Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk z rana

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Aleksandra188
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03

30 kwietnia 2017, o 11:55

Mam nadzieje ze to przejdzie :( bo juz się boje ze dostane jakiejś depresji :( bo wstaje o kompletnie nic nie ma sensu , dokłada mi strasznie partner który mnie wogole nie wspiera :( nie mam nikogo bliskiego do którego bym mogła się swobodnie wygadać, jedno światełko to moja córka wiem ze musze się wziąć w garść dla niej , ale czasem jest mega ciężko :( dobrze ze znalazłam ta Strone i nagrania bo inaczej chyba bym oszalała.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

30 kwietnia 2017, o 13:08

Nie masz depresji, jesteś zmęczona lękiem tylko.
Ja też przerabiałam 1000 razy i "depresje" i lek przed nią.
Także spokojnie, małymi kroczkami do przodu.

Nie każdy rozumie co to nerwica, mnie kiedyś ktoś spytał czy to że mam nerwice
oznacza że jestem nerwowa i rzucam w złości przedmiotami :hehe:
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Aleksandra188
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03

30 kwietnia 2017, o 15:25

Dziękuję ! Kochana mogłabym wiedzieć ile już walczysz z nerwica ? I co ci pomaga ?
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

3 maja 2017, o 10:22

A czy to ważne? Przecież każdy żyje w innych warunkach, ma inną sytuację itd... :)
Pytanie o czas trwania nerwicy nie ma żadnego sensu i jeśli ktoś Ci napisze że 15 albo 30 lat
to co wtedy? :)
Nic mi nie pomaga, ja sama sobie pomagam jak wymyślę jakieś bzdury znowu:)
Ale to dzięki forum, art i traktowaniu tego co piszą inni jak terapia grupowa.
Ps: oczywiście zwariowanie, shizy, deprechy też przerabiałam jak kazdy szanujący się nerwicowiec;)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Exile
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 12 września 2018, o 12:28

29 stycznia 2019, o 16:55

Muszę przyznać, że wcześniej nie chciałam nic z tym zrobić, ale w końcu paraliżowało mnie tak, że nie byłam w stanie rano wychodzić z łóżka, pracować i jeździć na uczelnię. Terapia sporo pomogła. Bez terapeutki z https://www.psychologgia-plus.pl/ pewnie nie poradziłabym sobie z tym okropnym uczuciem. Długo nie pozwalałam sobie przyznać się przed samą sobą, że po prostu wypaliłam się zawodowo i nie mam siły ani ochoty na działanie.
Lilyth
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37

29 stycznia 2019, o 17:04

Lęki poranne czy gonitwy mysli jeszcze przed swiadomym obudzeniem nie sa niczym dziwnym w nerwicy. Podobnie jak ppranne walenie serca lub wczesniejsze wrawanie. Wszystko przerabialam. Co do lęku to mialam i taki jak od razu wstawałam i taki tez ktory sie pojawial przy pierwszym papierosie. One mijaja jak sie nie rozkminia czy uwage na cos innego zrzuca. Ja ost sobie przypomnialam, ze jeszcze nie dawno codziennie go mialam a teraz nie.
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.

Just because it burns, doesn't mean you're gonna die :friend:
karoolpl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 408
Rejestracja: 9 października 2018, o 21:22

30 stycznia 2019, o 00:16

Lilyth pisze:
29 stycznia 2019, o 17:04
Lęki poranne czy gonitwy mysli jeszcze przed swiadomym obudzeniem nie sa niczym dziwnym w nerwicy. Podobnie jak ppranne walenie serca lub wczesniejsze wrawanie. Wszystko przerabialam. Co do lęku to mialam i taki jak od razu wstawałam i taki tez ktory sie pojawial przy pierwszym papierosie. One mijaja jak sie nie rozkminia czy uwage na cos innego zrzuca. Ja ost sobie przypomnialam, ze jeszcze nie dawno codziennie go mialam a teraz nie.
Dokładnie, ale z czasem człowiek nabiera z powortem do tego sporego dystansu jeżeli wpadł w zaburzenie na jakimś etapie życia, tak samo jeżeli ktoś odkąd pamięta wikłał się z nerwicą, to tak samo.

Ale ten post wyżej od Exile to reklama, po co wkleja link do strony poradni? Specjalnie założone konto żeby wrzucić reklame, a to nie jest dobre, bo nawet jeżeli jakiś terapeuta pomoże komuś, to wcale nie musi być w stanie pomóc komuś innemu i potrzeba zmieniać "pomocnika" aż do znalezienia odpowiedniego, albo ogarnięcia samemu z materiałów z forum, ksiażek, artykułów naukowych etc. Jesteśmy zalewani zewsząd różną wiedzą od różnych specjalistów i w sporej częśc przypadków uważają się za guru :) Ale w poknaniu neriwcy to jesteśmy wyłącznie Sami Sobie pomóc, ale wiadomo dobry terapeuta to duża pomoc :)
ZałamanaTotalnie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 8 sierpnia 2018, o 21:31

30 stycznia 2019, o 01:13

U mnie z rana znaczy praktycznie do wieczora
cynamon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 7 września 2018, o 13:27

30 stycznia 2019, o 07:52

Rano zawsze jest najgorzej uczucie leku niepokoju i somatyka trzeba dzialac nie analizowac i skanowac przerobilam na sobie i nie nastawiac sie od razu na kijowy dzien bo w rezultacie wtedy kazdy taki bedzie. Sniadanko u mnie kawka i papierosek nie polecam;) i zajac sie realnym dniem.
Lilyth
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37

30 stycznia 2019, o 08:52

karoolpl pisze:
30 stycznia 2019, o 00:16
Lilyth pisze:
29 stycznia 2019, o 17:04
Lęki poranne czy gonitwy mysli jeszcze przed swiadomym obudzeniem nie sa niczym dziwnym w nerwicy. Podobnie jak ppranne walenie serca lub wczesniejsze wrawanie. Wszystko przerabialam. Co do lęku to mialam i taki jak od razu wstawałam i taki tez ktory sie pojawial przy pierwszym papierosie. One mijaja jak sie nie rozkminia czy uwage na cos innego zrzuca. Ja ost sobie przypomnialam, ze jeszcze nie dawno codziennie go mialam a teraz nie.
Dokładnie, ale z czasem człowiek nabiera z powortem do tego sporego dystansu jeżeli wpadł w zaburzenie na jakimś etapie życia, tak samo jeżeli ktoś odkąd pamięta wikłał się z nerwicą, to tak samo.

Ale ten post wyżej od Exile to reklama, po co wkleja link do strony poradni? Specjalnie założone konto żeby wrzucić reklame, a to nie jest dobre, bo nawet jeżeli jakiś terapeuta pomoże komuś, to wcale nie musi być w stanie pomóc komuś innemu i potrzeba zmieniać "pomocnika" aż do znalezienia odpowiedniego, albo ogarnięcia samemu z materiałów z forum, ksiażek, artykułów naukowych etc. Jesteśmy zalewani zewsząd różną wiedzą od różnych specjalistów i w sporej częśc przypadków uważają się za guru :) Ale w poknaniu neriwcy to jesteśmy wyłącznie Sami Sobie pomóc, ale wiadomo dobry terapeuta to duża pomoc :)
Dokladnie. Nikt za nas nerwicy nie pokona.
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.

Just because it burns, doesn't mean you're gonna die :friend:
ODPOWIEDZ