Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Relanium a Trauxena jaka różnica?

Tutaj natomiast zadać możemy ogólne pytanie związane z lekami.
Być może martwisz się uzależnieniem, zastanawiasz się czy warto je brać itp.
To właśnie możesz wyrazić tutaj.
ODPOWIEDZ
krystianrobert
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 23 maja 2015, o 23:43

7 grudnia 2016, o 19:54

Biorę sulpiryd, lamitrin i zalaste i teraz zamiast relanium doraźnie dostałem trauxene. proszę o wyjaśnienie mi różnic między tymi lekami, ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć satysfakcjonującej mnie odpowiedzi na temat tego nowego leku. Jest silniejszy, lżejszy od Relanium?
Pozdrawiam
Jeżeli nie w temacie to przepraszam ale obecnie bazuje tylko na telefonie i mój dostęp jest lekko ograniczony
!
Awatar użytkownika
victoria
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 11 maja 2015, o 23:54

7 grudnia 2016, o 20:14

Znawcą nie jestem :lala: .tranxen i relanium działają podobnie długo .róznica jest jak z kazda benzodiazepina -indywidualna reakcja uspokajająca na organizm.tranxene z tego co wiem ma aktywny metabolit noridiazepam a relanium noridazepam, oksazepam i temazepam.prawdopodobnie dzieki temu jest silniesze.
krystianrobert
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 23 maja 2015, o 23:43

7 grudnia 2016, o 20:48

Osobiście nie poczułem żadnego uzależnia od Relanium bo zjadłem zaledwie 2 pudełka w ciągu jakiś 3 miesięcy i nagle zmiana.
Nie czułem zbytniej poprawy po relanium mimo to że wiem iż jest tylko lekiem doraźnym.
Dlatego pytam czy jest lekiem silniejszym, wnioskuję po tym co napisałaś, że chyba nie...
Poznałem ludzi którzy uzaleznili się w jakiś sposób od Relanium i przypuszczam, że lekarz za mnie postawił inny lek. I tutaj moje pytanie czy Trauxena uzależnia?? Tak jak hipotetycznie robi to rela...
!
Awatar użytkownika
victoria
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 11 maja 2015, o 23:54

7 grudnia 2016, o 21:58

Tranxene uzaleznia jak kazda benzodiazepina.z tego co wiem jest najmniej uzalezniajaca ale jak to benzo trzeba miec sie nna bacznosci.do stosowania na atak paniki zupełnie sie nie nadaje.(slowa mojego psychiatry) dopiero systematyczne stosowanie powoduje kumulacje leku i dzialanie p/ lekowe po ok 6~,,10 dniach sytematycznego brania.jak masz przepisane?
Sory jesli sa literowki nadaje z komorki ;)
krystianrobert
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 23 maja 2015, o 23:43

7 grudnia 2016, o 22:16

Właśnie trauxene mam tylko przepisaną jako lek doraźny "w razie ataku" który u mnie przejawia się silnym duszeniem w klatce piersiowej i natretnymi myślami.
Tak jak pisałem wcześniej, relanium brałem krótko, też doraźnie.
Od momentu w którym "TO" mnie dopadlo ladowalem w siebie paczki hydroxzynium ale jak zapewne wiesz ten lek nie jest fascynujący, tym bardziej nie leczy tylko uspokaja na chwilę i też szału nie robi...
!
Awatar użytkownika
victoria
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 11 maja 2015, o 23:54

7 grudnia 2016, o 22:23

A pomagalo ci relanium?
krystianrobert
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 23 maja 2015, o 23:43

7 grudnia 2016, o 22:29

Relanium miałem najmniejsze czyli piątki i nie czułem po nich żadnej różnicy bynajmniej jeżeli mówimy o jednej sztuce, bywały momenty, że musiałem za jednym razem wziąć 2-3 żeby coś osiągnąć.
Ja również pisze obecnie z tel więc również przepraszam za błędy ;)
!
Awatar użytkownika
victoria
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 11 maja 2015, o 23:54

7 grudnia 2016, o 23:08

5 mg relanium to ok 0,50 xanaxu najsilnieszej benzodiazepiny przeciwlękowej .biorac nawet 3 rolki zjadales 1,5 mg xanaxu czyli alprazolamu a to duzo.na jaki mg tranxen zamienil ci psychiatra 5 czy 10 ? cos nie bardzo rozumiem tok postepowania psychiatry.lepiej bylo ci dac xanax i 0,25 by cie wyciszylo (rozumiem ,ze doraznie!)a i w organizmie krotko bytuje ....relanium z metabolitami do 200 h siedzi w obiegu a slabe na lęki .czyli nawet biorac co kilka dni non stop byles pod wplywem benzodiazepin a przeciez staramy sie ich unikac! teraz przygrzmocil tranxen .....no lęku to tym nie pogonisz .jak mawiają na pewnym forum-dobre dla babć z kołka rózancowego jak sie zdenerwuja bo ksiądz zmienil koloratke na inna albo spiewal za szybką piosenkę :DD pytales dlaczego zmiana? chociaz jeden grzyb... przepisal ci za dlugo dzialające leki o niskim potencjale przeciwlękowym.a uzaleznic sie mozna tak samo. zaiste nie pojmuję toku rozumowania doktorka :((
ODPOWIEDZ