania sulpirydu chodziliście wszędzie normalnie? Praca, szkoła itp? Czy czekaliście aż lek się 'wdroży' ?
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

28 lutego 2013, o 13:43

Isc normalnie tam gdzie ma sie isc glownie z tego powodu ze jak sie bedzie siedzialo w domu to bedzie za duzo czasu na myslenie i na pewno lek bedzie sie wtedy wdrazal ciezko :) A tak jest szansa ze zapomniesz o wzieciu leku i nie bedzie skutkow ubocznych :) A zreszta lepiej isc i w razie co sie zwolnic niez nie isc i sie zadreczac.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Awatar użytkownika
In_Chains_Of_DD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 24 stycznia 2013, o 14:32

1 marca 2013, o 21:46

ja wszystko robiłem normalnie, w zasadzie to nie czułem żadnych prawie efektów zaczęcia brania więc nie przeszkadzało mi to w niczym. Ja jestem już 3 tygodnie na tym leku i raczej nie widzę efektów, na razie się wstrzymam z odstawianiem i wskoczę niedługo na 400mg (ponoć efekty w postaci redukcji DD/DP występują po ok. 2 miesiącach - na podstawie wypowiedzi dwóch osób)
ODPOWIEDZ