Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

pytanie do kobiet odnosnie seksu

Dział dla rozmów o naszej seksualności i ewentualnych problemach.
ODPOWIEDZ
zielonooka93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 20 maja 2015, o 21:20

22 maja 2015, o 21:28

Jedna z niewielu "czynności", która mnie relaksuje i zapominam o tej całej nerwicy. Raczej zawsze mam ochotę na figle.. oj i myślli mam kosmate. :huh
Mój facet twierdzi "zboczona kobieta-prawdziwy skarb mężczyzny", więc dobraliśmy się. (;
Awatar użytkownika
Delphia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 120
Rejestracja: 16 czerwca 2015, o 20:34

27 czerwca 2015, o 00:13

Ja tak po prawdzie więcej o tym myślę, niż rzeczywiście mam chęć hehe. Niestety jestem tak skonstruowana, że jak sobie sama nie dopomogę, to nie będzie orgazmu xD Początkowo mój facet czuł się tym szalenie urażony, bo jak to tak :P Z czasem przywykł...no wóz, albo przewóz haha tzn ja przypuszczam, że wiele tutaj ma do rzeczy moje nastawienie, które wynikło również ze złych doświadczeń. Wszystko jest do naprawienia haha Może kiedyś :P
W ucieczce nie ma żadnej wolności
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

24 lipca 2015, o 17:42

ok, odswiezam temat:D

Pytanie do Pań z aktywna nerwica:x Czy Wy tez odkad macie lęki i DD to macie problem ze sprawami łożkowymi? W sensie czy tez jakos tak dziwnie postrzegacie swojego partnera...tzn. ja np. czuje sie w lozku jakbym byla dzieckiem,a moj mąż jakims pedofilem..gwalcicielem itd. To 'odczucie' jest mega dziwne...miałam podobnie jak bylam no. nastolatka i tato jakos komentowal moj wyglad...tez czulam sie tak wtedy ..jakbym byla molestowana. Nawet jak ogladam z mężem jakis film i jest jakas scena erotyczna..to mam to dziwne uczucie jakbym z rodzicem ogladała film i czuje zazenowanie i jakies takie obrzydzenie. Nie wiem czy to wynika z jakiejs silnej regresji
czy co...ale szlag mnie trafia z tym. Czy ktos mial podobnie?
Awatar użytkownika
kasia333
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 13 grudnia 2014, o 22:03

24 lipca 2015, o 21:54

Ja zazenowanie jak lecialy scenki przy chlopaku takze mialam kiedys, ale to nawet przed zaburzeniem. mysle ze to chodzi o kwestie moze braku takiego wyzwolenia seksualnego i traktowania tych spraw jako bardzo intymne.
A co do pierwszego to nie wiem, a czy to przypadkiem nie polaczenie natreta z checia posiadania jakiejs strefy osobistej prywatnosci?
Jelsi wiesz co mam na mysli bo napisalam to pokretnie :D
Awatar użytkownika
żabkamała
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 15:28

22 sierpnia 2015, o 09:26

A ja mam takie pytanie bo mnie męczy strasznie. Otóż odkąd pamietam zawsze miałam w większości męskie towarzystwo, przy facetach łatwiej mi sie otworzyć, rozmawiam, śmieje się i jestem taka "normalna" wtedy. Przy kobietach czuje sie znacznie mniej swobodnie (moze to wynikac z bardzo zlych relacji z matką) ale do rzeczy... moj narzeczony twierdzi ze jestem atrakcyjna dziewczyna i ostatnio wyznal ze jestem zbyt " otwarta" w stosunku do chłopaków i ze to moze byc wykorzystane...ja ogolnie duzo fantazjuje na temat innych facetow ale nigdy bym go nie zdradzila, w moim przypadku podczas nerwicy ten popęd tez jest wiekszy a z moim partnerem to tak srednio na jeża żeby to rozładować jakos i czesto flirtuje z innymi przez to ale nie z zamiarem zdrady czy cos ;/ Teraz przez jego wyznanie ja sie czuje winna...wkrecam sobie zej estem chora psychicznie, ze nie umiem byc inna a to jaka jestem jest zle, ze kiedys go zdradze bo nie zapanuje nad sobą...jest tu ktos z podobnym problemem? Moja pani psycholog twierdz zefacet jest zazdrosny i tak wlasnie ma byc, ze logicznie wiem ze go nie zdradze przeciez i powinnam byc sobą, a nie sie chowac pod miotłe. A ja sie czasami az siebie boje i zauwazylam ze jak zaczynam ZYC w pelni, odrzucam kontrole to wtedy jest zle dla innych a ja czuje wtedy lęk ..
" Największy Twój wróg właśnie jest Tobą, najlepszym przyjacielem wroga jesteś Ty sam "
https://www.youtube.com/watch?v=Grw-GamLedM
Awatar użytkownika
kadaweryna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 206
Rejestracja: 6 października 2015, o 13:41

16 listopada 2015, o 17:48

Ech przeczytałam ten wątek i aż mi się płakać chce :( też zawsze byłam mega temperamentna, uwielbiałam uwodzić, nigdy się nie puszczałam ale uwielbialam przygody typu całowanie, oral... A teraz czuję że moje libido jest okropnym balastem :( bo mój facet nie chce tyle seksu co ja...nie jest w stanie np przyjechać do mnoe specjalnie po to, albo przełozyć jakiegoś zobowiązania bo jesteśmy napaleni... nienawidzę tego :( nie mieszkamy razem i on twierdzi że tylko to jest problemem i powinnam to zaakceptować bo widujemy się dwa razy w tygodniu bo oboje pracujemy, no i mimo to mam obsesję na tym punkcie czy on mnie lragnie czy nie :( tak jak Munka, rozumiem Cię a tej kwestii - dla mnie uwodzenie to najlepszy sposób na wszystko. A będąc w stałym związku jestem sfrustrowana seksualnie i mam juz lęki w związku z seksem. Bywa tak, ze natrety pojawiają się tylko podczas seksu. Myśli w stylu "tak naprawdę nie chcesz tego robić" albo że robię coś złego i coś mnie opęta, albo że uduszę mojego partnera itd. Przez to temat seksu ktory był dla mnie kiedyś czymś pięknym i wyzwalającym, spełniającym, kojarzy mi się z nerwicą i frustracją :( płakać mi się chce na samą myśl :( roznawiam o tym wszystkim otwarcie z moim chłopakiem ale on po prostu taki jest, nie doceni mnie pod tym względem :( dlatego jak czytam to co piszecie że fajnie jak kobieta taka jest to aż mnie boli serce... że się marnuję, bo teraz jestem młoda i atrakcyjna, ale jużvardzo niedługo przestanę być, a dla mojego faceta nigdy nie będę, tzn on twierdzi że jestem ale nie okazuje mi tego w taki sposób w jaki ja bym chciała, czyli że robi wszystko by mnie zdobyć, ze mną być w łóżku... :(
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

15 grudnia 2015, o 17:13

Jak tak czytam niektóre wypowiedzi mężatek to zaczynam się bać żenić... :( mieć męża czy żonę a mieć ochotę na kogoś innego itd itd nie pojmuję tego i nigdy nie pojmowałem :(
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

15 grudnia 2015, o 17:15

Bo widzisz mieć ochotę na kogoś innego a zrobić to z kim innym to różnica
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

15 grudnia 2015, o 17:16

Wiem ale no jakbym sie dowiedział że druga połowa ma takie myśli to jednak przykro ... i chyba bym sie zastanowil..
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

15 grudnia 2015, o 17:17

Chodzi o to ze pomyśleć sobie można ale ja nigdy bym męża nie zdradziła
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

15 grudnia 2015, o 17:19

Nie no wiadomo nie mówię o zdradach itd to wiadomo że masz racje ale chodzi o sam fakt że to straszna przykrość dla drugiej osoby jeśli by się dowiedziała i trochę to niesprawiedliwe w obec niej :)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

15 grudnia 2015, o 17:23

Jasne ze przykro, ale u nas w związku jest tolerancja i zaufanie, rozmawiamy na różne tematy związane ze seksem, to nie jest nic złego pomyśleć sobie o kimś innym, jesteśmy w końcu tylko ludźmi i myślę że chyba każdy ma kosmate myśli odnośnie innej osoby, niestety tak jesteśmy skonstruowani hehe

-- 15 grudnia 2015, o 17:23 --
I tak patrzę na ciebie i powiem Ci ze jesteś nie zły hehe żartuję sobie.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

15 grudnia 2015, o 17:28

No muszę się w sumie zgodzić że człowiek chyba już taki jest :) Tak po prostu się odezwałem bo Ci co mnie dłużej znają wiedzą że jestem trochę staroświecki jeśli chodzi o uczucia i związek :) Wiesz jeśli kogoś już kocham to całym sobą ,wierność, pożądanie itd itd do końca życia i nikt inny się nie liczy tak miałem zawsze i będę miał mimo że DD lubi mieszać ale to tylko DD :)

-- 15 grudnia 2015, o 18:28 --
Spokojnie, znam sie na żartach :D
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

15 grudnia 2015, o 17:30

To bardzo dobrze ze jesteś wierny i potrafisz kochać ,takich facetów to ze świecą szukać.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

15 grudnia 2015, o 17:32

No u mnie w związku też staramy sie rozmawiać o wszystkim itd i faktycznie tak napisałem no ale to nie jest powód z tym myśleniem do zastanawiania się itd czy się żenić czy nie skoro kocham moją drugą połowę całym sercem i wiem że też jestem kochany :) palnąłem trochę głupotę no ale z ta przykrością itd myślę że słusznie uważam :D
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
ODPOWIEDZ