Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed...ile mamy strachów i czego się boimy? :)

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Piotrq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 lutego 2017, o 05:50

24 sierpnia 2017, o 08:39

lamberth pisze:
23 sierpnia 2017, o 18:46
Czy strach przed chorobami, to hipochondria czy nerwica lękowa? Nie wiem jak to rozgraniczyć. Generalnie boję się chorób, cały czas wydaje mi się, że coś we mnie siedzi. Latam po lekarzach i nic. Panicznie boję się właśnie tych chorób i śmierci. Jak to zakwalifikować? Mam nerwicę lękowa czy hipochondryzm?
Wydaje mi się, że nerwica hipochondryczna to jedna z odmian nerwicy lękowej. Nerwica lękowa to pojęcie bardziej ogólne - możesz bać się czegokolwiek, nerwica hipochondryczna skupia się na strachu o własne zdrowie.

W zasadzie to chyba nie ma różnicy czego się boisz bo mechanizm jest podobny. Ja np. ostatnio boję się bardzo, że podczas przeglądania internetu na komputerze firmowych przez przypadek zainstalowałem jakiegoś wirusa i stanie się z tego powodu coś strasznego. Ciągle skanuję dysk antywirusem, sprawdzam czy wszystko jest w porządku, staram się nawet wymienić komputer na inny.

Brzmi podobnie do "latania po lekarzach" :)? Przyczyna strachu całkiem inna, mechanizm dokładnie ten sam.

Co zrobić:
Jak już wielokrotnie pisano na forum - pójść raz do lekarza, zrobić sobie kompleksowy przegląd zdrowia (wiele placówek medycznych to oferuje) i zaakceptować wynik. Badania powtarzać zgodnie z zaleceniami lekarza (pewnie raz, maksymalnie 2 razy w roku).
Jeżeli zrobisz sobie to badanie, poczekasz pół roku i stwierdzisz że przez pół roku nic Ci się nie stało to będziesz miał niepodważalny dowód, że to badanie było prawidłowe. Może dzięki temu zaczniesz zyskiwać ufność, że wyniki tego okresowego badania są prawidłowe i będą Cię uspokajać.

Czego nie robić
1. Nie szukać diagnozy w internecie!!! Nie ważne jakie masz objawy i co Ci dolega, internet zawsze odpowie Ci że masz raka albo jakąkolwiek inną straszną chorobę. Tylko nakręcisz strach
2. Nie badać się obsesyjnie - jeden kompleksowy przegląd zdrowia i koniec. Na początku będzie ciężko, ale z dnia na dzień będzie łatwiej. Im więcej razy się zbadasz tym mniej będziesz ufał wynikom.
Awatar użytkownika
Ptasiek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: 13 czerwca 2016, o 07:00

9 września 2017, o 08:24

Lamberth, Ja tez mam lek przed chorobami, a w zasadzie jedna- rakiem. Moja terapeutka nie mowila nic o nerwicy hipochondrialnej. Powiedziala ze jest to nerwica natrectw myslowych. Czyli ten Sam mechanizm, co w innych lękach, tylko inne "opakowanie". Ja biegalam do lekarza co 3 miesiące. Nawet moja ginekolog powiedziała mi, żebym sobie odpuściła tak częste wizyty. Odpuściłam. Na razie boje się iść do lekarza. Nic mi nie dolega póki co. Ale w głowie to mam scenariusze na wszystko :)
Pomyślałam sobie, jak żyją ludzie w Afryce, czy w Ameryce Południowej, gdzieś w tych krajach, gdzie dostęp do lekarza i lekarstw jest trudny. I co? Oni tam żyją i żyją dobrze. I nie maja takich szczepionek, konsultacji, badań,testów. O większości pewno nie słyszeli nawet. Ońi żyją w zgodzie ze sobą. I to moim zdaniem jest sekret tego. Oni nie sprawdzają cały czas czy wszystko jest ok. Oni żyją. My jesteśmy zamknięci w więzieniu naszych umysłów.
No healing without feeling
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

9 września 2017, o 10:10

lamberth pisze:
23 sierpnia 2017, o 18:46
Czy strach przed chorobami, to hipochondria czy nerwica lękowa? Nie wiem jak to rozgraniczyć. Generalnie boję się chorób, cały czas wydaje mi się, że coś we mnie siedzi. Latam po lekarzach i nic. Panicznie boję się właśnie tych chorób i śmierci. Jak to zakwalifikować? Mam nerwicę lękowa czy hipochondryzm?
Strach przed chorobami należy do nerwicy lękowej, hipochondria to nieuzasadnione przekonanie o istnieniu choroby.
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 227
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

15 września 2017, o 10:25

Strach przed schizofrenia. Tylko i wylacznie
:lov:
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

15 września 2017, o 16:26

JestemNadzieja pisze:
15 września 2017, o 10:25
Strach przed schizofrenia. Tylko i wylacznie
Wiesz dobrze o tym ze to Ci nie grozi.Victor i Divin często o tym mówią ze nerwica nie doprowadzi Cię do schizofreni bo to całkiem inny proces.
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 227
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

15 września 2017, o 17:27

Nipo pisze:
15 września 2017, o 16:26
JestemNadzieja pisze:
15 września 2017, o 10:25
Strach przed schizofrenia. Tylko i wylacznie
Wiesz dobrze o tym ze to Ci nie grozi.Victor i Divin często o tym mówią ze nerwica nie doprowadzi Cię do schizofreni bo to całkiem inny proces.

Staram sie w to wierzyc. Wgl to forum to najlepsze co mogło mnie spotkac w nerwicy
:lov:
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

15 września 2017, o 17:51

Powiem Ci ze mi tez bardzo pomaga dużo kwestii mi objaśniło i rozjaśniło,damy radę !!!
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 227
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

15 września 2017, o 18:25

Moze zabrzmie jak egoistka ale ciesze sie ze nie jestem z tym sama. Calusy Nerwusy☺
:lov:
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

15 września 2017, o 18:35

U mnie jest strach związany z depresją. Boje się ze popelnie w końcu samobójstwo. Strach ze z tego nie wyjdę. Myśli żeby się powiesić ciągle w głowie. Myśli ze już nie daje rady sama ze soba😢.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

15 września 2017, o 18:41

Kotek:)
Pomyśl, że to twoje własne wyobrażenia i że to ty sam je tworzysz!… I możesz na nie wpływać. :friend:
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

15 września 2017, o 18:45

Nooo taaaa pewnieee...
Dupa!! Zadne samobójstwo...
Pobudka!!
Wstajemy i żyjemy!!
Jeszcze zdążysz umrzeć...spoko spoko
Tylko przed tym trzeba trochę pożyć...
Nie ma tak latwo :D
Gdzie ci sie spieszy??!
Noo halo gdzie?
Ja wiem że to łatwo sie piszę...ale sama niedawno miałam takie myśli...
Mysli nie zamiary...
Zycie jest piękne i warte życia
A smierc...hmmm...
Sobie poczeka i to.dluuuuuugo
Tyle rzeczy do.zrobienia tyle.chwil radosnych przed nami...
O tym myśl...
Mnie nawet cieszy poranne picie kawy...
We wszystkim mozna i trzeba znalesc radość...
A nieeee tam samobójstwo...
Noo blagam Cię
Po co myslisz o czyms czego kurde i tak nie zrobisz...nooo nie ma szans...
Nie prosto sie zabic...to nie tak chola chola jak to w myslch widzisz...
Nie nieeee....
Daj spokój z depresją...
Ciesz sie tym co jest ....depresje zostaw za drzwiami...
Glowa do góry.!! :friend:
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 227
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

15 września 2017, o 18:54

Kobieto ja tak strasznie chce zyc a Ty piszesz o samobojstwie?? Daj se siana babo.☺ Ja jakbym mogla to bym mogla zyc 120 lat. Ja marze juz wyzdrowiec z nerwiczki bo mi sie zyc chce tak jak dawniej. Kobieto ludzie z ciężkich depresji wychodzili to czemu nam sie ma nie udac?? Dopoki chodzimy myślimy czujemy i kochamy to mamy po co zyc. Ja sie ciesze z tego ze robie male kroczki. Wczoraj nic nie moglam zrobic a dzisiaj posadzilam tuje,oberwalam maliny, posprzatalam, nazrywalam czarnego bzu na sok. Nie mamy raka ani innych strasznych chorób to po co nam umierac? Przez nerwice?
:lov:
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

15 września 2017, o 18:58

Przecież to dziwne ze przychodzą takie myśli do głowy. Obrazy myślowe które mnie wykanczaja😢. Przecież nerwica też może doprowadzić do samobójstwa. Nie potrafię zaakceptować i nic sobie z tego nie robić. Nie potrafię się cieszyć. Blokuje mnie zaraz.
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

15 września 2017, o 19:03

Nie chce mieć tych myśli. Ale one same mnie nachodzą. Nikt mnie nie rozumie w domu. Nikt nie wie przez jaki koszmar przechodzę. Chce żyć i cieszyć się życiem a nie męczyć się z tym gownem😢to wszystko nie pozwala mi się cieszyc😭 korzystać z życia tylko kusi mnie do zrobienia tego.horror jakis😭
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

15 września 2017, o 19:05

Nerwica nie prowadzi do samobójstwa!!!!
W żadnym wypadku nieee nieee nieee...
Uspokoj sie haloooo...
ODPOWIEDZ