Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk/strach przed lekami (wszystkimi)

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

6 grudnia 2017, o 11:29

Czy ktos ma podobnie? Jak sobie z tym poradzil? Mnie to niestety przerosło. Hipochondria i wszystko co z nia zwiazane, nie umie z tego wyjsc.
Problem mam teraz spory bo niestety przyplatala mi się choroba na ktora musze brac leki przez jakis czas a ja juz zwlekam 5 mięsiecy, choroba idzie do przodu, ale mnie to nie martwi a bardziej skutki u uboczne lekow. Zdaje sobie sprawe, ze to absurdalne. Teraz dodatkowo mam wykonac badanie tzw obciazenie sterydami i badanie danych hormonow. W praktyce wyglada to tak, ze w nocy bierze się tabletki a rano idzie na badania krwi. Wszystko fajnie tylko oczywiscie w ulotce leku pisze o możliwości silnych reakcji alergicznych w tym skurczu oskrzeli. Takze kolejny miesiac zwłoki zaliczony .. Ja dostaje paniki i mnie wrecz paralizuje jak mam polknac tabletke kończy sie na tym, ze wypluwam i dostaje ataku paniki. Od jakis 10 lat nie biore nawet przeciwbolowych, wole meczyc sie z bolem glowy niz wziasc tabletke. Kiedys cierpialam na bezsennosc i to samo wolalam sie meczyc. Tabletki wzielam dwa razy i przestalam bo wiecej sie przy tym denerwowalam niz to warte a i tak wybudzalam sie w nocy mimo tabletek czy wszystko ze mna ok po lekach. Jak badania wyjda zle to pewnie bede musiala isc do szpitala na szczegolowe badania - to juz kompletnie odpada, na sama mysl mi slabo. Czuje sie jak w jakims potrzasku i juz nie mam sil tego dalej ciagnac powoli ...

W dodatku przy tych lekach (sterydzie) i badaniu czlowiek powinien byc wyluzowny bo tu chodzi o kortyzol, takze badania napewno wyjdą wiarygodne w tym stanie ... :D a jak wyjda zle to jak pisalam - szpital, i na sama mysl mam skręt w żołądku

Czy jak wystapi reakcja alergiczna pogotowie zdazy dojechać? Czy jednak czlowiek moze sie udusic? Wiadomo jak z ta sluzba zdrowia jest
... Jakos sobie mozna pomoc? Czy tylko adrenalina od pogotowia ratuje?
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

6 grudnia 2017, o 12:13

Boisz się skutków ubocznych, których na pewno nie dostaniesz ,a nie boisz się nie wyleczyć swojej prawdziwej choroby? Pomyśl co dla Ciebie jest lepsze ,też jestem hipochondryczką ale musimy się przemóc w niektórych kwestiach dla własnego dobra:friend:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

6 grudnia 2017, o 13:07

Daj lekarzom wykonywać swoją pracę. Gdyby branie tego leku było niebezpieczne to po pierwsze nikt by go Ci nie przepisał, a po drugie taki lek nigdy nie zostałby dopuszczony do sprzedaży. Takie leki muszą przejść długą drogę od badań klinicznych w różnych fazach, aż po rejestrację. A skutki uboczne są wypisane, bo W KAŻDYM LEKU muszą być wypisane, ale to, że coś Ci się stanie jest tak samo prawdopodobne jak to, że jak wyjdziesz na ulicę, to zostaniesz potrącona przez samochód, albo, że spadniesz z krzesła sięgając po coś w domu z szafy. Także nie panikuj, nie czytaj skutków ubocznych i BIERZ LEKI na swoją chorobę. Nie szkodź sobie!
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
Awatar użytkownika
MałaMaruda
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 303
Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47

10 grudnia 2017, o 02:32

A co badasz tak z ciekawości? Brzmi jak nadnerczy ;)

Spokojnie oni muszą napisać jak to gdzieś kiedyś ktoś napisał, nawet jeśli komuś pryszcz na dupie wyskoczy w trakcie testów. Zabezpieczaja się. Jak lek jest mało bezpieczny ale konieczny to zaleca sie pobyt w szpitalu i leczenie pod ciągłą obserwacja. Jak masz to wziąć w domu to istnieje naprawdę nikla szansa na komplikacje.
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

19 grudnia 2017, o 23:05

MałaMaruda pisze:
Tak nadnerczy i przysadka, (oprocz tego mam problemy z insuliną, za duzo jej organizm wydziela) dokladniej chodzi o kortyzol czy lek zahamuje wydzielania jak nie to diagnostyka w szpitalu w kierunku cushinga, rezonans, operacja itd. I juz sie zaczynaja wizje, w nocy śnią mi się szpitale. Ja sie nigdy hipochondrii nie pozbędę chyba ona jest coraz to wieksza.

Tak na codzien nie mam juz zadnych objawow nerwicy, ale jak pojawia sie kwestia zdrowia to koniec ... Jak sie okaze, ze musze iść do szpitala to ja nie wiem. Raz "bylam" w szpitalu tam akurat mial lekarz gabinet i jak wyszłam to ... prawie zemdlałam ;) na kilka sekund straciłam wzrok, slabo, musieli mnie wynosić haha. Ten zapach, kolory odrazu mnie odcięlo a co dopiero tam byc kilka dni ...
Awatar użytkownika
MałaMaruda
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 303
Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47

28 grudnia 2017, o 04:00

Skoro masz na takie badania skierowanie od lekarza to sie po prostu przelam, zmus i je zrób. Nikt na forum ani nigdzie indziej nie uspokoi Cię tak jak dobre wyniki badania.

Ja "miałam" guza mózgu, zawał, stwardnienie rozsiane i masę innych. Starałam sie walczyć sama z tą okropna hipochondria ale lęki po miesiącu, dwóch wracały. Porobilam badania i lęki na stałe zniknęły bo mam dobre wyniki. Nawet jak by przyszły to mam na nie argument.

Druga opcja jest taka, ze cos tam nie do końca wyjdzie dobrze. Ale to też powód do badań - każda choroba im szybciej zdiagnozowana tym łatwiej się leczy. Często dzięki temu można uniknąć poważniejszych rzeczy i wystarczy brać leki.

Niezależnie od wyniku badań, zrobienie ich da Ci spokój. Albo leczenie albo najprawdopodobniej po prostu Cię uspokoi bo wszystko będzie ok.

Lepiej sie postresowac kilka dni przed badaniem i na wynik niż miesiącami przez niepewnośc.

No i trzeba przestać szukać w Google. Przez to hipochondria ma pożywkę bo w necie są strasznie nakrecajace treści.

A Ciebie czeka tylko badanie krwi z tego co rozumiem. Ja przeszłam rezonans magnetyczny głowy z wenflonem trwający ponad 30 minut a jestem okropna panikara to Ty dasz radę zbadać krew :) a co potem to sie nie martw póki nie ma wyników bo pewnie będą dobre.

Trzymam kciuki
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.

All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"

[LP - Tightrope]
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

28 grudnia 2017, o 11:00

aveno pisze:
6 grudnia 2017, o 11:29
Czy ktos ma podobnie? Jak sobie z tym poradzil? Mnie to niestety przerosło. Hipochondria i wszystko co z nia zwiazane, nie umie z tego wyjsc.
Problem mam teraz spory bo niestety przyplatala mi się choroba na ktora musze brac leki przez jakis czas a ja juz zwlekam 5 mięsiecy, choroba idzie do przodu, ale mnie to nie martwi a bardziej skutki u uboczne lekow. Zdaje sobie sprawe, ze to absurdalne. Teraz dodatkowo mam wykonac badanie tzw obciazenie sterydami i badanie danych hormonow. W praktyce wyglada to tak, ze w nocy bierze się tabletki a rano idzie na badania krwi. Wszystko fajnie tylko oczywiscie w ulotce leku pisze o możliwości silnych reakcji alergicznych w tym skurczu oskrzeli. Takze kolejny miesiac zwłoki zaliczony .. Ja dostaje paniki i mnie wrecz paralizuje jak mam polknac tabletke kończy sie na tym, ze wypluwam i dostaje ataku paniki. Od jakis 10 lat nie biore nawet przeciwbolowych, wole meczyc sie z bolem glowy niz wziasc tabletke. Kiedys cierpialam na bezsennosc i to samo wolalam sie meczyc. Tabletki wzielam dwa razy i przestalam bo wiecej sie przy tym denerwowalam niz to warte a i tak wybudzalam sie w nocy mimo tabletek czy wszystko ze mna ok po lekach. Jak badania wyjda zle to pewnie bede musiala isc do szpitala na szczegolowe badania - to juz kompletnie odpada, na sama mysl mi slabo. Czuje sie jak w jakims potrzasku i juz nie mam sil tego dalej ciagnac powoli ...

W dodatku przy tych lekach (sterydzie) i badaniu czlowiek powinien byc wyluzowny bo tu chodzi o kortyzol, takze badania napewno wyjdą wiarygodne w tym stanie ... :D a jak wyjda zle to jak pisalam - szpital, i na sama mysl mam skręt w żołądku

Czy jak wystapi reakcja alergiczna pogotowie zdazy dojechać? Czy jednak czlowiek moze sie udusic? Wiadomo jak z ta sluzba zdrowia jest
... Jakos sobie mozna pomoc? Czy tylko adrenalina od pogotowia ratuje?
Bierz te leki i lecz chorobę.
Ludzie biorą sterydy latami, ma astme, zapalenia stawów i dzięki nim zyją i funkcjonują.
Ja ostatnio brałam sterydy na plecy i nic mi po nich nie było, jesli jeszcze raz mi je przepisza to wezme!
Tez sie bałam bo unikam leków ale jak trzeba wziąć to trzeba i nie ma co sie sugerowac skutakami na ulotce.
Producent musi je podać, takie sa przepisy ale nie wsrod znajomych nie znam takiego przypadku żeby ktoś nie przezył;)
Bierz lecz się i nie histeryzuj:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
MałaMaruda
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 303
Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47

12 lutego 2018, o 01:24

aveno pisze:
6 grudnia 2017, o 11:29
Czy ktos ma podobnie? Jak sobie z tym poradzil? Mnie to niestety przerosło. Hipochondria i wszystko co z nia zwiazane, nie umie z tego wyjsc.
Problem mam teraz spory bo niestety przyplatala mi się choroba na ktora musze brac leki przez jakis czas a ja juz zwlekam 5 mięsiecy, choroba idzie do przodu, ale mnie to nie martwi a bardziej skutki u uboczne lekow. Zdaje sobie sprawe, ze to absurdalne. Teraz dodatkowo mam wykonac badanie tzw obciazenie sterydami i badanie danych hormonow. W praktyce wyglada to tak, ze w nocy bierze się tabletki a rano idzie na badania krwi. Wszystko fajnie tylko oczywiscie w ulotce leku pisze o możliwości silnych reakcji alergicznych w tym skurczu oskrzeli. Takze kolejny miesiac zwłoki zaliczony .. Ja dostaje paniki i mnie wrecz paralizuje jak mam polknac tabletke kończy sie na tym, ze wypluwam i dostaje ataku paniki. Od jakis 10 lat nie biore nawet przeciwbolowych, wole meczyc sie z bolem glowy niz wziasc tabletke. Kiedys cierpialam na bezsennosc i to samo wolalam sie meczyc. Tabletki wzielam dwa razy i przestalam bo wiecej sie przy tym denerwowalam niz to warte a i tak wybudzalam sie w nocy mimo tabletek czy wszystko ze mna ok po lekach. Jak badania wyjda zle to pewnie bede musiala isc do szpitala na szczegolowe badania - to juz kompletnie odpada, na sama mysl mi slabo. Czuje sie jak w jakims potrzasku i juz nie mam sil tego dalej ciagnac powoli ...

W dodatku przy tych lekach (sterydzie) i badaniu czlowiek powinien byc wyluzowny bo tu chodzi o kortyzol, takze badania napewno wyjdą wiarygodne w tym stanie ... :D a jak wyjda zle to jak pisalam - szpital, i na sama mysl mam skręt w żołądku

Czy jak wystapi reakcja alergiczna pogotowie zdazy dojechać? Czy jednak czlowiek moze sie udusic? Wiadomo jak z ta sluzba zdrowia jest
... Jakos sobie mozna pomoc? Czy tylko adrenalina od pogotowia ratuje?
I jak tam sytuacja u Ciebie?
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.

All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"

[LP - Tightrope]
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

22 lutego 2018, o 10:32

Tak jak bylo, nic nie wzielam :( .... Planuje w przyszlym tygodniu.
ODPOWIEDZ