Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

pytanie do kobiet odnosnie seksu

Dział dla rozmów o naszej seksualności i ewentualnych problemach.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

29 stycznia 2016, o 12:12

Marianna takie zwracanie uwagi na innych mężczyzn jest normalne tak samo jest z facetami, tez się oglądają za innymi i nikt mi nie powie ze jest inaczej, jesteśmy tylko ludzmi, jeśli wyobrażasz sobie jakby to było z innym, to też nic nie znaczy, wyobrażać sobie a przejść do czynów to dwie odrębne sprawy, nie potrzebnie czujesz się winna, bo przecież nic nie zrobiłaś.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Marianna819
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 28 stycznia 2016, o 23:09

29 stycznia 2016, o 12:22

Joannaw27, niestety czuje ,ze bylam blisko cos zrobic wiecej z innym mezczyzna, skonczylo sie na calowaniu....Ale wyrzuty sumienia mecza mnie okropnie, jakby teraz do mnie dotarlo,ze sie pogubilam bardzo. Nie wiem czy teraz nie mam przez to depresji wlasnie, bo gdzies pogubilam swoje wartosci zeby poczuc sie atrakcyjna.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

29 stycznia 2016, o 13:30

Piszesz ze skończyło się na całowaniu, wiec tak naprawdę do niczego nie doszło, jeśli nie czujesz się atrakcyjna to znaczy ze coś z twoim mężem jest nie tak, bo nie daje ci tego odczuć żebyś poczuła się znów piękna i pożądana, może porozmawiaj z nim o tym, zmieńcie coś w swoim życiu intymnym ,spedzajcie więcej czasu ze sobą, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.

-- 29 stycznia 2016, o 13:30 --
Marianna jest wiele sposobów na to żeby znów zaczęło między wami iskrzyc, w małżeństwie często dochodzi do takiej rutyny i w tedy się jest znudzonym, ale można z tego wybrnąć, jeśli chcesz to możemy popisać o tym na pw,jeśli oczywiście masz ochotę.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
kadaweryna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 206
Rejestracja: 6 października 2015, o 13:41

6 lutego 2016, o 03:08

O Marianna dotykasz bardzo powszechnego doświadczenia ludzkosci, to jest trudne niesamowicie ale pomysl sobie ze kazdy w zwiazku do jakiegos to atopnia ma. Powiem Ci co mnie pomaga w takiej sytuacji. Ja mam bardzo zewnetrzne poczucie wlasnej wartosci ktore budowalam na licznych facetach od wlasciwie dziecka. I będac w stalym zwiazku to jest TAK PIEKIELNIE TRUDNEEEEEEE oprzec sie pokusie zeby wykorzystac swoja atrakcyjnosc i uwiesc kogos. To latwy sposob na podniesienie sobie samooceny, do tego hormony skacza - te zdradzajace typy to dopaminowcy, my po prostu lubimy dreszczyk emocji a niestety malzenstwo i ogolnie dlugotrwale relacje to bezpieczenstwo i spokoj a to sie wyklucza z niepewnoscia i ekscytacja bo tak sie nie da zyc po prostu :) No wiec po pierwsze mnie pomaga uswiadomienie sobie swojej sytuacji, czyli takie jak powyzej rozlozenie tego na czynniki pierwsze. Jestem osoba ktora ma takie a nie inne potrzeby - ale jestem tez wolnym czlowiekiem i moge sama wybierac co dla mnie najlepsze. Wybieram staly zwiazek, bo po prostu uwielbiam mojego faceta i jest on nieskonczona kopalnia fascynacji ale czasami to co mnie w nim wkurza przewaza. Duzo latwiej jest uciec w fantazje o onnym bo wizja pracy nad zwiazkiem nie jest wcale ekscytujaca a goracego romansu jest. Tylko ze jako ze mamy fajne umysly i wrazliwosc mozna to dobrze odwrocic. Ja sobie mowie wtedy ze ja przeciez nie wybieram latwych rozwiazan bo lubie wyzwania. I wtedy praca nad soba i zwiazkiem wydaje sie bardziej trakcyjna niz romans po ktorym bedziesz cierpiec cale zycie wlasciwie i nikt z ciebie tego nie zdejmie bo bedziesz musiala sobie sama patrzec w twarz po czyms takim. Pozwalam sobie fantazjowac, ale jezeli zdaje sobie sprawe z tego ze jestem swiadoma swojej sytuacji. Tego jak sie uklada w moim zwiazku i co sie altualnie dzieje w moich emocjach.
A taka dorazna rada to sprobuj sobie poogladac zdjecia z czasow kiedy randkowalas z mezem, ja pisalam dziennik i jak czytam tamte smaczki to od razu mi sie odswieza patrzenie na skarb ktory mam na co dzien. A jeszcze inna rada to mozna sprobowac pogadac z mezem o seksie i sprobowac czegos nowego, zeby faktycznie bylo barwnie. Jezeli jeszcze nie probowaliscie urozmaicania zycia lozkowego to t moze byc nowy rozdzial :) Pozdrawiam i daj znac koniecznie jak Ci idzie. Nic co sie z Toba dzieje nie jest powodem do zalamki. Jestes czlowiekiem, wszyscy mamy takie problemy, to jest piekne, zycie to nauczyciel, trzeba z nim gadac i sie od niego uczyc, nie ma sytuacji beznadziejnych!
ODPOWIEDZ