Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed zwariowaniem, strach przed schizofrenią

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

24 lutego 2015, o 17:33

Czytaj w całości posty... Abstrahujac ze pisałam pare postów temu ze byłam u psychiatry, a w samym poście po tym jak opisałam diagnozę własna napisałam jaka jest diagnoza prawidłowa. Pominawszy ze do diagnozy w sumie mam uprawnienia ale jak juz wielokrotnie isalam ciekzo mi zachowac obiektywizm w stozunku do samej siebie, a na forum zjawilam sie bo potrzebuje wsparcia. Pozatym nie kazdy kto wchodzi na forum musi byc już po wizycie psychiatrycznej i nie kazdy chce lykac tabletki. Wiecej wyrozumiałości dla innych, skoro oczekujesz jej dla siebie. Przecież jeśli drażni cię to c pisze nie musisz odpisywac.

-- 24 lutego 2015, o 17:33 --
T mam kolejne pytanie jeśli nakrecajace to przepraszam ale sama jestem dosyć nakręcone. Pojawia misie pytanie ok te mysli nie są choroba ale ja zawsze byłam podejrzewa. Miałam jakieś robię przed zostawianiem picia w miejscach ogolnodostepnych -barach itd, zdarzały mi sie mysli ze skoro słyszy sie o morderstwach, okrucieństwach otruciach itd to skąd ja mogę miec pewność ze mnie to nie dotknie. Tylko zazwyczaj nie chciało mi sie na dłuższa metę tymi myślami zajmować. Ale moze to ze wystąpiły to jednak jakiś symptom ? Z tym sobie nie umiem poradzić. Tzn zawsze myślałam ze są nieodpłatne ale jakiś tam lek byl
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

24 lutego 2015, o 17:53

Nie tam bez przesady piszac o myslach nikogo nie nakrecasz. To juz niedlugo w ogole prawie nie mozna by bylo tu o niczym pisac :) Po prostu o objawach schizofrenii nie pisz.
Naczytalas sie ojjjj naczytalas....widac ze teraz wszystkie swoje normalne zachowania interpretujesz pod schizofrenie o ktorej wiesz za duzo i do tego w lęku. Sama tak na poczatku robilam ale na szczscie w pore ^zaryzykowalam^ jak to sie mowi tu na forum.
Takie mysli mozna miec i to nie jest schizofrenia ani zaden symptom, ludzie ze schizofrenia i takimi myslami nie tylko mysla ale oni tez mowia o tym wokolo, biegaja na policje wiec jak wyzej napisano, po myslach schizofreni sie nie diagnozuje.
Zajmij sie lepiej lekiem jaki masz, zamiast dorabiac sobie lek schizofreniczny.
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

24 lutego 2015, o 17:58

Panikarra pisze:Czytaj w całości posty... Abstrahujac ze pisałam pare postów temu ze byłam u psychiatry, a w samym poście po tym jak opisałam diagnozę własna napisałam jaka jest diagnoza prawidłowa. Pominawszy ze do diagnozy w sumie mam uprawnienia ale jak juz wielokrotnie isalam ciekzo mi zachowac obiektywizm w stozunku do samej siebie, a na forum zjawilam sie bo potrzebuje wsparcia. Pozatym nie kazdy kto wchodzi na forum musi byc już po wizycie psychiatrycznej i nie kazdy chce lykac tabletki. Wiecej wyrozumiałości dla innych, skoro oczekujesz jej dla siebie. Przecież jeśli drażni cię to c pisze nie musisz odpisywac.

-- 24 lutego 2015, o 17:33 --
T mam kolejne pytanie jeśli nakrecajace to przepraszam ale sama jestem dosyć nakręcone. Pojawia misie pytanie ok te mysli nie są choroba ale ja zawsze byłam podejrzewa. Miałam jakieś robię przed zostawianiem picia w miejscach ogolnodostepnych -barach itd, zdarzały mi sie mysli ze skoro słyszy sie o morderstwach, okrucieństwach otruciach itd to skąd ja mogę miec pewność ze mnie to nie dotknie. Tylko zazwyczaj nie chciało mi sie na dłuższa metę tymi myślami zajmować. Ale moze to ze wystąpiły to jednak jakiś symptom ? Z tym sobie nie umiem poradzić. Tzn zawsze myślałam ze są nieodpłatne ale jakiś tam lek byl
podczas lęku też czesto mam wrażenie że jestem podejrzliwy ,ale często jak widzę w codziennym życiu reakcje innych ludzi to aż sam się z siebie smieję .
Przykład mam dosłownie codziennie np ostatnio kolega mówił na temat nauczycielki że jak pewnie spotyka się z naszą wychowawczynią to obrabiają nam dupę tzn naszej klasie a szczególnie to jemu , powiedział wiele wulgaryzmów na temat nauczycieli . Słuchając tego tylko się uśmiechnełem bo jeżeli mi by taka myśl przyszła to ja uznałbym bo za objaw choroby psychicznej , albo że mam osobowość podejrzliwą itp . wiele takich przykładów mógłbym napisać ale jak mi się pojawi taka myśl to od razu ochoo coś jest nie tak .
"Wola psychiki daje wyniki"
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

24 lutego 2015, o 18:06

b00s123 pisze:
Panikarra pisze:Czytaj w całości posty... Abstrahujac ze pisałam pare postów temu ze byłam u psychiatry, a w samym poście po tym jak opisałam diagnozę własna napisałam jaka jest diagnoza prawidłowa. Pominawszy ze do diagnozy w sumie mam uprawnienia ale jak juz wielokrotnie isalam ciekzo mi zachowac obiektywizm w stozunku do samej siebie, a na forum zjawilam sie bo potrzebuje wsparcia. Pozatym nie kazdy kto wchodzi na forum musi byc już po wizycie psychiatrycznej i nie kazdy chce lykac tabletki. Wiecej wyrozumiałości dla innych, skoro oczekujesz jej dla siebie. Przecież jeśli drażni cię to c pisze nie musisz odpisywac.

-- 24 lutego 2015, o 17:33 --
T mam kolejne pytanie jeśli nakrecajace to przepraszam ale sama jestem dosyć nakręcone. Pojawia misie pytanie ok te mysli nie są choroba ale ja zawsze byłam podejrzewa. Miałam jakieś robię przed zostawianiem picia w miejscach ogolnodostepnych -barach itd, zdarzały mi sie mysli ze skoro słyszy sie o morderstwach, okrucieństwach otruciach itd to skąd ja mogę miec pewność ze mnie to nie dotknie. Tylko zazwyczaj nie chciało mi sie na dłuższa metę tymi myślami zajmować. Ale moze to ze wystąpiły to jednak jakiś symptom ? Z tym sobie nie umiem poradzić. Tzn zawsze myślałam ze są nieodpłatne ale jakiś tam lek byl
podczas lęku też czesto mam wrażenie że jestem podejrzliwy ,ale często jak widzę w codziennym życiu reakcje innych ludzi to aż sam się z siebie smieję .
Przykład mam dosłownie codziennie np ostatnio kolega mówił na temat nauczycielki że jak pewnie spotyka się z naszą wychowawczynią to obrabiają nam dupę tzn naszej klasie a szczególnie to jemu , powiedział wiele wulgaryzmów na temat nauczycieli . Słuchając tego tylko się uśmiechnełem bo jeżeli mi by taka myśl przyszła to ja uznałbym bo za objaw choroby psychicznej , albo że mam osobowość podejrzliwą itp . wiele takich przykładów mógłbym napisać ale jak mi się pojawi taka myśl to od razu ochoo coś jest nie tak .
Dokaldnie bo to jest wlasnie stan lęku typowo nerwicowego
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

24 lutego 2015, o 20:34

Dziękuje wam za odpowiedzi. Trzymają mnie teraz przy życiu. :) czyli podsumowując ... Mogę miec tak dziwne mysli i leki jak tylkos obie mozna wyobrazić ale dopóki mam świadomość ze to nie jest normalne i mam krytycyzm jakikolwiek to mówimy tylko o lekach a nie o paranoi schizofrenii itd?
olek
Zbanowany
Posty: 242
Rejestracja: 27 czerwca 2014, o 15:17

24 lutego 2015, o 20:47

dokladnie panniiikkkaaaarrrooo :D
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

25 lutego 2015, o 13:35

Nawet jak sobie cos szczególnie atrakcyjnego wymyślne;)? Bo moja głowa ma potencjał ;)
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

25 lutego 2015, o 16:24

Nawet wtedy, to wszystko jest właśnie mechanizmem lękowym. Tak działa nasz głupi umysł gdy skanuje oraz doszukuje się zagrożenia. Stan bojowy tzw. :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

26 lutego 2015, o 18:22

A macie tak ze takie natrectwa ze np czy napewno cos zrobiłam albo czy napewno czegoś nie zrobiłam . I potraficie dokładnie opisać czynność ale jakby pozostaje taka niepewność? To chyba natrectwa bo taka ich natura;)
marta78
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 27 lipca 2014, o 07:13

26 lutego 2015, o 18:48

Ja mam tak, już mi to zaczyna być obojętne. Rok czasu ponad, non stop ta sama analiza. Ileż to można, zmarnowalam 14 lat na nerwicę natrectw. Nawet nie wiem kiedy mi córa tak wyrosła ;) Życie jest za krótkie, by ciągle tym żyć. Są gorsze i lepsze dni. Czy psychoza, czy schiza czy opętanie niech się dzieje co chce. :)
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

26 lutego 2015, o 20:29

Kurczy ja mam nadzieje ze tez zobojetnieje. Mam takie leki ze sie zacznę abc narzeczonego albo wszystkich ludzi i potem mi sie wydaje ze sie boje. Ale tak sobie tłumaczę ze nawet jak by tak było ze sie boje wszystkich albo cos se wysyłam lekowo (chociaż nie sadze bo jestem bardzo towarzyska) to zakładając ta najgorsza opcje jestem świadoma ze to głupi lek i nie uważam go za normalny więc z tel chociażby tytułu sie to pod psychoze nie kwalifikuje? Myślicie ze to dobra interpretacja?
marta78
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 27 lipca 2014, o 07:13

26 lutego 2015, o 21:11

Nie kwalifikuje ;)
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

27 lutego 2015, o 18:37

Dziękuje Marta!:)

-- 27 lutego 2015, o 18:35 --
Widże ze ejstem najaktyaniejsza panikara ;). Mam pytanie . Słuchajcie a jak was zachodzą takie mysli lekowe (ja mam głownie takie ze zacznę sie ludzi bać , myśleć ze mnie truja, albolek ze po usle ze są kosmitami albo wampirami i ze zacznę sie bać bliskich). Potem pewnie pewne rzeczy miś ie już lekowo kojarzą. W sensie np jadę po ciemku autem albo (wiem ze to głupie ) narzeczony całuje mnie w szyje i zaczynam kmine. Przerwać ja umiem ale taka jestem przerażona ze wogole taka głupota mi wpadła do głowy ze w kółko myśle czy napewno wszystko ze mną jest ok ... Jak sobie radzicie z tym by zignorować ze cos wpadło do głowy głupiego .... I nie zadreczam sie tym ? Im bard se boje tym bardziej wszystko mi sie lekowo kojarzy...

-- 27 lutego 2015, o 18:37 --
Jejku jak to debilnie wyglada to co napisałam. Aż mi wstyd ze takie pierdoly pisze ktore naprawdę brzmią jakbym była zdrowo walnieta.
marta78
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 27 lipca 2014, o 07:13

27 lutego 2015, o 18:45

Panikara, uwierz mi ale ja tez miałam jazdy z wampirami i kosmitami juz dużo wczesniej, czasem znowu nachodzą mnie te mysli ,ze moj mąz to moze wampir ;) He ,głupio brzmi fakt ,ale warto pisać szczerze. Jak to traktować ,tak jak zaburzenie czyli nie skupiac sie nad tym .Tak wiem cięzko ,sama mam przeciez lęki. Ale nie mamy już nic do stracenia .Trzeba wziąść to wszystko zaakceptować. U mnie np dzisiaj od popołudnia był lęk i niepokój myśli ,wyobrazenia rózne poszłam na spacer,troche napiecie uszło. Jest cięzko,ale trzeba próbować. :)

-- 27 lutego 2015, o 18:45 --
jesteś nowa tu,masz duzo lęku w sobie ,niepewności więc to normalne ,ze zadajesz duzo pytań ;)
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

27 lutego 2015, o 19:12

Hm ale masz cały czas taki stan ? Czy raz lepiej raz gorzej ?
ODPOWIEDZ