Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Samotność w Krakowie

W tym miejscu możemy poszukać innych zaburzonych w swoim mieście, umówić się na spotkanie czy też zorganizować - grupę wsparcia.
Można także poszukać kogoś do bliższego poznania się.
Awatar użytkownika
bartek_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 23 września 2017, o 15:49

30 września 2017, o 20:44

Witam wszystkich, jestem Bartek i mieszkam w Krakowie. Mam 23 lata i pracuję. Mam problemy z depresją, zaburzeniami lękowymi, fobią społeczną i samotnością. Jestem teraz bardziej samotny niż kiedykolwiek. Cierpię bardzo. Chciałbym poznać podobną osobę. Jako przyjaciel potrafię być wyrozumiały i uczynny. Niestety przez moje przypadłości mój kontakt z ludźmi jest mocno ograniczony. Bardzo trudno jest mi wyjść z domu i rozmawiać z ludźmi. Może znajdzie się jakaś miła dusza i porozmawia ze mną. Kto wie, możemy się spotkać w Krakowie.
Do tego wszystkiego mam rudego kota Jaskra, moją ukochaną kuleczkę, która właśnie leży mi na kolanach. Właściwie mam tylko jego, ale z nim nie porozmawiam.
Pozdrawiam wszystkich!
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

30 września 2017, o 21:01

Witaj Bartku, co prawda do Krakowa mi daleko, ale miło, że jesteś z nami ;) Fajnie, że mimo barier starasz się wychodzić im naprzeciw. Trzymam kciuki!
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
alicjac
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 12 maja 2017, o 17:21

30 września 2017, o 21:07

Witaj Barto, do Krakowa mam 350 km ale jak coś to służę popisaniem.
Ja boję się z myślami o zakupie kota go synek mega mnie naciska......trochę boję się kotów. Mam swjego super piesa którego kocham bardzo.☺
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

30 września 2017, o 21:17

Cześć Bartek! Witaj na forum :friend: Znajdziesz tu mnóstwo osób podobnych do siebie, to nie ulega wątpliwości. Ja jestem akurat z Wrocławia ale jakbyś chciał pogadać to śmiało pisz, pozdrowienia :friend:
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Nie_Poddam_Sie
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 20
Rejestracja: 4 czerwca 2017, o 19:15

30 września 2017, o 22:59

Rudy kot ;ok . Sporo ułatwia :huh
Kiedyś kupiłem tyci Labradora jasnokremowego. Kocham zwierzęta, ten żył akurat w trudnych warunkach i nie mogłem go tak zostawić. Wychodząc z taką kuleczką na spacer... uhuhuh :ups
Tak tylko głośno myślę ;)
Awatar użytkownika
Pawcio
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 136
Rejestracja: 29 stycznia 2017, o 14:51

1 października 2017, o 15:10

Witaj ,
Na forum znajdziesz wszystko co potrzeba aby stanąć ponad swoimi zaburzeniami i zepchnąć je na drugi plan w swoim życiu .

Przykro , mi że cierpisz ale tylko dzięki pracy nad sobą odzyskasz radość z życia .

Nie zamykaj się w swoim świecie , nie przyklejają sobie łatki samotnika i chorego !
To tylko zaburzone emocje .
Masz 23 lata , życie przed tobą chłopie .
Trzeba wychodzić ze swojej strefy , wiem że ciężko ale tylko działając na przekór Ci się poprawi .
Nie wiem czy poznanie i spotkanie się z osobą w depresji i lękami Ci dobrze zrobi ?
Będziecie w kółko użalać się nad sobą i rozmawiać o objawach .
Zalecam Ci jak najwiecej kontaktu ze światem zewnętrznym , jak Ci trudno rozmawiać z ludźmi to zacznij od zwierząt .
W Krakowie fajne zoo jest , czasem chodziłem jak rozmowa z ludźmi była niemożliwa . Obserwowałem ich bezstroskie życie i próbowałem odciążać umysł .
Fajnie ze masz kota , Mówią ze mruczenie kotów leczy ludzi .
Ja na początku nerwicy kupiłem sobie psa i to był strzał w dziesiątkę .
Małymi kroczkami , powoli bez presji poprawi Ci się , uwierz w Siebie .
Nie jesteś sam , wiele osób ma podobne problemy do twoich .
Chodzisz na terapie ? Bierzesz leki ?
Ja tez z Krakowa jestem , mam depresje , nerwice , i hu... j wie co jeszcze i Dobrze mi z tym bo bez nerwicy moje życie było kurw....a nudne .
Będzie dobrze
Pozdrawiam
Paweł
Awatar użytkownika
bartek_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 23 września 2017, o 15:49

1 października 2017, o 15:45

Drogi Pawle, dobrze przeczytałeś mój temat? Napisałem, że chce kogoś poznać. Nie prosiłem o rady, tym bardziej takie. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Pawcio
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 136
Rejestracja: 29 stycznia 2017, o 14:51

1 października 2017, o 16:00

Cześć ,
Przeczytałem wszystko
napisałeś , że chcesz poznać podobna osobę , napisałeś że cierpisz .
Każdy Tutaj Cierpi nie jesteś odosobnionym wyjątkiem .
Przykro mi że źle odebrałeś mojego posta , , trochę dystansu .
Powodzenia
Paweł
Awatar użytkownika
bartek_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 23 września 2017, o 15:49

1 października 2017, o 16:03

Nie mogę mieć dystansu do kogoś kto pisze takie rzeczy po pobieżnym zapoznaniu się z moim życiem. Gdybyś wiedział wszystko, to żadna z tych rad nie byłaby na miejscu.
Nie_Poddam_Sie
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 20
Rejestracja: 4 czerwca 2017, o 19:15

1 października 2017, o 16:32

i hu... j wie co jeszcze i Dobrze mi z tym bo bez nerwicy moje życie było kurw....a nudne .
Litości...
Fajnie, że dobrze CI Z TYM. Trzeba mieć JEDNAK naprawdę beznadziejne życie, aby coś takiego stwierdzić...

Z nerwicą trzeba nauczyć się żyć, zaakceptować swój stan i starać się na spokojnie wyeliminować swoje lęki i słabości z nimi związane, ale żeby robić z niej zaletę? :? . Bez gloryfikacji proszę.

Dzięki lekkiej agorafobii zarejestrowałem się na forum i poznałem tutaj wspaniałą kobietę, która wiele dla mnie na odległość zrobiła. Mimo wszystko wolałbym nie mieć tego syfu, aby móc w pełni podejmować zdecydowane decyzję i być osobiście przy ludziach, na których mi zależy.
Awatar użytkownika
Pawcio
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 136
Rejestracja: 29 stycznia 2017, o 14:51

1 października 2017, o 16:48

Nie_Poddam_Sie pisze:
1 października 2017, o 16:32
i hu... j wie co jeszcze i Dobrze mi z tym bo bez nerwicy moje życie było kurw....a nudne .
Litości...
Fajnie, że dobrze CI Z TYM. Trzeba mieć JEDNAK naprawdę beznadziejne życie, aby coś takiego stwierdzić...

Z nerwicą trzeba nauczyć się żyć, zaakceptować swój stan i starać się na spokojnie wyeliminować swoje lęki i słabości z nimi związane, ale żeby robić z niej zaletę? :? . Bez gloryfikacji proszę.

Dzięki lekkiej agorafobii zarejestrowałem się na forum i poznałem tutaj wspaniałą kobietę, która wiele dla mnie na odległość zrobiła. Mimo wszystko wolałbym nie mieć tego syfu, aby móc w pełni podejmować zdecydowane decyzję i być osobiście przy ludziach, na których mi zależy.
[/quote

Słuchaj , każdy ma prawo do własnego zdania na temat nerwicy .
Jednym nerwica była potrzebna aby zmienić swoje dotychczasowe życie , i uzyskać wgląd w siebie , inni traktują to jak największe zło .
Nie wiem jakie ty masz życie ! ale moje nigdy nie było beznadziejnie .
Chyba nie rozumiesz jednak o czym piszę .
Paweł
Awatar użytkownika
bartek_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 23 września 2017, o 15:49

1 października 2017, o 17:01

Proszę kogokolwiek o rozmowę. Ostatnia osoba, z jaką mogłem popisać wlasnie mnie olala. Nie rozmawiałem z nikim od czwartku. Ledwo żyje, cały się trzęsę. Proszę o chwilę rozmowy
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

1 października 2017, o 17:07

Bartek, śmiało napisz z czym Ci źle. Żadna z powyższych osób z pewnościa nie chciała urazic Cię, tylko pomóc. Pisz zatem, co sié dzieje?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
bartek_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 23 września 2017, o 15:49

1 października 2017, o 17:10

Nie daje sobie rady z samotnością. Jestem już na skraju. Nie mam kompletnie nikogo. Codziennie czuje chęć żeby do kogoś napisać, ale po chwili uświadamiam sobie że nie mam do kogo. Już powoli brakuje mi sił.
Awatar użytkownika
tosia_j
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:05

1 października 2017, o 17:15

na całym forum nie masz do kogo pisac?
Zablokowany