Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed życiem!

Forum dotyczące problemu jakim jest fobia społeczna oraz inne fobie specyficzne.
Umieszczamy tutaj swoje historie, pytania i wątpliwości.
ODPOWIEDZ
Szymon2016
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 14:16

3 kwietnia 2017, o 20:39

Witajcie drodzy czytelnicy.
Z nerwica ubiegam sie juz ponad rok czasu jednak ostanie kilka miesiecy byly przełomowe, nerwica troche ustapila, leki puscily, jednak czuje że to powraca. Zaczynam strasznie bać się swojej przyszloci zycia. Boje sie ze nie znajde pracy, nie zaloze rodziny wydaje mi sie ze nic mi sie nie uda. Nie mam na nic siły, uczyc nie nie mogę bo koncentracja do bani poprostu jakas masakra, wiem ze jestem gorszy od innych nic mi nie wychodzi :(. Najlepiej bym uciekl od tego calego zgielku i pedu zycia. Najgorsze jest to że chce byc dobry w szkole jednak ta nauka w ogole mi nie wychodzi, poprostu nie moge sie uczyc bo nie moge sie w ogole skoncentrowac, najlepiej bym nic nie robil jednak tak mi zalezy na przyszlosci :( nie wiem co ze mna bedzie. Mial ktos podobnie jak ja i dal sobie z tym jakos radę?
"Jeśli chcesz być szczęśliwy, wyznacz sobie cel, który pokieruje Twoimi myślami, uwolni Twoją energię i zainspiruje nadzieję."
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

3 kwietnia 2017, o 20:52

Cześć ;) jak sytuacja w domu? w kontaktach z rówieśnikami? ile masz lat? narzucanie sobie presji bycia najlepszym i dobrych ocen też jest problemem, ponadto w zaburzeniu lękowym gdy koncentracja, zdolność klarownego myślenia i zapamiętywania jest zaburzona więc jest ciężko o posiadanie ponad średnich oceń ale nie jest to niemożliwe, wszystko zależy od nasilenia objawów. Brałeś/bierzesz leki? terapia? napisz coś więcej :)
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Szymon2016
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 14:16

3 kwietnia 2017, o 21:12

Kretu pisze:
3 kwietnia 2017, o 20:52
Cześć ;) jak sytuacja w domu? w kontaktach z rówieśnikami? ile masz lat?
W domu nieciekawa jest sytuacja problem alkoholowy wystepuje ciagle jakies klotnie itp. Z rowiesnikami raczej mam dobre kontakty jestem lubiany mam sporo znajomych jednak zawsze na ich tle czuje sie gorszy, brzydzszy itd.
18 mam lat i wiem ze cale moje przyszle zycie jest w moich rekach i to mnie najbardziej przytlacza ze zlymi decyzjami teraz mogę sobie zepsuc cale zycie. Na terapie nie chodzilem, duzo czytalem forum ogladalem filmy i jakos samemu udalo mi sie z tego wyjsc jednak teraz nie wiem czy podołam, lekow tez nie bralem.
"Jeśli chcesz być szczęśliwy, wyznacz sobie cel, który pokieruje Twoimi myślami, uwolni Twoją energię i zainspiruje nadzieję."
Awatar użytkownika
Green_Tea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 1 marca 2017, o 08:36

3 kwietnia 2017, o 21:15

Mam podobnie :/ W zasadzie to nawet nie myślę o przyszłości, tak, jakby w ogóle nie miała nadejść. Jak to możliwe, że będę studiować, pracować, mieć rodzinę? Boję się nawet wyjść z domu, jak mam to wszystko zrobić?
A problemy z koncentracją mają chyba wszyscy z DD. Ja osobiście zauważyłam tu pewien paradoks - o ile kompletnie nie mogę zmusić się do nauki, o tyle nie mam problemu z koncentracją na sprawdzianie. Mogę całkowicie skupić się na jednej rzeczy, ale gdy ktoś mnie wyrwie z tego skupienia, DD zwykle atakuje mocno :(
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

3 kwietnia 2017, o 21:21

Dzieci wychowywane w rodzinach dysfunkcyjnych często przejawiają problemy podobne do Twoich, brak pewności siebie, niestabilność emocjonalna, wycofanie społeczne, brak umiejętności podejmowania decyzji, pesymizm, czarne patrzenie w przyszłość - sam z takiej rodziny pochodzę. Nie jesteś jednak skazany na taką sytuacje do końca życia, osobowość można kształtować i ją naprawiać ze szkód wyrządzonych przez osoby nam najbliższe (często nawet nie świadomie). Fajnie że czytasz forum jest tu mnóstwo materiałów dotyczących zaburzenia lękowego i nie tylko, ja co mogę Ci doradzić to terapię u dobrego psychoterapeuty, stajesz się dorosłym mężczyzną niedługo sam będziesz odpowiadał za swoje życie więc taka terapia może być dobrą bazą pod wyjście z rodzinnego mieszkania i odcięcie się od tej toksycznej pępowiny :) (pomimo że obecnie wydaje Ci się to nierealne). Będziesz musiał to w końcu zrobić bo jeżeli problem alkoholowy w domu istnieje to szkoda się męczyć, nie wiem jak wygląda sytuacja dokładnie więc od strony prawnej nie będę udzielał Tobie porad bo nawet nie wiem czy sam byś tego chciał, ale osoby nadużywające alkoholu można skierować na leczenie odwykowe a nawet wymeldować z domu, nawet w sytuacji gdy osoby nadużywające alkoholu są właścicielami mieszkania.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
ODPOWIEDZ