Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Stwardnienie rozsiane?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
różyczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 18:17

20 marca 2017, o 13:42

Witajcie,

bez zbędnych wstępów. Nie miałam nigdy wcześniej problemów z somatyką. Przerabiałam mnóstwo natręctw myślowych, w zasadzie zawsze było coś. Nie pamiętam takiego momentu, w którym nic by mnie nie dręczyło. Mniej lub bardziej - jedno przechodziło w drugie.
Od jakiegoś czasu odczuwałam czasami dziwne drętwienie/skurcze w dłoniach i stopach. W zeszłym tygodniu skupiłam się na tym, poczytałam trochę i odtąd czuję to cały czas. Bardzo obawiam się, że to może być stwardnienie, początki tego.

W zasadzie jestem niemalże pewna choroby i to mnie zamęcza znów. Mam uczucie mrowienia, drętwienia trochę, łącznie z takim przeszywającym bólem rąk i słabością. Od prawie tygodnia cały czas bym spała, nic mi się nie chce i tracę kompletnie motywację do czegokolwiek.
Z jednej strony ręce mi drżą i czuję jakbym nie mogła nimi normalnie ruszać (lewą szczególnie). Z drugiej mam pewną nadwrażliwość na dotyk.

Byłam z tym u rodzinnego, wysłała na podstawowe badania + do neurologa. Inny lekarz natomiast stwierdził, że to od kręgosłupa, bo garbię sie straszliwie.
Nie wiem, na ile to objaw wywołany nerwicą, jakoś nie potrafię uwierzyć, że to można wywołać.

Nie chciałabym też wkręcić się w bieganie po lekarzach, jeśli to nie jest konieczne. Tylko właśnie. Zatraciłam zdolność do racjonalnej oceny, na ile warto się czymś przejmować.
Gdybyśmy traktowali innych tak, jak traktujemy siebie samych - poszlibyśmy do więzienia.
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

20 marca 2017, o 13:48

Droga Różyczko,

W takiej sytuacji najlepiej będzie jeżeli pójdziesz na badania, diagnozowanie się przez google nie jest dobrym pomysłem, senność, osłabienie itp są zrozumiałe skoro się nakręciłaś na taką chorobę. Drętwienia nie są tylko w tej chorobie, mogą występować i występują również w zaburzeniu lękowym. To się nadaje do oceny lekarskiej. Im dłużej będziesz o tym czytała tym więcej będziesz miała obaw, a to Ci w niczym nie pomoże.

Tak więc polecam udać się do lekarza, niech zbada sprawę,

Pozdrawiam,
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
WWA
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 6 lutego 2016, o 14:59

20 marca 2017, o 17:46

Hej różyczka, to już chyba zakon lepszy niż SM co? :D A już tak nie śmieszkując to ja bym zaryzykował i nie chodził do lekarza. :)
Bylem juz samobojca, mordercą, schizofrenikiem, chadowcem, gejem, ksiedzem, utracilem sens swojego zycia, mialem raka w tylku I w mozgu, nie kochalem swojej dziewczyny I ona nie kochala mnie, potrzebowalem akceptacji, a teraz mam to wszystko w dupie. :)
Awatar użytkownika
różyczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 18:17

23 marca 2017, o 11:49

Jestem załamana :( mam jutro rezonans, bo mimo że lekarz powiedział ze nie ma się czym martwić obiektywnie, to dał skierowanie. Objawy mi się cały czas utrzymują, ręce mi drżą bez powodu i mam przekrwione paznokcie nie wiem dlaczego ; ( myślicie że to już zupełnie przesadzone?
Gdybyśmy traktowali innych tak, jak traktujemy siebie samych - poszlibyśmy do więzienia.
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

23 marca 2017, o 13:02

Przesądzone jest tylko jedno,panicznie boisz się o siebie i o swoje zdrowie,czyli cierpisz na nerwicę.Pozostałe diagnozy to
najprawdopodobniej tylko twoje wymysły,więc nie zamartwiaj się niepotrzebnie.
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
Awatar użytkownika
różyczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 18:17

23 marca 2017, o 19:08

Mógłby ktoś ze mną pogadać ? Bardzo proszę, nie wiem co robić :(
Gdybyśmy traktowali innych tak, jak traktujemy siebie samych - poszlibyśmy do więzienia.
Cyganeiro
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 162
Rejestracja: 22 września 2013, o 09:47

23 marca 2017, o 19:13

Mam to samo ręce latają mi gorzej niż alkoholikowi , czuje totalną słabość w rękach wszystko mi z nich wypada :) mam wrażenie jak by były jakieś niepełnosprawne :D , bóle kręgosłupa też miewam. Ciągle przekrwione oczy , drżenie rąk i nóg.
Pewny jestem tego, że wystarczy tylko przecierpieć, żeby wygrać.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

24 marca 2017, o 10:23

U mnie ten objaw dretwienia rąk i nóg nawet buzi, głowy wystapił wiele wiele lat temu.
Jak mi sie nerwica zaczęła :)
Też była pewna że to sm oraz inne, w sumie to miałam kilka chorób na raz;)
To taki bardzo typowy objaw dla nerwicy, dlatego że w kończynach są zakończenia nerwowe
i jesli jestes w stanie lekowym, napięcia to można mieć takie objawy.
Drżące ręce to już w ogóle standard:)
Może tak być że to też od kregosłupa, polecam basen.
Zrób sobie te badania żeby się uspokoić ale stawiam na nerwiczke bo sama przerabiałam to 1000 razy;)
Lęk musi jakoś wyjść więc jak jest objaw somatyczny to lekko sobie coś wymyslić do tego, i o to w nerwicy chodzi właśnie przecież:)
DLatego mamy na forum encyklopedie objawów nerwicy, link jest chyba w moim podpisie
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
WWA
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 6 lutego 2016, o 14:59

24 marca 2017, o 13:09

różyczka pisze:Mógłby ktoś ze mną pogadać ? Bardzo proszę, nie wiem co robić :(
Wziąć się za naukę. To najlepszy sposób na zajęcie mózgu. Im więcej się będziesz uczyć tym mniej czasu na natręctwa.
Bylem juz samobojca, mordercą, schizofrenikiem, chadowcem, gejem, ksiedzem, utracilem sens swojego zycia, mialem raka w tylku I w mozgu, nie kochalem swojej dziewczyny I ona nie kochala mnie, potrzebowalem akceptacji, a teraz mam to wszystko w dupie. :)
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

24 marca 2017, o 13:53

cięzko się wziąść za nauke jak człowiek sie podejrzewa o najgorsze choroby;D
Nauka nauką, ale trzeba dobrze poznać objawy, zwłaszcza te książkowe i się uspokoić że jednak jest jakieś życie dalej:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
gość1
Gość

24 marca 2017, o 15:27

różyczka pisze:Mógłby ktoś ze mną pogadać ? Bardzo proszę, nie wiem co robić :(
Policzyć od 1 do 4 zrobić pauce i od 6-10 wypuścić. Wiesz ilu na tym forum jest nerwicowców, którzy mieli tak jak Ty:) Zobacz wszyscy żyjemy.. ja miałam już nawet raka mózgu i to nie raz!
WWA
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 6 lutego 2016, o 14:59

24 marca 2017, o 15:40

marianna pisze:cięzko się wziąść za nauke jak człowiek sie podejrzewa o najgorsze choroby;D
Nauka nauką, ale trzeba dobrze poznać objawy, zwłaszcza te książkowe i się uspokoić że jednak jest jakieś życie dalej:)

Różyczka nie na jednym natręcie zjadła już zęby i mechanizmy zna, tylko musi odważyć się zaryzykować. :)
Bylem juz samobojca, mordercą, schizofrenikiem, chadowcem, gejem, ksiedzem, utracilem sens swojego zycia, mialem raka w tylku I w mozgu, nie kochalem swojej dziewczyny I ona nie kochala mnie, potrzebowalem akceptacji, a teraz mam to wszystko w dupie. :)
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

24 marca 2017, o 15:51

Ja to rozumiem, sm miałam z 10 razy albo i więcej;)
Dopiero forum pomogło;)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
różyczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 18:17

25 marca 2017, o 12:09

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. Byłam na rezonansie, ale na wynik czeka się do 10 dni :/ To bardzo dużo, nie wiem jak wytrzymam. Zwłaszcza, ze wiele osób mówi mi, że to nerwicowe a ja jestem wręcz przekonana o chorobie, co mnie jeszcze bardziej dobija :(
Non stop o tym myślę, nie umiem wyłączyć tego + cały czas mam jakieś dziwne to czucie w rękach i mrowienia.
Postaram się uczyć, no ale ... nie wiem z jakim skutkiem.
Gdybyśmy traktowali innych tak, jak traktujemy siebie samych - poszlibyśmy do więzienia.
Awatar użytkownika
Ardiano K-ce
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36

25 marca 2017, o 12:29

Przekonania to podświadomość.Świadomość,korzysta z przekonan by podwazyc wszelkie inne argumenty nie zgodne ze schematem.Masz świadomość i drugim twym skarbem jest logika.Sama powinnaś zauważyć,ze twoje leki i obawy sa wynikiem'rozmyslan'o tym co bedzie a to przyszłość,ktora jest iluzja,czysta projekcja.Trudno przekonać podświadomość i możesz to zrobić tylko ty.10dni wiec narazie,przypuszczenia twojego umyslu,sa nie potwierdzone wiec logicznie ujmując,nie jesteś chora.Mrowienia mam dziennie a wcześniej,trzesy mi sie rece.To normalne,somatyczne objawy.Nie spinaj sie te 10dni,bo tylko nasilisz objawy i będziesz sobie wmawiac.Chcesz wykonam test,załóż sie o 100zl,ze nie masz stwardnienia rozsianego.
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
ODPOWIEDZ